KFK w polskich rękach

forum to dedykowane jest wszystkim jednostkom pływającym budowanym w celach cywilnych...

Moderatorzy: crolick, Marmik

Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Re: KFK w polskich rękach

Post autor: Marek T »

Porównanie informacji podawanych przez PRS 1957 i JB:

PRS 1957 ......... PRS 1957 .................JB
SKS-240/1 ... ŚWI 57 / ARKA 152 ... ŚWI 65 / ARKA 152 -> WŁA 70
SKS-240/2 ... ŚWI 65 / ARKA 151 ... ŚWI 64 / ARKA 151 -> WŁA 69 .... pomyłka w PRS57, prawdopodobnie winno być SKS-240/5
SKS-240/2 ... ŚWI 63 / ARKA 154 ... ŚWI 63 / ARKA 154 -> WŁA 117 ... prawdopodobnie SKS-240/2 w PRS 1957 jest prawidłowo
SKS-240/3 ... ŚWI 64 / ARKA 153 ... ŚWI 57 / ARKA 155 -> WŁA 71 .... pomyłka w PRS57, prawdopodobnie winno być ARKA 155
SKS-240/4 ... ŚWI 62 / ARKA 153 ... ŚWI 62 / ARKA 153 -> WŁA 116 ... prawdopodobnie ARKA 153 w PRS 1957 jest prawidłowo
SKS-240/6 ... ŚWI 66 / ARKA 156 ... ŚWI 66 / ARKA 156 -> WŁA 118
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Re: KFK w polskich rękach

Post autor: Marek T »

JB pisze:... Przypuszczam, że kutry typu SKS-240 najpierw były użytkowane (przez krótki okres) w "Barce"', a potem w "Arce", które to przedsiębiorstwo przekazało je "Szkunerowi" ...
Chyba nie były. W latach 1949-1950, gdy istniała świnoujska "Barka" były dopiero budowane. Pierwszy z nich (jak wynika z poprzednich postów) został przekazany w sierpniu 1950, ale wrócił do stoczni dla usunięcia usterek. Pozostałe weszły do eksploatacji w 1951 r., gdy w Świnoujściu już nie było "Barki".
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Re: KFK w polskich rękach

Post autor: Marek T »

JB pisze:W czerwcu 1950 roku ... w Stoczni Pólnocnej ukończono (26 t.m.) drewniany kuter KFK (# 353003) i oddano zamawiającemu tj. Rybacko-Przemysłowej Spółdzielni Pracy "Łosoś" z Gdyni.
JB
Nie mam w spisie żadnego nietypowego kutra drewnianego budowanego/odbudowanego w tym czasie w Stoczni Północnej. Co oczywiście nie znaczy, że takiego kutra nie mogło być.
Jedynym kutrem rybackim odbudowanym w Stoczni Północnej nie należącym do typu MIR-20 lub B-368 to odbudowany w 1951 r. kuter GDY 22. Ale to była jednostka stalowa, o wymiarach 20,1 (rej.) x 4,3 m, czyli zupełnie nie pasująca. Nawiasem mówiąc, później pływał jako TULA.

Może to był jeden z kutrów ukończonych wcześniej, któremu wstawiano tam silnik?
Awatar użytkownika
JB
Posty: 3082
Rejestracja: 2004-03-28, 21:48
Lokalizacja: Warszawa

Re: KFK w polskich rękach

Post autor: JB »

Kutry 24-metrowe
SKS-240
Marku i Rafale macie rację, ale nie zwróciliście uwagi, że przyporządkowanie było tylko moją hipotezą.
JB pisze:...Prawdopodobnie było tak: Świ 62 ("Barka") --> Gdy 171 ("Arka 153") --> Wła 116 ("Szkuner")...
Po miesiącu uzupełniania informacji można przyjąć, że prawdziwe jest takie przyporządkowanie:
SKS-240/1 --> Świ 57 (?) --> ARKA 152 Wła 70 (Arka) --> Wła 70 (Szkuner)
SKS-240/2 --> Świ 63 (Barka) --> ARKA 154 Gdy 172 (Arka) --> Wła 117 (Szkuner)
SKS-240/3 --> Świ 64 (?) --> ARKA 155 Wła 71 (Arka) --> Wła 71 (Szkuner)
SKS-240/4 --> Świ 62 (Barka) --> ARKA 153 Gdy 171 (Arka) --> Wła 116 (Szkuner)
SKS-240/5 --> Świ 65 (?) --> ARKA 151 Wła 69 (Arka) --> Wła 69 (Szkuner)
SKS-240/6 --> Świ 66 (?) --> ARKA 156 Gdy 175 (Arka) --> Wła 118 (Szkuner)
Jako pierwsze zostały ukończone i oddane do eksploatacji Świ 62 i Świ 63 (były wyposażane w Stoczni Szczecińskiej w czerwcu 1950 r.), pierwszy z nich był zarejestrowany w szczecińskim MUR w sierpniu 1950 roku. Te dwa superkutry były budowane dla świnoujskiej "Barki" (miała też oddział w Kołobrzegu). Przyjmująć, że Świ 62 był pierwszą jednostką tego typu trochę dziwne jest przyporządkowanie numerów budowy.
Na początku 1951 roku nastąpiły zmiany w strukturze PPPK "Arka" i PPPM "Barka". Zostały zlikwidowane oddziały "Arki" w Darłowie i Ustce, a powstały w tych portach oddziały "Barki", nastąpiło przekazywanie jednostek miedzy tymi państwowymi przedsiębiorstwami (wtedy oba już PPiUR). Nie wiem czy właśnie wtedy przekazano kutry typu SKS-240. Być może Świ 64 i Świ 65 czasowo przejął "Dalmor" (patrz post MarkaT).
Według dokumentów w listopadzie 1951 roku eksploatowano (W PPiUR "Arka", "Barka" i "Dalmor" w tym czasie nie dysponowały takimi kutrami) 4 kutry tego typu: ARKA 151 Wła 69 (bud. 1951 r.), ARKA 152 Wła 70 (bud. 1951 r.), ARKA 153 Gdy 171 (bud. 1949 r.), ARKA 154 Gdy 172 (bud. 1950 r.). Później doszły ARKA 155 Wła 71 i ARKA 156 Gdy 175.
JB
Awatar użytkownika
JB
Posty: 3082
Rejestracja: 2004-03-28, 21:48
Lokalizacja: Warszawa

Re: KFK w polskich rękach

Post autor: JB »

Kutry 24-metrowe
KFK
Marek T pisze:
JB pisze:W czerwcu 1950 roku ... w Stoczni Północnej ukończono (26 t.m.) drewniany kuter KFK (# 353003) i oddano zamawiającemu tj. Rybacko-Przemysłowej Spółdzielni Pracy "Łosoś" z Gdyni.
JB
Nie mam w spisie żadnego nietypowego kutra drewnianego budowanego/odbudowanego w tym czasie w Stoczni Północnej. Co oczywiście nie znaczy, że takiego kutra nie mogło być.
Jedynym kutrem rybackim odbudowanym w Stoczni Północnej nie należącym do typu MIR-20 lub B-368 to odbudowany w 1951 r. kuter GDY 22. Ale to była jednostka stalowa, o wymiarach 20,1 (rej.) x 4,3 m, czyli zupełnie nie pasująca. Nawiasem mówiąc, później pływał jako TULA.

Może to był jeden z kutrów ukończonych wcześniej, któremu wstawiano tam silnik?
Akurat ta informacja pochodzi z dokumentów i zawarta jest w sprawozdaniu dla Ministerstwa Żeglugi. Jednostki spółdzielni "Łosoś" przejęte zostały przez spółdzielnię "Jedność Rybacka", więc tam należy szukać tego kutra. "J. R." eksploatowała 3 kutry KFK: Gdy 16 (bud. 1951 r.), Gdy 74 (bud. 1950 r.) i Gdy 114 (bud. 1943 r.). Pasuje Gdy 74, ale opracowania mówią, że był odbudowany w Gdyńskiej Stoczni Remontowej (a tak na marginesie to GSR powstała dopiero w 1952 roku, przedtem funkcjonowała pod nazwą Stocznia Rybacka w Gdyni). Być może był to zbudowany w 1943 roku Gdy 114, który został prowizorycznie naprawiony w Gdyni w 1946 roku i użytkowany pod nazwą WIKTORIA (oznaka rybacka Gda 20). Mógł być potem gruntownie odbudowany właśnie w 1950 roku w Stoczni Północnej.
JB
Awatar użytkownika
JB
Posty: 3082
Rejestracja: 2004-03-28, 21:48
Lokalizacja: Warszawa

Re: KFK w polskich rękach

Post autor: JB »

Kutry 24-metrowe
B-12
Zelint pisze:... W zarządzeniu jest błąd, bo wynika z niego, że miano przekazać 14 kutrów 15 metrowych, 9 -17 metrowych i 8 -24 metrowych, a przekazano 13 -15 metrowych, 10 -17 metrowych i 8 -24 metrowych. A może WŁA-41 został zakwalifikowany jako 15 metrowy mimo, że wg. świadectwa miał długość 16,24 metra czyli więcej niż kutry typu B-368, których długość moje zestawienie podaje od 16,01 do 16,24 metra...
Jak rozumiem te 8 kutrów 24-metrowych to 6 jednostek typu SKS-240, jedna - KFK i jedna - MFV-75 (czy WŁA 67?). Ale w tym czasie (rok 1954) budowano dla Władysławowa 10 kutrów projektu B-12 (kontynuacja budowy kutrów typu SKS), które otrzymały oznaki rybackie od WŁA 106 do WŁA 115 (B-12/24 -- B-12/33). Nawet w jednym spisie (z 1955 roku) figurują jako jednostki "Szkunera", ale ostatecznie eksploatowano je w "Arce" z oznakami GDY 242 -- GDY 251.
JB
Awatar użytkownika
JB
Posty: 3082
Rejestracja: 2004-03-28, 21:48
Lokalizacja: Warszawa

Re: KFK w polskich rękach

Post autor: JB »

Kutry 24-metrowe
MFV-75
Zelint pisze:... Według moich informacji WŁA-41 pływał w "Szkunerze" od 1955 do co najmniej 1964 roku. Na dodatek mam go zapisanego jako typ MFV-75 ...
Jeśli - jak podałeś poprzednio - miał długość rejestrową 16,24 m to nie mógł być typu MFV-75 (Motor Fish Vessel - 75 feet; 75 stóp to 22,86 m). Tych kutrów, zakupionych z pieniędzy UNRRA, miało byc 6, ale ostatni (DAMAZY - GDY 120) nie został ukończony. Pozostałe wcielono do floty "Dalmoru", gdzie pływały z nazwami HILARY (Gdy 115), WALERY (Gdy 116), JANUARY (Gdy 117), KSAWERY (Gdy 118) i ALEKSY (Gdy 119). W 1948 roku ten ostatni został przystosowany do roli statku badawczego MLR i został nazwany MICHAŁ SIEDLECKI. Pozostałe, w 1949 roku, trafiły do świnoujskiej "Barki". Otrzymały oznaki rybackie, odpowiednio: ŚWI 60, ŚWI 58, ŚWI 61, ŚWI 59. W połowie 1950 roku wykazywane były jako własność MCH w użytkowaniu "Barki". Po "rozparcelowaniu " tego przedsiębiorstwa dwa trafiły do władysławowskiego oddziału "ArkI" (WŁA 67 ex Walery i WŁA 68 ex January), pozostałych dwóch nie ma w spisach jednostek rybackich przedsiębiorstw państwowych (stan na koniec 1951 r.), być może były wtedy w przebudowie. W 1955 roku mamy dwie jednostki w "Arce" (GDY 134 ex Hilary i GDY 149 ex Ksawery), jedną w "Szkunerze" (WŁA 67), jedną w MIR (MICHAŁ SIEDLECKI). Prawdopodobnie piąty był juz w rękach prywatnych (? ŚWI 31). W roku 1961 (książka Micińskiego i Kolickiego) dwa dawne superkutry "Arki" były jednostkami "Szkunera' (WŁA 130 ex Gdy 134 i WŁA 131 ex Gdy 149), kuter ze "Szkunera" trafił do nowoutworzonej "Kogi" (HEL 103), superkuter MIR trafił w ręce prywatne (GDY 119), a dawny January też był eksploatowany przez rybaka indywidualnego (jako DAR 23).
JB
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Re: KFK w polskich rękach

Post autor: Marek T »

Co z kutrem Piechockiego? W PRS z 1957 r. jest wykazany jako ex-ŚWI 111, ale w dniu wodowania miał numer ŚWI 49.
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Re: KFK w polskich rękach

Post autor: Marek T »

JB pisze:W czerwcu 1950 roku ... w Stoczni Północnej ukończono (26 t.m.) drewniany kuter KFK (# 353003) i oddano zamawiającemu tj. Rybacko-Przemysłowej Spółdzielni Pracy "Łosoś" z Gdyni.
Jednostki spółdzielni "Łosoś" przejęte zostały przez spółdzielnię "Jedność Rybacka", więc tam należy szukać tego kutra. "J. R." eksploatowała 3 kutry KFK: Gdy 16 (bud. 1951 r.), Gdy 74 (bud. 1950 r.) i Gdy 114 (bud. 1943 r.). Pasuje Gdy 74, ale opracowania mówią, że był odbudowany w Gdyńskiej Stoczni Remontowej (a tak na marginesie to GSR powstała dopiero w 1952 roku, przedtem funkcjonowała pod nazwą Stocznia Rybacka w Gdyni). Być może był to zbudowany w 1943 roku Gdy 114, który został prowizorycznie naprawiony w Gdyni w 1946 roku i użytkowany pod nazwą WIKTORIA (oznaka rybacka Gda 20). Mógł być potem gruntownie odbudowany właśnie w 1950 roku w Stoczni Północnej.
JB
Ciężko coś przesądzać. Cała trójka jest podejrzana.
ŚWI 50 (Gmitrowicza, bez silnika, potem GDY 16) ginie ze spisów pod koniec 1949 i potem odnajduje się jako odbudowany w 1951 w Pucku. Może w międzyczasie zaliczył pobyt w Stoczni Północnej?
Awatar użytkownika
Zelint
Posty: 796
Rejestracja: 2005-09-24, 08:20
Lokalizacja: Władysławowo

Re: KFK w polskich rękach

Post autor: Zelint »

JB pisze:Jak rozumiem te 8 kutrów 24-metrowych to 6 jednostek typu SKS-240, jedna - KFK i jedna - MFV-75 (czy WŁA 67?).
Tak. 6 SKS-240, jedna KFK i jedna MFV-75, ale numer WŁA-68 (ex ŚWI-61, ex GDY-117). Potem na krótko doszły jeszcze dwa MFV-75, które dostały numery WŁA-130 (ŚWI-60, GDY-134, GDY-115) i WŁA-131 (ŚWI-59, GDY-118, GDY-149).
JB pisze:Jeśli - jak podałeś poprzednio - miał długość rejestrową 16,24 m to nie mógł być typu MFV-75 (Motor Fish Vessel - 75 feet; 75 stóp to 22,86 m).
Długości rejestrowej jestem pewny bo jest ona przepisana z oryginalnego dokumentu PPiUR "Szkuner". Natomiast nazwa typu pochodzi z Rejestrów PRS (chyba 1963), które podają jako miejsce budowy Danię i typ MFV-75..

Tak na marginesie dodam, że najdłużej z tych jednostek w "Szkunerze" pływał WŁA-23. Była to bardzo długowieczna jednostka i gdyby nie wypadek to może pływałaby do dziś. 3 stycznia 1968 roku kuter wszedł na mieliznę koło Helu i potem zatonął. Załogę uratowano, kuter wyciągnięto i odprowadzono do Helu, a potem przeholowano do Władysławowa, gdzie wyciągnięto go na slip. Nie wiem czy kuter jeszcze odbudowano bo mam na koniec informację, że w marcu 1970 roku go zezłomowano.
Awatar użytkownika
JB
Posty: 3082
Rejestracja: 2004-03-28, 21:48
Lokalizacja: Warszawa

Re: KFK w polskich rękach

Post autor: JB »

Marek T pisze:Co z kutrem Piechockiego? W PRS z 1957 r. jest wykazany jako ex-ŚWI 111, ale w dniu wodowania miał numer ŚWI 49.
JB pisze:W tajnym spisie, sporządzonym dla MW, z początku 1950 r., figuruje tylko jeden kuter KFK/SKS-240. Jest to Świ-111 Piechockiego o długości 24 metrów. Oznacza to, że zmienił on oznaczenie (dawniej Świ 52) oraz, że nie został jeszcze przedłużony...
Marek T pisze:...w lipcu 1947 kuter Piechockiego HEL 51 wyszedł do Świnoujścia, aby przyholować stamtąd 2 nieukończone kutry typu KFK. A przy okazji znalazłem informację (przekazaną mi ustnie), że kadłub kutra Piechockiego GDY 126 (ex ŚWI 111) w celu sprowadzenia do Gdyni przecięto na pół i stąd powstał pomysł jego przedłużenia. Nawiasem mówiąc - wydaje mi się, że przedłużenie musiało nastąpić podczas jego odbudowy, bo potem taka akcja mogła się okazać za droga...
Jeszcze raz wrócę do kutrów KFK zarejestrowanych w MUR Szczecin (stan na 16 X 1947 r.). W rubryce: kutry morskie w budowie wyszczególnionych jest 8 jednostek (w tym jedna już ukończona - Dzi 47), z tego 6 typu KFK z adnotacją: zastane na wybrzeżu. Jest też ręczny dopisek, prawdopodobnie wykonany przez urzędnika GIRM: Są to jednostki skreślone, nie nadające się do remontu, a nie w budowie. Szczecin nic nie buduje.
Wydaje mi się, że 6 kadłubów, spośród znalezionych w stoczni w Świnoujściu, zostało naprędce odbudowanych i zwodowanych (tu warto przyjrzeć się zdjęciu, o którym pisał Marek, i ustalić w jakim stanie wodowano Świ 59). Zazwyczaj rejestrowano kutry, który były już gotowe do eksploatacji, w tym przypadku przedwcześnie zarejestrowano niewykończone jednostki. Stąd, według mnie, kuter Piechockiego został ponownie zarejestrowany po ukończeniu odbudowy jako Świ 111 (nastąpiło to miedzy czerwcem 1949 r. a kwietniem 1950 r.). Informacja, z 1950 r., o długości Świ 111 nie musi być ścisła i przychylałbym się do sądu Marka, że przedłużono kuter przed ponownym zarejestrowaniem. Ciekawe jest, że spis z 1950 roku nie wymienia innych kutrów KFK, np. Gda 20 (zapewne znaleziono go na wybrzeżu gdańskim, czyżby był to KFK 300?).
JB
Awatar użytkownika
Chemik
Posty: 1391
Rejestracja: 2007-08-10, 20:11
Lokalizacja: Milton Keynes (UK)

Re: KFK w polskich rękach

Post autor: Chemik »

JB pisze: Ciekawe jest, że spis z 1950 roku nie wymienia innych kutrów KFK, np. Gda 20 (zapewne znaleziono go na wybrzeżu gdańskim, czyżby był to KFK 300?).
Może Zelint sprawdziłby u Dennera co się stało z KFK 364 u Groenera jego los kończy się na odbudowie w Gdyni....
Awatar użytkownika
Zelint
Posty: 796
Rejestracja: 2005-09-24, 08:20
Lokalizacja: Władysławowo

Re: KFK w polskich rękach

Post autor: Zelint »

KFK 364 jako Vs 345 + 03.08.1944 r. w Kanale Morskim / Królewiec - przyczyna CMI - skrót nie jest wytłumaczony (mina?); grudzień 1944 r. podniesiony z dna, skierowany do Deutsch Werke Gotenhafen celem naprawy; możliwie, że zniszczony podczas jednego z alianckich nalotów na tę bazę.
Awatar użytkownika
Chemik
Posty: 1391
Rejestracja: 2007-08-10, 20:11
Lokalizacja: Milton Keynes (UK)

Re: KFK w polskich rękach

Post autor: Chemik »

Podczas przeglądania Rocznika PRS-u za rok 2009 natknąłem się na taka jednostkę:
Gdy-16 (eks-Christine, eks-BX739)
nr PRS: 430066
typ: KFK
nr budowy: 544
rok budowy: 1971
stocznia: Hatrawertt Alfred Hagelstein, Lubeck-Travemunde
Błedem jest typ KFK czy też rok budowy? A może jedno i drugie?
Awatar użytkownika
Chemik
Posty: 1391
Rejestracja: 2007-08-10, 20:11
Lokalizacja: Milton Keynes (UK)

Re: KFK w polskich rękach

Post autor: Chemik »

Postanowiłem trochę uporządkować informacje o kutrach KFK/SKS-240, dorzucając trochę nowych informacji które znalazłem.

Superkutry typu KFK

1) Świ 49 (eks-KFK ***) [Ernst Burmester Schiffswerft KG/St. Rybacka, Świnoujście, wod. 1947?, Rybacka Baza Remontowa, Puck, przedłużony i uk.1949(1950?)] (Franciszek Piechocki) --> 1949 Świ 111 (Franciszek Piechocki) --> Gdy 126 (Franciszek Piechocki --> Pelagia Piechocka) --> †13/14.01.1982 na Bałtyku

2) Świ 50(?) (eks-KFK ***) (Ernst Burmester Schiffswerft KG/St. Rybacka, Świnoujście, wod. 1947?, Rybacka Baza Remontowa, Puck, uk.1951) (Antoni Gmitrowicz) --> 1951 Gdy 16 [Łosoś(I) --> Jedność Rybacka] --> niemiecki? (czy może zachodnioniemiecki?) jacht s/y Freedom --> dalsze losy ?

3) Świ 51(?) (?eks-UJ 320, eks-M 3118, eks-KFK 164 †13.III.1945 na terenie stoczni) (Ernst Burmester Schiffswerft KG, Świnoujście, uk. 31.I.1943, St. Rybacka, Świnoujście, prowizoryczna napr. 1947?, St. Gdańska odb. 1947) (Józef Lipski) --> ok. poł.1948 Gdy 76 (Konrad Konkel) --> 8.I.1949 uciekł do Szwecji, internowany, zwrócony po kilku miesiącach --> Gdy 76 (Józef Lipski?) (nie eksploatowany? bez motoru?) --> 1952 Arka… Gdy 76? (Arka) --> 1954 Dar 60 (Kuter) --> 1954-3.V.1955 przebudowany w Gdańskiej St. Remontowej na kuter szkolno-rybacki--> 3.V.1955 Franek Zubrzycki Dar 60 --> 1959 Dar 102 (ZSRM w Darłowie) --> wycofany ze służby w 1964 roku i przekazany do kasacji
UWAGA: nie można wykluczyć całkowicie, iż może to być zatopiony na minie, w rejonie Świnoujścia KFK 506, gdyż był ukończony 28.VII.1944, a źródła piszą o jednostce ukończonej ok. 1944 roku

4) Świ 52 (eks-KFK ***) (Ernst Burmester Schiffswerft KG/St. Rybacka, Świnoujście, wod. 1947?, Rybacka Baza Remontowa, Puck, uk.1950) (Bank Rybaków Morskich --> IV.kw 1947 Arka) --> 1950 Arka 150 Wła 23 (Arka) --> 1.I.1955 Wła 23 (Szkuner) --> wycofany w latach 70-tych

5) Świ 53(?) (eks-KFK ***) (Ernst Burmester Schiffswerft KG/St. Rybacka, Świnoujście, wod. 1947?, Gdyńska St. Remontowa, uk.1950) (Bank Rybaków Morskich --> Towarzysz Migała Gdy 74 [Łosoś(I)] --> Gdy 74 (Jedność Rybacka) --> dalsze losy ?
UWAGA: nie jest do końca pewne, czy jednostka należała do typu KFK

6) Wiktoria Gda 20 (?eks-Vs 343, eks-KFK 300 †25.IV.1945 w rejonie Rozewia) (Ernst Burmester Schiffswerft KG, Świnoujście, uk. 27.XII.1943, St. Rybacka?, Gdynia, prowizoryczna? napr. 1946, ?St. Północna, Gdańsk odb. 1950) (prywatny) --> ok. 1950 Gdy 114 [Łosoś(I) --> Jedność Rybacka] --> Gda 2 (Jedność Rybacka) --> dalsze losy ?
UWAGA: nie można wykluczyć całkowicie, iż może to być odbudowywany pod koniec wojny w Gdyni KFK 364, którego losy końcowe określane są jako: możliwe że zniszczony podczas jednego z nalotów na bazę w Gdyni

7) Świ 54(?) (eks-KFK ***) (Ernst Burmester Schiffswerft KG, Świnoujście, wod. ok. 1944, przed oddaniem do służby poważnie uszkodzony w wyniku bombardowania stoczni, uznany za stracony; St. Rybacka, Świnoujście, prowizoryczna napr. 1947?,) (Mirosław Szewczuk --> IV.kw.1947Arka) --> 1949 (a może w II.poł. 1948?) zakupiony przez PCWM, do 20.IV.1951 odbudowany i przebudowany na kuter szkolno-rybacki w St. Rybackiej w Gdyni, nr stoczniowy 90 --> 1949 Rybak Gdy … (PCWM) --> 20.IV.1951 Henryk Rutkowski Gdy 180 (Państwowa Szkoła Rybaków Morskich w Gdyni --> 1.VIII.1951 Technikum Rybaków Morskich w Gdyni --> 18.VII.1953 Szkoła Rybołówstwa Morskiego w Gdyni --> lato 1963 Państwowa Szkoła Rybołówstwa Morskiego w Gdyni) --> 1967 jacht szkoleniowy Henryk Rutkowski PZ-5 (Liga Obrony Kraju, Jastarnia) --> pocz. 1970 Biały Słoń PZ-5 (Polski Związek Żeglarski, Trzebież) --> poł. 1970 Henryk Rutkowski PZ-5 (Polski Związek Żeglarski, Trzebież) --> w 1976 wycofany z eksploatacji z powodu złego stanu technicznego, w okresie 1979-25.VII.1986 przebudowany w Rybackiej Stoczni remontowej PPiUR „Szkuner” we Władysławowie --> 1997 Kapitan Głowacki PZ-5 (Polski Związek Żeglarski, Trzebież) --> nadal w służbie
UWAGA: szczególne podziękowania należą się Pothkanowi, za jego post o wczesnym szkolnictwie rybackim w Gdyni, zamieszczonym na Pomorskim Forum Eksploracyjnym, bez niego nie byłbym w stanie dokładnie opisać zmiany nazewnictwa Gdyńskiej Szkoły Rybołówstwa
Zaskoczyła mnie trochę strona COŻ-u w Trzebieży :shock: , ponieważ na stronie tego jachtu odmienna jest historia pozyskania jednostki:
COŻ pisze: Jednostka ta jest przebudowanym do celów żeglarskiego szkolenia poniemieckim kutrem rybackim typu KFK (Kriegsfischkutter). Kadłub wyrzucony na mieliznę znaleziono w 1945 roku w pobliżu Świnoujścia. Różnił się. on od innych z tej serii tym, że część środkową przedłużono o dwie odległości pomiędzy wręgami. Znalazcy próbowali własnym sumptem dokończyć budowę jednostki i w perspektywie wykorzystać do połowów, lecz zadanie okazało się ponad ich siły. W 1949 roku sprzedana została Państwowemu Centrum Wychowania Morskiego. (podkreślenie moje)
i jeszcze bardziej niewiarygodne opowieści o pochodzeniu jednostki
COŻ pisze: W roku 1967 żaglowiec pod kapitanem Jerzym Morzyckim odwiedza Stralsund. Tu uzyskano niezwykle cenne informacje o jachcie. Otóż, okazuje się, że jednostki tego typu były budowane przez Niemców jako kutry dozorowe, a nie jak podaje cała nasza literatura żeglarska - jako kutry rybackie. Świadczy o tym relacja kapitana z tego rejsu: Do burty RUTKOWSKIEGO podszedł jakiś Niemiec i zapytał czy może obejrzeć jacht. Po oględzinach powiedział, że w Polsce ukończono budowę jednostki tak, jak pierwotnie wznoszono tego typu statki w Niemczech. Na dowód pokazał album z fotografiami z roku 1937 lub 1938, gdzie można było zobaczyć zdjęcie RUTKOWSKIEGO noszącego nazwę FORDEL. Stwierdził, że w Niemczech zbudowano (w Stralsundzie) całą serię podobnych jednostek (liczoną na dziesiątki), że on sam był jednym z budowniczych, że wszystkie przeznaczone były do dozoru brzegów morskich. Czy można zatem przyjąć, że HENRYK RUTKOWSKI to ex FORDEL?
przyznam szczerze iż nigdy o nich nie słyszałem, a co koledzy na to?
http://www.coz.com.pl/jachty/1/s_y_kapitan_glowacki/


UWAGA: *** oznaczono niemieckie KFK poważnie uszkodzone w wyniku bombardowania i porzucone na terenie stoczni Burmestera w Świnoujściu, których numery są trudne do ustalenia, mogą być one z zakresie: KFK 677, 679-680, 683-699

A tu w pierwszej chwili myślałem, że znalazłem Świ 50 Gmitrowicza :o
http://verkauf.tauchschiff.at/beschreibung.php

Superkutry typu SKS-240

1) Świ 57 (Stocznia Rybacka, Świnoujście, nr stoczniowy 1/408, wod. 5.IX.1950/ Stocznia Szczecińska, nr stoczniowy SKS-240/1, uk. 1951) (Barka) --> 1951 Arka 152 Wła 70 (Arka) --> 1.I.1955 Wła 70 (Szkuner) --> 1961 Ust 102 (Korab) --> dalsze losy?

2) Świ 63 (Stocznia Rybacka, Świnoujście, nr stoczniowy 2/408, wod. 15.III.1950/ Stocznia Szczecińska, nr stoczniowy SKS-240/2, uk. 1951) (Barka) --> 1951 Arka 154 Gdy 172 --> 1954? Wła 117 (Arka) --> 1.I.1955 Wła 117 (Szkuner) --> dalsze losy?

3) Świ 64 (Stocznia Rybacka, Świnoujście, nr stoczniowy 3/408, wod. 7.VIII.1951/ Stocznia Szczecińska, nr stoczniowy SKS-240/3, uk. 1951) (Barka --> po uk.? Dalmor) --> 1951 Arka 155 Wła 71 (Arka) --> 1.I.1955 Wła 71 (Szkuner) --> dalsze losy?

4) Świ 62 (Stocznia Rybacka, Świnoujście, nr stoczniowy 4/408, wod. 15.III.1950/ Stocznia Szczecińska, nr stoczniowy SKS-240/4, uk. VIII.1950) (Barka) --> 1.I.1951 Arka 153 Gdy 171 --> 1954? Wła 116 (Arka) --> po 1955 Wła 116 (Szkuner) --> dalsze losy?

5) Świ 65 (Stocznia Rybacka, Świnoujście, nr stoczniowy 2/408, wod. 7.VIII.1950/ Stocznia Szczecińska, nr stoczniowy SKS-240/5, uk. 1951) (Barka --> po uk.? Dalmor) --> 1951 Arka 151 Wła 69 (Arka) --> 1.I.1955 Wła 69 (Szkuner) --> dalsze losy?

6) Świ 66 (Stocznia Rybacka, Świnoujście, nr stoczniowy 6/408, wod. 5.IX.1950/ Stocznia Szczecińska, nr stoczniowy SKS-240/6, uk. 1951) (Barka) --> 1951 Arka 156 Gdy 175 --> 1954? Wła 118 (Arka) --> 1.I.1955 Wła 118 (Szkuner) --> dalsze losy?

Nikt z nas nie zauważył cytatu z Budownictwa Okrętowego zamieszczonego przez AvM :oops: i wszyscy pisaliśmy o tylko o Stoczni Szczecińskiej jako o budowniczym serii.
AvM pisze:Stocznia Rybacka w Świnoujściu
Po uruchomieniu stoczni w roku 1947 najpoważniejsze były kłopoty z naborem fachowców. Poza remontami kilku
mniejszych jednostek nie można było przyjąć żadnej poważniejszej roboty. Ponieważ koncepcja wykorzystania poniemieckich elementów kutrów, lezących w blisko położonej stoczni, budującej uprzednio kutry typu KFK, była ekonomicznie bardzo uzasadniona - zdecydowano się na współpracę z przemysłem terenowym. Należała do niego również Baza Remontowa w Pucku (kierownik inż. Władysław Wysocki). Przy pomocy delegowanych do Świnoujścia stolarzy i szkutników, wykorzystując elementy kutrów KFK, w oparciu o dokumentację dostarczoną ze Stoczni Rybackiej w Gdyni - w latach 1949-1951 na istniejącym slipie zbudowano 6 kadłubów superkutrów tupu KFK. Kadłuby te przeholowano do Stoczni "Odra" w Szczecinie (dyrektorem był wówczas inż. Wilhelm Pustelnik), gdzie wykończono je jako superkutry typu SKS-240.

A we mnie zrodziły się wątpliwości: czy aby na pewno zbudowano, czy tez tylko obudowano kilka z pozostałych kadłubów??
Mając na uwadze poniższy raport, o którym pisał JB:
JB pisze:W wykazie kutrów (na dzień 16 października 1947 r.) zarejestrowanych w Morskim Urzędzie Rybackim (MUR) w Szczecinie widnieje 6 kutrów KFK:
Świ 49 (numer rejestracyjny MUR Szczecin – 603), zgłaszający Franciszek Piechocki;
Świ 50 (603), Antoni Gmitrowicz;
Świ 51 (604), Józef Lipski;
Świ 52 (611), Bank Rybaków Morskich;
Świ 53 (612), Bank Rybaków Morskich;
Świ 54 (617), Mirosław Szewczuk.
Podane wymiary tych kutrów to: 24x6,3x3,1 m. Na wykazie jest dopisek, że nie zarejestrowano 15 kutrów KFK, z których 5 nadaje się do remontu.
oraz zakładając, że Głowaś vel Rutek nie jest eks-kutrem typu KFK (jak sugerują jego obecni właściciele :shock: ), po zsumowaniu wyremontowanych w Świnoujściu KFK i zbudowanych SKS, otrzymujemy 11 jednostek, czyli dokładnie tyle o ilu zdatnych do remontu jednostkach pisze raport :idea: (6 wymienionych z nazwy + 5 nie zarejestrowanych, ale zdatnych do remontu)..
Ostatnio zmieniony 2012-09-29, 18:57 przez Chemik, łącznie zmieniany 2 razy.
Jacek Pytkowski
Posty: 200
Rejestracja: 2011-12-17, 21:14

Re: KFK w polskich rękach

Post autor: Jacek Pytkowski »

Witam serdecznie! Panowie... ja też szukam informacji o polskich KFK-ach. Dwa late temu przeryłem się przez archiwa państwowe. Widzę, że trafiliśmy na te same materiały (wykazy statków rybackich MUR-ów).

Aby uzupełnić Wasze dociekania:
HENRYK RUTKOWSKI będąc jeszcze w Stoczni Rybackiej w Gdyni (rok 1950), miał stoczniowe oznaczenie "SKG-240". Czyli "Super-kuter Gdynia 24,0m". W odróżnieniu od tych sześciu SKS-240 (Super-kuter Świnoujście 24,0m). Miałem w rękach protokół zdawczo-odbiorczy przekazujący Rutkowskiego ze stoczni do armatora (PCWM) po próbach morskich - koniec grudnia 1950 roku. Niestety, dokumenty po PCWM uległy zniszczeniu zanim przekazano je do archiwum (leżały w piwnicy, pewnej zimy pękła rura i uratowano tylko trochę papierów z początku działania PCWM - 1946 rok, m.in. znalezienie kadłuba póżniejszego żaglowca ZEW MORZA i sama końcówka: rozparcelowanie statków szkolnych po likwidacji PCWM). Niestety, nie znalazłem jeszcze żadnych dokumentów opisujących skąd i kiedy przyszły H.RUTKOWSKI znalazł się w rękach PCWM. A dokładniej to PCWM był armatorem, a właścicielem w imieniu Państwa było ówczesne Ministerstwo Żeglugi. W dokumentach po min.żeglugi znalazłem tylko sporządzone w 1949 r. preliminarze finansowe na rok 1950, gdzie istnieje pozycja "Szkuner-KFK", najprawdopodobniej chodzi właśnie o późniejszego H.RUTKOWSKIEGO.

Moim zdaniem bez odnalezienia potwierdzających dowodów, nie należy bezkrytycznie przyjmować informacji, iż był to wcześniej KFK ŚWI-54 M.Szewczuka. Równie dobrze mógł to być "prototyp" serii SKS składany w biurze konstrukcyjnym Stoczni Rybackich w Gdyni, a wnioski z jego (od)budowy mogły być podstawą dla składania 6 SKS-ów w terenowym oddziale Stoczni Rybackich w Świnoujściu.

Przy okazji: te 6 SKS-ów było wodowanych parami i holowanych do Szczecina, gdzie podlegały ukompletowaniu. Najprawdopodobniej w Świnoujściu udało się uruchomić tylko dwie pochylnie, i na nich parami składano te kadłuby.
ODPOWIEDZ