Copyright by Chłopiec z Placu Broni
Prolog
8 lipca 2004, Godz. 10.06
Sztab Admiralicji.
Schron Operation Room.
Na środku duży, prostokątny stół. Na stole mapa akwenu FOW.
Trwa odprawa kadry. Skupione, poważne twarze ze świadomością wielkiej odpowiedzialności.
Na odprawie Admirał mocnym głosem odczytuje siedzącym przy stole oficerom treść meldunku:
...,
... ponadto-nasi ludzie meldują, że przeciwnik pojawia się na naszych wodach terytorialnych......,
Uwaga! należy zachować ostrożność- przeciwnik jest wytrawnym graczem.
...Panowie... rozpoczynamy operację „Dislectus”...
Słynne Zatopienia - Bitwa u Przylądka FOW - fragmenty
Moderator: nicpon
-
Gość
***
16 lipca 2004, Godz. 14.45
Szliśmy zgodnie z rozkazem Admiralicji pełną prędkością. Kursem wg wskazań radaru, ku trwającej za horyzontem bitwie.
W szkłach lornety bojowej zauważyłem błyski dział ciężkiego kalibru.
-kurs lewo pięć- skorygowałem
-jest kurs lewo pięć-
pokład pomostu bojowego wibrował od uderzeń fal i pracy maszyn.
Wszyscy na stanowiska!. Alarm bojowy!
Podeszliśmy już na tyle blisko, że w szkłach lornety zobaczyłem pole bitwy.
USS „Lioness” postawił zasłonę dymną...
Sławna Lwica Morza Bałtyckiego, słynny rajder, który tyle razy wymykał się myśliwym, tym razem był w potrzasku. Tym razem polowanie musiało się udać.
Najpierw próbował wciągnąć do boju naszą eskadrę na swoich wodach terytorialnych. Nie udało się.
Później nadał sygnał:... że nie ma czasu,...że szkolenie... i że jest najbardziej niezniszczalnym okrętem w historii, co można WYDEDUKOWAĆ...
Nikt nie dał się na to nabrać.
Dowódca Naszego Zespołu genialnym manewrem wyprowadził Lwicę z jaskini, osaczył na wodach FOW i zmusił do przyjęcia bitwy.
16 lipca 2004, Godz. 14.45
Szliśmy zgodnie z rozkazem Admiralicji pełną prędkością. Kursem wg wskazań radaru, ku trwającej za horyzontem bitwie.
W szkłach lornety bojowej zauważyłem błyski dział ciężkiego kalibru.
-kurs lewo pięć- skorygowałem
-jest kurs lewo pięć-
pokład pomostu bojowego wibrował od uderzeń fal i pracy maszyn.
Wszyscy na stanowiska!. Alarm bojowy!
Podeszliśmy już na tyle blisko, że w szkłach lornety zobaczyłem pole bitwy.
USS „Lioness” postawił zasłonę dymną...
Sławna Lwica Morza Bałtyckiego, słynny rajder, który tyle razy wymykał się myśliwym, tym razem był w potrzasku. Tym razem polowanie musiało się udać.
Najpierw próbował wciągnąć do boju naszą eskadrę na swoich wodach terytorialnych. Nie udało się.
Później nadał sygnał:... że nie ma czasu,...że szkolenie... i że jest najbardziej niezniszczalnym okrętem w historii, co można WYDEDUKOWAĆ...
Nikt nie dał się na to nabrać.
Dowódca Naszego Zespołu genialnym manewrem wyprowadził Lwicę z jaskini, osaczył na wodach FOW i zmusił do przyjęcia bitwy.
-
Gość
***
Patrzyłem znowu przez google.
Eskadra wykonała zwrot i zajęła klasyczną pozycję stawiając kreskę nad T. W istocie, w wykonaniu Admirała była to kropka nad i.
Teraz „zwierzyna” nieudolnie manewrowała próbując ucieczki pod osłoną fumatorów.
Bezskutecznie. Wiatr zmienił kierunek.
Cel został uchwycony w „małe widły” przez nasz okręt flagowy.
Widziałem jak wielki kadłub USS „Lioness” inkasuje, co chwila potworne ciosy ciężkich granatów przeciwpancernych wypełnionych merytorycznymi argumentami.
Niesamowity widok.
Naliczyłem od chwili przybycia ponad 41 trafień.
Przy niektórych z eksplozji unosiły się w powietrze kłęby dymu i fruwały kawałki najlepszej na świecie stali STS przemieszanej z niezrównaną stalą HTS oraz najdoskonalszą w historii „A” mod 2 i „B” mod 3.
„Lioness” odpowiadał niecelnie, chaotycznie i byle jak.
W tej chwili wyglądał jak porcja złomu stanowiąca wsad do wielkiego pieca w Hucie im. Sendzimira.
Patrzyłem znowu przez google.
Eskadra wykonała zwrot i zajęła klasyczną pozycję stawiając kreskę nad T. W istocie, w wykonaniu Admirała była to kropka nad i.
Teraz „zwierzyna” nieudolnie manewrowała próbując ucieczki pod osłoną fumatorów.
Bezskutecznie. Wiatr zmienił kierunek.
Cel został uchwycony w „małe widły” przez nasz okręt flagowy.
Widziałem jak wielki kadłub USS „Lioness” inkasuje, co chwila potworne ciosy ciężkich granatów przeciwpancernych wypełnionych merytorycznymi argumentami.
Niesamowity widok.
Naliczyłem od chwili przybycia ponad 41 trafień.
Przy niektórych z eksplozji unosiły się w powietrze kłęby dymu i fruwały kawałki najlepszej na świecie stali STS przemieszanej z niezrównaną stalą HTS oraz najdoskonalszą w historii „A” mod 2 i „B” mod 3.
„Lioness” odpowiadał niecelnie, chaotycznie i byle jak.
W tej chwili wyglądał jak porcja złomu stanowiąca wsad do wielkiego pieca w Hucie im. Sendzimira.
-
Gość
***
Dlaczego jeszcze nie poddaje się –zastanowiłem się przez ułamek sekundy.
Ale nie... jego działa Mk 7 - szczytowe osiągnięcie rozwoju armat, jak kły dzikiego Leo - mieszkańca afrykańskiej sawanny, wyszczerzyły się w naszą stronę a po chwili plunęły ogniem. Pociski APC Mk 8, najlepsze, jakie kiedykolwiek wyprodukowano, po kilkunastu sekundach niecelnie upadły daleko od Mojego okrętu- wzbijając fontanny wody.
Brak doskonałej klasy dalocelowników Mk 38 i dalmierzy Mk 48 -rozbite -pomyślałem znowu.
Ależ on musi mieć odporny system TDS ochraniający technikalia, witalia, genitalia w połączeniu z najlepszą na świecie stalą HTS.
Niemal równocześnie na okrętach Eskadry dostrzeżono błyski aldisa z pomostu bojowego „Lioness”.
I-AM-T-H-E-B-E-S-T-S-H-I-P odczytałem patrząc przez szkła lornety. O, kurza twarz... ale chytry lis...
-Radio, przekazać na nasze jednostki:- Uwaga, Przeciwnik chce żebyśmy popełnili błąd taktyczny albo pękli ze śmiechu.
Dlaczego jeszcze nie poddaje się –zastanowiłem się przez ułamek sekundy.
Ale nie... jego działa Mk 7 - szczytowe osiągnięcie rozwoju armat, jak kły dzikiego Leo - mieszkańca afrykańskiej sawanny, wyszczerzyły się w naszą stronę a po chwili plunęły ogniem. Pociski APC Mk 8, najlepsze, jakie kiedykolwiek wyprodukowano, po kilkunastu sekundach niecelnie upadły daleko od Mojego okrętu- wzbijając fontanny wody.
Brak doskonałej klasy dalocelowników Mk 38 i dalmierzy Mk 48 -rozbite -pomyślałem znowu.
Ależ on musi mieć odporny system TDS ochraniający technikalia, witalia, genitalia w połączeniu z najlepszą na świecie stalą HTS.
Niemal równocześnie na okrętach Eskadry dostrzeżono błyski aldisa z pomostu bojowego „Lioness”.
I-AM-T-H-E-B-E-S-T-S-H-I-P odczytałem patrząc przez szkła lornety. O, kurza twarz... ale chytry lis...
-Radio, przekazać na nasze jednostki:- Uwaga, Przeciwnik chce żebyśmy popełnili błąd taktyczny albo pękli ze śmiechu.
-
Gość
***
- Kapitanie, Depesza z okrętu flagowego - zameldował oficer nawigacyjny.
-Czego do diabła chce Stary - pomyślałem o Admirale. Rozłożyłem kartkę.
CHŁOPCZE TOBIE PRZYPADŁ ZASZCZYT CIOSU ŁASKI. ATAK TORPEDOWY –WYKONAĆ NATYCHMIAST- odczytałem.
Uśmiechnąłem się...Admirał zawsze do mnie zwracał się per Chłopcze. Stary-mruknąłem do siebie- z największą przyjemnością.
Uwaga! Na wszystkich aparatach torpedowych!.
-Kapitanie, jego system biernej ochrony torpedowej... zaczął Pierwszy-
-Wiem,! -Przerwałem brutalnie-
- Przygotować te specjalne głowice, które razem napełnialiśmy w arsenale marynarki mieszanką torpeksu, heksagenu, nitrogliceryny, plastyku, aluminium. Aha - i niech zbrojmistrz doda jeszcze do tego siarki, dziegdziu, wrzącej smoły i pierza - Jaki to będzie ekwiwalent TNT –można WYDEDUKOWAĆ...
Przygotować się do ataku torpedowego salwą!
-4000m, 40 węzłów, głębokość 5m.- Celować wprost pod wieżę nr 3 tam gdzie jest ten piąty, ukryty silnik elektryczny napędu głównego-to jest jego słabe miejsce!
Wiedziałem!, to jest mój najpiękniejszy dzień w życiu i nic nie może go zepsuć.
- Kapitanie, Depesza z okrętu flagowego - zameldował oficer nawigacyjny.
-Czego do diabła chce Stary - pomyślałem o Admirale. Rozłożyłem kartkę.
CHŁOPCZE TOBIE PRZYPADŁ ZASZCZYT CIOSU ŁASKI. ATAK TORPEDOWY –WYKONAĆ NATYCHMIAST- odczytałem.
Uśmiechnąłem się...Admirał zawsze do mnie zwracał się per Chłopcze. Stary-mruknąłem do siebie- z największą przyjemnością.
Uwaga! Na wszystkich aparatach torpedowych!.
-Kapitanie, jego system biernej ochrony torpedowej... zaczął Pierwszy-
-Wiem,! -Przerwałem brutalnie-
- Przygotować te specjalne głowice, które razem napełnialiśmy w arsenale marynarki mieszanką torpeksu, heksagenu, nitrogliceryny, plastyku, aluminium. Aha - i niech zbrojmistrz doda jeszcze do tego siarki, dziegdziu, wrzącej smoły i pierza - Jaki to będzie ekwiwalent TNT –można WYDEDUKOWAĆ...
Przygotować się do ataku torpedowego salwą!
-4000m, 40 węzłów, głębokość 5m.- Celować wprost pod wieżę nr 3 tam gdzie jest ten piąty, ukryty silnik elektryczny napędu głównego-to jest jego słabe miejsce!
Wiedziałem!, to jest mój najpiękniejszy dzień w życiu i nic nie może go zepsuć.
:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D::D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:"I've nothing much to offer
There's nothing much to take
I'm an absolute beginner
But I'm absolutely sane..."
There's nothing much to take
I'm an absolute beginner
But I'm absolutely sane..."
moze i jest w tym troche racjiNala pisze:Kwintesencja poziomu FOW - czyli samo dno Rowu Marianskiego.
Banda debili, prostakow i zawistnikow.
przyznam sie szczerze
ze oprocz tego niezwyklego poczucia humoru
zawsze zazdroscilem Nali avatarow
Ostatnio zmieniony 2004-11-13, 18:22 przez nicpon, łącznie zmieniany 1 raz.
Widac, ze zona cie nie kocha. Masz za duzo wolnego czasu - do roboty ! 
