Big Zwei

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Absolut
KO-wiec
Posty: 396
Rejestracja: 2004-03-07, 22:20

Post autor: Absolut »

Niech Pan pisze...
Panie Oficerze Nala...
Panie Poruczniku...

:D
"I've nothing much to offer
There's nothing much to take
I'm an absolute beginner
But I'm absolutely sane..."
:D
domek
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-09, 04:44

Post autor: domek »

Absolut a może coś bardziej na temat

mam pytanie jak myślisz jakie płapki czychaja na Nalę w następnej monografi jaką planuje wydać
Gość

Post autor: Gość »

Cześć, to znowu ja... tzn. Gość.

http://salve.slam.katowice.pl/Puzynski.htm

Obraz kliniczny zespołów maniakalnych

Obraz kliniczny manii jest w dużym stopniu przeciwstawieniem depresji. Można w nim również wyodrębnić grupę objawów podstawowych, których obraz kliniczny wskazuje na wspólne podłoże patogenetyczne obu zespołów. Są to:

zaburzenia podstawowego nastroju i emocji
zaburzenia napędu psychoruchowego
zaburzenia rytmów biologicznych wielu procesów fizjologicznych.
Podobnie jak w zespole depresyjnym, objawom podstawowym mogą towarzyszyć liczne objawy i cechy wtórne, które budzą niepokój otoczenia i są bezpośrednią przyczyną hospitalizacji.

Nastrój chorych, nazywany nastrojem maniakalnym, cechuje stałe wzmożenie samopoczucia, przejawiające się w takich stanach jak: zadowolenie, uczucie radości, szczęścia. Przeżycia i wydarzenia w świecie zewnętrznym wywołują na ogół dodatni rezonans uczuciowy. Przejawem opisanego stanu jest beztroska, skłonność do żartów i często brak adekwatnych reakcji emocjonalnych na wydarzenia przykre. W bardziej nasilonych stanach maniakalnych dobre samopoczucie i pogodny nastrój często zanikają a ich miejsce zajmuje nastrój gniewliwy (dysforia). Dysforia może stanowić podstawowy nastrój chorego, może też współistnieć z nastrojem maniakalnym i ujawniać się w określonych sytuacjach, zwłaszcza gdy chory napotyka przeszkody w realizacji swoich zamierzeń. Dysforia leży u podłoża licznych konfliktów z otoczeniem oraz zachowań agresywnych.

Tempo myślenia ulega wydatnemu przyspieszeniu i może dojść do gonitwy myśli; niekiedy dochodzi do porozrywania związków myślowych. Procesy kojarzeniowe biegną szybko, cierpi jednak precyzja myślenia. W nasilonych stanach maniakalnych kojarzenie odbywa się na zasadzie przypadkowego podobieństwa słów, dżwięków.

Duża odwracalność uwagi (wszystko co zdarza się w otoczeniu wzbudza przelotne zainteresowanie) nasila zaburzenia myślenia, które często staje się zupełnie nieproduktywne. Przejawem opisanych zaburzeń jest wielomówność, połączona z przyspieszeniem tempa wypowiedzi słownych, niekiedy bardzo dużym (słowotok).

Pamięć w łagodnych stanach maniakalnych (hipomania) zazwyczaj jest sprawna, może nawet się poprawiać (dotyczy to zwłaszcza odtwarzania dawnych śladów pamięciowych), poprawa może obejmować również zdolność uczenia się. Zaburzenia myślenia często uniemożliwiają użyteczne wykorzystanie poprawy czynności mnestycznych.

Aktywność ruchowa jest niemal zawsze wzmożona. Towarzyszy jej poczucie niespożytej energii i brak męczliwości. Chorzy są ruchliwi, wszędzie obecni. W tanach podniecenia maniakalnego może występować gwałtowne, bezładne podniecenie ruchowe.

Do często obserwowanych przejawów zaburzeń rytmów biologicznych w manii należą zaburzenia rytmu snu i czuwania w postaci znacznego zmniejszenia ilości snu nocnego i wczesnego budzenia się. Objawy psychopatologiczne zespołu podlegają dobowym wahaniom, wyrażnie nasilają się wieczorem i w godzinach porannych.

Opisane podstawowe cechy zespołu maniakalnego prowadzą do licznych następstw w sferze myślenia, zachowania i działania.

W zakresie myślenia pospolitym zjawiskiem jest podwyższona bezkrytyczna ocena własnych możliwości oraz niedostrzeganie trudności i przeszkód w realizacji podejmowanych działań. U części chorych zaburzenia samooceny noszą wszelkie cechy ocen (urojeń) wielkościowych. Dotyczą one m.in. przekonań o dużych uzdolnieniach, możliwościach lub doskonałym stanie zdrowia. Skutkiem takich ocen są na ogół zmienne co do zakresu i treści urojenia i działania reformatorskie, wynalazcze i in. Większość urojeń wielkościowych występujących w zespole maniakalnym - to przelotne, niekonsekwentne w treści, nierzadko absurdalne sądy, wypowiadane ad hoc w zależności od sytuacji, w której znajduje się chory. Często są to sądy prowokowane przez otoczenie lub bieżące wydarzenia i na ogół nie podtrzymywane przez dłuższy czas zmienne treści, o których pacjent rychło zapomina i wypowiada następne, często bez związku z poprzednimi. Dotyczy to również zwiewnych urojeń ksobnych i prześladowczych, które chorzy ujawniają napotykając przeszkody w realizacji swoich dążeń. Usystematyzowane urojenia wielkościowe i prześladowcze należą w manii do rzadkości.

Charakterystyczne są zmiany aktywności złożonej i celowego działania. Chorzy ujawniają wiele powierzchownych zainteresowań, podejmują liczne inicjatywy i pochopne działania, których z reguły do końca nie realizują, wysuwają projekty usprawnień, niekiedy radykalnych zmian otaczającego świata; pomijając przy tym istniejące realia, dążą do natychmiastowej realizacji pomysłów. Gdy napotykają przeszkody ze strony otoczenia, reagują gniewem, rozdrażnieniem, agresją słowną, niekiedy agresją fizyczną. Nawiązują liczne, przypadkowe i powierzchowne znajomości. Działanie jest zwykle nie przemyślane, nie planowane, realizowane ad hoc. Są to na przykład zupełnie zbędne zakupy, przypadkowe podróże, niekiedy jednak również decyzje ważne życiowo, np. decyzja o rozwodzie lub zawarciu związku małżeńskiego, zmianie miejsca pracy i in. Pospolitym zjawiskiem jest wzmożenie popędu płciowego, przypadkowe kontakty seksualne, nadużywanie alkoholu (niekiedy w postaci ciągów picia). Chorzy w manii odżywiają się nieregularnie (brak czasu), chudną, nie dbają o higienę osobistą. Strój i wygląd zewnętrzny wskazuje często na podwyższone samopoczucie, a jednocześnie bezkrytycyzm; u kobiet zwraca uwagę przesadny, wyzywający makijaż, przypadkowo dobrany (często jaskrawy) i "wytworny" strój.

Opisany w zarysie obraz zespołów maniakalnych wykazuje bardzo duże zróżnicowanie ; od łagodnych stanów hipomaniakalnych do podniecenia (szału maniakalnego). W stanach hipomanii zaburzenia nastroju i napędu ruchowego są dyskretnie zaznaczone, niekiedy dostrzega je jedynie najbliższa rodzina chorego, a otoczenie dalsze podziwia dużą energię i sprawność działania. Stany hipomanii mogą nie zaburzać w sposób znaczący aktywności celowej (zwłaszcza pracy zawodowej), a nawet ją stymulować. Częściej jednak (wbrew rozpowszechnionym opiniom) działalność osób z hipomanią kończy się na podejmowaniu licznych inicjatyw i zobowiązań, których potem nie realizują. W pełni rozwiniętym zespole maniakalnym aktywność celowa (zwłaszcza zdolność do pracy) jest wybitnie zaburzona lub zniesiona.

Zespół maniakalny o maksymalnym nasileniu nazywany bywa "szałem maniakalnym", "manią gwałtowną" lub "manią ostrą". W stanie tym dominuje gwałtowne, bezładne podniecenie ruchowe, porozrywanie związków myślowych (inkoherencja), niekiedy nie ukierunkowane (nie zamierzone) zachowanie agresywne. W takich stanach opisywane są zaburzenia świadomości (splątanie, majaczenie).

Początek zespołu maniakalnego może być nagły, niekiedy w okresie kilku godzin pojawiają się podstawowe i wtórne cechy, często o dużym nasileniu. U chorych z nagłym, ostrym początkiem częstym zjawiskiem jest również nagły koniec zaburzeń. Taki przebieg obserwuje się najczęściej u osób z częstymi nawrotami i zmianami faz maniakalnych w depresyjne i odwrotnie. U licznych chorych objawy zespołu narastają stopniowo w okresie kilkunastu dni lub kilku tygodni. U części dynamika zespołu "zatrzymuje się" na etapie hipomanii, u niektórych stopniowo rozwija się w typowy zespół maniakalny.

W leczeniu zespołów maniakalnych podstawowe znaczenie mają neuroleptyki. W terapii mniej nasilonych zespołów maniakalnych przydatny jest węglan litu.
Awatar użytkownika
Nala
Posty: 650
Rejestracja: 2004-04-14, 16:13
Lokalizacja: Gdynia / Polska
Kontakt:

Post autor: Nala »

domek pisze:Absolut a może coś bardziej na temat

mam pytanie jak myślisz jakie płapki czychaja na Nalę w następnej monografi jaką planuje wydać
On nic nie mysli bo na ten temat nie ma nic do powiedzenia. Tylko w kolko swoje. Tak mu juz wypalil alkohol pewne elementy trybikow. Wszystkim naokolo gada by sie ze mna nie zadawali i smaruje mnie epitetami. Tyle ze sie przecenia w wielu kwestiach... i zle skonczy.
Ze swojej strony powiem, ze pullapek jest wiele - znow ta silownia...
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
domek
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-09, 04:44

Post autor: domek »

Anonymous pisze:Cześć, to znowu ja... tzn. Gość.

http://salve.slam.katowice.pl/Puzynski.htm

Obraz kliniczny zespołów maniakalnych

Obraz kliniczny manii jest w dużym stopniu przeciwstawieniem depresji. Można w nim również wyodrębnić grupę objawów podstawowych, których obraz kliniczny wskazuje na wspólne podłoże patogenetyczne obu zespołów. Są to:

zaburzenia podstawowego nastroju i emocji
zaburzenia napędu psychoruchowego
zaburzenia rytmów biologicznych wielu procesów fizjologicznych.
Podobnie jak w zespole depresyjnym, objawom podstawowym mogą towarzyszyć liczne objawy i cechy wtórne, które budzą niepokój otoczenia i są bezpośrednią przyczyną hospitalizacji.

Nastrój chorych, nazywany nastrojem maniakalnym, cechuje stałe wzmożenie samopoczucia, przejawiające się w takich stanach jak: zadowolenie, uczucie radości, szczęścia. Przeżycia i wydarzenia w świecie zewnętrznym wywołują na ogół dodatni rezonans uczuciowy. Przejawem opisanego stanu jest beztroska, skłonność do żartów i często brak adekwatnych reakcji emocjonalnych na wydarzenia przykre. W bardziej nasilonych stanach maniakalnych dobre samopoczucie i pogodny nastrój często zanikają a ich miejsce zajmuje nastrój gniewliwy (dysforia). Dysforia może stanowić podstawowy nastrój chorego, może też współistnieć z nastrojem maniakalnym i ujawniać się w określonych sytuacjach, zwłaszcza gdy chory napotyka przeszkody w realizacji swoich zamierzeń. Dysforia leży u podłoża licznych konfliktów z otoczeniem oraz zachowań agresywnych.

Tempo myślenia ulega wydatnemu przyspieszeniu i może dojść do gonitwy myśli; niekiedy dochodzi do porozrywania związków myślowych. Procesy kojarzeniowe biegną szybko, cierpi jednak precyzja myślenia. W nasilonych stanach maniakalnych kojarzenie odbywa się na zasadzie przypadkowego podobieństwa słów, dżwięków.

Duża odwracalność uwagi (wszystko co zdarza się w otoczeniu wzbudza przelotne zainteresowanie) nasila zaburzenia myślenia, które często staje się zupełnie nieproduktywne. Przejawem opisanych zaburzeń jest wielomówność, połączona z przyspieszeniem tempa wypowiedzi słownych, niekiedy bardzo dużym (słowotok).

Pamięć w łagodnych stanach maniakalnych (hipomania) zazwyczaj jest sprawna, może nawet się poprawiać (dotyczy to zwłaszcza odtwarzania dawnych śladów pamięciowych), poprawa może obejmować również zdolność uczenia się. Zaburzenia myślenia często uniemożliwiają użyteczne wykorzystanie poprawy czynności mnestycznych.

Aktywność ruchowa jest niemal zawsze wzmożona. Towarzyszy jej poczucie niespożytej energii i brak męczliwości. Chorzy są ruchliwi, wszędzie obecni. W tanach podniecenia maniakalnego może występować gwałtowne, bezładne podniecenie ruchowe.

Do często obserwowanych przejawów zaburzeń rytmów biologicznych w manii należą zaburzenia rytmu snu i czuwania w postaci znacznego zmniejszenia ilości snu nocnego i wczesnego budzenia się. Objawy psychopatologiczne zespołu podlegają dobowym wahaniom, wyrażnie nasilają się wieczorem i w godzinach porannych.

Opisane podstawowe cechy zespołu maniakalnego prowadzą do licznych następstw w sferze myślenia, zachowania i działania.

W zakresie myślenia pospolitym zjawiskiem jest podwyższona bezkrytyczna ocena własnych możliwości oraz niedostrzeganie trudności i przeszkód w realizacji podejmowanych działań. U części chorych zaburzenia samooceny noszą wszelkie cechy ocen (urojeń) wielkościowych. Dotyczą one m.in. przekonań o dużych uzdolnieniach, możliwościach lub doskonałym stanie zdrowia. Skutkiem takich ocen są na ogół zmienne co do zakresu i treści urojenia i działania reformatorskie, wynalazcze i in. Większość urojeń wielkościowych występujących w zespole maniakalnym - to przelotne, niekonsekwentne w treści, nierzadko absurdalne sądy, wypowiadane ad hoc w zależności od sytuacji, w której znajduje się chory. Często są to sądy prowokowane przez otoczenie lub bieżące wydarzenia i na ogół nie podtrzymywane przez dłuższy czas zmienne treści, o których pacjent rychło zapomina i wypowiada następne, często bez związku z poprzednimi. Dotyczy to również zwiewnych urojeń ksobnych i prześladowczych, które chorzy ujawniają napotykając przeszkody w realizacji swoich dążeń. Usystematyzowane urojenia wielkościowe i prześladowcze należą w manii do rzadkości.

Charakterystyczne są zmiany aktywności złożonej i celowego działania. Chorzy ujawniają wiele powierzchownych zainteresowań, podejmują liczne inicjatywy i pochopne działania, których z reguły do końca nie realizują, wysuwają projekty usprawnień, niekiedy radykalnych zmian otaczającego świata; pomijając przy tym istniejące realia, dążą do natychmiastowej realizacji pomysłów. Gdy napotykają przeszkody ze strony otoczenia, reagują gniewem, rozdrażnieniem, agresją słowną, niekiedy agresją fizyczną. Nawiązują liczne, przypadkowe i powierzchowne znajomości. Działanie jest zwykle nie przemyślane, nie planowane, realizowane ad hoc. Są to na przykład zupełnie zbędne zakupy, przypadkowe podróże, niekiedy jednak również decyzje ważne życiowo, np. decyzja o rozwodzie lub zawarciu związku małżeńskiego, zmianie miejsca pracy i in. Pospolitym zjawiskiem jest wzmożenie popędu płciowego, przypadkowe kontakty seksualne, nadużywanie alkoholu (niekiedy w postaci ciągów picia). Chorzy w manii odżywiają się nieregularnie (brak czasu), chudną, nie dbają o higienę osobistą. Strój i wygląd zewnętrzny wskazuje często na podwyższone samopoczucie, a jednocześnie bezkrytycyzm; u kobiet zwraca uwagę przesadny, wyzywający makijaż, przypadkowo dobrany (często jaskrawy) i "wytworny" strój.

Opisany w zarysie obraz zespołów maniakalnych wykazuje bardzo duże zróżnicowanie ; od łagodnych stanów hipomaniakalnych do podniecenia (szału maniakalnego). W stanach hipomanii zaburzenia nastroju i napędu ruchowego są dyskretnie zaznaczone, niekiedy dostrzega je jedynie najbliższa rodzina chorego, a otoczenie dalsze podziwia dużą energię i sprawność działania. Stany hipomanii mogą nie zaburzać w sposób znaczący aktywności celowej (zwłaszcza pracy zawodowej), a nawet ją stymulować. Częściej jednak (wbrew rozpowszechnionym opiniom) działalność osób z hipomanią kończy się na podejmowaniu licznych inicjatyw i zobowiązań, których potem nie realizują. W pełni rozwiniętym zespole maniakalnym aktywność celowa (zwłaszcza zdolność do pracy) jest wybitnie zaburzona lub zniesiona.

Zespół maniakalny o maksymalnym nasileniu nazywany bywa "szałem maniakalnym", "manią gwałtowną" lub "manią ostrą". W stanie tym dominuje gwałtowne, bezładne podniecenie ruchowe, porozrywanie związków myślowych (inkoherencja), niekiedy nie ukierunkowane (nie zamierzone) zachowanie agresywne. W takich stanach opisywane są zaburzenia świadomości (splątanie, majaczenie).

Początek zespołu maniakalnego może być nagły, niekiedy w okresie kilku godzin pojawiają się podstawowe i wtórne cechy, często o dużym nasileniu. U chorych z nagłym, ostrym początkiem częstym zjawiskiem jest również nagły koniec zaburzeń. Taki przebieg obserwuje się najczęściej u osób z częstymi nawrotami i zmianami faz maniakalnych w depresyjne i odwrotnie. U licznych chorych objawy zespołu narastają stopniowo w okresie kilkunastu dni lub kilku tygodni. U części dynamika zespołu "zatrzymuje się" na etapie hipomanii, u niektórych stopniowo rozwija się w typowy zespół maniakalny.

W leczeniu zespołów maniakalnych podstawowe znaczenie mają neuroleptyki. W terapii mniej nasilonych zespołów maniakalnych przydatny jest węglan litu.

e chmm to opis Mocarta? czy Rubensa?
Awatar użytkownika
Nala
Posty: 650
Rejestracja: 2004-04-14, 16:13
Lokalizacja: Gdynia / Polska
Kontakt:

Post autor: Nala »

Raczej "Goscia"
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Absolut
KO-wiec
Posty: 396
Rejestracja: 2004-03-07, 22:20

Post autor: Absolut »

Nala...
Przeginasz...
"I've nothing much to offer
There's nothing much to take
I'm an absolute beginner
But I'm absolutely sane..."
:D
Awatar użytkownika
Nala
Posty: 650
Rejestracja: 2004-04-14, 16:13
Lokalizacja: Gdynia / Polska
Kontakt:

Post autor: Nala »

Absolut pisze:Nala...
Przeginasz...
Ty przegiales juz 100 razy. 101 nalezy do mnie. 102 skonczy sie w sadzie lub na solo ;-) - wybieraj. No chyba ze masz propozycje kompromisu.
Ostatnio zmieniony 2004-07-21, 20:52 przez Nala, łącznie zmieniany 1 raz.
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Przezdzieblo
Posty: 132
Rejestracja: 2004-01-20, 18:27

Post autor: Przezdzieblo »

Ciekawe czy na forach filatelistów też jest tak gorąco?

Ktoś mógłby tu posprzątać? Tak żeby w poniedziałek lub wtorek mieć ciągłość lektury bez przewijania 10 zakładek... hm, wymiany uprzejmości.
domek
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-09, 04:44

Post autor: domek »

Nala pisze:Raczej "Goscia"
jest wielu wielkich tego świata co to byli zdrowo stuknięci a historia ocenia ich w samych superlatywach więc ułomność psychiczna to żaden argumęt
do wartościowania ich dzieł

;)
Absolut
KO-wiec
Posty: 396
Rejestracja: 2004-03-07, 22:20

Post autor: Absolut »

Nala pisze:
Absolut pisze:Nala...
Przeginasz...
Ty przegiales juz 100 razy. 101 nalezy do mnie. 102 skonczy sie w sadzie lub na solo - wybieraj. No chyba ze masz propozycje kompromisu.
SOLO??

Nala...
Już dawno skończyła się podstawówka...

No chyba, że u ciebie mentalnie to nie....
:o
"I've nothing much to offer
There's nothing much to take
I'm an absolute beginner
But I'm absolutely sane..."
:D
Awatar użytkownika
Nala
Posty: 650
Rejestracja: 2004-04-14, 16:13
Lokalizacja: Gdynia / Polska
Kontakt:

Post autor: Nala »

Ja chory ? Ja alkoholikiem nie jestem. Nie obgaduje tez ludzi za plecami, nie grzebie w ich aktach, nie zniechecam innych itd. :P Przypominam, ze jestem tu osoba nieanonimowa, wiec wszystko co na mnie mowisz, mowisz z dedykacja. To jak ? Sad, solo czy ugoda - wybieraj bron ?
Ostatnio zmieniony 2004-07-21, 20:40 przez Nala, łącznie zmieniany 1 raz.
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Absolut
KO-wiec
Posty: 396
Rejestracja: 2004-03-07, 22:20

Post autor: Absolut »

SZOK....
:o
"I've nothing much to offer
There's nothing much to take
I'm an absolute beginner
But I'm absolutely sane..."
:D
Absolut
KO-wiec
Posty: 396
Rejestracja: 2004-03-07, 22:20

Post autor: Absolut »

Dawaj dalej, dawaj....
:D
"I've nothing much to offer
There's nothing much to take
I'm an absolute beginner
But I'm absolutely sane..."
:D
Absolut
KO-wiec
Posty: 396
Rejestracja: 2004-03-07, 22:20

Post autor: Absolut »

Nala pisze:To jak ? Sad, solo czy ugoda - wybieraj bron ?
To jest.... :o

Ja chyba śnię... :D
"I've nothing much to offer
There's nothing much to take
I'm an absolute beginner
But I'm absolutely sane..."
:D
Awatar użytkownika
nicpon
Super Kierownik ;-)
Posty: 834
Rejestracja: 2004-01-04, 11:01
Kontakt:

Post autor: nicpon »

Przezdzieblo pisze:Ciekawe czy na forach filatelistów też jest tak gorąco?

Ktoś mógłby tu posprzątać? Tak żeby w poniedziałek lub wtorek mieć ciągłość lektury bez przewijania 10 zakładek... hm, wymiany uprzejmości.
jak bedzie przerwa w wymianie ognia
to trupy i rannych przeniesie sie na Parostatek ;)
ODPOWIEDZ