Ostrzeżenie
Moderator: nicpon
Ostrzeżenie
Towarzystwo rozsyłające wirusy i spam to już przechodzi samych siebie, właśnie przed chwila na mailu znalazłem informacje o niedostarczonej przez pocztę polską przesyłce. Chciałem to sprawdzić bo faktycznie czekam na przesyłkę, ale dziwne, że nie dotarła bo miała przyjść na adres firmy, a tu cały czas ktoś jest. Więc se klikłem na linka do śledzenia przesyłki wyskoczyła mi strona poczty polskiej, potwierdzenie jakimś porąbanym kodem zarzadalo i wyskoczyło mi o pobraniu pliku. I tu mnie tknęło jaki wuj? Plik spakowany winrarem kliknąłem na podgląd zawartości a tam w środku jakieś "eciepecie.exe". Aha to już zaczaiłem wszystko wygląda piknie i ładnie ale zacząłem się przyglądać szczegółom. I adres niby strony poczty polskiej brzmiał poczta-polska2.pl, tak samo adres z którego przyszedł e-mail to jakieś krzaki, oczywiście po małpie. Uważam się za całkiem doświadczonego jeśli chodzi o obsługę komputera a tu o mały włos dałbym się zrobić jak dzieciuch. Także ostrzegam kolegów przed "ciekawą" metoda podsyłania wirusów.
lecela niye aka ohinni mahel mitawa cante
Re: Ostrzeżenie
Od jakiegoś roku krążą takie "dowcipy".
Ostrzeżeń też było sporo
Ostrzeżeń też było sporo
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
Re: Ostrzeżenie
Od znajomych z niby jakś niezaplacona fv czy z banku się juz spotkałem z zawiadomieniem ze strony poczty to pierwszy raz.
lecela niye aka ohinni mahel mitawa cante
Re: Ostrzeżenie
Różne firmy kurierskie to już standard od dość dawna.
Poczta Polska przesłała w zeszłym tygodniu. Ta sama historia co u Cochize, spodziewam się paczki, więc prawie się nabrałem. Na szczęście "jestem_tu_po_to_zeby_szkodzic.exe" nie uruchomiłem. Sprawdzanie paczek lepiej sprawdzić przez oficjalną stronę poczty ( co prawda koszmarnie niewygodna, ale co tam ), po wklepaniu numeru okazuje się, że taka paczka w ogóle nie istnieje.
Jakiś czas temu pisały do mnie różne banki że mi konto blokują, ale jak się zaloguję przez ten tam link co w załączniku i jeszcze podam kilka haseł jednorazowych to mi odblokują.
Nie muszę chyba dodawać, że w tych bankach co mi konta chciały blokować żadnych kont nie miałem.
A ostatnio dostałem maila z "obsługi klientów paypal" czy jakoś tak, że mi zablokują konto w ciągu 5 dni jeśli nie zaktualizuję danych. Oczywiście link do zmiany danych ( czytaj uzupełnienia, żeby ten co dał link miał wszystkie dane ) itd.
Jak zajrzysz przez stronę oryginalną paypal to oczywiście nic o blokowaniu konta i konieczności uzupełniania danych nie znajdziesz.
A jeszcze przychodzą też wezwania do zapłaty. To dopiero draństwo, bo przecież różnie może być. To że w jakiejś firmie czegoś nie zamawiałem, to czasem nic nie znaczy. Już kiedyś się bujałem z takim "zamówieniem" co to się niechcący jakiś ptaszek gdzieś na stronie internetowej zaznaczyło.
A tu wezwanie do zapłaty i link do strony, albo dziwaczny.exe spakowany rarem.
Pomysłowość złodziei nie ma granic.
W sumie to jak się przed tym dziadostwem bronić? Niby mam filtr antyspamowy, ale czasem trzeba jednak go doglądać, bo potrafi usuwać wiadomości, których usunięcia nie chcę. A dziennie przychodzi mi już po 300+ wiadomości "zrub sobie bogaty" i innych takich.
A najprostsze rozwiązanie - zmiana e-maila na inny - nie wchodzi w grę.
Poczta Polska przesłała w zeszłym tygodniu. Ta sama historia co u Cochize, spodziewam się paczki, więc prawie się nabrałem. Na szczęście "jestem_tu_po_to_zeby_szkodzic.exe" nie uruchomiłem. Sprawdzanie paczek lepiej sprawdzić przez oficjalną stronę poczty ( co prawda koszmarnie niewygodna, ale co tam ), po wklepaniu numeru okazuje się, że taka paczka w ogóle nie istnieje.
Jakiś czas temu pisały do mnie różne banki że mi konto blokują, ale jak się zaloguję przez ten tam link co w załączniku i jeszcze podam kilka haseł jednorazowych to mi odblokują.
Nie muszę chyba dodawać, że w tych bankach co mi konta chciały blokować żadnych kont nie miałem.
A ostatnio dostałem maila z "obsługi klientów paypal" czy jakoś tak, że mi zablokują konto w ciągu 5 dni jeśli nie zaktualizuję danych. Oczywiście link do zmiany danych ( czytaj uzupełnienia, żeby ten co dał link miał wszystkie dane ) itd.
Jak zajrzysz przez stronę oryginalną paypal to oczywiście nic o blokowaniu konta i konieczności uzupełniania danych nie znajdziesz.
A jeszcze przychodzą też wezwania do zapłaty. To dopiero draństwo, bo przecież różnie może być. To że w jakiejś firmie czegoś nie zamawiałem, to czasem nic nie znaczy. Już kiedyś się bujałem z takim "zamówieniem" co to się niechcący jakiś ptaszek gdzieś na stronie internetowej zaznaczyło.
A tu wezwanie do zapłaty i link do strony, albo dziwaczny.exe spakowany rarem.
Pomysłowość złodziei nie ma granic.
W sumie to jak się przed tym dziadostwem bronić? Niby mam filtr antyspamowy, ale czasem trzeba jednak go doglądać, bo potrafi usuwać wiadomości, których usunięcia nie chcę. A dziennie przychodzi mi już po 300+ wiadomości "zrub sobie bogaty" i innych takich.
A najprostsze rozwiązanie - zmiana e-maila na inny - nie wchodzi w grę.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
- de Villars
- Posty: 2229
- Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Ostrzeżenie
ja dostałem z orange, choć nigdy nie byłem ich klientem. nawet adres z którego to wysłali umieli podrobić - cośtam@orange.pl.
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
http://springsharp.blogspot.com/
Re: Ostrzeżenie
Zasada nr A - nigdy nie podawać swojego maila w necie. Nigdy!
B - do zakupów załóżcie konto spamowe (np gmail)
Nie uchroni to Was przed spamem, ale ułatwi życie.
B - do zakupów załóżcie konto spamowe (np gmail)
Nie uchroni to Was przed spamem, ale ułatwi życie.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Re: Ostrzeżenie
Ja bym jeszcze dodał sprawdzanie nagłówków wiadomości. Zazwyczaj wyświetlany adres jest inny niż adres z którego został wysłany mail lub inne są adresy nadawcy i zwrotny. Jak nie znamy prawdziwego adresu danej firmy to najprościej sprawdzić to w wyszukiwarce internetowej.
- pothkan
- Posty: 4479
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Re: Ostrzeżenie
Ja już się poddałem. Trzeba się zaprzyjaźnić z klawiszem delete.crolick pisze:Nie uchroni to Was przed spamem, ale ułatwi życie.
Re: Ostrzeżenie
Mogę ci powiedzieć co byłoby dalej, bo kilka tygodni temu pewien mój kolega padł ofiarą tego samego wirusa. Skądinąd także człowiek mądry i doświadczony w tych sprawach, ale najwyraźniej, jak mówił, miał jakieś zaćmienie (zresztą też na jakieś przesyłki czekał) i otworzył ten plik w załączniku. W efekcie wirus zablokował mu dostęp do dysku systemowego i wyświetlił komunikat z żądaniem "okupu": należało wpłacić bodajże 300$ czy 300€ na wskazane konto w jakimś portugalskim banku celem otrzymania kodu odblokowującego. Nie wiem ostatecznie czy kolega zapłacił czy jakoś inaczej sobie poradził, nie widziałem go od tego czasu, w każdym razie był wściekły, bo miał na tym dysku różne cenne rzeczy, kolekcję tysięcy rodzinnych zdjęć z wielu lat itp.cochise pisze:. Uważam się za całkiem doświadczonego jeśli chodzi o obsługę komputera a tu o mały włos dałbym się zrobić jak dzieciuch.
Pozdro
Speedy
Speedy
Re: Ostrzeżenie
Zasada C, przechowuj kopię najważniejszych plików na dysku (ja akurat na dwóch dyskach) zewnętrznym.Speedy pisze:w każdym razie był wściekły, bo miał na tym dysku różne cenne rzeczy, kolekcję tysięcy rodzinnych zdjęć z wielu lat itp.
Ostatnio padł mi dysk w kompie i nie wzbudziło to we mnie żadnych negatywnych emocji .
A co do maili naciągających to obowiązuje też zasada D - nie otwierać maili co do których pojawia się choćby cień wątpliwości co do ich pochodzenia. Zawsze sprawdzać jaki jest adres mailowy nadawcy, a nie tylko wyświetlana nazwa itd, itp.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Re: Ostrzeżenie
Nie no bez przesady, po co by mi wtedy w ogóle poczta? Ale faktem, mam oddzielnie maila prywatnego + takiego spamowo-forumowego-zakupowego, ale ostatnio miałem wlaśnie ten prywatny spamem przysypany. Nie wiem dlaczego, bo raczej go nie podaje tylko do oficjalnych lub czysto prywatnych kontaktów. Po jakichś 2-3 tygodniach gdzie przychodziło mi po 15-20 wiadomości dziennie, próbowalem poczatkowo walczyć wypisujac sie z newsletterów. Potem sprawę olałem ograniczając sie do kasowania i teraz mam prawie spokój przychodza 2-3 spamy.crolick pisze:Zasada nr A - nigdy nie podawać swojego maila w necie. Nigdy!...
Z bankami to juz prawie norma, ale tu wydaje mi sie że trzeba sporej dozy naiwnosci by sie nabrać. Z pocztą wszystko wygladało ok zawiadomienie, nr paczki i link gdzie sprawdzic jej los. Nawet otwierala sie strona łudzaco podobna do tej z poczty gdzie faktycznie mozna sledzic przesyłki tylko po podaniu nr paczki zastanowiło mnie po cholere on mi kaze jakis plik sciagać.Maciej3 pisze:Różne firmy kurierskie to już standard od dość dawna.
Poczta Polska przesłała w zeszłym tygodniu. Ta sama historia co u Cochize, spodziewam się paczki, więc prawie się nabrałem. Na szczęście "jestem_tu_po_to_zeby_szkodzic.exe" nie uruchomiłem. Sprawdzanie paczek lepiej sprawdzić przez oficjalną stronę poczty ( co prawda koszmarnie niewygodna, ale co tam ), po wklepaniu numeru okazuje się, że taka paczka w ogóle nie istnieje.
Jakiś czas temu pisały do mnie różne banki że mi konto blokują, ale jak się zaloguję przez ten tam link co w załączniku i jeszcze podam kilka haseł jednorazowych to mi odblokują.
i nie ma na to bata.Maciej3 pisze:Pomysłowość złodziei nie ma granic.
Spróbuj tak jak ja, tylko kasowałem, po jakichś 3 tygodniach się uspokoiło, broń boze próbowac coś odpisywać.Maciej3 pisze:W sumie to jak się przed tym dziadostwem bronić?....
Mi niewiele brakowało, upały robia swoje, ze czlowiek wolniej myśli, ale widzę, że u znajomego zadzialalo jak tak zwany wirus-UKASH, jeśli nie zaszyfrowało mu dysku to da sie to zrobić, w przypadku ukasha zaleznie od wersji było z tym wiecej lub mniej zabawy, ale slyszałem o sytuacjach gdzie szyfrowało to badziewie dysk to wtedy były dopiero schody.Speedy pisze:Mogę ci powiedzieć co byłoby dalej, bo kilka tygodni temu pewien mój kolega padł ofiarą tego samego wirusa. Skądinąd także człowiek mądry i doświadczony w tych sprawach, ale najwyraźniej, jak mówił, miał jakieś zaćmienie (zresztą też na jakieś przesyłki czekał) i otworzył ten plik w załączniku. W efekcie wirus zablokował mu dostęp do dysku systemowego i wyświetlił komunikat z żądaniem "okupu": należało wpłacić bodajże 300$ czy 300€ na wskazane konto w jakimś portugalskim banku celem otrzymania kodu odblokowującego. Nie wiem ostatecznie czy kolega zapłacił czy jakoś inaczej sobie poradził, nie widziałem go od tego czasu, w każdym razie był wściekły, bo miał na tym dysku różne cenne rzeczy, kolekcję tysięcy rodzinnych zdjęć z wielu lat itp.cochise pisze:. Uważam się za całkiem doświadczonego jeśli chodzi o obsługę komputera a tu o mały włos dałbym się zrobić jak dzieciuch.
No nie do końca się zgodzę, bo jak tak dalej pójdzie to trzeba bedzie trzymac też kopie kopiiMarmik pisze:Zasada C, przechowuj kopię najważniejszych plików na dysku (ja akurat na dwóch dyskach) zewnętrznym.
Ostatnio padł mi dysk w kompie i nie wzbudziło to we mnie żadnych negatywnych emocji .
Dyski twarde ostatnio jakosciowo się popsuły. Mi przenośny do archiwizacj przeżyl raptem rok, ale faktem ważne rzeczy kopia na dysku w kompie na którym pracuję (tylko nie partycja systemowa) + kopia na dysku przenośnym.
lecela niye aka ohinni mahel mitawa cante
Re: Ostrzeżenie
A ten akurat mi się przypałętał, gdy szukałem grafiki ze Starcrafta na tapetę. Wpisałem starcraft, włączyłem wyszukiwanie grafiki w dużej rozdzielczości na google i... tylko przejechałem myszką po jakiejś grafice (zupełnie cenzuralnej ) jadąc na pasek przesuwania po prawej z boku. To wystarczyło. Dość duże zaskoczenie, że nie trzeba było nic kliknąć . Oczywiście zignorowałem jakiekolwiek próby wyłudzenia czegokolwiek przez stronę udającą stronę policji i usunąłem wirusa z pomocą fachowca.cochise pisze:Mi niewiele brakowało, upały robia swoje, ze czlowiek wolniej myśli, ale widzę, że u znajomego zadzialalo jak tak zwany wirus-UKASH, jeśli nie zaszyfrowało mu dysku to da sie to zrobić, w przypadku ukasha zaleznie od wersji było z tym wiecej lub mniej zabawy, ale slyszałem o sytuacjach gdzie szyfrowało to badziewie dysk to wtedy były dopiero schody.
Dokładnie tak mam - kopia kopii. Prócz tego, że dyski się popsuły jakościowo to i staniały, więc wydatek relatywnie niewielki, a straty mogą być bolesne. Super ważne rzeczy mam dodatkowo na karcie SD , czyli kopia kopii kopii .cochise pisze:No nie do końca się zgodzę, bo jak tak dalej pójdzie to trzeba bedzie trzymac też kopie kopiiMarmik pisze:Zasada C, przechowuj kopię najważniejszych plików na dysku (ja akurat na dwóch dyskach) zewnętrznym.
Ostatnio padł mi dysk w kompie i nie wzbudziło to we mnie żadnych negatywnych emocji .
Dyski twarde ostatnio jakosciowo się popsuły. Mi przenośny do archiwizacj przeżyl raptem rok, ale faktem ważne rzeczy kopia na dysku w kompie na którym pracuję (tylko nie partycja systemowa) + kopia na dysku przenośnym.
A jeszcze dodatkowo nie kasuję starych kart SD wyjętych z kamery tylko kupuję nowe, a tamte zostają sobie na wszelki wypadek.
Jedyny minus - trzeba sprawnie zorganizować zbiór i wszystko jest zabezpieczone jak się patrzy.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Re: Ostrzeżenie
A owszem Ukash / policja czy tam interpol laduję sie przez strony niekoniecznie te nadmiernie eksponujące damskie walory, on wlazi głównie przez dziury w javie i flashu. Pod grafikę był podpiety skrypt i jak przejechaleś myszką to sie wykonał, skrypty reagują na tak zwane gesty, zazwyczaj takie coś służy np powiększeniu grafiki, a ten wręczał "ładny" prezent. Znam takich co niestety zapłacili.
A z tymi kartami to niegłupi pomysł, one co prawda żyja na określona ilość zapisow i kasowań to dobrze przechowywane na archiwum powinny sie nadawać nawet lepiej niz dyski.
A z tymi kartami to niegłupi pomysł, one co prawda żyja na określona ilość zapisow i kasowań to dobrze przechowywane na archiwum powinny sie nadawać nawet lepiej niz dyski.
lecela niye aka ohinni mahel mitawa cante
Re: Ostrzeżenie
Hmmm... znaczy w przeszłości włazili na "te" strony?cochise pisze:Znam takich co niestety zapłacili.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Re: Ostrzeżenie
Z 2 jeden sie przyznał, aczkolwiek jak się sam przekonałeś nie byl to konieczny powód, spanikowali tylko, ze to faktycznie policja itd
lecela niye aka ohinni mahel mitawa cante
Re: Ostrzeżenie
A faktycznie dostali jakiś kod, który im odblokował kompa?