Grzechu pisze:Na Hel się piszę oczywiście - ale pliiiz, nie podczas Igrzysk w Pekinie!
A co, wybierasz się do Chin?
X
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Nie, nie wybieram się.
Ale urlop mam zamiar spędzić w całości na oglądaniu transmisji telewizyjnych z Igrzysk. Podobnie zresztą, jak przy okazji czerwcowych Mistrzostw Europy w piłce