Forum Okrętów Wojennych

Przepraszam za posta pod postem, ale być może mam argument dla osób, które zajmują się "Orłem" zawodowo: Henryk Rebizant, poległy na Orle, był serdecznym przyjacielem mojego krewnego. Mam po nim pamiątki, nagrane wspomnienia. Wiem, dlaczego p. Henryk poszedł do służby akurat w MW... Coś za...

Film "Orzeł" został dawno pogrzebany przez wszystkich, którzy zajmują się militariami, zwłaszcza historią militarną. Tymczasem zupełnie przypadkiem (zajmuję się twórczością Janusza Meissnera) odgrzebałem z otchłani ów film. I co się okazuje? Primo: Scenarzysta nie pokazuje komandora Kłoczk...

Klub wzajemnej adoracji im. "Pracowników z ulicy Mysiej" nie lubi piszących prawdę i deleguje dyżurnych do zwalczania heretyków. To i mi się dostaje... Ksenofoncie, przesadziłeś i to mocno. Choćby z tej racji, że z instytucją z ulicy Mysiej nie mogłeś mieć, z racji wieku, nigdy żadnego ko...

No i niestety potwierdziły się oczekiwania. Z jednej strony skróty myslowe, z drugiej łopatologia. Aż zęby bolą. A od błędów aż się roi.

Witaj w gronie braci żałujących...

Oczywiście, serdeczne życzenia i dla Ciebie, i dla żony. Ślicznej, swoją drogą...

Z drugiej bowiem strony Norman Davies przez swoje zamiłowanie do Polski i Polaków oraz fakt zamieszkiwania u nas jest najlepszym światowym ambasadorem naszego kraju i lepszego Polska już pewnie nigdy mieć nie będzie. Gdzie pojawia się jakaś antypolska bzdura przepojona przy okazji nieuzasadnioną ag...

Nie stoi w kuchni, ale odpowiem, bo przez przypadek wiem. Krążownik to rodzaj noża, uzywany do wycinania krązków z owoców i warzyw. Do kupienia w hurtowniach spożywczych.

Zaraz, ale kwestię ze Stutthofem i tak dalej to znamy przecież dopiero w wyjaśnień Tuska, które jednak przedstawił, prawda? Intencją Kurskiego było znalezienie obrzydliwego haka na kontrkandydata jego szefa. Z założenia był to hak nieprawdziwy, ale "ciemny lud to kupi". Podobnie teraz pano...

Ależ oczywiście, że poważnie. Brytyjskie podejście do spraw kłopotliwych jest znane od stuleci.

A co do dyskusji obok - moje imię jest nickiem, nazwisko udostepnię na życzenie....

To dziadek Tuska nie służył w Wehrmachcie? Służył, ale nie na ochotnika, a taki był właśnie zarzut Kurskiego. Nie udawaj głupka, drogi Ksenofoncie. Nie odpowiedziałes na pytanie, uciekając w inne wątki. Polacy mieszkający na terenach włączonych do Rzeszy mieli obowiązek służenia w Wehrmachcie i słu...

Jakiś troll postanowił poobrażać sobie ludzi, więc po dziesięciu dniach wyciągnął nieszczęsnego Tuska i popisał się kulturą. Nic dziwnego, że Grom poprosił o przeniesienie tej dyskusji tutaj. Hmmm. rzucanie obelg jak rozumiem, jest właśnie pokazaniem wyższości kulturalnej, tak? Nie mam nic przeciwk...

Nikogo nie obrażam. Kurski szukał haka na Tuska - bez konkretnego zamówienia, czegokolwiek, a PiSfunkcjonariusze z IPN dostarczyli mu, czego chciał. To nie było tak, że Jacuś K. osobiście grzebał w archiwach.

Tusk - było nie było - historyk z wykształcenia, nie miał pojęcia, kim był jego dziadek. X Ot, wyłazi IPN-owskie podejście do historii. Tuski wiedział doskonale, kim był jego dziadek. Tusk nie przewidział, w jaki sposób Kurski z pomoca usłużnych kolesiów z IPN dorobi się pośmiertną gębę jego dziadk...

Co ciekawe: Messery dotarły do Hajfy (?) w skrzyniach a pierwsze loty operacyjne wykonywano w tydzień po rozładowaniu statku. Co może być ciekawą glossą, do dyskusji o tym, jak szybko polskiego nieba mogłyby bronić MS.406. Aha. Ale tak się składa, że Żydzi mieli w swoich szeregach pilotów, którzy j...

Nie sięgając daleko - niemieckie?

Dołączę się do gratulacji. Materiał bardzo sprawnie napisany, stylowo wręcz klasyczny - nie przegadany, a informujący o wszystkim.

Duże brawa i czapki z głów przed Autorem.