Forum Okrętów Wojennych

W tekście do niespodzianki też są niespodzianki np.: "krążowniki klasy Atlanta" :D a w bibliografii nuda, no może z wyjątkiem dwóch Morrisonów Jak rozumiem niespodzianką jest wytłuszczone słowo? Jeżeli tak to niemiłą, bo chyba można oczekiwać odróżniania klasy od typu :-( (Wikipedia to po...

RyszardL pisze:Mam pytanie dotyczące samego rysunku. Przedstawia okręt w kolorze zielono-niebieskawym, nie szarym.
Czy tak wtedy Amerykanie malowali swoje okręty.

Przygotowanie pod druk zrobiło swoje.
Kolor powinien być bardziej szaro-niebieski niż seledynowy.
Ale to się doszlifuje.

Nie twierdzę, że te informacje powinny być w artykule ale z Friedmanem i Campbellem w ręku nie byłbyś w stanie napisać tego czego podobno nie napisałeś z braku miejsca. Jeśli więc wiesz czego nie napisałeś to musisz wiedzieć skąd to wiesz. Skakanie amerykańskich BB "na solo" w 1918 r. z c...

To co napisał Tadeusz to problem, na który nie było miejsca w mini-monografii Delaware. Trzeba bowiem pamiętać, że to jednak "tylko" artykuł. A z jakiego źródła byś korzystał gdybyś jednak miał to opisać ? Zacząłbym od rozwinięcia "Naval Firepower: Battleship Guns and Gunnery..."...

To co napisał Tadeusz to problem, na który nie było miejsca w mini-monografii Delaware. Trzeba bowiem pamiętać, że to jednak "tylko" artykuł. Pisałem wyraźnie, na poziomie eskadr i dywizjonów amerykańskie pancerniki wypadły poniżej oczekiwań. Powodów tego stanu rzeczy było wiele, z czego j...

MiKo pisze:Sławek, jak piszesz, że okazały sie najlepsze (SKO) i jest to w sumie chyba własny osąd, to zdałoby się choć z jedno zdanie wyjaśniające dlaczego.

Ok, rozumiem aluzję i przyjmuję.

   Jeszcze w 1909 roku Amerykanie byli absolutnie pewni, że mają najlepszą artylerię na świecie. Albo to przekonanie było błędne, albo coś istotnego zaszło w ciągu 8 lat pomiędzy nabraniem pewności co do wyższości własnej techniki i procedur nad resztą świata, a dniem 14 stycznia 1918 roku, gdy dos...

Co do najlepsiejczośći artylerii to najlepiej podsumował to Beatty. Ot po wynikach pierwszego strzelania Amerykanów dość poważnie brał pod uwagę odesłanie ciupasem całej amerykaniny z powrtotem do USA. Tak wysoko była oceniona artyleria pancerników USA. Na poziomie dywizjonów i eskadr - tak. Na poz...

Skoro tak, to przyjmuję krytykę, bo co się będę...
Następnym razem zmienię wyraz "ostatecznej".

Pozdrawiam,
SL

"Pennsylvania" zakończyła służbę czynną praktycznie już podczas prac remontowych (po storpedowaniu), czyli 24 października 1945 r. W czasie remontu podjęto decyzję o wycofaniu pancernika z linii i wszelkie prace wstrzymano. Nie był to zatem już okręt w służbie czynnej w 1946 r., tylko demo...

.

Sławku, z całym szacunkiem, ale OSTATECZNA konfiguracja to 1945? A co z wyglądem w 1946 roku albo po demolce na Bikini na koniec swojego "żywota" w 1948? Jakoś mi się tak wydaje, że OSTATECZNA konfiguracja trochę się różniła od Twojego planu. Nie było chociażby Oerlikonów, Boforsów i zami...

Na tych fotkach z navsource powierzchnie wież (nawet te w cieniu) są jaśniejsze niż pokład. U Ciebie na rysunku jest odwrotnie ;) Jak odróżniłeś antenę radaru Mark 13 od Mark 8 Mod 3 ? Z opisu zmian. Nie musiałem nic analizować optycznie, bo z wyglądu anteny obu stacji są zwyczajnie nie do odróżnie...

Sugerowałbym po prostu podanie na rysunku daty (miesiąc i rok), bo każdy jeden rok dla okrętu w czasie II wojny to przecież czasem spore różnice w wyglądzie i wyposażeniu. Jeśli więc plan przedstawia "Pennsylvanię" pod koniec 1945 roku a najlepiej 1946, to ok. Jeśli już kolorujesz Sławek ...

A gdzie deck blue na pokładach deskowanym na Pennsylvania w 1945? R. Berger Co prawda malowanie kolorków nie jest moją specjalizacją, ale przy kolorowaniu sprawdziłem takie kwestie i według wszelkich fotografii, po ostatniej modernizacji okrętu (np. wymiana radaru mikrofalowego Mk 8 Mod 3 na Mk 13 ...

Z uwagi na to, że Kocie Sprawy zaczęły pisać o psach i innych zwierzętach, a poza tym poziom pisma spadł drastycznie, zrezygnowałem ze współpracy. Także podejrzewam, że w MSiO zrobi się jakiś zbiorczy materiał, o ile Redakcja będzie chciała, a indywidualne koty okrętowe będę opisywał na swojej stron...