Re: Przyszłość MW
: 2020-07-28, 07:54
Mnożenie typów faktycznie nie jest dobrym pomysłem, przy jednoczesnym tworzeniu mikroflot. Znając życie to skończymy z 4 Merlinami i 4 Kondorami (czymkolwiek mają być). Sam pomysł podwójnego przeznaczenia nie był taki zły. W normalnych warunkach to zdolność ZOP jest wykorzystywana dwa razy do roku w ramach jakichś ćwiczeń NATO. Osobiście miałem nadzieję, że zroluje się fotę do 8 śmigieł i kończymy sprawę. Tu jest jeszcze ta kwestia co Grulgor pisał o ich radarach. AW-101 mógłby współpracować nawet z jakimiś dronami ZOP w przyszłości, czy tam z OP i to doprawdy nie była taka tragedia pójść w tym kierunku zamiast utrzymywać 8 Anakond, 8 SAR ciężkich, 8 ZOP to postawić na jakość i wszechstronność skoro się da. Dania przykładowo nawet w najgorszych czasach utrzymywała sprawność 50% i śmigłowce wyrabiały grubo ponad 200godzin rocznie co jest moim skromnym zdaniem całkiem imponujące.
No ale to co Szafran pisał może kurna ustalimy najpierw jakie te Mieczniki mają być, a dopiero później wybrać odpowiedni śmigłowiec.
No ale to co Szafran pisał może kurna ustalimy najpierw jakie te Mieczniki mają być, a dopiero później wybrać odpowiedni śmigłowiec.