Moderator: nicpon
No wlasnie jakie?Orlik pisze:Wszyscy wiedzą, że przekop ma cele polityczne,
My tym przekopem będziemy transportować zboże z Ukrainy i ma on znaczenie strategiczne w zakresie polityki zagranicznej naszego państwa. Klaster flisaków natomiast będzie transportował drewno to co Szyszka wycioł w naszych puszczach. Taki oto jest nosz plon.Gregski pisze:No wlasnie jakie?
Chodzi o to, że ci co byli wcześniej nic nie zrobili, a oni otworzyli niedowiarkom oczy, że można zrobić i tyle. Jakieś barony z Elbląga i okolicy zbiją kapitał na tym i będą mieć trochę grosza na kolejną kampanie. Same zyski, wystarczy się rozglądnąć i wszędzie zobaczymy pieniądze leżące niemal na ulicy.Gregski pisze:Natomiast cel polityczny? Zaden nie przychodzi mi do glowy.
No niby tak. W ten sposób doszliśmy do kolejnego marnotrastwa jakim była budowa Modlina i modernizacja Okęcia. Dalej nie wiadomo co to jest ten CPK, bo tak zaawansowany projekt rozbudowy koleji wymaga leczenia u specjalisty. Przecież my od lat nie potrafimy zrealizować protej koncepcji "Y" i nawet niezbyt jest pomysł jak on powinien wyglądać. I właściwie jak autorzy sobie wyobrażają budowe tego centralnego węzła kolejowego? Przecież to są rojenia ludzi przeciążonych pracą nad rozpisywaniem kolejnych pomysłów i koncepcji.Gregski pisze:Okecie doszlo do 100% wydolnosci i koniec a ruch lotniczy tylko bedzie sie wzmagal.
Proste i genialne, ale nie do zrealizowania u nas. 
Owszem, jest wydumany i zaraz wyjaśnię dlaczego.To akurat nie jest problem wydumany
Jeśli ktoś ględzi co popadnie gdzie popadnie, to jest tylko i wyłącznie jego wina. I akurat nie my "żyjemy w państwie gdzie...", tylko wywiad jest tak stary jak instytucja państwa, a nawet jeszcze starszy. Takie afery podsłuchowe wychodzą od czasu do czasu w daleko bardziej cywilizowanych państwach niż Polska."kelnerzy" miesiącami prowadzili inwigilacje najważniejszych osób w państwie
Nie ma żadnego problemu. To się nazywa polityka. Problem poniekąd pojawia się gdy ktoś przestaje udawać lub jest na tyle głupi że nie wie jak się to uprawia, czyli gdy postanawia coś ugrać mówiąc głośno o sprawie. I tu w zasadzie cały "problem" się zamyka.Więc za przeproszeniem nie pitol mi tu farmazonów, że problem nie istnieje
. Ja nawet nie ma problemu z tym, że u nas coś nie wychodzi lub wychodzi, ale dość dziwnie. Jedyne co boli to uporczywe trzymanie się jakiś oklepanych haseł podpartych ordynrną niewiedzą lub kompletnym brakiem rozeznania. I tu faktycznie trojgazłego na jednego.Co ciekawe inny kraj morski w regionie czyli RFN był jednak w stanie zaproponować rurociąg OPAL dla Republiki Czeskiej. Natomiast my mając dogodną okazję wsparcia Łukaszenki (teraz już za najświętrzym przyzwoleniem naszego sojusznika) nie jesteśmy w stanie zrobić nic w tym kierunku. A ja myslalem, ze to "trujacy móz" czyli jakas trujaca roslina albo co?AdrianM pisze:Trujmóże to faktycznie odkurzana koncepcja II RP.
"Trujmorze" zas to morze zatrute sciekami i innym badziewiem.jogi balboa pisze:trujmorze
Bo jest to przekop na miarę naszych możliwości. I nikt nie będzie nas przekonywać, że białe jest białe a czarne jest czarne.No wlasnie jakie?
Bo za diabla nie wiem.
). Wtajemniczeni wiedzą...
a tu - podobnie jak u poprzedników - może nie wyjść - więc zapisac się w wiekopomnej historii można choćby znanym kanałem... Takich prób kilka się w rodzimej historii znajdzie więc skupianie się wyłącznie na ekonomicznych celach jest o tyle nieprawidłowe, że nie uwzględnia zwykłej ludzkiej poczeby zapisania się na kartach na wieki wieków... Po stuleciach będzie się pisało - "na wieczną rzeczy pamiątkę poświęcono kanał..." - i nikt nie będzie pamiętał o jakimś tam Donaldzie coś tam a tylko będzie kanał kojarzyć, że to był złoty wiek "faraonetu" nad Bałtykiem...
