Farba ,która zmieni świat

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Piotr S.
Posty: 2289
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Farba ,która zmieni świat

Post autor: Piotr S. »

Jeżeli to prawda to szykuje się nam jedna z największych rewolucji w technice (warto zobaczyć)
http://wideo.interia.pl/wizytowka-ZESUS ... lock=photo
Pytań jest wiele ale np. samoloty ,które ulegną katastrofie powinny wychodzić z niej dużo lepiej niż bez tej farby ,samochody to też dobre pytanie jak na tym wyjdą? i nie tylko one nawet budownictwo miło by zyskać w sumie nie samowite
Majestro
Posty: 201
Rejestracja: 2010-01-08, 18:22

Re: Farba ,która zmieni świat

Post autor: Majestro »

Zasada jest taka, że jak coś "bucha" to wywala najsłabszy element najpierw. Osobiście nie chciałbym znaleźć się w super wytrzymałym pomieszczeniu zamkniętym w chwili wybuchu. Pomieszczenie zostanie z jedną dziurą (wlotową) i ze mną na zawsze rozsmarowanym na ścianie razem z farbą. Ale panowie na pewno zarobią furę kasy na czymś, co wymyśli ktoś inny z drugiego końca świata, o czym jeszcze pewnie nie mają pojęcia w zastosowaniu bardziej cywilnym i jako dobrze rozreklamowane (nie znam się, ale na pewno to nie nowość) tak więc chodliwe ;)
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4479
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Re: Farba ,która zmieni świat

Post autor: pothkan »

Majestro pisze:Zasada jest taka, że jak coś "bucha" to wywala najsłabszy element najpierw. Osobiście nie chciałbym znaleźć się w super wytrzymałym pomieszczeniu zamkniętym w chwili wybuchu. Pomieszczenie zostanie z jedną dziurą (wlotową) i ze mną na zawsze rozsmarowanym na ścianie razem z farbą.
Dokładnie. Praw fizyki nie zmienisz, energia musi się gdzieś przenieść. Tak samo podejrzewam, że ten arbuz z filmiku po rozkrojeniu zawierałby miękką papkę. W samochodzie - strzelam, że może to spowodować zwiększone obrażenia wewnętrzne pasażerów.

Oczywiście w określonych zastosowaniach takie warstwy mogą się sprawdzać znakomicie - i to nie tylko w kontekście ochrony, ale np. przyczepności czy ochrony przed żywiołami. Ot, przykład podobnego materiału - silikonowy futerał do smartfona. Większa ochrona przed upadkiem, zwiększona wodoodporność (oczywiście w rozsądnych granicach - ale np. w deszczu można na chwilę wyjąć), no i w ręku się lepiej trzyma.

Dla potrzeb militarnych może dojść np. zmniejszona wykrywalność (powłoki stealth) czy zacieranie sygnału cieplnego.
ODPOWIEDZ