Peperon pisze:Piotr S. pisze:...Nie ma znaczenia jakiej są specjalizacji jest wyższa konieczność a jest to także ich obowiązek sami sobie wybrali ten zawód ...
No tak... Nie wiedziałem, że ginekolog, dermatolog i stomatolog może zastąpić specjalistę chorób zakaźnych. Kogo jeszcze pominąłem ? Okulistę, onkologa, chirurga, fizjoterapeutę, laryngologa, neonatologa. Oczywiście o emerytach i zmarłych nie wspomnę, bo dzisiaj minister Dworczyk się zestresował, jak dostał pytanie od Konrada Piaseckiego o wezwanie zmarłego lekarza. Czyżby wojewodowie nie mieli aktualnych list czynnych zawodowo lekarzy ? Jak ma się zachować lekarz, który po południu dostaje wezwanie wojewody, a ma nocny dyżur od 20-stej ?
Na koniec zostaje kwestia podstawy prawnej wysyłania takich wezwań. Czy mamy jakiś stan wyjątkowy ? Z tego co wiem, to nie.
Dlaczego więc lekarze mają zrywać umowy o pracę i wyjeżdżać na widzimisię wojewody ? Kto wyrówna straty placówek pozbawionych personelu lekarskiego ?
Co będzie z pacjentami, którzy są chorzy, ale nie na covid-19 ? Co z pacjentami lekarzy, którzy mają obok specjalizacji rodzinnej również inne np.: diabetolog ? Mają umrzeć, bo wojewoda ich wyśle gdzieś indziej ?
Czy ktoś zacznie myśleć w tym kraju, czy też trzeba będzie rządzących wystrzelać ?
Tu po niżej wszystko jest opisane odnośnie lekarzy na wypadek stanu wyższej konieczności .
W trwającym od 20 marca 2020 roku na terenie naszego kraju stanie epidemii, praca lekarzy stała się szczególnie deficytowa, a w konsekwencji niezwykle cenna. Personel medyczny zatrudniony zarówno na umowę o pracę, jak i na kontrakty może liczyć na różne formy ochrony prawnej, ale niestety musi się także spodziewać nowych obowiązków, jakie mogą zostać w związku z tym na niego nałożone. Ogłoszenie stanu epidemii pozwoliło m.in. administracji rządowej centralnej i terenowej dysponować kadrą medyczną, oddelegowując ją do pracy przy zwalczaniu epidemii.
POLECENIE SŁUŻBOWE
Przede wszystkim należy pamiętać, że lekarza wiążą postanowienia umowy o pracę bądź umowy cywilnoprawnej, która została przez niego zawarta z danym podmiotem jeszcze przed wprowadzeniem stanu epidemii. Ogłoszenie stanu zagrożenia epidemicznego, a następnie epidemii, nie spowodowało automatycznie zawieszenia czy też modyfikacji tychże umów. Również w czasie trwania stanu epidemii obowiązują przepisy prawa pracy.
Lekarz będący pracownikiem w rozumieniu przepisów Kodeksu pracy (dalej: k.p.) ma obowiązek, zgodnie z art. 100 § 1 k.p.[1], wykonywać pracę sumiennie i starannie oraz stosować się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy, jeżeli nie są one sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę. Nieuzasadnione niewykonanie przez lekarza polecenia służbowego, w tym dotyczącego leczenia pacjenta, stanowi naruszenie obowiązku pracowniczego i tym samym uzasadnia wypowiedzenie względem niego umowy o pracę (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2011 r., sygn. akt I PK 152/10)
BRAK MOŻLIWOŚCI POWSTRZYMANIA SIĘ OD PRACY
W przeciwieństwie do pracowników innych zawodów, pracownicy opieki zdrowotnej nie mogą skorzystać z dobrodziejstwa płynącego z treści art. 210 k.p. [6], tj. moż-liwości powstrzymania się od wykonywania pracy ze względu na zagrożenie dla swojego zdrowia. Ekspozycja na zarażenie wirusem COVID-19 podczas pracy z pacjentami nie stanowi przesłanki dla możliwości powstrzymania się lekarza od pracy. Art. 210 § 5 k.p. [7] wyłącza bowiem powyższe uprawnienie względem pracowników, których obowiązkiem pracowniczym jest ratowanie życia ludzkiego.
https://forumpediatrii.pl/artykul/prawa ... u-epidemii