25 listopada br. została zawarta, pomiędzy Skarbem Państwa – Agencją Uzbrojenia a Saab AB, umowa na dostawę okrętów rozpoznania radioelektronicznego DELFIN.
Na terenie gdańskiej stoczni Remontowa Shipbuilding S.A. 27 kwietnia odbędzie się cięcie blach pod budowę pierwszego z serii okrętu rozpoznania radioelektronicznego typu SIGINT (signal intelligence) w ramach programu pk. „Delfin” dla polskiej Marynarki Wojennej. https://www.gospodarkamorska.pl/w-tym-t ... fina-70550
Ale czas szybko leci i proszę a tu taki news
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
https://portalstoczniowy.pl/w-stoczni-r ... tu-sigint/
Budowa okrętu ruszyła ale nazwy dla okrętu nie ma ? inną rzeczą która mnie zastanawia jest to czy Remontowa da rady z tymi wszystkimi budowami bo i Mieczniki również będą tam w jakimś stopniu budowane po za tym trwa tam już budowa dwóch promów z których jeden ma być w tym roku zwodowany a efektów budowy i tego wodowania jak na razie nie widać , przez ostatnie lata to Remontowa raczej za dużo nie nabudowała a to przekłada się na spadek zdolności do budowy większej liczby jednostek i to mnie martwi czy wywiążą się z terminem dostaw.
Mam wrażenie ,że nasz przyszły okręt lepiej się prezentuje od szwedzkiego , widać różnice na mostku oraz w wyposażeniu na górnym pokładzie zastanawiam się czy nie warto by było dać jakieś uzbrojenie min: WKM 12,7 mm , oraz wyrzutnie rakiet Piorun bo armatę 35 mm to chyba się tam nie da nigdzie umieścić .
Ja tam żadnych istotnych różnic na mostku nie widzę. Co najwyżej rzucają się w oczy dwie anteny nad mostkiem.
Uzbrajanie tego typu okrętów w artylerię jest niecelowe. Z złożenia takie okręty mają wykryć wczesne symptomy zagrożenia, a następnie byłyby wycofane w bezpieczny rejon. W tej sytuacji uzbrojenie w wkm jest wystarczające i oczywiście okręt takie otrzyma (nie są zamontowane na stałe). Pewnie 4, a jeden jest nawet widoczny na powyższym zdjęciu.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Delfiny otrzymały nazwy Jerzy Różycki i Henryk Zygalski, które mają upamiętnić słynnych polskich kryptologów, współpracowników Mariana Rejewskiego. Wszyscy zasłużyli się w pracy nad łamaniem niemieckich szyfrów, w tym znanej Enigmy. W czasie chrztów obu okrętów okaże się, czy w przyszłości będą one nosiły nazwy ORP Jerzy Różycki i ORP Henryk Zygalski czy ORP Różycki i ORP Zygalski. W historii Polskiej Marynarki Wojennej nazwy okrętów pochodzące od nazwisk były stosowane w różny sposób - niektóre z imieniem, inne bez, a nawet z pierwszą literą imienia. https://defence24.pl/sily-zbrojne/znamy ... -defence24
IMO bardzo dobry wybór. Liczę że nazwy będą pełne - z imieniem i nazwiskiem.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
crolick pisze: ↑
IMO bardzo dobry wybór. Liczę że nazwy będą pełne - z imieniem i nazwiskiem.
Po raz pierwszy nie zgodzę się z Crolickiem. Wybór niezły, ale pominięto najwybitniejszego polskiego kryptologa, Jana Kowalewskiego, „ojca” zwycięstwa nad bolszewikami w 1920 roku.
Był już ORP Różycki w polskiej marynarce i nazwa ta nie kojarzy się zbyt dobrze (za sprawą jego dowódcy o nazwisku Suski).