Strona 2 z 2

Re: Z dziejów floty japońskiej, OW, Nr.Specjalny 43

: 2013-02-06, 09:17
autor: Halsey
tom pisze:"Takanami" przyczynił się do sukcesu pod Tassafaronga, bo też trafił torpedami jeden z amerykańskich krążowników, zanim zatonął.
Czyżby ostatnio ktoś ustalił, że tylko jeden?
radarro pisze:odnośnie niechęci jednego z przeciwników do walki
Jakieś pomysły na wygranie wojny przy pomocy 4 (w porywach) lotniskowców?

Re: Z dziejów floty japońskiej, OW, Nr.Specjalny 43

: 2013-02-06, 16:26
autor: tom
Halsey pisze:
tom pisze:"Takanami" przyczynił się do sukcesu pod Tassafaronga, bo też trafił torpedami jeden z amerykańskich krążowników, zanim zatonął.
Czyżby ostatnio ktoś ustalił, że tylko jeden?
Nie, to ja pamiętałem o "Minneapolis" a wyleciał mi z głowy "New Orleans" :D Kto zresztą by tego nie wychwycił jak nie Ty - ekspert od "długich lanc"? :wink: Ale był kiedyś taki moment, gdy się zastanawiałem nad tą połową minuty różnicy między "dziabnięciem" jednego i drugiego.

Re: Z dziejów floty japońskiej, OW, Nr.Specjalny 43

: 2013-03-15, 21:57
autor: dakoblue
artykul "Zmarnowany potencjal ?" strona 101 tabela u gory .kto wypuszcza taki smietnik,mam watpliwosci czy ktos czyta te artykuly przed drukiem.to naprawde jest lekcewazenie czytelnika

Re: Z dziejów floty japońskiej, OW, Nr.Specjalny 43

: 2013-03-15, 23:14
autor: AvM
Szanowni Panowie!

Kto to ma robic?

Czytelnika sei nie lekcewazy a zwlaszcza jego portfela.

Na FOW nic (prawie) sie nie dzieje, bo w Polsce kazdy kto moze to "pisze"
JM [usunięte - MiKo], znaczy opracowuje co moze i nie moze, belkot moze sie tylko zwiekszac,
OW de facto nie maja redaktorow odpowiedzioalnych za tekst, tylko glownego
odpowiedzialniego (przed soba) za kasowanie $$$$.
Osobnya sprawa jest ewidentne lamanie praw autorskich, ale jak wiem powoli sie zbiera
i chyba niedlugo sie wyzbiera,bo kilka powaznych osob i instytucji czuje sie okradzionych :)


MSiO ma oprocz wlasciciela 2 redaktorow.

Re: Z dziejów floty japońskiej, OW, Nr.Specjalny 43

: 2013-03-17, 09:46
autor: Warships
Tarnowskie Góry, 16.03.2013 r.




Pan Andreas von Mach


Szanowny Panie!

Na podstawie przepisów art. 23, 24 § 1 i 448 Kodeksu cywilnego – wzywam do natychmiastowego zaniechania dokonywania naruszeń moich dóbr osobistych w postaci dobrego imienia oraz czci poprzez rozpowszechnianie oczywiście nieprawdziwych informacji na mój temat oraz na temat prowadzonej przeze mnie działalności gospodarczej.

Konieczność wystosowania niniejszego pisma wynika z faktu zamieszczenia przez Pana wpisu na forum internetowym Forum Okrętów Wojennych pod adresem: http://fow.az.pl/forum/viewtopic.php?f= ... 69#p137569,

gdzie pomawia mnie Pan m.in. o kradzież i naruszanie praw autorskich. Żądam niezwłocznego całkowitego usunięcia tego wpisu oraz przeprosin.

Brak zadośćuczynienia niniejszemu wezwaniu spowoduje skierowanie sprawy do kancelarii prawnej celem wystąpienia na drogę cywilnego procesu sądowego i dochodzenia przysługujących mi roszczeń tj. odszkodowania za szkodę, jak i zadośćuczynienia za wyrządzoną mi krzywdę oraz złożenia stosownych oświadczeń. Narazi to Pana na konieczność poniesienia kosztów sądowych, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Dobra osobiste bowiem, jako wartości ściśle związane z osobą ludzką pozostają pod ochroną prawa, a każdy człowiek ma prawo do ich poszanowania.

Rozważę również skierowanie do właściwego sądu prywatnego aktu oskarżenia przeciwko Panu o przestępstwo zniesławienia z art. 212 Kodeksu karnego.

Formułowanie oszczerstw nie tylko bowiem narusza moje dobra osobiste, ale również podważa moją wiarygodność jako przedsiębiorcy i wydawcy.


Z poważaniem

Jarosław Malinowski


EDIT (Marmik):
Stanowisko administracji forum:
http://fow.az.pl/forum/viewtopic.php?p=137607#p137607

Re: Z dziejów floty japońskiej, OW, Nr.Specjalny 43

: 2013-03-17, 12:42
autor: dakoblue
MiKo pisze:W sumie to nie recenzja, ale żeby nie mnożyć bytów w Opracowaniach...

No to sobie kupiłem. Od dechy do dechy tylko Cesarzową Augustę zdążyłem przeczytać. Resztę przejrzałem. Ogólnie sporo błędów chyba edytorskich, złe wyróżnienia, italiki, tabele zamiast schematów itd. W artykule o Shinano jakieś fatum. W bibliografii (nad wyraz zresztą skromną) mamy m.in. książkę Borciszewskiego (może nie wolną od błędów, ale szacunek autorowi się należy) oraz wspomnienia Enrighta. W przypisach za to stoi Barciszewski i Ennighta (w tekście zresztą również występuje pod tym samym „pseudonimem”). Kuantan trochę nudnawy. Bibliografia znowu nie zawiera najnowszych badań. Może ciekawe będzie zajęcie Talugi, ale jeszcze nie czytałem. No i jak zwykle fotki w OW bardzo fajne (jeden rysunek Shinano Grzegorza Nowaka).

Co do Cesarzowej pióra Michała Piegzika to trochę jestem rozczarowany. Nie dlatego, że jest złe, ale to chyba takie pierwsze większe artykułowe opracowanie tej bitwy w polskich czasopismach i spodziewałem się albo jakieś krótkiej telegraficznej historii (choć to do OW niepodobne) albo czegoś ekstra. Tu w sumie poprawny tekst i nie widziałem jakiś rażących błędów, ale:
1. Długi wstęp ponad dwie strony, a nie wiem czy to koniczne przy opisie konkretnej bitwy. Na przykład rola MacArtura, czy organizacja US Navy z 5.Flotą, o której w tekście ani słowa.
2. Tabelki z organizacją TF 39 – nie ma w nich nic poza podstawowymi danymi Clevelandów i Fletcherów i to powtórzone te dane cztery razy dla krążowników i osiem razy dla niszczycieli – kropka w kropkę. Podobnie ze składem japońskich okrętów.
3. Tekst jak na moje odczucie trochę chaotyczny. Czasy podawane są dość rzadko i czasami ciężko uchwycić chronologię wydarzeń. Do tego czasami rozjeżdżają się nawet o 15 minut. Pojawiają się informacje znikąd – np.: „wcześniejsza pomyłka Stanley’a” – nic wcześniej nie było o jakiejś pomyłce. Część wydarzeń jest pomijana (choćby ochrzan dla dowódcy 23.Flotylli za trzymanie się zbyt blisko krążowników), cześć trochę przeinaczona (jak chęć przejścia 45.Dywizjonu pomiędzy japońskimi kolumnami, ostrzelanie Spence przez dywizjon Burke’a, holowanie Foote’a), a inne niedopowiedziane (czemu Claxton złamał rozkaz strzelania półsalwą torpedową, o kłopotach Stanley’a jeszcze przed bitwą, amerykańskim zachwycie nad japońską iluminacja).
4. Dziwne osądy autora na temat zniknięcia śladu torowego przy zmniejszeniu prędkości do 20 węzłów (to raczej moje czepialsko trochę, ale tak czy owak widzialny bardziej był nie ślad torowy tylko odkosy dziobowe), czy surowy osąd Shigure, który nie podszedł „ratować” Sendaia – w samym środku bitwy.
5. Mapa. Raz tylko jedna, a bitwa ta była dość pokomplikowana pod tym względem i ciężko jest to wszystko zmieścić. Trochę mało czytelna: brak bardziej szczegółowych opisów (np. co do 45.Dywizjonu), moment otwarcia ognia, strzału torped. Podawane czasy nie mają punktów odniesienia tylko luźno stoją przy kursach (btw TF 39 szedł chyba w szyku torowym tuż przed bitwą, a nie z przesunięciem kolumn).
6. Bibliografia dość uboga oparta na dość starych opracowaniach Dulla, Morisona, Hary, Lacroixa, Roscoe i nowszej O’Hary. Szkoda, że nie sięgnięto po jakiś materiał źródłowy: raporty z akcji, raporty uszkodzeń, powojenne przesłuchania Omoriego

Pomimo powyższych narzekań tekst wcale nie jest zły. Ta bitwa była naprawdę mocno zawiła i chyba ciężko to wszystko sprawnie i zgrabnie opisać. Także „output” wyszedł na całkiem dobrym poziomie ;)
mapa nie ma legendy ,poza tym gdzies uciekla pozycja zatopienia Hatsukaze,pewnie nikt nie sprawdzal przed drukiem
o Kuantanie tez nic nowego sie nie dowiedziałem oprócz tego że G4M1 i G3M2 to "torpedowce" str 57 ,tabela nr.2
Natomiast podobał mi sie artykuł o Długich lancach - zabrakło tylko zgrabnej tabeli z danymi technicznymi,nosiciele,liczba wyprodukowanych .To oczywiscie jest w tekscie w jakiejs formie ale tabela sprawilaby ze artykuł byłby pełniejszy (przynajmniej dla mnie)

Re: Z dziejów floty japońskiej, OW, Nr.Specjalny 43

: 2013-03-18, 22:07
autor: SmokEustachy
Mię się termin "torpedowce" podoba.

Re: Z dziejów floty japońskiej, OW, Nr.Specjalny 43

: 2013-03-19, 09:58
autor: Halsey
dakoblue pisze: zabrakło tylko zgrabnej tabeli z danymi technicznymi,nosiciele,liczba wyprodukowanych .To oczywiscie jest w tekscie w jakiejs formie ale tabela sprawilaby ze artykuł byłby pełniejszy (przynajmniej dla mnie)
Jakoś tak bardziej mi pasowało wpleść liczby w narrację. Ale dziękuję za sugestię - to cenna rada na przyszłość.

Re: Z dziejów floty japońskiej, OW, Nr.Specjalny 43

: 2013-03-19, 21:23
autor: dakoblue
Halsey pisze:
dakoblue pisze: zabrakło tylko zgrabnej tabeli z danymi technicznymi,nosiciele,liczba wyprodukowanych .To oczywiscie jest w tekscie w jakiejs formie ale tabela sprawilaby ze artykuł byłby pełniejszy (przynajmniej dla mnie)
Jakoś tak bardziej mi pasowało wpleść liczby w narrację. Ale dziękuję za sugestię - to cenna rada na przyszłość.
o jest autor :cisza: .Chcialem sie zapytac o ten fragment o Chokai : skad wiemy ze ten jeden jedyny pocisk zgotowal mu zgube? Gdzies wyczytalem ze trafilo 6 x 127 mm + pozniej bomba 250 kg ,nie mowiac o dobiciu torpedami
rozumiem skrot myslowy ,ale moze w torpedy trafily 2 albo 3 pociski

Re: Z dziejów floty japońskiej, OW, Nr.Specjalny 43

: 2013-03-20, 13:54
autor: Halsey
Owszem, są nawet w jeszcze większym stopniu odmienne wersje tego, co spowodowało zagładę Chokai (por. np. Lacroix & Wells - Japanese Cruisers of the Pacific War). Hornfischer w The Last Stand of the Tin Can Sailors wpierw stwierdza, że pewności nie ma, następnie jednak robi na tyle przekonujący (w każdym razie mnie) wywód, że podałem za nim.

Re: Z dziejów floty japońskiej, OW, Nr.Specjalny 43

: 2013-03-20, 14:23
autor: dakoblue
Halsey pisze:Owszem, są nawet w jeszcze większym stopniu odmienne wersje tego, co spowodowało zagładę Chokai (por. np. Lacroix & Wells - Japanese Cruisers of the Pacific War). Hornfischer w The Last Stand of the Tin Can Sailors wpierw stwierdza, że pewności nie ma, następnie jednak robi na tyle przekonujący (w każdym razie mnie) wywód, że podałem za nim.
ok ,to zrozumiale ,Nie mam tych zrodel . pisze sie tylko o jednym trafieniu? czy to ze trafilo 6 pociskow to watpliwe.
w TROM jest jaksa tam wersja
tutaj
http://www.wrecksite.eu/wreck.aspx?57684
chyba zupelnie s-f

Re: Z dziejów floty japońskiej, OW, Nr.Specjalny 43

: 2013-03-21, 22:11
autor: Halsey
Chłopaki z White Plains naliczyli 6 trafień, tak jak podaje TROM.
Może. Hornfischera rozumiem tak, że w wyrzutnie było jedno – zaraz po wybuchu pocisku w rejonie śródokręcia nastąpiła silna eksplozja wtórna. Co do tego s-f - hipotezę, że Chokai trafiła też torpeda, stawia sam Morison, ale nie ma na to cienia dowodu.

Re: Z dziejów floty japońskiej, OW, Nr.Specjalny 43

: 2013-03-22, 10:09
autor: dakoblue
Halsey pisze:Chłopaki z White Plains naliczyli 6 trafień, tak jak podaje TROM.
Może. Hornfischera rozumiem tak, że w wyrzutnie było jedno – zaraz po wybuchu pocisku w rejonie śródokręcia nastąpiła silna eksplozja wtórna. Co do tego s-f - hipotezę, że Chokai trafiła też torpeda, stawia sam Morison, ale nie ma na to cienia dowodu.
dzieki uprzejmosci Miko

Anthony P. Tully, 'Solving some Mysteries of Leyte Gulf: Fate of the Chikuma and Chokai ', Warship International No. 3, 2000, pp. 248-258, especially p. 251

tu tez sa "hits" w srodokrecie (Samuel B. Roberts ,White Plains,Kalinin Bay ) i trafiernie bomba w maszynownie 0918 raportowano do Yamato

lotnicy z Kitkun Baya z kolei raportuja 9(!) trafien i puszczenie go na dno w 5 minut ;)

Re: Z dziejów floty japońskiej, OW, Nr.Specjalny 43

: 2013-03-22, 14:42
autor: Halsey
Hornfischer podaje w bibliografii m.in. ten artykuł Tully'ego. Kategorycznie wyklucza Robertsa, który wg niego zdecydowanie grzał do Chikumy. Co wiedzieli na Yamato, trudno do końca powiedzieć - w dziennikach Ugakiego (czyli naocznego świadka) tak dziwnie to wygląda, że aż podejrzewam jakiś błęd w tłumaczeniu z japońskiego na angielski.

Re: Z dziejów floty japońskiej, OW, Nr.Specjalny 43

: 2013-03-22, 15:44
autor: dakoblue
Halsey pisze:Hornfischer podaje w bibliografii m.in. ten artykuł Tully'ego. Kategorycznie wyklucza Robertsa, który wg niego zdecydowanie grzał do Chikumy. Co wiedzieli na Yamato, trudno do końca powiedzieć - w dziennikach Ugakiego (czyli naocznego świadka) tak dziwnie to wygląda, że aż podejrzewam jakiś błęd w tłumaczeniu z japońskiego na angielski.
No ja tam nie wiem ,tylko czytam
(There also is specific proof of bomb damage.At 0918 the Yamato logged this message from Chokai :"Direct bomb hit in forward machinery(engine) room.
Attempting to repair same ")
z artykulu wynika ze w ciagu kilkunastu minut Chokai oberwal kilka pociskow 127 mm i trafienie bomba lotnicza , ale juz okolo 0900 stracil predkosc byc moze w wyniku eksplozji wlasnych torped wiec bomba trafila go juz unieruchomionego lub tez wszystko wydarzylo sie razem

Re: Z dziejów floty japońskiej, OW, Nr.Specjalny 43

: 2013-03-22, 16:29
autor: Halsey
dakoblue pisze: No ja tam nie wiem ,tylko czytam
So do I. :mrgreen: