Kampania/wojna 1939, ale jaka?

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6408
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Peperon »

Czytając ten numer Misia zastanawia mnie jedna rzecz.
Może to i głupie, ale skąd się wzięła Wojna Polska 1939 roku ?
Widziałem różne określenia, ale z takim jeszcze się nie spotkałem.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
szafran
Posty: 2195
Rejestracja: 2007-05-25, 19:27
Lokalizacja: Sopot

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: szafran »

Wojna Polska 1939 roku to próba pozbycia się z historiografii pojęć jak
- Kampania wrześniowa
- Wojna obronna
Awatar użytkownika
Miner
Posty: 715
Rejestracja: 2012-03-01, 20:17

Kampania/wojna 1939, ale jaka?

Post autor: Miner »

Peperon pisze:Widziałem różne określenia, ale z takim jeszcze się nie spotkałem.
Proszę: http://histmag.org/Leszek-Moczulski-Woj ... -1939-3797
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4953
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Marmik »

szafran pisze:Wojna Polska 1939 roku to próba pozbycia się z historiografii pojęć jak
- Kampania wrześniowa
- Wojna obronna
Próba bezsensowna, bo oba powyższe terminy są świetne (osobiście wolę ten pierwszy). Kampania wrzesniowa jest jedną z cześci DWS, w której uczestniczyły PSZ i nie ma co na siłę udawać, że wszystkie określenia używane za czasów PRL były be.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
Miner
Posty: 715
Rejestracja: 2012-03-01, 20:17

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Miner »

Marmik pisze:szafran napisał(a):
Wojna Polska 1939 roku to próba pozbycia się z historiografii pojęć jak
- Kampania wrześniowa
- Wojna obronna
Próba bezsensowna, bo oba powyższe terminy są świetne (osobiście wolę ten pierwszy). Kampania wrzesniowa jest jedną z cześci DWS, w której uczestniczyły PSZ i nie ma co na siłę udawać, że wszystkie określenia używane za czasów PRL były be.
Do wyboru jest więcej świetnych terminów:
Kampania obronna: http://www.1939.pl/kampania-wrzesniowa/ ... index.html
Kampania Polska: http://www.1wrzesnia39.pl/

Skoro są świetne, to dlaczego jest ich tyle? :-)
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4953
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Marmik »

Kampania polska to to termin dobry dla Niemców :P
Jak to u nas bywa ludzie lubią wyważać otwarte drzwi.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
oskarm
Posty: 1417
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: oskarm »

Termin powinien byc jednoznaczny (identyfikujacy konkretne wydarzenie) i uniwersalny (dla kazdej ze stron). Stad Kampania Obronna 1939 moze byc pierwszy etap Wojny Zimowej. Takze obronna to ona byla ale juz nie dla Niemcow czy Rosji. Chyba nie ma co wywarzac otwartych drzwi i wymyslac nowych lamancow, ktore moga tylko wprowadzac zamieszanie u osob, ktore na codzien nie zajmuja sie historia czy historia II WS...
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: marek8 »

Smutne jest, że najwięcej mają do powiedzenia walczący w ten sposób o swoje miejsce w historii (jako twórcy pojęcia a nie jakiegoś działa co o dziwo w zupełności im wystarcza) historycy a nie uczestnicy wydarzeń - dla przykładu mój przodek 0- weteran kampanii nazywał ją " na nic niepotrzebną kampanią" mimo tego, że dostal za nią i KW i miał całkiem imponujące indywidualne dokonania. Ale te w świetle odgórnej interpretacji nie mają przecież u nas najmniejszego znaczenia a nasi przypadkowi propagandziści nie mają talentu rosyjskich odpowiedników umiejących wyczuć potrzebę ogółu a nie wyłącznie mile brzmiace dla generalicji hasła... :x
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6408
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Peperon »

Fajna reklama, ale mnie chodziło o określenie, a nie tytuł książki.
Muszę się zgodzić z Marmikiem, że nie ma co wyważać otwartych drzwi. I nie ma co mieszać z kampaniami roku 1939. W literaturze funkcjonują jasne określenia: Kampania wrześniowa, Wojna obronna, czy Wojna zimowa są nie do pomylenia.

A wracając do numeru.
Bardzo fajny i nieźle się go czyta. Zwłaszcza artykuły o artylerii.
Natomiast tekst o Gryfie czytałem jak dokumentację w pracy. ;)
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Miner
Posty: 715
Rejestracja: 2012-03-01, 20:17

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Miner »

Fajna reklama, ale mnie chodziło o określenie, a nie tytuł książki.
Muszę się zgodzić z Marmikiem, że nie ma co wyważać otwartych drzwi. I nie ma co mieszać z kampaniami roku 1939. W literaturze funkcjonują jasne określenia: Kampania wrześniowa, Wojna obronna, czy Wojna zimowa są nie do pomylenia.
Reklama :o
Napisałeś, że nie spotkałeś takiego określenia, więc podałem Ci link do pierwszej z brzegu strony z książką o takim tytule.
Jej autor świadomie użył tego terminu i podał swoje uzasadnienie. Można się z nim zgadzać lub nie, ale chodzi o to, że termin nie jest nowy. Osobiście ani "kampanię wrześniową", ani "wojnę obronną" nie uważam za świetne terminy, a część powodów znajdziesz pod jednym z linków, który podałem. Oczywiście rozumiem, że można nie zgadzać się z określeniem użytym w artykule, ale nie trafiają do mnie argumenty, że w historiografii nie warto nic zmieniać, bo można zamieszać ludziom w głowach. :-)
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6408
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Peperon »

Ja nie mówię, że nowe określenia w historiografii są niedopuszczalne.
Chodzi o to, żeby były jasne, a określenie wojna polska 1939 sugeruje niemiecki punkt widzenia, no ewentualnie sowiecki.
W kontekście tego numeru Misia o wiele lepiej wyglądałaby np. obrona Wybrzeża lub walki na Wybrzeżu. Ale to tylko mój punkt widzenia.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Maciej »

Zgadzam się z Peperonem i Marnikiem.

Pozdrawiam,
Maciej
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4953
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Marmik »

Miner pisze:Osobiście ani "kampanię wrześniową", ani "wojnę obronną" nie uważam za świetne terminy, a część powodów znajdziesz pod jednym z linków, który podałem.
No tak, kampania wrześniowa "to przekształcenie powyższej niemieckiej nazwy przez komunistyczną propagandę sowiecką i PRL-owską, która chciała umniejszyć znaczeniu polskiego oporu oraz wskazać na dalszą kontynuację walk już przez siły związane z Armią Czerwoną."
Czyli nie ma mowy by była to nazwa dobra. No a poza tym rozciagała sie aż kilka dni dłuzej niż trwał wrzesień... "celowo [sic :| ] pomijając wydarzenia z października co dodatkowo umniejsza rolę wysiłku zbrojnego II RP (nie mówiąc już o np. oddziale Hubala czy innych powstających strukturach walki podziemnej)."
Dobrze że Finowie są normalniejsi od nas i nie przeszkadza im, że wojna zimowa rozpoczeła się jesienią :wink: .
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: marek8 »

Chyba jak zwykle mamy problem ze skupieniem się na tym co istotne - zamiast się spierać o nazwę, co do której i tak większość będzie to kojarzyć z kampanią wrześniową czy wrześniem 1939 ( a co przeciez nie ma znaczenia dla różnych mądrali) sugeruje przyjrzeć się jaki przekaz na temat tej kampanii jest na zachodzie i jak bardzo rózni się on od przekazu fińskiego. Prosze mnie skorygować ale zdaje się, że przekaz mówi dosyć czytelnie o napaści na Polskę i błyskawicznym rozbiciu polskiej armii. To ingorowane słowo "błyskawiczny" sugeruje, że kampania trwała de facto kilka dni... :diabel: Ktoś bodaj próbuje pokazać, że było inaczej? Nie paru p... ze starości profesorów toczy pseudonaukowy spór o nazwę...
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6408
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Peperon »

Czyli jasne określenie tego co i kiedy się dzieje nie ma znaczenia ?
To marku proponuję Ci używać określenia "wojna bałkańska" na to co działo się w latach 90-tych XX w. na terenie byłej Jugosławii. Ewentualni rozmówcy natychmiast będą wiedzieli o czym mówisz. :diabel:
A jak są debilami to spytają "Która ?"
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Miner
Posty: 715
Rejestracja: 2012-03-01, 20:17

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Miner »

Marmik pisze:No tak, kampania wrześniowa "to przekształcenie powyższej niemieckiej nazwy przez komunistyczną propagandę sowiecką i PRL-owską, która chciała umniejszyć znaczeniu polskiego oporu oraz wskazać na dalszą kontynuację walk już przez siły związane z Armią Czerwoną."
Czyli nie ma mowy by była to nazwa dobra. No a poza tym rozciagała sie aż kilka dni dłuzej niż trwał wrzesień... "celowo [sic :| ] pomijając wydarzenia z października co dodatkowo umniejsza rolę wysiłku zbrojnego II RP (nie mówiąc już o np. oddziale Hubala czy innych powstających strukturach walki podziemnej)."
Dobrze że Finowie są normalniejsi od nas i nie przeszkadza im, że wojna zimowa rozpoczeła się jesienią :wink: .
Cóż, powiedzmy, że mi również nie wszystkie sformułowania w cytowanym tekście odpowiadają. :)
Ale to był tylko przykład argumentacji. Jeśli chcesz bardziej naukowej, to proszę wywiad z prof. Rezmerem, który proponuje "kampanię polską":
http://www.tetragon.com.pl/autorzy_wrez ... ad_01.html
Natomiast analogia do "wojny zimowej" nie jest do końca trafna, bo od listopada do marca to akurat w Finlandii panuje zima i tu nie widzę żadnej sprzeczności. Z kolei używanie w nazwie kampanii nazwy miesiąca jasno określa jej przedział czasowy i tu rodzą się wątpliwości.

Uprzedzam, że nie chciałbym wdawać się w tym miejscu (trzeba założyć osobny wątek :?: ) w dyskusje filozoficzne, jakie określenie "byłoby lepsze", bo treść artykułów chyba jednak jest ważniejsza. Poza tym myślę, że crolick miałby tu coś więcej do powiedzenia. ;)
ODPOWIEDZ