Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: jogi balboa »

czekista Piotr S. pisze: 2020-10-30, 14:14 Dalej łaźcie na manifestacje
Ja pójdę 11-stego na marsz Narodowego Soscjalizmu. Tam na pewno nie będzie korony.
Piotr S.
Posty: 2300
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Piotr S. »

misiek jogi balboa pisze: 2020-10-30, 17:15
Ja pójdę 11-stego na marsz Narodowego Soscjalizmu. Tam na pewno nie będzie korony.
Widzę misiaczku ,że zostałeś w domu skoro odpisujesz chyba kibice cie pogonili :o czyli jak zwykle odwaga tylko przy kompie .
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: jogi balboa »

Kibice biorą udział w demonstracjach? Pewnie jako stado baranie naiwniaków lewackich prowadzonych przez baranów. A ty piszesz z telefonu czy spóźniłeś się na PKS z hrubieszowa?


Tak wiem, wyszło to niezgrabnie, ale cytowałem analfabetę.
Napoleon
Posty: 3990
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Napoleon »

Po prostu niektórzy mają jednak dużo, dużo więcej różnych zajęć w tych trudnych czasach...
:-) Ja od jakichś 2-3 lat tak sobie wszystko poukładałem (i wielce to sobie chwalę!), że czasu dla siebie trochę mam, choć oczywiście bywają różne okresy. Wcześniej zazwyczaj pracowałem nieporównanie więcej, ale osobiście za sztukę uważam takie ułożenie sobie kariery zawodowej, aby zarabiać godziwie i mieć jak najwięcej wolnego czasu dla siebie. Trochę mi to zajęło zanim do takiego stanu doszedłem, ale się udało. Choć jest to jednak stan dość kruchy i trzeba o niego mocno dbać...
Strategia opozycji totalnej?
:?: Nie ma takiej strategii. Było powiedzenie czegoś nierozsądnego. Ale wystarczy spojrzeć na wyniki głosowań w sejmie by przekonać się, że coś takiego jak "opozycja totalna" to coś czego nie ma. Więc nie powołuj się na bajki.
Strategia PO pod rządami Schetyny to budowa szerokiego frontu anty-PiS. I to dawało jakieś efekty, choć pamiętajmy, że cały w tym ambaras aby dwoje chciało na raz.
...że PO za panowania BB jeszcze zapłacze za Schetyną
Znów masz fałszywy obraz. Nie znam kogoś kto płakał za Schetyną lub za kimkolwiek innym, nawet ludzie mu przychylni. Po prostu - zmienia się szef no to zmienia. I idziemy dalej. Taka jest zasada. Niekiedy mam wrażenie, że wyborami w PO bardziej emocjonowały się media i politycy innych opcji niż członkowie PO. Zapewniam Cię, że emocji praktycznie nie było. Nie takie rzeczy budzą emocje wśród członków partii. Aczkolwiek dodajmy - normalnej partii, nie zbudowanej wokół osoby, partii wodzowskiej. Inne sprawy są o niebo ważniejsze.
Problem w tym, że nie zdawałem sobie sprawy z możliwego poziomu tejże nieudolności.
A ja zdawałem sobie sprawę. Co najmniej od maja/czerwca gdy zaczęliśmy się ostro starać o przywrócenie naszego szpitala do normalnej działalności. Wychodziły rzeczy jeżące włosy na głowie.
Ale jak patrzę na naszą scenę polityczną, albo jak czytam nawoływania aktywistek, by niezadowoleni ratownicy medyczni stojący wiele godzin w kolejkach, by oddać pacjenta do SOR, dołączyli do protestów...
Protesty, demonstracje, mają swoją dynamikę. Do głosu dochodzą różne środowiska i to zazwyczaj one przyciągają najwięcej uwagi. Naiwnym jest ten, kto takim stanem rzeczy jest zaskoczony. Z tłumem racjonalnie nie pogadasz. Sądziłeś, że może być inaczej?
Demonstracje to nie jest klimat, w którym czuję się najlepiej. W wielu uczestniczyłem, także w latach 1982-1984, ale wszystkie w sumie są do siebie podobne. To nie zmienia tego, że stanowią one zazwyczaj autentyczny wyraz poglądów (acz nieco patologiczny) który nie da się ignorować. To jest przekaz dla rządzących. Moim zdaniem potrzebny. Choć tak jak już napisałem, można go było (być może) uniknąć gdyby tyle osób wyszło na ulicę w obronie sądów. To byłoby bardziej racjonalne działanie.
Dalej łaźcie na manifestacje
Zawsze są jakieś priorytety. Gdy ludzie robili zbrojne rewolucje - o coś walczyli. Ryzykując życie (swoje i nie tylko). Tu demonstranci ryzykują swoje zdrowie (w pewnym stopniu także życie). Bo uważają że jest warto. I ja to podzielam, gdyż rzecz idzie nie tylko o kompromis aborcyjny.
PiS, a może raczej Kaczyński, wykorzystał TK do zrealizowania zlecenia politycznego. Skoro tak, to znaczy, że TK, jeden z najważniejszych trybunałów, nie jest niezależny - działa na zlecenie rządzących. Czyli - nie ma w Polsce niezależności sądów. Czyli - nie ma też demokracji. Złamanie kompromisu aborcyjnego jest tego efektem. Nie doszło by zapewne do tego, gdyby TK był taki jak być powinien - niezależny. Zapewne większość, a w każdym razie znaczna część demonstrantów, nie ma tego świadomości, ale tak jest - ci ludzie tak naprawdę walczą o demokrację w Polsce (jej przywrócenie).
Czy demokracja jest warta by ryzykować dla niej zdrowie? Według mnie - tak. Wolę być obywatelem niż poddanym Kaczyńskiego. I jestem gotów sporo za to zapłacić. W latach 80. chodziłem na demonstracje mając świadomość tego, że mogę oberwać lub wylecieć ze studiów. Ulotki w stanie wojennym roznosiłem mając świadomość, że za to grozi 2 lata. Czy było warto ryzykować? Na to każdy sobie musi sam odpowiedzieć. Ryzyko teraz jest inne, ale zawsze jakieś tam ryzyko/cena aktywności jest.
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 1624
Rejestracja: 2004-06-29, 16:05
Lokalizacja: Kwidzyn (Powiśle)

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Grzechu »

neoczekista Piotr S. pisze: 2020-10-30, 18:08
jogi balboa pisze: 2020-10-30, 17:15 Ja pójdę 11-stego
Widzę misiaczku ,że zostałeś w domu skoro odpisujesz chyba kibice cie pogonili :o czyli jak zwykle odwaga tylko przy kompie .
Heh, kolejny pokaz "inteligencji" przegrywa-neoczekisty: nie odróżnia 11.11 od 30.10
Prezes w pampersach nie odróżnia kolorów, nazwisk i słów hymnu, a przegryw-neoczekista dat.
No, ale na pociechę: taki parapet, o zbliżonym IQ, nie odróżnia na przykład emocji.
Republika marzeń...
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4950
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Marmik »

Napoleon pisze: 2020-10-30, 19:11
Po prostu niektórzy mają jednak dużo, dużo więcej różnych zajęć w tych trudnych czasach...
:-) Ja od jakichś 2-3 lat tak sobie wszystko poukładałem (i wielce to sobie chwalę!), że czasu dla siebie trochę mam, choć oczywiście bywają różne okresy. Wcześniej zazwyczaj pracowałem nieporównanie więcej, ale osobiście za sztukę uważam takie ułożenie sobie kariery zawodowej, aby zarabiać godziwie i mieć jak najwięcej wolnego czasu dla siebie. Trochę mi to zajęło zanim do takiego stanu doszedłem, ale się udało. Choć jest to jednak stan dość kruchy i trzeba o niego mocno dbać...
:roll: No i super, i ciesz się. I spróbuj, tak po prostu spróbuj zrozumieć, że na świecie są nie tylko Napoleony, którzy sami sobie coś układają, ale też takie osoby, którym życie układa coś, na co nie mają zbytnio wpływu.
Napoleon pisze: 2020-10-30, 19:11A ja zdawałem sobie sprawę.
Naprawdę? Naprawdę zdawałeś sobie sprawę z nieudolności rządu i opozycji? Takiej w ogóle, a nie tylko w waszym zaścianku? To pytania retoryczne.


Resztę pustosłowia po prostu zleję :ok: .
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: jogi balboa »

Napoleonie, ja Donalda nigdy nie lubiłem, ale potrafię docenić kunszt zawodowca, nawet jeżeli jest złodziejem - czego nie twierdzę ani nie przeczę, chcę tylko jakoś oddać co mam na myśli. A ma na myśli czysty prowesjonalizm, nie czyny. Jego następcy roztrwonili społeczny autorytet tego zawodowego polityka w sposób całkowicie niudolny. W czasie gdy pojawił się kryzys emigracyjny, który nacjonalizował nastawienie społeczeństwa, platforma dała się zepchnąć w stronę skrajnej lewicy i "problemów" totalnego marginesu społecznego (to nie przytyk, chodzi o to że przykładowo równie dobrze PiS mógłby uderzać w elektorat płaskoziemców). Widząc przy tym na przykładzie SLD, że jest to ślepy zaułek. Schetyna skoro jest dobrym organizatorem, powinien się zająć organizacją, logistyką, jak zwał tak zwał, bo na przywódcę i twarz się nie nadaje (coś jak Pawlak w PSL). Wygląda na Tołdi i nie portrafi się odnaleźć w krzyżowym ogniu podchwytliwych pytań, do tego nie potrafi czytać nastrojów społecznych - stąd gafy. I stąd przegrana.
Napoleon
Posty: 3990
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Napoleon »

Napoleonie, ja Donalda nigdy nie lubiłem, ale potrafię docenić kunszt zawodowca, nawet jeżeli jest złodziejem - czego nie twierdzę ani nie przeczę, chcę tylko jakoś oddać co mam na myśli.
Z tym profesjonalizmem to bym nie przesadzał. Tusk popełnił kilka bardzo istotnych błędów, aczkolwiek nie zamierzam tu się na ich temat rozwodzić gdyż o błędach Tuska czy PO inni powiedzą znacznie bardziej przekonująco :wink:
Jego następcy roztrwonili społeczny autorytet tego zawodowego polityka w sposób całkowicie niudolny.
Nie masz racji. PO się "zużyła" przez dwie kadencje mając jeszcze pecha sprawować władzę praktycznie cały czas w warunkach kryzysu. Na coś takiego nie ma silnych. Jezeli dodać do tego propagandę "dobrej zmiany" to mamy to "roztrwonienie". Tusk jest zręcznym politykiem ale bez przesady.
Poza tym co oceniamy? Bo polityków/partie zazwyczaj ocenia się w dwóch kategoriach: wizerunkowych i merytorycznych. Czyli jak jest odbierany i co zrobił. Przy czym jedno z drugim może nie mieć kompletnie nic wspólnego.
platforma dała się zepchnąć w stronę skrajnej lewicy
:?: :?: :?: :!: Nie przesadzasz czasem?! Niemiecka chadecja w porównaniu z PO jest lewicowa, więc tu by już na skrajnych lewaków wychodziła. PO to partia centrum z przechyłem na prawo. Twoja uwaga o lewicowość jest, wybacz, kompletnym absurdem.
Ja bym raczej powiedział, że ten przechył na prawo jest za duży. Czyli w twoich kategoriach, PO powinna być przesunięta nieco bardziej na lewo. A i tak by jeszcze mocno "w środku" tkwiła.
No i super, i ciesz się. I spróbuj, tak po prostu spróbuj zrozumieć, że na świecie są nie tylko Napoleony, którzy sami sobie coś układają, ale też takie osoby, którym życie układa coś, na co nie mają zbytnio wpływu.
Dużo czasu i wysiłku kosztowało mnie to, że mogłem sobie coś poukładać. Poza tym zwróć uwagę na to co napisałem - ten poukładany świat jest dość kruchy. Trzeba o niego dbać. Nigdy nie ma się nic na zawsze. Ja też należałem kiedyś do tych, którym życie układało codzienność. Samo to, że sobie pewne rzeczy poukładałem, nie przyszło.
Naprawdę? Naprawdę zdawałeś sobie sprawę z nieudolności rządu i opozycji? Takiej w ogóle, a nie tylko w waszym zaścianku? To pytania retoryczne.
Dlaczego to jest "pytanie retoryczne"?
1) Nie pisze o opozycji - to co pisałem w ogóle jej nie dotyczyło więc nie wiem skąd się ona w twojej wypowiedzi wzięła?
2) Piszę o nieudolności rządu w zwalczaniu pandemii. Gdybyś przeczytał co napisałem, zrozumiałbyś, że na podstawie mojego "zaścianka" wychodzi na to, że rządzący nie pomyśleli o jakimś powiązaniu finansowania szpitali covidowych z normalnymi. To im umknęło. A to oznacza, że KAŻDY szpital covidowy (a jest ich wiele!), finansowany z innej puli, będzie miał prędzej czy później problemy - bo straci podstawy do finansowania "normalnego". Zaczynasz czaić? To tylko jeden z przykładów niefrasobliwości rządzących, ale taki, który może rozłożyć kilkadziesiąt szpitali w Polsce.
Ponieważ nawiązujesz do opozycji to jeszcze Ci powiem, że gdyby taka historia zdarzyła się pod poprzednimi rządami, to problemu by nie było - był zupełnie inny system finansowania szpitali. Kontraktowało się na każdy rok przewidziane procedury. Tak można było robić i w czasach normalnych i covidowych. Więc wtedy by problemu nie było. W czasach covidowych kontraktowałbyś po prostu inne procedury.
3) To, w jaką stronę idziemy pod rządami PiS wiedziałem już w 2015 roku. Więc to co się dzieje może być dla mnie zaskoczeniem co najwyżej w kontekście skali. I w jednych dziedzinach jest zaskoczeniem ale w innych nie. Przy czym nie uważam, że do tego trzeba było jakiejś nadzwyczajnej przenikliwości. wystarczało trochę zdrowego rozsądku i podstawowa wiedza z zakresu teorii polityki (od biedy wystarczała ta ze szkoły średniej - jeżeli przyzwoicie uczyli).
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4748
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Maciej3 »

Nie trzeba było żadnej specjalnej umiejętności przewidywania. Potrzebne były 2 fakty.
1. Przypomnienie poprzednich rządów
2. Jedno stwierdzenie "wodza' - "czy chcesz Polski liberalnej czy solidarnej" czy jakoś tak. Z naciskiem że on to daje tą drugą. Czytaj socjalistycznej/socjalnej. Każdy socjalizm kończy się tak samo. Tylko kwestia w jakim tempie, ale to szczegóły. Jak ktoś nienawidzi liberalizmu i do tego oficjalnie to deklaruje, to wiadomo, że "wie lepiej" a więc będzie wprowadzał jakiś rodzaj dyktatury. W miarę możliwości - chcieć nie znaczy móc, ale kierunek był jasno wskazany.

Czego się można było spodziewać po czymś takim?
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4950
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Marmik »

Napoleon pisze: 2020-11-01, 00:53Dlaczego to jest "pytanie retoryczne"?
Hmmm... zastanówmy się... może dlatego, że zadając je nie oczekiwałem na nie żadnych odpowiedzi?
Napoleon pisze: 2020-11-01, 00:531) Nie pisze o opozycji - to co pisałem w ogóle jej nie dotyczyło więc nie wiem skąd się ona w twojej wypowiedzi wzięła?
To może wróć do korzeni i przeczytaj do jakiego mojego wpisu się odnosiłeś. A jak już dotrzesz do niego to być może (piszę to bo i tak lubisz czytać coś jakby innego) dowiesz się, że odnosił się do czegoś innego niż Ty napisałeś w kontrze do mojego niezdawania sobie sprawy. Może nawet wtedy odkryjesz dlaczego moje pytania były retoryczne. Nie wiem po co to piszę, bo i tak zaraz strzelisz jakąś nudną, pouczającą gadkę... ale jeśli poprawi Ci to samopoczucie to w sumie niech tak będzie.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: karol »

Refleksja z sytuacji jest dość gorzka. Wyobraźni zabrakło wszystkim, a rozum odebrało też. Wyrzucanie bomb i wygonienie podatnych na manipulację ludzi na ulice w sytuacji pandemicznej, jest dobrą ilustracją polskiego systemu duopolu poliycznego (i jego pielęgnacji z właściwą starannością). Batiuszka Łukaszenka nawet pochwalił, że Polacy mają rozum, ale pochwalił przewrotnie ;) Rozum może i był, ale uciekł dawno temu i tylko takim, jak on, może podobać się ten aktualny rozumek.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Piotr S.
Posty: 2300
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Piotr S. »

Napoleon pisze: 2020-11-01, 00:53
platforma dała się zepchnąć w stronę skrajnej lewicy
:?: :?: :?: :!: Nie przesadzasz czasem?! Niemiecka chadecja w porównaniu z PO jest lewicowa, więc tu by już na skrajnych lewaków wychodziła. PO to partia centrum z przechyłem na prawo. Twoja uwaga o lewicowość jest, wybacz, kompletnym absurdem.
Ja bym raczej powiedział, że ten przechył na prawo jest za duży. Czyli w twoich kategoriach, PO powinna być przesunięta nieco bardziej na lewo. A i tak by jeszcze mocno "w środku" tkwiła.
Tak tylko ci się wydaje dla doraźnych krótkotrwałych celów politycznych PO z chęcią przygarnie różne środowiska lewicowe i skrajnie lewackie z prostej przyczyny potrzebne będą wszystkie szable aby dojść do koryta , w platformie już dziś są ludzie z różnych środowisk politycznych od starej gwardii postpeerelowskiej oraz młodzieżówki , której bliżej jest do lewicy .
Platforma nie ma już co szukać i wybierać w środku gdyż niewiele tam już zostało jedyne co może zrobić to pójść na lewo i tam szukać elektoratu .W najbliższych wyborach najwięcej w aktualnej sytuacji zyskają ci , którzy mocno pójdą na prawo i mocno na lewo po elektorat z jednej strony będzie to Konfederacja z drugiej jakaś lewica typu Zandbergowskiego
Napoleon
Posty: 3990
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Napoleon »

Jedno stwierdzenie "wodza' - "czy chcesz Polski liberalnej czy solidarnej" czy jakoś tak. Z naciskiem że on to daje tą drugą. Czytaj socjalistycznej/socjalnej. Każdy socjalizm kończy się tak samo.
Tyle, że Kaczyński proponuje nam narodowy socjalizm. To nie jest "zwykły" socjalizm.
A swoją drogą, dla wielu to co piszesz, to ogromne zaskoczenie.
...może dlatego, że zadając je nie oczekiwałem na nie żadnych odpowiedzi?
A powinieneś. Zawsze gdy się podejmuje polemikę, należy spodziewać się odpowiedzi. Szczególnie gdy się stawia błędne tezy.
To może wróć do korzeni
Wracam. I?
bo i tak zaraz strzelisz jakąś nudną, pouczającą gadkę...
Jak widzisz, odpowiedziałem krótko. "Gadka" zaś to wyjaśnienie - uzasadnienie stanowiska w dyskusji. Rzecz wskazana, bo trudno dyskutować z kimś, to uważa że "nie bo nie" lub "tak bo tak".
Wyrzucanie bomb i wygonienie podatnych na manipulację ludzi na ulice...
Na czym niby polega ta "podatność na manipulacje" protestujących osób? Jakbym słyszał argumenty z DTV okresu PRL-owskiego. Wówczas też demonstrujący uznawani byli za zmanipulowanych. Wpisujesz się, wypisz wymaluj, w tą komunistyczną narrację. Aczkolwiek taka narracja jest charakterystyczna dla każdego reżimu autorytarnego czy autokratycznego.
Wyobraźni zabrakło wszystkim, a rozum odebrało też
Nie. Wyobraźni zabrakło i rozum odebrało tylko JEDNEJ stronie. Przypomnę: wyciąganie średniej z prawdy i kłamstwa nie da nam obiektywnej oceny sytuacji.
Tak tylko ci się wydaje...
Co? Że w porównaniu z PO niemiecka chadecja to "skrajne lewaki"? Jeżeli PO ma być według ciebie lewicą, to innego rozwiązania nie ma.
Drażnią mnie absurdalne i ignoranckie porównania. Jeśli mamy dyskutować, to rzetelnie. Prawa strona uważa PO za lewicę, lewa strona za prawicę. Tym samym wychodzi na to, że PO w naszych polskich warunkach to klasyczne centrum. Taki jest już los centrum, że prawica widzi je na lewo od siebie a lewica na prawo. Pomyśl logicznie. :-)
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4748
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Maciej3 »

A swoją drogą, dla wielu to co piszesz, to ogromne zaskoczenie.
Zaskoczenie? Dla kogo?
Chyba kogoś z bardzo krótką pamięcią. Przecież o tej Polsce liberalnej i solidarnej to darł mordę na każdym możliwym wiecu i spotkaniu.
Co słuchać nie potrafią? Trzeba było być mocno zaimpregnowanym, żeby tego nie słyszeć.
Warto - nawet przywódcy partii, z którą się nie zgadza. Nawet Zandberga czasem posłucham. Rzadko co prawda, bo żołądek słaby i ostro reaguje, ale jednak.
O ile mogę jeszcze zrozumieć, że można ewentualnie nie słuchać kogoś na kogo się nie ma najmniejszego zamiaru głosować - bo po co - o tyle przemówienia przywódcy kogoś na kogo głosowanie się rozważa to chyba warto.
No chyba, że zakładamy, że tak czy inaczej wszyscy politycy kłamią ( z tym to się zgodzę ) a poznać można to w ten sposób, że ruszają ustami. Wtedy faktycznie słuchanie nie ma sensu.
Ja tu czegoś nie rozumiem o co pretensje do wodza. Toż przecież obiecywał, że będzie przywracał komunę we wszystkich możliwych odsłonach. Z góry zapowiedział. Jedyny wyjątek, to komuna oficjalnie walczyła z kościołem a on oficjalnie kościół wspiera. Poza tym zero różnicy. Zapowiedział, że zrobi i robi jak tylko może. Na szczęście nie zawsze się udaje.
Więc co, pretensja że realizuje obietnice wyborcze?
To coś jak pretensje do jednego niedorobionego malarza, co obiecywał że będzie mordował takich jednych pochodzących z kraju zniszczonego przez Rzymian 2 tysiące lat wcześniej a potem wywoła wojnę, a potem mordował i wojnę wywołał, a ludzie zdziwieni. No przecież obiecał i słowa dotrzymał. Co prawda wszystko poszło jak zaplanował, tylko z końcem mu trochę nie wyszło, ale starał się jak mógł, tylko opór materii...
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6401
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Peperon »

O skali determinacji w realizacji obietnic mogą służyć jego własne słowa, że: "...I żadne krzyki i płacze nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne..."
To było w czasie expose sejmowego (19. 07. 2006), kiedy obejmował urząd premiera. Jak widać wszystkich zrobił w konia, ponieważ myśleli, że się przejęzyczył, a on przez przypadek się wygadał.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: marek8 »

Ale piękny Adolf pisał dla pieniędzy więc gdyby wyczuł, że chwyta hasło o wysiedleniu Chińczyków z Bawarii to by o tym napisał...
Adolf też oferował dużo, dużo więcej niż 500+ i inne sztandarowe atrakcje - przeciętny człowiek miał w jego światku się z czego cieszyć ale oczywiście do czasu...
U nas zaś jest inaczej - tzw. władza rzuca hasła, które popiera jakaś marginalna mniejszość - większość zaś indentyfikuje się z nimi z przyzwyczajenia, lenistwa lub z rozpędu... Wiara w to, że większość ludzi w kraju ma jakieś fundamentalistyczne poglądy religijne rodem z Piusa IX jest iluzją ale można oczywiście próbować udawać, że tak niby jest. Wcześniej czy później jednak ktoś się połapie, że tak jednak nie jest i wtedy będzie potrzeba sięgania po patriotyczno-narodowo-religijne symbole aby częściowo zastraszając a częściowo bazując na latami wpajanych nawykach "wykreować" wojnę z kimś tam - wrogiem wartości, religii czy czegokolwiek.
I to jest problem bo jesteśmy w momencie, w którym nas na takową wojenkę nie bardzo stać ale dla utrzymania się przy władzy ktoś może się nie zawahać aby chcieć jej "szybkiego" przeprowadzenia gdyż "rozwiąże ona wszelakie problemy"... Tyle, że takich w historii było na kopy i pęczki a ich wojenki tylko pogrążyły ich kraje...
Nadchodzi zatem czas zwołania legendarnego sejmu konnego, który osądzi występki wszystkich winnych wobec wspólnoty i wymierzy sprawiedliwość oraz wytyczy dalsze kierunki świetlanej przyszłości oraz doprecyzuje kto komu i na jakich zasadach może pod wierzchnią szatę... z......ć. Na razie - niestety - wydaje się, że niedawna rekonstrukcja rządu jest w sposób trudny do uwierzenia niefortunna i skończy się to co najmniej powtórką tego zabiegu...
ODPOWIEDZ