Re: Rozrywka, czyli 'Na luzie'
: 2020-07-28, 19:44
Dobrze, że kilka lat temu machnęli jej nowy kadłub, bo by się połamała.
Transatlantyk podczas swego kolejnego rejsu mija niewielką wysepkę. Na plaży widać jakiegoś brodacza ubranego w łachmany, który biega nerwowo po plaży, macha rękami i coś wykrzykuje.
Jeden z pasażerów statku pyta kapitana:
– Kto to może być?
– Nie wiem, wariat jakiś.. Pływam na tej trasie już 10 lat i za każdym razem, gdy tędy przepływam, ten facet cieszy się jak dziecko!
Niemcy muszą być lewakami od stuleci.W języku niemieckim nazwy tych samych zawodów dla kobiet i mężczyzn zazwyczaj różnią się od siebie.
Formę żeńską tworzy się najczęściej przez dodanie końcówki -in do formy męskiej.
Za to w rozmowie dwóch pułkowników (facetów) zmienia się kontekst.Wojciech Łabuć pisze:Tylko, że dodanie żeńskich wersji stopni jest naturalną ewolucją...
Bardzo dziwne rozumowanie "naturalnej" ewolucji. Przede wszystkim naturalna ewolucja wynika z REALNEJ POTRZEBY zmiany języka, a takiej potrzeby zwyczajnie nie ma, więc dalsze ględzenie jest wysoce bez sensu. Kapitanki, majorki i porucznice wzbudzają u kobiet żołnierzy w naszym kraju reakcje od śmiechu po zdenerwowanie graniczące z obrazą.Wojciech Łabuć pisze:Tylko, że dodanie żeńskich wersji stopni jest naturalną ewolucją. Kiedyś kobiet nie było w wojsku. Teraz są. I to coraz więcej. Nie ma tu narzucania, po prostu czasy i kontekst się zmienił. W dodatku ta zmiana ma miejsce w innym państwie z zupełnie inną sytuacją jeśli idzie o zbieżności znaczenia słów, ich kontekst czy chęć lub niechęć do stosowania męskiej wersji.