PRO i "polskie" U-booty?

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6375
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

PRO i "polskie" U-booty?

Post autor: AvM »

Obrazek

To jest obrazek z prospektu PRS z 1958 roku.
"A Submarine on Tow"

1) Co to jest za okret ?
2) Ma ktos spis statkow wydobytch przez PRO ?
3) Jakie U-Boty chciala ewentualnie wprowadzic do sluzby PMW ?
I czemu tego nie zrobila ?
4) Ma ktos jeszcze ciekawe zdjecia z PRO ?

AvM
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6375
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Post autor: AvM »

Sorki za literowki,
jest juz pozno.
Moce modaretor zmieni tytul i
Boty i bloty na U-Booty
PRS na PRO
Ale o tej porze przychodza mi ciekawe pomysly do glufki :piwo:

AvM
Nemo 1

Post autor: Nemo 1 »

Jest wściekle ideologiczna praca W. Radziszewski, Marynarka Wojenna w latach 1945 - 1949, Gdańsk 1976. O wiadomo jakiej "ideowości" mogą świadczyć zapisy w, naprzykład, rozdziale VI. Rola Marynarki Wojennej w umacnianiu władzy ludowej na wybrzeżu. Autor, tak jak pisał Andrzej, często używa określenia ludowa Marynarka Wojenna, przez małe l". Ale to tylko taka dygresja.
W rozdziale II. Tworzenie floty i lotnictwa - podstawowych sił Marynarki Wojennej, na str 60 znajdujemy następujący zapis:
"W końcu 1948 r. powstała jeszcze jedna nie wykorzystana mozliwość zwiększenia liczby okrętów. W pierwszej bowiem dekadzie grudnia siłami Komendy Portu Wojennego Gdynia wydobyto z kanału portowego w Gdyni okręt podwodny byłej Kriegsmarine o wyporności około 250 ton. Dowództwo Marynarki Wojennej poleciło jednak przeznaczyć go na złom, ponieważ był nietypowy [tą "nietypowość" autor zaczerpnął niewątpliwie z dokumentu archiwalnego, będącego podstawą do tego twierdzenia] Trudno dziś [1976?] nie znając stanu technicznego wydobytego okrętu, oceniać, czy była to słuszna decyzja. Można jedynie stwierdzić, że niektóre mniejsze marynarki wojenne [a "większe" to nie?] posiadają okręty różnej produkcji".
I tyle o ubocie u towarzysza historyka. Zapewne za decyzją o zezłomowaniu "stalowego rekina" stała decyzja polityczna - i pochodzenie absolutnie nie takie, jak i istniejący chyba już wtedy trend, nie wyposażania l u d o w e j Marynarki Wojennej w dalsze jednostki pływające, które w przeciwieństwie do jednostek nabrzeżnych - niespodziewanie dla Dowództwa i Zarządu Polityczno-Wychowawczego - odpłynąć we wraże strony mogły. Sytuacja uległa zmianie po 1956, ale to już inna historia.
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Marek T »

Jak wspominał ówczesny dyrektor SMW (a później docent na Po;technice Gdańskeij) Jan Wąsowicz w rozmowie z obok podpisanym, U-boot nie nadawał sie do pływania. Natomiast rozważano postawienie go na brzegu, do szkolenia poborowych w poruszaniu się po okręcie podwodnym. Okręt zresztą był stary, pewnie typu II.

Co do ideologii - książka Radziszewskiego była na swoje czasy rewelacją. A jedną z najciekawszych radzieckich książek była Lenin i stanovlenie sovetskovo flota. Lenin - o ile pamiętam - jest tylko na okładce i stronie tytułowej oraz we wstępie. A w środku - same konkrety, programy rozbudowy floty, informacje o okrętach, itp.

A jeszcze a propos zdjęcia - to nie musiał być okręt wydobyty, ale mógł być okręt tylko holowany na złom. Więc to listy jednostek wydobytych dochodzi lista jednostek holowanych.
ODPOWIEDZ