TVP Info: będzie ekshumacja zwłok Sikorskiego
- W ciągu kilku najbliższych miesięcy dojdzie do ekshumacji zwłok gen. Władysława Sikorskiego - zapowiada w rozmowie z serwisem internetowym tvp.info Ewa Koj, szefowa pionu śledczego katowickiego IPN.
TVP Info: będzie ekshumacja zwłok Sikorskiego
Moderator: nicpon
TVP Info: będzie ekshumacja zwłok Sikorskiego
http://wiadomosci.onet.pl/1818309,11,item.html
Czy ci prokuratorzy z Bożej łaski (?) nie mają się już czym zajmować?
Rozumiem, że po ottrąbieniu sprawy "Bolka" trzeba znowu przypomnieć o sobie i potrzebie istnienia IPN, ale żeby zabierać się za sprawę Sikorskiego?
Przecież bez odtajnienia papierów w Wielkiej Brytanii sprawa nie ma szans na posunięcie sie do przodu!
Chyba, że chcą mieć utrzymanie do 2030 czy też 2050 roku z naszych podatków.
Pozdrowienia
Robert
P.S.
A swoją drogą zobaczymy czy czynniki koscielne wyrażą zgodę bo jak mi się obiło o uszy rodzina Generała takowej nie udzieliła.
Rozumiem, że po ottrąbieniu sprawy "Bolka" trzeba znowu przypomnieć o sobie i potrzebie istnienia IPN, ale żeby zabierać się za sprawę Sikorskiego?
Przecież bez odtajnienia papierów w Wielkiej Brytanii sprawa nie ma szans na posunięcie sie do przodu!
Chyba, że chcą mieć utrzymanie do 2030 czy też 2050 roku z naszych podatków.
Pozdrowienia
Robert
P.S.
A swoją drogą zobaczymy czy czynniki koscielne wyrażą zgodę bo jak mi się obiło o uszy rodzina Generała takowej nie udzieliła.
-
Jacek Bernacki
- Posty: 431
- Rejestracja: 2007-03-15, 13:32
- Lokalizacja: Siecień k/Płocka
A po co? Oni i tak znajdą układ tym bardziej, że w tym wypadku wydaje się być czytelny.Bukowa pisze:I jeszcze jedno!
Właśnie przeczytałem post G.Cz. w wątku o fuksiarzach i pechowcach, w którym mówi o wadach samolotu LB-30 Liberator Mk II.
Może trzeba by podpowiedzieć "ipeenowcom" aby mieli jakiś punkt, od którego należałoby zacząć nowe śledztwo?
Pozdrowienia
Robert
Co to za ludzie?
Co za różnica ważne, że są!
Co za różnica ważne, że są!
Witaj Robercie,Bukowa pisze:I jeszcze jedno!
Właśnie przeczytałem post G.Cz. w wątku o fuksiarzach i pechowcach, w którym mówi o wadach samolotu LB-30 Liberator Mk II.
Może trzeba by podpowiedzieć "ipeenowcom" aby mieli jakiś punkt, od którego należałoby zacząć nowe śledztwo?
Pozdrowienia
Robert
Masz absolutną rację. Niedobrze mi się robi, jak na całą tę amatorszczyznę patrzę i szczegółowo napisałem to już gdzieś indziej. Miejscem rozpoczęcia śledztwa w sprawie gen. Sikorskiego jest wyłącznie fabryka Consolidated Aircraft Corporation. Sikorski leciał samolotem LB-30, który był samolotem jakości skandalicznej. Samolotem, który zabił swojego pilota doświadczalnego i jednego z najlepszych pilotów amerykańskich. LB-30 w rzadki w lotnictwie sposób wymknęły się spod kontroli technicznej u producenta i wyszło z nich to, co wyszło.
Takim samym skandalem, jak śmierć Sikorskiego, jest przecież to, że specjalnie przygotowany dla Churchilla LB-30 też wpadł do morza z niewyjaśnionych przyczyn. Ale nikt nie robi z tego histerii i spisków, choć to przecież skandal, jakich mało.
No ale Polacy muszą przecież mieć pożywkę ze spisków, agentów, skrytobójców itp. W normalnej umysłowości, jak jest katastrofa lotnicza, to śledztwa nie zaczyna się od końca na hasło kto kogo nie lubił spośród osób lecących na pokładzie rozbitego samolotu, ale u normalnych ludzi śledztwo rozpoczyna się wyłącznie u źródeł, czyli u producenta samolotu i jego operatora. Co z tych czynności śledczych się odbyło w sprawie Sikorskiego? Nic.
Ale przecież trzeba zarabiać na kolejnych książkach o spiskowcach chcących mordować gen. Sikorskiego.
Pozdrawiam!
Gdyby tak faktycznie było, jak pisze Kolega G.Cz, to Anglicy nie utajniliby dokumentów na następne 50 lat. Katastrofa, rzecz normalna, pech, że trafiło akurat na Sikorskiego, też można przyjąć do wiadomości, ale nie ma racjonalnego wytłumaczenia chowania w dziurę dokumentów.
Ot, i tyle.
Ot, i tyle.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
-
Tadeusz Klimczyk
- Posty: 1173
- Rejestracja: 2004-04-05, 09:06
- Lokalizacja: Sopot
TVP info: będzie ekshumacja zwłok Sikorskiego
Ja pisze w dzisiejszej GW prof.Tebinka żadne akta ze śledztwa nie zostały utajnione i w całości są dostępne w Kew.
Utajniono i to w całości akta M 16 (wywiadu) co jest całkowicie zrozumiałe i nie ma nic współnego z Sikorskim.
Utajniono i to w całości akta M 16 (wywiadu) co jest całkowicie zrozumiałe i nie ma nic współnego z Sikorskim.
Bukowa pisze:A swoją drogą zobaczymy czy czynniki koscielne wyrażą zgodę bo jak mi się obiło o uszy rodzina Generała takowej nie udzieliła.
http://wyborcza.pl/1,75478,5658050,Pewn ... rzymy.htmlIPN zakłada ekshumację zwłok generała Sikorskiego, ale nie zgadza się na to rodzina.
- Jest to jedna z zaplanowanych czynności. Według polskiego prawa w tym przypadku nie jest potrzebna zgoda rodziny.
Ale to jest Wawel, coś do powiedzenia powinien mieć metropolita krakowski.
- Według polskiego prawa nie jest także wymagana zgoda administratora miejsca pochówku, aczkolwiek postaramy się uzgodnić dogodny termin.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Witam
Mnie najbardziej interesuje na jaki rodzaj cudu liczą ci, którzy żądają ekshumacji generała. Chciałbym zobaczyć minę historyka najlepiej wiedzącego wszystko o śmierci Sikorskiego, gdy się okaże, że nie ma w czaszce generała otworu po pocisku i po zastrzeleniu Sikorskiego, jak się to teraz forsuje.
Tylko ludzie, którzy nie mają pojęcia o tym, co zostaje z ludzkiego ciała po katastrofie lotniczej mogą żądać ekshumacji gen. Sikorskiego. Po takiej katastrofie można mieć równie dobrze kilka otworów w czaszce, które będą przypominać otwory po kulach, a nimi nie będą. Nie mam natomiast wątpliwości, że w biznesie wydawniczym karmiącym się katastrofą gibraltarską na pewno trwa gorączkowe przebieranie nóżkami i przygotowania do nowych publikacji.
Jest to wszystko nic nie warte dopóki się Polakom nie przedstawi prawdy o samolotach LB-30. Smutne to i żałosne. Jeśli funkcjonuje niezbyt ładne sformułowanie "przedsiębiorstwo holokaust", to równie dobrze można juz dostrzec "przedsiębiorstwo Sikorski" - wprawdzie nie ta skala, ale mechanizmy podobne.
Pozdrawiam.
Różnie można na to patrzeć, bo w rzadko której dziedzinie można tak pomagać pechowi, jak w lotnictwie. Znam katastrofę lotniczą, którą spowodowała landrynka, a wcale nie był to pech, tylko ludzka nieodpowiedzialność. Katastrofa gen. Sikorskiego "normalna" nie była, bo samoloty LB-30 nie były normalne i na tym właśnie polega ta granda. Już pierwsza katastrofa LB-30, gdy zginął jego pilot doświadczalny, nie jest "normalna", a raport powypadkowy też jakoś nie może ujrzeć światła dziennego.RyszardL pisze:Katastrofa, rzecz normalna, pech, że trafiło akurat na Sikorskiego
Mnie najbardziej interesuje na jaki rodzaj cudu liczą ci, którzy żądają ekshumacji generała. Chciałbym zobaczyć minę historyka najlepiej wiedzącego wszystko o śmierci Sikorskiego, gdy się okaże, że nie ma w czaszce generała otworu po pocisku i po zastrzeleniu Sikorskiego, jak się to teraz forsuje.
Tylko ludzie, którzy nie mają pojęcia o tym, co zostaje z ludzkiego ciała po katastrofie lotniczej mogą żądać ekshumacji gen. Sikorskiego. Po takiej katastrofie można mieć równie dobrze kilka otworów w czaszce, które będą przypominać otwory po kulach, a nimi nie będą. Nie mam natomiast wątpliwości, że w biznesie wydawniczym karmiącym się katastrofą gibraltarską na pewno trwa gorączkowe przebieranie nóżkami i przygotowania do nowych publikacji.
Jest to wszystko nic nie warte dopóki się Polakom nie przedstawi prawdy o samolotach LB-30. Smutne to i żałosne. Jeśli funkcjonuje niezbyt ładne sformułowanie "przedsiębiorstwo holokaust", to równie dobrze można juz dostrzec "przedsiębiorstwo Sikorski" - wprawdzie nie ta skala, ale mechanizmy podobne.
Pozdrawiam.
Może i faktycznie owe LB-30 nie były udaną konstrukcją. Nie zaprzeczam. Historia lotnictwa zna wiele takich konstrukcji niedopracowanych i diabła wartych, vide "Tempest".
Co się zaś tyczy samej ekshumacji, to oczywiście, ze nie ma pewności, co do końcowych ustaleń, ale ważne jest też, kto się za to weźmie.
Skoro udało się ustalić, na jaką chorobę cierpiał "właściciel szkieletu" z wioski zniszczonej przez wybuch Wezuwiusza ponad 2000 lat temu, przysypanego gorącym popiołem wulkanicznym, to jest szansa, że specjaliści będą w stanie rozróżnić, które otwory lub urazy szkieletu pochodzą od kul, a które są wynikiem samej katastrofy.
Wierzę i kibicuję nauce, jeżeli tylko jest wykorzystywana w dobrym celu.
Samej ekshumacji powinno się dokonać bez mała z marszu, a na pewno z urzędu. Nie obowiązują żadne zakazy i protesty, jeżeli zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa kryminalnego.
W sumie, dziwię się, że jeszcze tego nie zrobiono, bo problem jest znany od dawna, a spekulacji nie sposób zliczyć.
Tadeusz wspomniał o jawnych dokumentach z dochodzenia i utajnionych MI 6. Domyślam się, że chodzi o tę samą sprawę. Nie mam żadnych podstaw, aby wątpić w tę informację pod warunkiem, że nie przypomina nieco wydarzeń z 911. Tam też był raport specjalnej komisji z dochodzenia, ale nic nie wyjaśnił. W dalszym ciągu obowiązują plastikowe noże i brak wraków samolotów.
Ale to, naprawdę, tylko takie moje skojarzenie.
Co się zaś tyczy samej ekshumacji, to oczywiście, ze nie ma pewności, co do końcowych ustaleń, ale ważne jest też, kto się za to weźmie.
Skoro udało się ustalić, na jaką chorobę cierpiał "właściciel szkieletu" z wioski zniszczonej przez wybuch Wezuwiusza ponad 2000 lat temu, przysypanego gorącym popiołem wulkanicznym, to jest szansa, że specjaliści będą w stanie rozróżnić, które otwory lub urazy szkieletu pochodzą od kul, a które są wynikiem samej katastrofy.
Wierzę i kibicuję nauce, jeżeli tylko jest wykorzystywana w dobrym celu.
Samej ekshumacji powinno się dokonać bez mała z marszu, a na pewno z urzędu. Nie obowiązują żadne zakazy i protesty, jeżeli zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa kryminalnego.
W sumie, dziwię się, że jeszcze tego nie zrobiono, bo problem jest znany od dawna, a spekulacji nie sposób zliczyć.
Tadeusz wspomniał o jawnych dokumentach z dochodzenia i utajnionych MI 6. Domyślam się, że chodzi o tę samą sprawę. Nie mam żadnych podstaw, aby wątpić w tę informację pod warunkiem, że nie przypomina nieco wydarzeń z 911. Tam też był raport specjalnej komisji z dochodzenia, ale nic nie wyjaśnił. W dalszym ciągu obowiązują plastikowe noże i brak wraków samolotów.
Ale to, naprawdę, tylko takie moje skojarzenie.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Panie Ryszardzie, to jest nas już dwóch, bo ja też.RyszardL pisze:Wierzę i kibicuję nauce...
I właśnie dlatego jest rzeczą niedopuszczalną to, co wyprawiają polscy historycy od siedmiu boleści.
Do gruchotów rodziny LB-30 nikt nigdy nie wystrzelił ćwierci pocisku pistoletowego, a te gruchoty same z siebie nazabijały więcej alianckich VIP-ów, niż cała oś mogłaby marzyć. A jak 29 stycznia 1943 r. zginęła delegacja VIP-ów brytyjskich sił zbrojnych? Oczywiście w LB-30B Liberator Mk I. Ten samolot ma większe sukcesy w zabijaniu w powietrzu alianckich VIP-ów, niż mogłaby marzyć cała Luftflotte.
Brytjczycy po prostu zwariowali, żeby do eskadr VIP-owskich dać samolot, który naruszał wszelkie reguły zamówień rządowych i wojskowych w przemyśle lotniczym. USAAF nie chciał nawet splunąć na to pudło, choć to na ich terenie ono powstało, za to RAF wykonał z tymi samolotami posunięcie unikatowe w historii - czytaj unikatowo głupie. Ale to dla polskich historyków nie temat - lepsze są spiski. Komu by się chciało tracić pieniądze na profesjonalne śledztwo od strony lotniczej i na wyjazd do USA - ludzie i tak kupią nową książkę o Sikorskim z okładką, na której ręka ze sztyletem wyjeżdża zza kotary. A taką książczynę to się pisze w kapciach bez wychodzenia z domu.
Pozdrawiam
Grzegorz Czwartosz
-
dessire_62
- Posty: 2027
- Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
- Lokalizacja: Głogów Małopolski
Witam.
Dziwi mnie bardzo emocjonalny stosunek G.Cz. do sprawy ,jak i do samolotu . Przede wszystkim użycie oznaczenia LB-30 w stosunku do samolotu na którym zginął Sikorski jest nieporozumieniem .Zrobiono tych maszyn blisko 20 000 ,w RAF było ich bardzo niewiele ,niecałe 2 000 czyli ok 10 % ,wzięto je przedewszystkim z uwagi na zasięg ,dlatego był głownie używany w Coastal Command i celów transportowych . Co do tego ilu zabił osób z personelu latającego w lotach nie bojowych ,to mam pytanie ile zabił nasz doskonały Los ,chyba więcej przed wojną niż we wrześniu . Zatapiając całkiem pokaźne stadko U-bootów na pewno ten samolot "odkupił" inni swoje grzechy . Czy czasem nie był to najbardziej skuteczny samolot w tej roli ?
.
Co do ekshumacji na początku moja reakcja była "po co ",ale po zastanowieniu się jest za ,nawet wtedy jeżeli jedynym efektem będzie potwierdzenie tożsamości zwłok .
Ze spiskowa teorią dziejów jakoby ulubiona przez Polaków ,to przepomina mi się śmierć innego generała Waltera ,wszystko było oczywiste i jasne ,a co się okazało ?
Pozdrawiam Krzysiek.
Dziwi mnie bardzo emocjonalny stosunek G.Cz. do sprawy ,jak i do samolotu . Przede wszystkim użycie oznaczenia LB-30 w stosunku do samolotu na którym zginął Sikorski jest nieporozumieniem .Zrobiono tych maszyn blisko 20 000 ,w RAF było ich bardzo niewiele ,niecałe 2 000 czyli ok 10 % ,wzięto je przedewszystkim z uwagi na zasięg ,dlatego był głownie używany w Coastal Command i celów transportowych . Co do tego ilu zabił osób z personelu latającego w lotach nie bojowych ,to mam pytanie ile zabił nasz doskonały Los ,chyba więcej przed wojną niż we wrześniu . Zatapiając całkiem pokaźne stadko U-bootów na pewno ten samolot "odkupił" inni swoje grzechy . Czy czasem nie był to najbardziej skuteczny samolot w tej roli ?
.
Co do ekshumacji na początku moja reakcja była "po co ",ale po zastanowieniu się jest za ,nawet wtedy jeżeli jedynym efektem będzie potwierdzenie tożsamości zwłok .
Ze spiskowa teorią dziejów jakoby ulubiona przez Polaków ,to przepomina mi się śmierć innego generała Waltera ,wszystko było oczywiste i jasne ,a co się okazało ?
Pozdrawiam Krzysiek.
-
dessire_62
- Posty: 2027
- Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
- Lokalizacja: Głogów Małopolski
