Strona 1 z 1

Retro-bombs

: 2018-01-23, 18:59
autor: Edward Teach
Czy ktoś wie jak działały retro-bombs używane przez alianckie lotnictwo przeciwko ubotom?

Re: Retro-bombs

: 2018-01-23, 19:57
autor: Speedy
Edward Teach pisze:Czy ktoś wie jak działały retro-bombs używane przez alianckie lotnictwo przeciwko ubotom?
Szczerze mówiąc chyba tylko przez Amerykanów. Piszę z knajpy, więc poniekąd z pamięci, bez źródeł, ale generalnie było to połączenie głowicy od Hedgedoga z ogonem mającym statecznik pierścieniowy i silnik rakietowy. Podwieszało się toto tyłem do przodu.

Teoria była taka, że aby skutecznie zbombardować U-Boota, należało zrzucić bomby z odpowiednim wyprzedzeniem przed celem, ponieważ zachowywały one prędkość samolotu i po zrzucie leciały jeszcze kawałek do przodu. Ponadto, zwłaszcza przy złej pogodzie często wykrywano okręt w ostatniej chwili i nie było już czasu na taki atak. A jak się zrobiło nawrót, to U-Boot zdążył się już zwykle zanurzyć i było po herbacie. No i najważniejsze, w tym okresie pojawił się MAD - detektor anomalii magnetycznych, pozwalający zaatakować zanurzony okręt w ogóle bez kontaktu wzrokowego. Tyle że dawał on sygnał właśnie dokładnie w momencie przelotu nad nim.

No więc wymyślono taka retro-bombę, z rakietowym silnikiem hamującym. Należało po prostu wystrzelić ją właśnie w momencie przelatywania nad celem. Silnik powodował, że bomba momentalnie wytracała prędkość do zera i spadała pionowo dokładnie w miejscu wystrzelenia. W praktyce okazało się że jednak rozrzut ma to duży, ponadto rychłe wprowadzenie radaru na samolotach patrolowych sprawiło, że możana było wykryć U-Boota z dala i zaatakować z odpowiednim wyprzedzeniem. No i wkrótce pojawiła się jeszcze lepsza broń, torpeda kierowana Fido, dużo bardziej efektywna od bomb zwykłych i retro.

Re: Retro-bombs

: 2018-01-25, 09:07
autor: Edward Teach
Dzięki za pomoc. :roll: