Mitoko pisze:Jaheira - to nie było o ogóle - a o przedstawicielach stamtąd pojawiających się tutaj.
Jakże to nie? Wyraźnie było porównanie do dzieci, które rzekomo znajdują się na forum IC.
Shinano - to samo - choć po Twoim tekście
Shinano pisze:Anonymous pisze:"na dobre by Ci wyszło gdybyś sobie znalazł jakąś fajną babkę...."
Myślisz,że jakaś by go chciała?
Patrząc po tych zdjeciach, to bardzo wątpliwe. Jakkolwiek przy słabym oświetleniu i niezłej bani, to coś by się pewnie znalazło
mam wątpliwości.
A ja nie mam. Żadnych wątpliwości.
Ciekawe jakbyście zareagowali, gdyby Wam wlazła jakaś dziewczynka i zamiast gadać na temat zaczęła dawać popisy - do tego specjalnie je umieszczając w miejscu do tego nie przeznaczonym ??
Ja osobiście zapłonąłbym żarem bitewnym i zbluzgał ją od niebios po komnaty Mandosa. Potem napisałbym post opiewający jej brak kultury i dobrego smaku, łamiący w dodatku regulamin. I na połajance by się skończyło z mojej strony. A Politruk, czy inny tam pomiot przeniósłby post w diabły.
Znając nawyki wszechwiedzącego Admina stamtąd osoba by dostała ban od razu
No, nie od razu. Najpierw by się z tym zapoznało parę osób z najbliższego grona, a potem by dostała bana.
- co więcej zamiast trzymać się od tego z dala wtrąca się w sprawy nie na swoim podwórku.
Wtrąca wam się do kompetencji? Poucza was? Mówi jakimi jesteście durniami, którzy macie uprawnienia OP-a?
Co więcej - w najlepiej pojętym interesie spokoju powinien poprosić Absoluta
Waszmości się już zupełnie pomieszało w łepetynie. Kierownik miałby o coś poprosić Absolute'a? Zapytaj tego ostatniego, co o nim sądzi Kierownik , a potem deliberuj, co powinien zrobić.
o IP osoby by sprawdzić czy to faktycznie ktoś od niego nie robi zamieszania - ale nie - po co ?? Łatwiej komentować bezmyślnie
A po co ma to sprawdzać? Kto od niego miałby robić zamieszanie? Po co? Gdyby ktoś robił zamieszanie, to tylko i wyłącznie z ewentualnej zaowalonej prosby Kierownika. Każdy, kto robiłby tu zamieszanie nie robiłby go tak dyletancko zniżając się do jakiś ad personam wycieczek w losowym miejscu. Sam też kiedyś robiłem zadymy, i powiadam, owa postrzelona osoba z IC nic wspólnego nie ma, i mieć nie może.
Duże koty zjadam na przystawkę.