A ja spotkałem i co z tego? To tylko dowód anegdotyczny. Nie zmienia to faktu co już wiemy o wirusie i jego transmisji oraz roli dzieci.
Wiarygodność mediów to jedno, ale wiarygodność instytucji to drugie.
Mamy nowe efekty uboczne szczepienia wpisane przez EMA.
Już oficjalnie Zespół Guillaina-Barrego jest dodany jako bardzo rzadki skutek po szczepionce AstraZeneki. Przypominam, że znacznie wcześniej ogłaszała to FDA w odniesieniu do Moderny, co było następstwem około stu hospitalizacji w stanie ciężkim, z czego chyba 5 pacjentów zmarło, część zostanie kalekami, a resztę czekają miesiące lub lata rehabilitacji. Przeglądając polską listę NOPów też można znaleźć co najmniej jeden zgon, który na podstawie opisu pasuje do tego bardzo rzadkiego schorzenia.
Ponadto do listy nieporządnych odczynów dodano bóle nóg, ramion i żołądka oraz objawy grypopodobne.
W przypadku Johnson & Johnson kartę opisu zaktualizowano o powiększenie węzłów chłonnych, zaburzenia czucia powierzchownego, szumy w uszach, biegunkę i wymioty.
Pomijam, że aby znaleźć te informacje trzeba się nieźle nakręcić kółkiem w myszce na portalach informacyjnych i wcześniej znajdziecie informacje o 20 najdziwniejszych produktach w supermarketach lub o tym, że jakiś barman przygotował nowego rewelacyjnego drinka, ale jak macie odrobinę cierpliwości i sokole oko to jest szansa
.
Nie licząc Zespołu Guillaina-Barrego, który jest chorobą straszną (w skrócie: to nieprawidłowa reakcja przeciwciał, które zamiast bronić organizm, zaczynają uszkadzać osłonki nerwów obwodowych doprowadzając do utraty kontroli nad mięśniami, najczęściej najpierw kończyn dolnych potem wszystkich, a na końcu klatki piersiowej co kończy się śmiercią) to reszta ma niewielki wpływ na zdrowie, ale... to są odczyny występujące często. No może powiększenie węzłów chłonnych utrzymujące się wiele tygodni może budzić poważniejsze obawy. Na polskiej liście NOP poza kilkoma wyjątkami nie znajdziecie ich wcale. Oznacza to, że ocena bezpieczeństwa preparatu po podaniu jest u nas na poziomie bagna.
Na marginesie mówiąc, duże zaburzenie czucia powierzchniowego wystąpiło u mnie w rodzinie po Comirnaty.
Wielokrotnie pytałem moich znajomych czy zgłosili taki czy inny objaw. Nie, bo nikt im nie powiedział, żeby zgłosili, do kogo mieliby to zgłosić i na co zwrócić uwagę. To pierwszy mur. Drugi jest taki, że odczyn mógł wystąpić po czwartym tygodniu od podania szczepionki. Wtedy
nikt się już nim nie interesuje. Trzeci mur to lekarz, który uznaje NOP lub nie uznaje (choć przepisy są wystarczająco klarowne, by tego muru w ogóle nie było, ale to wypełnienie pięciostronicowego druku). Czwarty mur to SANEPIDy zmieniające NOPy zgłoszone przez lekarzy (zjawisko marginalne, ale jest faktem, co potwierdzały same SANEPIDy). Mur piąty: rejestr NOP. Dane wpisywane są nierzetelnie, metodą kopiuj-wklej i nie zawierają kluczowych informacji, które mogłyby pomóc w krótkoterminowej i średnioterminowej analizie profilu bezpieczeństwa szczepionki. Ponadto istnieje co najmniej podejrzenie, że rejestr nie obejmuje wszystkich zgłoszonych NOPów, choć bez wiedzy, gdzie po drodze zaginęły (w SANEPIDzie, czy podczas przepisywania). Trzeba tu pamiętać, że rejestr udostępniony niekoniecznie musi być tożsamy z rejestrem posiadanym.
Te wszystkie wręcz skandaliczne przykłady beztroskiego podejścia do jakże ważnego tematu sprawiają, że nikt poważny nie szuka danych w naszym kraju i od razu zaczyna tam gdzie wydaje się, że instytucje działają w miarę poprawnie.
https://www.medonet.pl/porozmawiajmyosz ... 68150.html
_______________________
A teraz idąc dalej, trochę gdybania, bo hipotezy są w trakcie weryfikacji.
Wariant delta, co już wiadomo, jest głównym wariantem atakującym zaszczepionych (breakthrough infections) i przez nich przenoszonym. Z uwagi na większą zakaźność istnieje większe prawdopodobieństwo zakażenia dzieci. Zaznaczam: zakażenia, bo są na tym forum ludzie (a może tylko jeden?), którzy nie rozumieją fundamentalnych słów. Na chwilę obecną hipoteza, że delta stała się dominującym wariantem właśnie dzięki szczepieniom (wprawdzie ubiera się to w nieco inne, bardziej naukowe słowa) nadal jest weryfikowana. Niemniej hipoteza, że to zaszczepieni są bardziej niebezpieczni dla niezaszczepionych, a nie na odwrót jest coraz bardziej prawdopodobna. Co za tym idzie może się okazać, że rola dzieci w transmisji wirusa będzie większa niż jeszcze pół roku temu. Na ile większa? Nikt nie wie. To hipoteza, którą życie zweryfikuje się w ciągu pewnie jakichś 3-4 miesięcy. Wszystko zależy od tego czy pracujący na wysokich obrotach system obronny dzieci jest skuteczniejszy niż szczepionki, czy też tylko porównywalny, a może słabszy. Na pewno długotrwała izolacja i ograniczony kontakt z cała gamą patogenów w tym wszystkim nie pomogła. Pytanie czy zaszkodziła, albo jak bardzo zaszkodziła? Już teraz mówi się o możliwym wysypie przeziębień spowodowanych przez wirus RSV. Nie wiem czy to przygotowanie pod następną epidemię (może jest już gotowa szczepionka? EDIT: sprawdziłem i
JEST! w fazie badań klinicznych*), czy po prostu realna ocena możliwych następstw popełnionych błędów.
Cała ta sytuacja rodzi kolejne pytanie, czy gdyby skupiono co najmniej tyle energii i funduszy na znalezienie leku co na opracowanie szczepionek to gdzie bylibyśmy teraz? Nie mówię o ofiarach, bo tych mogłoby być więcej, ale chodzi o patrzenie w odrobinę dłuższej perspektywie.
W kontekście leków warto zaznaczyć, że polski rząd przeznaczył na badania ok. 5 milionów złotych (dostały je trzy ośrodki), ale to drobne na lody i gdy zaczęły się pojawiać jakieś rezultaty i szanse to zaciągnięto hamulec ręczny.
Dla porównania:
"Koszt zakupu szczepionki na COVID-19 to od 5 do 10 mld zł" - powiedział 2 grudnia 2020 r premier Mateusz Morawiecki. Ile finalnie zapłaciliśmy to nie sprawdzałem, ale to cena produktu, a nie badań. Tyle że mając produkt można zarobić, a nie mając go można już tylko wydawać. Niemniej, pomijając cenę produktu: "Na promocję i akcję szczepień wydano do tej pory ponad 1 mld złotych" - 30 lipca 2021 r oznajmił szef KPRM Michał Dworczyk.
PS
Z najnowszych informacji, właśnie zaczyna się wysyp angin.
__________
*)
"Poszukujemy ochotników w wieku od 60 lat do udziału w badaniach klinicznych, aby umożliwić testowanie szczepionek przeciw wirusowi RSV" - można zrobić coś dobrego dla wyeliminowania tego groźnego wirusa! Pewnie ktoś z forum mógłby się załapać.