Za portalem morskim :
http://www.portalmorski.pl/caly_artykul ... ow_w_Gdyni
Koledzy z FOW z Gdyni i okolic niech skorzystają z okazji i uwiecznią na fotografiach obecną infrastrukturę tych jachtklubów, skoro swym klimatem i charakterem przypominają lata sześćdziesiąte ub. stulecia - za kolejnych lat 30 lub 50 będą to już pamiątkowe fotografie dokumentujące jakie onegdaj siedziby miało gdyńskie żeglarstwo - pewien kolejny "kawałek" Gdyni przejdzie zapewne do historii, jak kiedyś surowy i goły brzeg kaszubskiej wioski, z której i na którym wyrosło to piękne miasto ...
Inwestycyjne plany Polskiego Związku Żeglarskiego na terenach sąsiadujących z gdyńską mariną wprawiły w przerażenie środowisko żeglarskie w mieście. PZŻ będzie prawdopodobnie chciał wyburzyć budynki jachtklubów, stojące na gruncie dzierżawionym obecnie przez związek od miasta, i zastąpić je bardziej nowoczesną, wysoką zabudową.
Tylko czemu ta cała "warszawka" miesza nie tam, gdzie trzeba - na takim terenie zabudowa siedmiokondygnacyjna, która przesłoniłaby wszystko a z zatoki wyglądałoby to na jakiś dziwaczny mur odgradzający widok na gdyńskie wzgórza ...Pikanterii sprawie nadaje fakt, iż PZŻ złożył co prawda wniosek o zabudowę uzupełniającą, ale wiadomo, że obecne budynki jachtklubów są w na tyle złym stanie technicznym, iż nie można ich podwyższyć, a tym bardziej dobudować pięciu pięter. Jest więc jasne, że - gdyby wizja zabudowy forsowana przez PZŻ doszła do skutku - obecne siedziby jachtklubów będą musiały na jakiś czas zniknąć z okolic basenu żeglarskiego.
Marek Karzyński, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego w Gdyni, zapowiada jednak, że miasto na tak intensywną zabudowę terenu dzierżawionego przez związek na pewno się nie zgodzi. - Prezydent Gdyni wniosek o zabudowę siedmiokondygnacyjną już rozpatrzył negatywnie - mówi Marek Karzyński.