Rosyjskie pociski hipersoniczne.
- Edward Teach
- Posty: 804
- Rejestracja: 2006-09-22, 23:13
- Lokalizacja: Gdańsk
Rosyjskie pociski hipersoniczne.
https://www.o2.pl/artykul/rosja-przetes ... 354909825a
https://www.o2.pl/artykul/rosja-sie-zbr ... 699785345a
Zircon może zmienić oblicze wojen. Generałowie Putina twierdzą, że zbudowali rakietę zdolną poruszać się z prędkością do 7400 km/h. Zabójczy pocisk nie tylko może zostać wystrzelony z lądu, wody czy łodzi podwodnej, ale ma również zasięg nawet do 800 km. Do tego można uzbroić ją głowicami od wybuchowych po nuklearne - informuje "Daily Star".
Naddźwiękowe rakiety są w zasadzie nie do zatrzymania. Cały pomysł stojący za lotniskowcem to możliwość pokazywania siły. Ale nie mając metody ochrony przed pociskami takimi jak Zircon, lotniskowiec musiałby zostać daleko poza jego zasięgiem, setki kilometrów od brzegu. Jego samoloty byłyby bezużyteczne, a lotniskowiec straciłby jakiekolwiek znaczenie - stwierdził jeden z wysoko postawionych oficerów brytyjskiej marynarki wojennej.
Na razie Rosjanie nie pokazali dowodów, że naprawdę mają takie pociski więc bardzo możliwe, że to kaczka dziennikarska.
https://www.o2.pl/artykul/rosja-sie-zbr ... 699785345a
Zircon może zmienić oblicze wojen. Generałowie Putina twierdzą, że zbudowali rakietę zdolną poruszać się z prędkością do 7400 km/h. Zabójczy pocisk nie tylko może zostać wystrzelony z lądu, wody czy łodzi podwodnej, ale ma również zasięg nawet do 800 km. Do tego można uzbroić ją głowicami od wybuchowych po nuklearne - informuje "Daily Star".
Naddźwiękowe rakiety są w zasadzie nie do zatrzymania. Cały pomysł stojący za lotniskowcem to możliwość pokazywania siły. Ale nie mając metody ochrony przed pociskami takimi jak Zircon, lotniskowiec musiałby zostać daleko poza jego zasięgiem, setki kilometrów od brzegu. Jego samoloty byłyby bezużyteczne, a lotniskowiec straciłby jakiekolwiek znaczenie - stwierdził jeden z wysoko postawionych oficerów brytyjskiej marynarki wojennej.
Na razie Rosjanie nie pokazali dowodów, że naprawdę mają takie pociski więc bardzo możliwe, że to kaczka dziennikarska.
Edward Teach www.pdf-model.pl
Re: Rosyjskie pociski hipersoniczne.
Sorry, ale nie ma niezniszczalnych pocisków, tak jak nie ma 100% skutecznej obrony powietrznej. Jak się rozpowszechnią takie pociski, to i odpowiednie przeciwpociski wkrótce powstaną.
21.02.2008 amerykański krążownik USS Lake Erie zniszczył za pomocą pocisku przeciwrakietowego SM-3 sztucznego satelitę, poruszającego się z prędkością ponad 28000 km/h.
21.02.2008 amerykański krążownik USS Lake Erie zniszczył za pomocą pocisku przeciwrakietowego SM-3 sztucznego satelitę, poruszającego się z prędkością ponad 28000 km/h.
Pozdro
Speedy
Speedy
Re: Rosyjskie pociski hipersoniczne.
Tylko, że to niczego nie dowodzi, bo przecież dokładna orbita a tym samym trasa satelity była znana operatorom a cel raczej nie wykonywał uników ani nie atakował ich bezpośrednio... Na podobnej zasadzie to i Rosjanie niwelowali ewidentną przewagę USA w technologii po prostu wyłapując jej słabe punkty (np. próby przechwycenia SR-70)... Tego typu doświadczenie ma się trochę nijak w stosunku do ewentualnego ataku pociskiem hipersonicznym - a tak swoją drogą czy sami amierykańce czegoś takiego i to już dosyć dawno - lata bodaj siedemdziesiąte - nie opracowali i nie wdrożyli wywołując paniczną reakcję "imperium zła" ?
Re: Rosyjskie pociski hipersoniczne.
Wiem wiem oczywiście, chciałem tylko zasygnalizować że sama prędkość to jeszcze nie wszystko.marek8 pisze:Tylko, że to niczego nie dowodzi,
Nie... generalnie nie wdrożyli, w każdym razie nie przychodzi mi na myśl nic na szybko. Były rozmaite projekty i prototypy ale nie zakończone wprowadzeniem na uzbrojenie mimo dosyć pomyślnych wyników. U nich jakby ewolucja poszła w inną stronę. Jeszcze teraz na początku dekady, jak były robione wymagania na pocisk pokr. dalekiego zasięgu LRASM, to rozważane były dwie koncepcje: LRASM A - pocisk o obniżonej wykrywalności (stealth), latający nisko z prędkością poddźwiękową i LRASM B - pocisk naddźwiękowy/ hiperdźwiękowy w stylu rosyjskiego Onyksa/ indyjskiego Brahmosa itp. I ostatecznie zdecydowali się tylko na ten A (na bazie AGM-158).marek8 pisze: a tak swoją drogą czy sami amierykańce czegoś takiego i to już dosyć dawno - lata bodaj siedemdziesiąte - nie opracowali i nie wdrożyli wywołując paniczną reakcję "imperium zła" ?
Pozdro
Speedy
Speedy
Re: Rosyjskie pociski hipersoniczne.
Pewnie między innymi dlatego powstają lasery wysokiej mocy o przeznaczeniu stricte bojowym...Zircon może zmienić oblicze wojen. Generałowie Putina twierdzą, że zbudowali rakietę zdolną poruszać się z prędkością do 7400 km/h.
Republika marzeń...
Re: Rosyjskie pociski hipersoniczne.
Nie znam się na rzeczy i mam w związku z tym pytanie (wybaczcie, jeżeli nierozsądne):
1. Jakiego rodzaju mają to być pociski? I jak one chcą lecieć 800 km w atmosferze przy tej prędkości?
2. Czy to są pociski manewrujące lub coś w tym rodzaju? Jak przy takiej prędkości mogłyby robić uniki?
Ogólnie, to ta informacja wydaje mi się trochę nieprawdopodobna.
1. Jakiego rodzaju mają to być pociski? I jak one chcą lecieć 800 km w atmosferze przy tej prędkości?
2. Czy to są pociski manewrujące lub coś w tym rodzaju? Jak przy takiej prędkości mogłyby robić uniki?
Ogólnie, to ta informacja wydaje mi się trochę nieprawdopodobna.
Re: Rosyjskie pociski hipersoniczne.
Z predkosciami 7 Mach beda one latac na 40 km. Na nizszych pulapach pewnie bedzie to 4-5 Mach. Tak beda to pociski manewrujace, zdolne do manewrowania. Oczywscie przy tych masach i predkosciach promienie beda spore.
Re: Rosyjskie pociski hipersoniczne.
Z tym, że czytałem gdzieś iż już przy MiG-u 25 Rosjanie mieli problem z tarciem i przegrzewaniem się kadłuba. A on latał bodajże coś koło 3 M maksymalnie. Więc czy na pewno te pociski (manewrujące!) będą w stanie zasuwać 4-5 M w atmosferze?
Bo te 7 Macha przez 40 km, to jak rozumiem pod sam koniec? Tyle, że nie wyobrażam sobie by wtedy były możliwe jakiekolwiek manewry. No i czy miałyby one lecieć nisko nad wodą? Może nie jestem za bardzo "kumaty" ale ja sobie nie wyobrażam pocisk, pędzący 20-30 metrów nad wodą z prędkością 7 M! Mam małą wyobraźnię?
Bo te 7 Macha przez 40 km, to jak rozumiem pod sam koniec? Tyle, że nie wyobrażam sobie by wtedy były możliwe jakiekolwiek manewry. No i czy miałyby one lecieć nisko nad wodą? Może nie jestem za bardzo "kumaty" ale ja sobie nie wyobrażam pocisk, pędzący 20-30 metrów nad wodą z prędkością 7 M! Mam małą wyobraźnię?
Re: Rosyjskie pociski hipersoniczne.
Nie predkosc ta ma byc taka na calej dlugosci lotu (poza faza rozpedzania). Przy czym kazdy manewr czasowo bedzie ja zmniejszal. To sa odrzutowe silniki strumieniowe, ktore pracuja przez calosc lotu. Czas lotu tych pociskow bedzie wynosil 5-6 minut, inzynieria materialowa tez sie rozwinela. Sadze, ze minimalna wysokosc lotu nad morzem bedzie na poziomie obecnych naddzwiekowych seaskimerow, ale na pewno nie bedzie to 7 mach. Raczej 4-5.
Re: Rosyjskie pociski hipersoniczne.
Uważam, że na poziomie seaskimerów to może ze trzy Machy. Każdy ewentualny zakręt przy czterech Machach to już są kilometry i to nie pojedyncze. A wtedy rosną szanse obrony.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Rosyjskie pociski hipersoniczne.
Chyba nie, ja tez za bardzo tego nie widzę. Może na jakimś końcowym odcinku lotu, przez parę ostatnich sekund, ale i w to wątpię. Za duże moim zdaniem problemy mechaniczne, chociażby zderzenia z bryzgami wody przy takiej prędkości byłyby już dość niszczące.Napoleon pisze: ja sobie nie wyobrażam pocisk, pędzący 20-30 metrów nad wodą z prędkością 7 M! Mam małą wyobraźnię?
Pozdro
Speedy
Speedy
Re: Rosyjskie pociski hipersoniczne.
Zgadza sie, ale tez minimalny zakret przy tych predkosciach, bedzie oznaczac duza roznice poprzeczna w polozeniu pocisku i ewentualny problem nadgonienia jej przez wolniejsze pociski rakietowe, nie mowiac juz o systemach lufowych. Przy locie w profilu seaskimerowym manewry beda w poziomie. W pionie to korekta wiatru, dostosowywanie sie do poziomu falowania.Peperon pisze:Uważam, że na poziomie seaskimerów to może ze trzy Machy. Każdy ewentualny zakręt przy czterech Machach to już są kilometry i to nie pojedyncze. A wtedy rosną szanse obrony.