Modelarski...

czyli malarstwo, literatura, muzyka, szanty i... dowcip morski

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Modelarski...

Post autor: Peperon »

Po obejrzeniu dioramy Edwarda Teach'a proponuję taki wątek dla modelarzy.
Myślę, że pomoże wielu Forumowiczom w chwaleniu się własnymi dokonaniami.
Na początek kilka z moich modeli. Zastrzegam, że nie wszystkie ukończyłem. ;)

Na początek piękny zabytek, czyli Belfast w arktycznym malowaniu i skali 1:600. Robiłem go dla kolegi z pracy.
Belfast 3.jpg
Belfast 3.jpg (365.73 KiB) Przejrzano 14394 razy
Kolejnym jest piękny Francuz, czyli Strasbourg w skali 1:400.
Strasbourg 2.jpg
Strasbourg 2.jpg (285.76 KiB) Przejrzano 14394 razy
Dla odmiany Księciunio w siedemsetce.
PoW 2.jpg
PoW 2.jpg (392.15 KiB) Przejrzano 14394 razy
I taka para w tej samej skali.
Prince of W. i Scharnhorst 1.jpg
Prince of W. i Scharnhorst 1.jpg (336.33 KiB) Przejrzano 14394 razy
A teraz modele kartonowe, które sam opracowywałem. Najpierw Oyodo zbudowany w roku 1992 w skali 1:500.
Oyodo 1.jpg
Oyodo 1.jpg (303.8 KiB) Przejrzano 14394 razy
Oraz nie ukończony Yamashiro w pięćsetce. Nie kończyłem go, ponieważ uznałem, ze nie będę w stanie oddać komplikacji konstrukcji wokół komina i rufowej nadbudowy.
Yamashiro 2.jpg
Yamashiro 2.jpg (235.83 KiB) Przejrzano 14394 razy
Yamashiro 3.jpg
Yamashiro 3.jpg (306.72 KiB) Przejrzano 14394 razy
Nie chcę się przechwalać, ale w moim dorobku są modele różnych sławnych okrętów. Zarówno kartonowych, jak i plastikowych. Skale modeli były różne od 1:50 do 1:700.
Moim pierwszym modelem była słynna albo jak wolą niektórzy sławetna Awrora w skali 1:200. Oprócz niej były takie piękne okręty jak: Błyskawica, Conrad, Kniaź Potiomkin Tawriczeskij, Burza.
W skali 1:300 były pancerniki Rodney i Vittorio Veneto.
W skali 1:150 był okręt podwodny K-21, a monitor Żelezniakow był w skali bodajże 1:75 lub 1:50. Podobnie jak patrolowiec Tobruk. Sam rozpracowałem krążownik Oyodo i zacząłem pancernik Yamashiro. Oba w skali 1:500. W tej samej skali mam rozpoczęte statki Olza i Kraków. Ale czy je ukończę ?
Z modeli plastikowych był piękny Strasbourg w skali 1:400. Oprócz niego w skali 1:600 był Belfast oraz jest rozgrzebany Warspite. W skali 1:700 zbudowałem Hiei i Kirishimę, Yamato i Musashi oraz Mogami i Suzuyę oraz Chikumę. Kolejnymi były Scharnhorst, Nelson, Hood i Prince of Wales. Z lotniskowców miałem Zuikaku, Junyo i Shinano. Lekkie krążowniki Oyodo i Yahagi oraz Kumano. Niszczyciele Akizuki i Yukikaze. Na dobitkę był też I-400. Z okrętów zbudowanych przeze mnie, których osobiście nie lubię były lotniskowiec Essex i pancernik Missouri.
W skali 1:720 zbudowałem Lutzowa w malowaniu "belkowym" i Prinz Eugena w malowaniu z operacji Rheinübung.
Współczesnych lotniskowców nawet nie będę wymieniał, ponieważ były co najmniej cztery trzech powojennych typów.
Reasumując. Gdyby w roku 1939 stan naszej floty był taki jak mojej, to sami byśmy Kriegsmarine rozwalili. :diabel:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Modelarski...

Post autor: Peperon »

Reaktywuję ten wątek, bo znalazłem w sieci kilka fotek fajnych dioram. Podobają mi się, a nie chcę zaśmiecać innych tematów.
Do oglądnięcia poniżej. Życzę miłego odbioru...
15.jpg
15.jpg (118.71 KiB) Przejrzano 12955 razy
15.jpg
15.jpg (118.71 KiB) Przejrzano 12955 razy
b74486e8a170d605cc6c0c34e3dd0261.jpg
b74486e8a170d605cc6c0c34e3dd0261.jpg (100.7 KiB) Przejrzano 12955 razy
HOWE02.jpg
HOWE02.jpg (104.75 KiB) Przejrzano 12955 razy
incredible-ships-come-in-all-shapes-and-sizes-139c98.jpg
incredible-ships-come-in-all-shapes-and-sizes-139c98.jpg (136.52 KiB) Przejrzano 12955 razy
P1020542_zpsq4cnlch2.jpg
P1020542_zpsq4cnlch2.jpg (128.48 KiB) Przejrzano 12955 razy
incredible-ships-come-in-all-shapes-and-sizes-823fb.jpg
incredible-ships-come-in-all-shapes-and-sizes-823fb.jpg (87.76 KiB) Przejrzano 12955 razy
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2229
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Modelarski...

Post autor: de Villars »

To dopiero jest model:

obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Modelarski...

Post autor: Peperon »

Tylko na co komu takie bydlę ???
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Edward Teach
Posty: 798
Rejestracja: 2006-09-22, 23:13
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Modelarski...

Post autor: Edward Teach »

https://www.defence24.pl/kadlub-u-boota ... isloujscie

Nie bardzo wiem gdzie to przypiąć
Edward Teach www.pdf-model.pl
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Modelarski...

Post autor: jogi balboa »

Peperon pisze:Tylko na co komu takie bydlę ???
Bo nie masz rozmachu.
Pomyśl sobie jakby go tak zbudować pływającego w skali 1:1


… i wprosić się na paradę US-Navy.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Modelarski...

Post autor: Peperon »

Wszystko zależy jeszcze od dokładności reprodukcji. Jeśli miałaby być taka, jak jakość modelu firmy Tamiya, to raczej bym podziękował. Grzecznie, ale dosadnie... :D
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Modelarski...

Post autor: jogi balboa »

Myślałem raczej o dokładności pozwalające na odpalenie artylerii głównej.

Tylko trochę u mnie z kasą krucho.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Modelarski...

Post autor: Peperon »

Lepiej zrobić wszystko samemu.
Długo to potrwa, ale satysfakcja duża...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Modelarski...

Post autor: jogi balboa »

Myślę że nie rozumiesz o jakiej skali dokładności mówię ;)

A tak przy okazji, skoro jesteśmy w temacie "zrób to sam". Jeśli chodzi o długość pracy nad modelem, to wciąż mnie przebijasz. Ale chyba już nie długo. HMS Victory z Małego Modelarza, którego sobie dłubię z przerwami od jakichś 20 lat, jest na liście okrętów do ukończenia. Stopień zaawansowania prac trudno ocenić bo się zmienia - powiedzmy między 25-75%, za to kręt zdążył już przejść ze trzy przebudowy :)
Miałem zamieścić fotki, ale zobaczywszy te dioramy - nie ma się czym chwalić. Końcowy efekt pewnie przyprawi Krzysztofa Gerlacha a także wielu modelarzy o mdłości, ale czego się nie robi żeby się trochę rozerwać :)
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Re: Modelarski...

Post autor: Marek T »

Edward Teach pisze:https://www.defence24.pl/kadlub-u-boota ... isloujscie
Nie bardzo wiem gdzie to przypiąć
Ponieważ przy sekcjach koło Szańca Wschodniego nie ma na razie żadnych oznaczeń już pojawiły się plotki, że nie są to wcale części niemieckich okrętów podwodnych.
Spotkałem się z opinią, że to może być schron z lat 50tych. Podobno takie właśnie cylindryczne schrony były wówczas produkowane. Najlepiej, gdyby się tutaj wypowiedział ktoś od fortyfikacji.
Dyskusję tą powinno przeciąć wyjaśnienie udzielone dla Defence24.pl przez Muzeum Gdańska z których wynika, że są to dwie sekcje rufowe i dwie sekcje dziobowe kadłuba sztywnego U-Boota typu VIIC. Świadczyć mają o tym odkryte na nich m.in. tabliczki znamionowe z datą 1943 r.
Czy tabliczki były na każdej sekcji U-boota?
Czy typ VIIC był budowany w sekcjach?
Zdjęcie takiej tabliczki byłoby cennym uzupełnieniem dyskusji.
Awatar użytkownika
Iron Duke
Posty: 250
Rejestracja: 2005-06-14, 13:51
Lokalizacja: PNT,WielkaPolska

Re: Modelarski...

Post autor: Iron Duke »

Peperon pisze:.... Jeśli miałaby być taka, jak jakość modelu firmy Tamiya, to raczej bym podziękował. Grzecznie, ale dosadnie... :D
A o który model Ci chodzi ? Bo ten starszy w 350 z dodatkami Flyhawk jest całkiem do rzeczy.

8)
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Modelarski...

Post autor: Peperon »

Iron Duke pisze:... o który model Ci chodzi ? Bo ten starszy w 350 z dodatkami Flyhawk jest całkiem do rzeczy...
O Premium 1:350.
Jest o nim w tym dziale...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Modelarski...

Post autor: jogi balboa »

Czepiasz się. Przykład, gdyby odstępy między dechami na pokładzie były takie jak na wszystkich najlepiej odwzorowanych modelach w tej skali, to połowa załogi miałaby poskręcane kostki i połamane nogi ilekroć przyszłoby im robić na pokładzie cokolwiek odwracającego uwagę od patrzenia gdzie stawiają stopy :wink:
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Modelarski...

Post autor: Peperon »

Nowy zestaw fotek znalezionej w sieci dioramy.
Tym razem scenka z wojny o Falklandy :diabel:
imageproxy1.php.jpg
imageproxy1.php.jpg (117.53 KiB) Przejrzano 12199 razy
imageproxy12.php.jpg
imageproxy12.php.jpg (134.13 KiB) Przejrzano 12199 razy
imageproxy20.php.jpg
imageproxy20.php.jpg (129.05 KiB) Przejrzano 12199 razy
Więcej fotek pod poniższym adresem
https://www.britmodeller.com/forums/ind ... outh-1350/

Miłego przeglądania :lol:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Modelarski...

Post autor: jogi balboa »

Kto lubi "Piratów z Karaibów"? To lepsze niż syreny:
http://www.ageofsail.net/Qar-1.asp

Mały, prosty i piękny. Nieprawdaż?
ODPOWIEDZ