Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Peperon »

jogi balboa pisze:Biorąc pod uwagę wygląd wnętrza ToyToyów na drodze do Morskiego Oka i krzaków na całej długości 10-cio kilometrowego szlaku, tudzież publicznych kibli, było tak źle jak wygląda :-D
Po Tatrach wysokich przestałem chodzić jeszcze w latach 90-tych ub. wieku. Już wtedy robiło się bydło na szlakach. Przychodziły buraki i chowały torebki foliowe i papiery po jedzeniu pod kamieniami, że o plastikowych butelkach nie wspomnę. Ale czegóż wymagać jeśli bezmózgi są traktowani jak najważniejsi goście. Szkoda, że u nas nie wprowadzono takiego prawa, jak na Słowacji, że jak idziesz w góry bez ubezpieczenia, to płacisz za akcję ratowniczą całą kwotę.

Ale nie o tym miałem pisać. Kolejny wycieczkowiec stoi u brzegu i nie może wejść do portu...
https://fakty.interia.pl/raporty/raport ... Id,4367915
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: jogi balboa »

Akurat "buraczane szlaki" można policzyć na palcach jednej ręki. Jest jeszcze parę miejsc o których wielu ludzi nie wie, a przynajmniej nie mają "społecznościowego" statusu, więc krupówkowi miłośnicy gór się tam nie pojawiają. Bo za daleko i nazwa nic nikomu nie mówi.
Ale jeśli idzie o akcje ratownicze, to popieram cię w 100%.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Peperon »

O szlaku do Morskiego Oka wiedzą wszyscy, więc liczba buraków na tej trasie dorównuje liczbie warzyw sianych wiosną.
A co do ubezpieczenia to uważam, że takie właśnie rozwiązanie ograniczyłoby ilość chętnych do plątania się po szlakach. Byłoby to wielkim plusem dla przyrody i miłośników górskiego powietrza i ciszy...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: jogi balboa »

No nie wiem. Obowiązkowe ubezpieczenie musiałoby być jakieś kosmiczne, bo Polak generalnie biedny nie jest. Nie mogę więc poprzeć pomysłu, który byłby dla mnie na przykład strzałem w stopę.
Problemem polskich Tatr jest to że są to góry przydomowe. Wszędzie możesz dotrzeć w jeden dzień i jeszcze zdążyć wrócić na obiad do hotelu. Na Słowacji gdzie szlaki są tylko trochę dłuższe, ludzi praktycznie nie ma.
Poza tym, mam ogólne obrzydzenie do zakazywania ludziom wszystkiego i wszędzie. Owszem pewne regulacje porządkowe są potrzebne, ale nie bądźmy świętsi od papieża.
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2229
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: de Villars »

Ogólnie, też mi się Tatry odwidziały - zarówno przez to co się dzieje na szlakach, jak i traktowanie turystów przez górali. Przerzuciłem się na rower i sobie chwalę, zasadniczo od tego czasu mam spokój z wszelkim buractwem. Choć akurat dziś jeden taki coś tam do mnie fikał, ale zdaje się że był nabombiony, niewykluczone że na stałe :D
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Piotr S.
Posty: 2289
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Piotr S. »

Z nosa mi się leje, gorączka nie spada, Czy Koronawirus już się do mnie skrada. We włoszech nie byłem choć to bardzo blisko, Chiny są daleko ale z Chin mam wszystko. Codzień myję ręce, licznik wodę bije, Szybciej mnie za wodę rachunek zabije. W informacjach mówią niech każdy unika, Tam gdzie ktoś zakaszla albo ktoś zakicha. A skąd mogę wiedzieć kto jest zarażony, Przecież nikt wirusem nie jest oznaczony. Straszą Nas codziennie, wszystkich ostrzegają, A sami codziennie wszędzie wyjeżdżają. Od kiedy pamiętam co roku jest nowy, Czy to Ptasia grypa, czy Szalone krowy. Ale ten jest inny bo Made in China, Jak z elektroniką żniwo swe zaczyna. Jestem w izolatce schowany w łazience, Co mi ręce wyschną to znów myję ręce. Nagle mnie olśniło, dało do myślenia, Kiedy wierszyk piszę, trzymam Huawei'a. Znalazłem lekarstwo leżało na stole, Wirus nagle zniknął wraz z telewizorem. Taki zwykły pilot a tyle dobrego, Jednym przełączeniem zrobił mnie zdrowego. Woda się nie leje, maska w koszu leży, Gorączka mi spadła bom w nic nie uwierzył. Apetyt mi wrócił, głodu nie oszuka, Przychodzę do kuchni a tam Chińska zupa...

Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/raporty/raport ... aign=other
Coś takiego znalazłem w komentarzach na Interii
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2229
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: de Villars »

Masz zdrowie czytać komentarze na interii...
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Piotr S.
Posty: 2289
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Piotr S. »

Epidemia koronawirusa doprowadziła jednego z japońskich armatorów do bankructwa https://www.gospodarkamorska.pl/Porty,T ... uctwa.html wydaje mi się ,że to dopiero początek ciekawe czy znajdą się chętni na przyszłe podróżne np.: statkiem Diamond Princess gdzie w wyniku zarażenia korona wirusem zmarło 6 pasażerów a 32 dalej znajduje się w szpitalach w bardzo ciężkim stanie jeżeli sytuacja z epidemią przeciągnie się do lata to może upaść wiele firm a na pewno wiele statków może zostać wystawiona do sprzedaży , jest jeszcze inny aspekt sporo statków pasażerskich jest w budowie ,jeżeli armatorzy nie będą w stanie utrzymać aktualnie eksploatowanych jednostek to ciekawe co będzie z tymi , które są w budowie ?
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: jogi balboa »

Ja słyszałem że Władca Polski Wschodniej i Zachodniej Książę Ziemi Mazowieckiej Dobrodziej Ukrainy Zbawca Gruzji etcetera etcetera Jaśnie Oświecony Samozwańczy Prezes Kaczyński zakazał koronowirusowi atakować działaczy PiS, więc przynajmniej ci mogą być spokojni.
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: jogi balboa »

A ja tam nasze Tatry lubię, Tatry znam i w Tatry będę jeździł. Przykładowa droga do Morskiego, to dla mnie tylko przejściówka. Tam gdzie ja chodzę, większość nie przychodzi i nigdy nie przyjdzie.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: SmokEustachy »

Polecam Słowację fajne trasy w Tatrach są. 2. Babia Góra rządzi
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 964
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Gregski »

A co ma do tego ksenofobia?
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: SmokEustachy »

Czekaj wrzucę obrazek w domciuObrazek
No zamykanie granic jest wyrazem kaczoidalnej ksenofobii i odrzucenia dorobku <baczność>Unii Europejskiej<spocznij>
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: jogi balboa »

Zamiast gazet i serwisów informacyjnych, polecam czytanie komiksów. Poruszają znacznie więcej ważnych życiowo problemów.
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 964
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Gregski »

SmokEustachy pisze:No zamykanie granic jest wyrazem kaczoidalnej ksenofobii i odrzucenia dorobku <baczność>Unii Europejskiej<spocznij>
No przeciez te obostrzenia to dotkna glownie rodakow wracajacych do Polski. To gdzie tu ksenofobia? Panikarstwo owszem, ale ksenofobia?
Sam za 2-3 tygodnie bede schodzil ze statku i juz sie zastanawiam jak dotre do domu.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
ODPOWIEDZ