jogi balboa pisze:Tak konkretnie to można zauważyć postęp. Jazydki na pierwszej focie były wycięte nożyczkami i wklejone na butapren do tła. Tutaj to już profeska. Ładne karabiny.
Problem z czytaniem, czy rozumieniem czytanego tekstu? Wyraźnie napisałem, że to nie Jezydki. Kwestię błędnego zapisu pominę, to niestety dość popularne w Polsce. Nic nie jest wycięte.
Możesz zaklinać co chcesz i jak długo chcesz, ale nie przeskoczysz tego że medycyna w rejonie działań wojennych nie jest na żadnym poziomie a próba wprowadzenia w "okopach" jakiejkolwiek higieny to abstrakcja, że nie wspomnę o kwarantannie czy warunkach do badań. I tyle z twoich konkretów.
Nic nie muszę zaklinać, ponieważ w odróżnieniu od Ciebie mam pojecie jak wygląda sytuacja w Syrii, czy konkretnie w Rożawie. Okopy to masz na froncie przy terenach okupowanych przez Turcję. Gdzie indziej ludzie starają się prowadzić normalne życie. W czym im Twoje ukochane muppety KPCh z WHO nie pomagają. Mimo ciężkiej sytuacji warunki do kwarantanny się tworzy. Do badań też, bo Barzani podesłał ograniczoną ilość sprzętu do testów (WHO dalej nic - jakoś dżihadystom w Idlib wysłali i okopy nie przeszkadzały). Wcześniej posiadane laboratorium w Serekaniye zostało zniszczone przez Turcję.
Demokracja w nacjonalistycznym, ogarniętym wojną kraju, to również abstrakcja. Jakkolwiek pozowane fotki ładnie wyglądają w zagranicznych reportażach.
Nacjonalistyczny kraj to masz w swojej wyobraźni, a w Rozawie masz demokrację. Możesz sobie doczytać chociażby:
https://www.bractwotrojka.pl/trojka-skl ... gory_id=35 - przynajmniej pożytecznie spędzisz czas pandemii.
Jak tam, dowiedziałeś się już co to CDC?