Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: karol »

Trzecia dawka szczepionki?

Podczas briefingu dziennikarze zapytali rzecznika MZ o ewentualne rekomendacje dotyczące podawania trzeciej dawki szczepionki przeciw COVID-19.

- Obecnie nie ma w Polsce i UE rekomendacji o konieczności podawania trzeciej dawki - odpowiedział Andrusiewicz.

Jak dodał, "ze strony rządu nigdy nie padło zapewnienie, że podanie tzw. dawki przypominającej nie będzie konieczne". - Raczej wszystko na to wskazuje, że zapewne potrzebne będą dawki przypominające, ale na dziś za wcześnie, by o tym mówić - dodał.

Cytat za Interia ;)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Napoleon
Posty: 3991
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Napoleon »

Tak mam wątpliwości, bo tego nikt dotychczas nie dowiódł. Ale dobrze Ci poszło linkowanie ciekawej publicystyki...
Marmik, zastanów się co chcesz. Bo to dostajesz, ale gdy okazuje się, że to nie po twojej myśli - zaczynasz smęcić (tu określenie "smęcić" będzie właściwe).
A poproszę o kilka przykładów...
Proszę... Chciałeś - dostałeś. Podobnych tekstów widziałem sporo - jeśli będziesz chciał, sam bez trudu znajdziesz.
Oczywiście, głosuje się uchwałę, której treść nawołuje do łamania prawa ...
Nie pogrążaj się, bo piszesz oczywiste głupoty. Jeżeli sąd drugiej instancji uchylił wyrok sądu pierwszej, to czy sąd pierwszej złamał prawo? Zastanów się co za głupoty piszesz!!!
Podobno symetrysta musi czerpać przyjemność z symetrii
Pierwszy raz słyszę. Równie dobrze może chcieć być akceptowany itp. Albo po prostu sądzić, że średnia z kłamstwa i prawdy da coś pozytywnego. Głupoty wykluczyć też nie można.
Dane w przedstawionym artykule w części czytałem w Lacecie w oryginale.
To czemu kwestionujesz to co piszę? No i widzę brak konsekwencji, bo nie wiedziałem, że w Lancecie publikują publicystykę...

Szczepionkę tworzy się latami. Dekada to wcale nie za długo. Więc pewności nikt nie będzie miał. Ale jest zdrowy rozsądek, są badania przeprowadzone póki co, jest logika i rachunek prawdopodobieństwa. Stąd też to co piszesz, biorąc pod uwagę warunki pandemii, uważam za "smęcenie".
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4953
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Marmik »

Napoleon pisze: 2021-04-30, 15:52
Tak mam wątpliwości, bo tego nikt dotychczas nie dowiódł. Ale dobrze Ci poszło linkowanie ciekawej publicystyki...
Marmik, zastanów się co chcesz. Bo to dostajesz, ale gdy okazuje się, że to nie po twojej myśli - zaczynasz smęcić (tu określenie "smęcić" będzie właściwe).
Masz jakiś wielki problem z czytaniem. Po pierwsze na razie nic nie jest nie po mojej myśli. Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie wierzę tylko czytam dane (nawet w oryginale, a nie tylko wyrywki z wiarygodnych, niezależnych mediów). Poprosiłem o dowód na Twoją stanowczą tezę, że osoba, która choruje bezobjawowo zaraża tak samo długo jak ta z objawami i oczywiście znów dostaję pitolenie nie na temat.
Napoleon pisze: 2021-04-30, 15:52
A poproszę o kilka przykładów...
Proszę... Chciałeś - dostałeś. Podobnych tekstów widziałem sporo - jeśli będziesz chciał, sam bez trudu znajdziesz.
Człowieku, czy Ty w ogóle nie panujesz nad tym na co odpowiadasz? Ślepy jesteś, że nie dostrzegasz o jakie przykłady proszę, czy celowo zmieniasz temat by nie przyznać się, że coraz bardziej chrzanisz?
Napoleon pisze: 2021-04-30, 15:52
Podobno symetrysta musi czerpać przyjemność z symetrii
Pierwszy raz słyszę. Równie dobrze może chcieć być akceptowany itp. Albo po prostu sądzić, że średnia z kłamstwa i prawdy da coś pozytywnego. Głupoty wykluczyć też nie można.
No cóż. Tak twierdzi jeden z twórców tego pojęcia, ale oczywiście mogę się mylić i Ty wiesz lepiej. Tym bardziej, że tworzysz termin "covidiowy symetrysta". Symetryzm zakłada przeciwstawienie każdemu zjawisku jakowegoś przeciwnego, by zrównoważyć wydźwięk. Ja tego nie robię. Jeśli robię to wskaż gdzie. Może być zabawnie, bo znów będziesz robił tasiemcowe pitolenie.
To że nie namawiam i nie odradzam oznacza tylko tyle, że zgodnie z polskim prawem każdy ma tu wolność wyboru, a ponadto uważam że wszelkie formy szantażu są obrzydliwe.
Napoleon pisze: 2021-04-30, 15:52To czemu kwestionujesz to co piszę? No i widzę brak konsekwencji, bo nie wiedziałem, że w Lancecie publikują publicystykę...
Kwestionuję dokładnie te Twoje tezy, które cytowałem i dalej nie przedstawiłeś nic na dowód, że są prawdziwe. Publicystyką nazywam to co podliknowałeś, a nie to co w Lancecie. W sytuacji gdy masz zerowe argumenty zarzucasz potokiem słów, zmieniasz temat, albo poszerzasz zagadnienie w poszukiwaniu czegoś z czym się zgodzę by uznać, że jak się zgodzę to zgodzę się też Twoją tezą, której dowodu oczekiwałem.

_____________________________

Jak nie masz już nic MĄDREGO do powiedzenia to wróć do przepychanek w wątku o dobrej zmianie. Nie po to unikam zapasów w kisielu, by teraz brać w nich udział.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Napoleon
Posty: 3991
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Napoleon »

Kwestionuję dokładnie te Twoje tezy, które cytowałem i dalej nie przedstawiłeś nic na dowód, że są prawdziwe.
A Ty w ogóle jeszcze kojarzysz jakie to niby tezy kwestionujesz?
Ja tylko jestem zdania, że szczepionki, nawet niedoskonałe, to podstawowe rozwiązanie problemu pandemii - należy się szczepić. 1) Bo jednak w ogromnym stopniu zabezpieczają przed zachorowaniem. 2) Utrudniają/ograniczają roznoszenie choroby (zaszczepieni skutecznie nie roznoszą, ci, którzy jednak zachorują, mają przeciwciała co ma znaczenie). Dodatkiem do szczepionek są ograniczenia antycovidowe. I to jest cała filozofia. Proste jak budowa cepa. Nie ma tu żadnej "wiary" tylko zdrowy rozsądek i logika. Ty zaś smęcisz, a momentami pitolisz. I to wszystko co tu można skomentować.
Piotr S.
Posty: 2304
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Piotr S. »

Napoleon pisze: 2021-05-01, 10:00
Ja tylko jestem zdania, że szczepionki, nawet niedoskonałe, to podstawowe rozwiązanie problemu pandemii - należy się szczepić. 1) Bo jednak w ogromnym stopniu zabezpieczają przed zachorowaniem. 2) Utrudniają/ograniczają roznoszenie choroby (zaszczepieni skutecznie nie roznoszą, ci, którzy jednak zachorują, mają przeciwciała co ma znaczenie). Dodatkiem do szczepionek są ograniczenia antycovidowe. I to jest cała filozofia.
Jeżeli szczepionki w ogromnym stopniu zabezpieczają przed zachorowaniem tak jak piszesz to dlaczego ci zaszczepieni obawiają się tych niezaszczepionych ? skoro nabyli przeciw ciała to w czym problem ze zmuszeniem do szczepień , ja sam przeszedłem covida zrobiłem test igg
mam przeciwciała i nie zamierzam się szczepić bo po co miał bym to robić ? niby w imię czego ?
Znawcy tematu doskonale wiedzą ,że aktualny stan związany z covidem i to co się dzieje wokół tego do jeden wielki eksperyment , których
wymierne skutki negatywne lub pozytywne zobaczymy dopiero po kilku latach, ale już dziś można śmiało powiedzieć ,że co do ilości szczepień
zostaliśmy oszukani bo już nam wyraźnie się mówi ,że będą potrzebne kolejne szczepienia a miały być tylko dwa .
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4953
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Marmik »

Napoleon pisze: 2021-05-01, 10:00
Kwestionuję dokładnie te Twoje tezy, które cytowałem i dalej nie przedstawiłeś nic na dowód, że są prawdziwe.
A Ty w ogóle jeszcze kojarzysz jakie to niby tezy kwestionujesz?
Oczywiście. Zawsze cytuję dokładnie to co budzi moje wątpliwości. Nie mam z tym najmniejszych problemów. Ty najwyraźniej masz problem nawet ze znalezieniem nicku tego, komu odpowiadasz.
Piaskownica jest Twoja. Grabki i foremki też. Baw się dobrze.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Napoleon
Posty: 3991
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Napoleon »

Piotrze S., odnoszę wrażenie, że na siłę szukasz problemu.
Osoba zaszczepiona też może zachorować. Nawet, jeżeli taka szansa nie będzie specjalnie wielka (podobno zależy to także od szczepionki), nawet jeżeli chorobę przechodzić będzie łagodniej, to może zarażać innych. Więc na wszelki wypadek także osoba zaszczepiona winna przestrzegać reżimu covidowego. Kwestia "dmuchania na zimne". To rzecz tak oczywista, że twoje pytanie jest żenujące. Odpowiadam jednak, by nie było niedomówień.
że aktualny stan związany z covidem i to co się dzieje wokół tego do jeden wielki eksperyment
Covid to w sumie nowa choroba. Nikt z nią wcześniej nie walczył, nie było na nią szczepionek itd. Jest czymś absolutnie oczywistym, że po części wszystko to co się robi w ramach zwalczania covidu to eksperyment. Ale wiedza, która posiadamy, pozwala jednak uprawdopodobnić jakie działania mogą być najskuteczniejsze. To nie jest tak, że nic nie wiemy. Stąd już wcześniej wspominałem o logice i zdrowym rozsądku. Stosowanie tej wiedzy którą mamy, na pewno nam nie zaszkodzi a pomoże. Nie wiemy co najwyżej w jakim stopniu. Natomiast w mojej opinii, tylko głupiec nie przyjmuje tego do wiadomości.
Piaskownica jest Twoja. Grabki i foremki też. Baw się dobrze.
Czyli, jak rozumiem Marmik, argumentów już nie masz. To naturalne, bo nie miałeś ich od początku. Problem polega na tym, że Ciebie i osób myślących podobnie, nic to nie nauczy.
Piotr S.
Posty: 2304
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Piotr S. »

Napoleon pisze: 2021-05-01, 19:21 Piotrze S., odnoszę wrażenie, że na siłę szukasz problemu.
Osoba zaszczepiona też może zachorować. Nawet, jeżeli taka szansa nie będzie specjalnie wielka (podobno zależy to także od szczepionki), nawet jeżeli chorobę przechodzić będzie łagodniej, to może zarażać innych. Więc na wszelki wypadek także osoba zaszczepiona winna przestrzegać reżimu covidowego. Kwestia "dmuchania na zimne". To rzecz tak oczywista, że twoje pytanie jest żenujące.
To po cholerę się szczepić ? aby przejść łagodnie covida? wystarczy zażywać witaminę D. Parę dni temu opublikowano w USA wyniki badań ,że ci którzy mieli niski poziom witamy D przechodzili o wiele ciężej chorobę niż ci którzy mieli odpowiedni poziom witaminy D dotyczy to też zgonów ( zdecydowana większość zgonów miała niski poziom) . Podobne badania przeprowadzono w Meksyku i wynik badań jest taki sam. Dziś już wiadomo ,że następuje korelacja stanu przechodzenia choroby od poziomu witaminy D , z tego co wiem to w Polsce 2/3 populacji posiada jej niedobór . Ponad 2.5 roku temu zrobiłem u siebie stan poziomu witaminy D i miałem tylko nieco ponad 12 jednostek ,od tego czasu systematycznie brałem witaminę D, covida przeszedłem lekko ale miałem już wtedy poziom witaminy D zbliżony do 60-ciu jednostek ,norma jak dobrze pamiętam min to 32 jednostki .
Jak widzę Napoleonie jesteś tylko jednostronnie ukierunkowany propagandowo pod szczepienia zupełnie nie zauważasz ,że oprócz tego funkcjonuje
inny świat w tym zakresie i nie wszyscy chcą zauważyć , że są inne możliwości bo przekaz ustawiają i przekazuje w tym temacie ci którzy biorą granty
od wielkich koncernów farmaceutycznych ,a ty uległeś ich propagandzie i nie zauważasz innych możliwości .
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4953
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Marmik »

Napoleon pisze: 2021-05-01, 19:21Czyli, jak rozumiem Marmik, argumentów już nie masz. To naturalne, bo nie miałeś ich od początku. Problem polega na tym, że Ciebie i osób myślących podobnie, nic to nie nauczy.
Nigdy nie miałem argumentów na poparcie Twoich twierdzeń, o które pytałem. To w sumie mnie nie dziwi, bo gdybym miał to bym o nie nie pytał. Gorzej że Ty ich nie miałeś, bo to były Twoje twierdzenia. Nie mając nic na ich poparcie zaczynałeś "łagodzić" stanowcze twierdzenia i rozmydlać je w takich, o które nie pytałem. Ta Twoja taktyka słownej ekwilibrystyki byle by nie przyznać, że palnąłeś coś z kapelusza jest mi znana od dawna.
Może kiedyś ogarniesz się by rozpoznawać ludzi i zdania, które piszą. Ot taka trudna sztuka, której jak widać nie opanowałeś. Do tego czasu nie zamierzam kontynuować paplania się w kisielu i możesz ogłaszać triumfy króla piaskownicy, czy jakie tam sobie chcesz. Jeśli podbudowuje to Twoje ego to przynajmniej ktoś jest samozadowolony.
Dopisz coś jeszcze (tasiemcowo i nie na temat) by ostatecznie rozpostrzeć aurę swej mądrości i zakończ, zanim znowu pomylisz mnie z kimś innym.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: karol »

Piotrze szacunek, wreszcie ktoś to napisał! :) Teraz bynajmniej rozumiesz, dlaczego pisałem o kabarecie wynikłym ze straszenia
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Napoleon
Posty: 3991
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Napoleon »

To po cholerę się szczepić ? aby przejść łagodnie covida?
Żeby zwiększyć prawdopodobieństwo że nie zachorujesz (a jeśli już, że przejdziesz z mniejszą szkodą dla zdrowia). Jeżeli jedziesz samochodem przestrzegając wszystkie przepisy, to też możesz mieć wypadek. Więc idąc twoim tokiem rozumowania można by się zapytać: to po co przestrzegać przepisy (pomijam kwestię kar za ich nieprzestrzeganie)? Odpowiedź jest prosta - bo przestrzegając w sposób kolosalny zwiększasz prawdopodobieństwo iż dojedziesz co celu. I tak jest ze wszystkim.
Jak zaś pokazują nam nasze doświadczenia, do stłumienia pandemii (jakiejkolwiek) nie ma nic lepszego niż izolacja i szczepienia. Biorąc zaś pod uwagę wszystkie czynniki, szczepienia są rozwiązaniem optymalnym. Więc tu nie ma co wierzyć ani zastanawiać się nad tym, czy istnieje tu jakiś "inny świat".
Gorzej że Ty ich nie miałeś
Mam Marmik. To kwestia doświadczeń zaszłych (dot. tego jak sobie radzić z chorobami zakaźnymi) i bieżących. Plus wiedza medyczna którą mamy i zdrowy rozsądek. To wyznacza kierunek jaki należy przyjąć w przypadku pandemii. Po pierwsze izolacja (kwestią dyskusyjną jest to jej zakres i sposób wprowadzenia), doraźne środki ochronne (to zależy od choroby) i szczepionka. Jeżeli choroba zakaźna jest nowa, to szczepionkę trzeba stworzyć. A ponieważ to trwa długo, trzeba zadowolić się tym co dostaniemy w możliwie krótkim czasie - bo niczego innego sprawdzonego mieć nie będziemy. Nasze doświadczenie w produkcji szczepionek daje prawdopodobieństwo, że mniej lub bardziej ale i te niesprawdzone będą skuteczne. A skoro będą skuteczne, to nie ma się co zastanawiać. Co najwyżej należy "dmuchać na zimne" i zachowywać jeszcze jakieś obostrzenia związane z izolacją lub używaniem środków ochronnych.
To jest cała filozofia. Z tobą Marmik, jak i z wieloma innymi, jest ten problem, że Wy ta filozofię podważacie. A to jest po prostu nierozsądne. Przy czym jeżeli tak się zachowuje więcej osób, utrudnia to poradzenie sobie z pandemią. Czyli - czyni szkody wszystkim. Wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi. I to mnie w tym irytuje.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: karol »

Za ostro Napoleonie. Świat i pojęcia samodyscypliny wymagają przebudowy, bo sytuacja robi się niezbyt bezpieczna, ale na pewno nie przekona się nikogo metodą dowodzenia, że nie ma racji. Kompromis jest lepszym rozwiązaniem, bo merytorycznie naprowadzasz kogoś na właściwy profil postrzegania.

Dodano po 3 minutach 14 sekundach:
I nawyki izolacyjne należy wyhodować, czy jest pandemia, czy nie. Zbyt mutowany świat robi się niebezpieczny dla ludzkości.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
szafran
Posty: 2195
Rejestracja: 2007-05-25, 19:27
Lokalizacja: Sopot

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: szafran »

Przyjdzie jesienna fala to covidianie mają już gotowe wytłumaczenie dlaczego znowu tyle chorych.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6401
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Peperon »

karol pisze: 2021-05-02, 07:58 Piotrze szacunek, wreszcie ktoś to napisał! :) Teraz bynajmniej rozumiesz, dlaczego pisałem o kabarecie wynikłym ze straszenia
Piotr napisał swoje, a życie robi swoje.
Najciekawsze jest to, że nie zawsze się to zgadza z bredniami Piotra na temat Covida i witaminy D.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Napoleon
Posty: 3991
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: Napoleon »

Za ostro Napoleonie
Trochę upraszczam. Ale kierunek działań może być tylko taki. Tu nie ma co kombinować.
Kompromis jest lepszym rozwiązaniem, bo merytorycznie naprowadzasz kogoś na właściwy profil postrzegania.
Tylko co tu rozumieć pod pojęciem "kompromis"? Do kompromisów można dochodzić co do zakresu izolacji i stosowanych ograniczeń. Pełna zgoda. Ale co do zasady szczepienia? Albo się szczepionkę bierze, albo nie. Gdzie tu jest miejsce na kompromis?
A szczepienia są warunkiem poradzenia sobie z pandemią. Bez nich będzie się to wlokło diabli wiedzą jak długo (na pewno znacznie dłużej niż po zastosowaniu szczepionek, nawet niedoskonałych).
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Re: Coronavirus disease (COVID-19) outbreak

Post autor: karol »

No wiesz, szczepienie to jedna kwestia, a zmiana nawyków to druga. Samo szczepienie nie rozwiązuje konieczności utworzenia zupełnie innej mentalności, bo zauważ, że świat po pandemii (o ile jest szansa, że ona w ogóle ustąpi kiedyś) musi zejść na tory postępowania sanitarnego, które już niektórzy na Dalekim Wschodzie wdrożyli. Dlatego zawężasz niestety problem tylko do szczepionki, a to nie tylko ten problem z którym należy zmierzyć się. Ten drugi jest istotniejszy, bo wiązany z prewencyjnym utrzymaniem określonego poziomu sanitarnego ludności. A to tylko drogą kompromisów można osiągnąć, bo bez przekonania, to będzie tak jak z maskami na ulicach, mniej więcej co trzecia mijana osoba wie po co ją nosi i wykonuje to prawidłowo..

Dodano po 4 minutach 27 sekundach:
Moje siedmioletnie dziecko potrafi zapytać: tato dlaczego ta pani, ten pan maskę nosi po brodą? Niby dorośli ludzie, a nawet dzieci widza, że nie dorośli.

Dodano po 6 minutach 51 sekundach:
Peperon nie masz racji. Witaminy są znaną i cenioną profilaktyką zdrowotną. Ja nie spotkałem lekarza, który by to negował.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
ODPOWIEDZ