nowe MSiO
re
Ja też biedny żuczek, staram się skontaktować z Wydawcami już od ponad miesiąca, ale moje kolejne maile pozostaja bez odpowiedzi. Chyba traktuja mnie jak spam A dzwonić nie będę! No chyba, że nie wytrzymam!
Cześć!
Jacek K.
Cześć!
Jacek K.
ok gotowe http://karolkeane.webpark.pl/refleksje1.html tylko marku nie mogę nijak dopatrzeć się tych harpoonów w okolicy komina, qrcze, jakies klapy widoć, ale czy to one, więc rozsadnie (chyba) zamilczałem otym, że tam są... aha transkrypcja fonetyczna kaukaz powinna byc poprawiona, rano czeka w kolejce zadań, tylko nie moge dostac się na stronkę...doupna neostrata
W nTW było nawet dwa razy. Raz jako krótki artykól (na 1 stronę) ale nie pamiętam w którym numerze i raz w numerze specjalnym nTW bodaj nr 2, artykuł na kilka stron z całkiem ładnym rysunkiem.seawolf pisze:No to jak MiKo nie wie, tzn. ze nie bylo
A moze w OW gdzies, kiedys? Spis tytulow na wojnachnamorzu.prv.pl nie pokazuje takowego artykulu ale oni lubia opisywac jednostki bez podawania nazw w tytule...
No nala zachwycony nie byl, ze nie zostal powiadomiony o FOW2. W ramach protestu na razie bojkotuje, ale ma odpowiednich szpiegow .fdt pisze:A co tam słychać u Nali ?? Nie zarejstrował się nawet na nowym forum... przestał nas lubić czy co ??seawolf pisze:Nie kupilem jeszcze i mam pytanko, czy to w tym numerze jest 'reklama' Iron Cats Nali ?
Zalozcie klasyczny temat Yamato vs Iowa, poublizajcie jankesom to sie odezwie...
Wstepniak jak dla mnie ok. Stwierdzenia o "historycznej bezuzytecznosci" wspolczesnych okretow sa smutne, ale chyba jednak prawdziwe. Nie wydaje sie aby w przeciagu 30 lat musialy sie one wykazywac......Anonymous pisze:Tak, tym bardziej, że zawsze są 3-5 powazne materiały na każdy w zasadzie ciekawszy temat (choćby te przytoczone przeze mnie do Agincourta - Burt WW1, Topliss, Langensiepen, Hough, no i klasyczny Breyer + zielony Conway 1906-1921).. A w 1970 to zaczynano przepisywać Breyera lub opracowywać pojedynczy zeszycik Warship Profile lub Ensign czy Man o'War (sam nie jestem bez winy).
Prośba o skomentowanie wstępniaka - dotarły do mnie swieże protesty nt. wstępniaka (nie ja go pisałem) ze strony Adama Ś. i jednego z przyjaciół z AMW. Co Wy na temat tekstu wst. sądzicie?
Andrzej J.
Co do szaty MSiO - nawet podoba mi sie nowy styl. Wreszcie zdjecia nowych okretow w kolorze. Troche sie obawiam, ze nowy papier bedzie mniej trwaly (pismo ciensze sie zrobilo, gietkie jakies takie, latwiej o zagiecia itp.), ale zobaczymy czy za pare lat sie bedzie rozpadac . Kwestia przyzwyczajenia.
re
Witam Wszystkich!
Chciałbym wtrącić swoje 3 grosze do tematu - wstępniak do MSiO. Moje zdanie jest zdecydowanie odmienne. Uważam, że teza o nieprzydatności nowoczesnych okrętów jest nieprawdziwa. A dlaczego? A dlatego, że nikt tak do końca nie jest w stanie przewidzieć, co się stanie na świecie w perspektywie 30 lat. Cofnijmy się o te 30 lat. I co mamy- rok 1973. Gwałtowny rozrost floty ZSRR, pojawienie się szeregu bardzo ciekawych jednostek, wyścig zbrojeń itp. I jak to ma się do dzisiejszej optyki? Nijak! A proces wymyślania, projektowania i budowy jednostek to jest co najmniej 15 lat. Niszczyciele typu SPRUANCE wymyślane w latach 60. słuzyły od lat 80. do bieżącej dekady. A.Burki wymyślane o dekadę później stanowia obecny trzon floty eskortowej USA. A założenia taktyczno-techniczne tych jednostek przecież były nakierowane na topienie "ruskich" a nie na wytrzymywanie samobójczych ataków taranem!
Należy wymyślać, projektować i budować najlepsze jednostki na jakie stać potencjalnych armatorów! Nasza MW boryka się z korwetą, ale dobre i to, żeby cos jednak nowego się urodziło po latach zastoju. Poza tym to ludzie robią okręty. A jak nie ma ludzi - odpowiednich - to jest "blado". W naszym przemyśle okrętowym pozostała garstka osób, która ma jeszcze jakieś doświadczenia w projektowaniu i budowie okrętów. Nowe "pokolenia" dopiero się uczą, co mam okazje obserwować "z bliska". A "współpraca międzynarodowa" na jaka mieliśmy nadzieję wcale nie wygląda tak różowo. No ale na tym koniec, bo ja "wyjechałm" z problemami naszego podwórka, a może tu chodzi o generalia światowe? No to popatrzmy na Chiny i okolice. Co tam może się "urodzić" za 15 lat? A za 30? Czy ktoś był w stanie chociaż 5 lat wstecz przewidzieć obecność naszych żołnierzy w Azji?? Niestety żyjemy w "ciekawych czasach". I dlatego powino się dążyć do dysponowania najlepszymi srodkami na jakie nas stać.
Pozdrowienia
Jacek K.
Chciałbym wtrącić swoje 3 grosze do tematu - wstępniak do MSiO. Moje zdanie jest zdecydowanie odmienne. Uważam, że teza o nieprzydatności nowoczesnych okrętów jest nieprawdziwa. A dlaczego? A dlatego, że nikt tak do końca nie jest w stanie przewidzieć, co się stanie na świecie w perspektywie 30 lat. Cofnijmy się o te 30 lat. I co mamy- rok 1973. Gwałtowny rozrost floty ZSRR, pojawienie się szeregu bardzo ciekawych jednostek, wyścig zbrojeń itp. I jak to ma się do dzisiejszej optyki? Nijak! A proces wymyślania, projektowania i budowy jednostek to jest co najmniej 15 lat. Niszczyciele typu SPRUANCE wymyślane w latach 60. słuzyły od lat 80. do bieżącej dekady. A.Burki wymyślane o dekadę później stanowia obecny trzon floty eskortowej USA. A założenia taktyczno-techniczne tych jednostek przecież były nakierowane na topienie "ruskich" a nie na wytrzymywanie samobójczych ataków taranem!
Należy wymyślać, projektować i budować najlepsze jednostki na jakie stać potencjalnych armatorów! Nasza MW boryka się z korwetą, ale dobre i to, żeby cos jednak nowego się urodziło po latach zastoju. Poza tym to ludzie robią okręty. A jak nie ma ludzi - odpowiednich - to jest "blado". W naszym przemyśle okrętowym pozostała garstka osób, która ma jeszcze jakieś doświadczenia w projektowaniu i budowie okrętów. Nowe "pokolenia" dopiero się uczą, co mam okazje obserwować "z bliska". A "współpraca międzynarodowa" na jaka mieliśmy nadzieję wcale nie wygląda tak różowo. No ale na tym koniec, bo ja "wyjechałm" z problemami naszego podwórka, a może tu chodzi o generalia światowe? No to popatrzmy na Chiny i okolice. Co tam może się "urodzić" za 15 lat? A za 30? Czy ktoś był w stanie chociaż 5 lat wstecz przewidzieć obecność naszych żołnierzy w Azji?? Niestety żyjemy w "ciekawych czasach". I dlatego powino się dążyć do dysponowania najlepszymi srodkami na jakie nas stać.
Pozdrowienia
Jacek K.
Male pytanko do ludzi MSiO:
Czy mysleliscie kiedys o wydaniu kalendarza MSiO, takiego z ladnymi, duzymi fotami lub/i malunkami okretow (made by G.Nawrocki lub inny)?
Morze robilo chyba kiedys cos podobnego. Ladnie by na scianie wygladal (o ile bylby dosc duzy). Na ten rok juz nie, ale na przyszly warto pomyslec...
Czy mysleliscie kiedys o wydaniu kalendarza MSiO, takiego z ladnymi, duzymi fotami lub/i malunkami okretow (made by G.Nawrocki lub inny)?
Morze robilo chyba kiedys cos podobnego. Ladnie by na scianie wygladal (o ile bylby dosc duzy). Na ten rok juz nie, ale na przyszly warto pomyslec...
Dobry pomysł. Jak by ktoś chciał to na allegro wystawione są stare kalendarze Morza z obrazami Adama Werki, ponoć w db stanie, z lat 85, 87, i 89.
http://allegro.pl/show_item.php?item=20378991
http://allegro.pl/show_item.php?item=20378991