Strona 1 z 1

Co jest grane ?

: 2016-02-11, 15:58
autor: Peperon
Tak się zastanawiam nad coraz bardziej zdumiewająca zagadką.
Może ktoś będzie w stanie wytłumaczyć mi takie nieodgadnione tajemnice, jak strony internetowe wydawnictw.
Dlaczego, powtarzam dlaczego wydawnictwa utrzymują strony internetowe jeśli z nich nie korzystają ? :zdziwko:
Od dłuższego czasu wszelkie nowości trafiają na Forum i/lub Facebooka wcześniej niż na strony wydawnictw. Dotyczy to praktycznie wszystkich wydawnictw, które mają w ofercie pisma wojennomorskie.
Wystarczy przyglądnąć się najnowszym zajawkom w tym dziale. Na Forum są, a na stronach wydawnictw ich nie ma.
Po co więc te strony ? ;[

Re: Co jest grane ?

: 2016-02-11, 21:48
autor: Piotr S.
Zgadza się na facebooku MSiO I MiO już są informacje a nie ma na stronach wydawców.

Re: Co jest grane ?

: 2016-02-11, 22:06
autor: Peperon
MiKo wrzucał zajawki jednych i drugich w odpowiednich wątkach.
Również Kazimierz Zygadło dał zajawkę OW, a na stronie wydawnictwa jest jeszcze stary numer.

Re: Co jest grane ?

: 2016-02-12, 00:28
autor: marek8
Po pierwsze - nowomoda na to medium. Po drugie jeżeli są tam jacyś młodsi pracownicy to dla nich tak kolejnośc informowania to może być w zasadzie tak oczywista jak dla nas aktualizacja strony internetowej... Po trzecie i w nawiązaniu do pierwszego - przecież adresowana do "młodych" medialna wizja wyraxnie mówi, że "wszystko" MA BYĆ własnie na tym medium a czego nie ma to... jak to się mówi nie istnieje? Jeżeli ten trynd się utrzyma to pewnie doczekamy i tego, że TYLKO na FB będzie można sobie poczytać ten i inne magazyny a wersja papierowa będzie "obciachowa"... :bije:

Re: Co jest grane ?

: 2016-02-12, 09:00
autor: Toff
Już o tym gdzieś wspominałem, ale zasadniczą kwestię stanowi tu łatwość zamieszczania informacji na portalach społecznościowych. Logujesz się, wrzucasz w odpowiednie okienko tekst + jakiś link, dodajesz kilkoma kliknięciami obrazek i już. Całość zajmuje najwyżej kilka minut. Aktualizowanie strony www (szczególnie jeśli w przedsiębiorstwie nie ma informatyka/programisty) zajmuje sporo więcej czasu i wymaga wiedzy.

Signum temporis...

Re: Co jest grane ?

: 2016-02-12, 12:29
autor: marek8
Poostaje niestety przyjąć też do wiadomości, że chyba nieco starsi czytelnicy przestają być tzw. "grupą docelową"... Niezbyt to mądra strategia ale teraz się "stawia na młodych"... :x

Re: Co jest grane ?

: 2016-02-12, 12:38
autor: Peperon
Dzisiaj pojawiła się zapowiedź nowych OW na stronie wydawnictwa.
Wczoraj była jeszcze zapowiedź numeru "jubileuszowego".

Re: Co jest grane ?

: 2016-02-12, 14:28
autor: oskarm
Toff pisze:Już o tym gdzieś wspominałem, ale zasadniczą kwestię stanowi tu łatwość zamieszczania informacji na portalach społecznościowych. Logujesz się, wrzucasz w odpowiednie okienko tekst + jakiś link, dodajesz kilkoma kliknięciami obrazek i już. Całość zajmuje najwyżej kilka minut. Aktualizowanie strony www (szczególnie jeśli w przedsiębiorstwie nie ma informatyka/programisty) zajmuje sporo więcej czasu i wymaga wiedzy.

Signum temporis...
Od wielu lat większość tego typu stron ma lub powinno mieć CMSa, wtedy kłopotliwość zamieszczania informacji jest na identycznym poziomie jak na Fejsie. Zaletą Fejsa jest przekazanie informacji do lakujących czy obserwujących i łatwość udostępniania na ich profilach. I sądzę, że to jest główny motywator.

Re: Co jest grane ?

: 2016-02-13, 21:01
autor: de Villars
Mam nadzieję, że ta moda na FB w końcu przeminie, bo już mnie zaczyna mocno wkurzać, że nie mając tam konta jestem coraz bardziej ograniczany w poruszaniu się po necie. A z różnych powodów nie chcę mieć nic wspólnego z tym wynalazkiem.

Re: Co jest grane ?

: 2016-02-13, 22:35
autor: Peperon
de Villars pisze:Mam nadzieję, że ta moda na FB w końcu przeminie, bo już mnie zaczyna mocno wkurzać...
Witaj w klubie. :diabel:
A dzisiaj w Empiku widziałem najnowsze OW.

Re: Co jest grane ?

: 2016-02-14, 15:31
autor: Marmik
de Villars pisze:nie mając tam konta jestem coraz bardziej ograniczany w poruszaniu się po necie.
Właśnie o to chodzi, by w końcu "założyć Ci smycz". Konto google, akceptujesz to to i tamto, konto facebookowe, akceptujesz to, to i tamto. Nie zaakceptujesz to nie korzystasz, ale nawet wtedy będą drenować dane o odwiedzanych przez Ciebie stronach, miejscach z których się logujesz itd. Jedno szczęście jest takie, że dopóki ktoś nie weźmie Cię na celownik jesteś w miarę bezpieczny, bo przy takim natłoku danych mało kto zainteresuje się przypadkowym internautą. Moda facebooka jest o tyle przerażająca, że ludzie dopisują do znajomych każdego jak leci, a potem umieszczają zdjęcie typu "właśnie odpoczywamy nad Adriatykiem". Fajnie , bo to znaczy, że jest najlepszy czas by obrobić mieszkanie lub wydrenować karty, bo jest szansa, że na urlopie właściciel się nie kapnie. A przecież, dla przykładu by wycyckać kartę potrzebne są tylko te dane jakie na niej umieszczono. Nic więcej, żadne piny, podpisy itp.
Reasumując, użytkownicy fejsa dzielą się na roztropnych i na tych, którzy będą roztropni :-D .

Re: Co jest grane ?

: 2016-02-15, 23:26
autor: konrad.s
oskarm pisze:Od wielu lat większość tego typu stron ma lub powinno mieć CMSa, wtedy kłopotliwość zamieszczania informacji jest na identycznym poziomie jak na Fejsie. Zaletą Fejsa jest przekazanie informacji do lakujących czy obserwujących i łatwość udostępniania na ich profilach. I sądzę, że to jest główny motywator.
CMS-y dzielą się na 2 rodzaje. Jeden rodzaj to gotowce typu WordPress/Joomla/Drupal, czyli maszynki "do wszystkiego" które mają masę możliwości całkowicie zbędnych przy zamieszczaniu newsa. Co więcej, można "niechcący" coś na stronie zepsuć. Drugi rodzaj CMS-a to "rękodzieła" robione na potrzeby konkretnego serwisu. Tu z kolei często zachodzi takie coś, że te CMS-y chodzą dobrze na przeglądarkach które były "na topie" w momencie pisania tegoż CMS-a, a na innych niekoniecznie. Czyli (przypadek ekstremalny) działają pod Explorerem 6 i niczym innym. Bardzo często też, całkiem poważne serwisy WWW nie są w żaden sposób "konserwowane". Ktoś kiedyś napisał, działa, lepiej nie ruszać, bo wybuchnie.
Do tego dochodzi takie coś, że łepek co "się zna" na Facebooku to jest zawsze pod ręką na psie pieniądze. Ktoś kto umie obsłużyć poważniejszego CMS-a to już "wielki fachowiec", albo co gorsza, nikt w redakcji nie chce się tego tknąć (żeby nie zepsuć) i spychają na redakcyjnego informatyka. A ten jest zajęty właśnie reinstalowaniem kolejnego Windowsa albo np. przekonywaniem Makówki jakiegoś redaktora żeby zobaczyła zasób sieciowy serwera na Windowsach.

Re: Co jest grane ?

: 2016-02-16, 11:30
autor: szafran
Niestety dominacja FB jest niezaprzeczalna. Współprowadzę stronę www. szkoły i profil na FB. Strona jest dość stara i fatalnie się na niej zamieszcza teksty i zdjęcia. Natomiast na FB rach, ciach i mam już gotowy materiał. Nie wspominając o większej oglądalności :)

Re: Co jest grane ?

: 2016-02-17, 16:27
autor: marek8
Warto może dodać bo mam wrażenie, ze nie wszyscy są tego świadomi, że na FB są testowane najróżniejsze bardzo ciekawe programy mające "profilować" użytkowników daleko ponad to co w ogóle są w stanie sobie wyobrazić ;) Programy analizujące dosłownie każdy wpis, spację czy nawet znak graficzny jakim posłużył się dany x pozwalają w ustandaryzowanym informatycznie środowisku budować bardzo ciekawy model psychologiczny poszczególnych użytkowników, który następnie może być przemiotem dalszego w sumie zupełnie niekontorlowanego przez nikogo obrotu... Do tego zaczyna dochodzić swoisty "przymus" używania tego medium pod rygorem nie tylko braku dostępu do jakiejś informacji co juz nawet braku możliwości ubiegania się o dane stanowisko czy nawet brak możliwości otrzymania pożyczki... Tu już nie chodzi o to, że dla niektórych to medium może wydawać się skrajnie prymitywne i szkodliwe dla relacji międzyludzkich - tu zaczyna iść w stronę przymusu - na razie jeszcze bardzo delikatnego ale coraz bardziej konkretnego ;)