Normandia 1944 -artykul Marka T./MSiO 4/2004

Dokumenty, książki, artykuły prasowe, internetowe, ikonografia, filmy...

Moderatorzy: crolick, Marmik

dakoblue
Posty: 1560
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Normandia 1944 -artykul Marka T./MSiO 4/2004

Post autor: dakoblue »

To jak tak troche uwag i może pytan z pozycji laika :

1.)Mapa na pierwszej stronie(str.40 MsiO) : kierunki dzialan desantow demonstracyjnych
-to były jakies desanty demonstracyjne? a cos wiecej ?
2.)str.41 .Na dlugo przed operacja kilkakrotnie wyprowadzano w morze zespoly desantowe co
uspilo czujnosc Niemcow .Ja to bym chcial bardziej precyzyjnie ,bo co to znbaczy na dlugo przed?rok,miesiac?
3.)strona 41 o problemach kadrowych Anglikow .az się prosi dodac po co było im te dodatkowe 45.000
ludzi ,no ale to może za oczywiste
4.)strona 41 .13159 samolotow – precyzja godna pochwaly ale wystarczy ponad 13000.Samolot to nie pancernik a miedzyczasie może 18 się rozbilo podczas lotow treningowych albo mialo awarie
5.)Strona 42 i 43 brak konsekwencji .O plazy Utah precyzyjne liczby o desancie i stratach – o innych plazach brak.
6.)schemat desantu brytyjskiej brygady piechoty –a co to jest –LCI oraz LCA z rezerwowymi batalionami brygady szturmowej ? :D
7.)str.43 .Czolg to bym wolal żeby zatonal a nie utonal ale sam nie wiem :P
8.)str.44 .Cos wiecej o tym ataku Ju-88 na plazy Sword .Skad taka wiadomosc?Ja nie moglem tego potwierdzic
9.)str.45.Przecietny czytacz nie będzie wiedzial czy Svenner zatonal
10.)str.45 a co się stalo z Meredithem warto byloby dopowiedziec
i który Meredith to był bo jezeli to ten :D :

Meredith III
(DD-726: dp. 2,200; l. 376'6"; b. 40'10", dr. 15'8", s. 34 k.; cpl. 357, a. 6 5", 10 21" tt., 11 20mm., 6 dcp.; cl. Allen M. Sumner)
The third Meredith (DD-726) was laid down 26 July 1943 by Bath Iron Works Corp., Bath, Maine; launched 21 December 1943; sponsored by Mrs. William Kepper; and commissioned 14 March 1944, Comdr. George Kauspfer In command.
After shakedown off Bermuda, Meredith departed Boston 8 May 1944 as an escort in a convoy, arriving Plymouth, England, on the 27th. Between 5 and 6 June, she served as escort to transports assembling for the Normandy Invasion. On 6 June, Meredith gave gunfire support to the landing forces on Utah Beach; and early in the morning of the following day, while patrolling the offshore waters as a screening vessel, she struck an enemy mine. Severely damaged, with a loss of seven killed and over 50 wounded and missing, Meredith was towed to an anchorage in the Bay of the Seine to be salvaged. However, on the morning of 9 June, her seams were further opened by an enemy bombing raid and shortly after she broke in two without warning and sank.
On 5 August 1960, the sunken hulk was sold to St. Francaise de Recherches of France. The hulk of the gallant Meredith was raised and scrapped in September 1960.
Meredith received one battle star for World War II service.


11.)str.46 tabela .Jakie to sa te brytyjskie pancerniki(3+1) –na mapce ze str.44 sa 2 –Warspite i Ramillies
chodzi o Rodneya i Nelsona ?Nelson byl w rezerwie?
Waldek K
Posty: 2028
Rejestracja: 2004-01-30, 10:16
Lokalizacja: Szałsza

Post autor: Waldek K »

Czy Ty się aby nie czepiasz? W pkt. 1 i 2 zarzucasz autorowi brak precyzji, a w 4 zbyt dużą precyzję, w pkt. 6 - czego nie rozumiesz: co to jest rezerwowy batalion brygady szturmowej, albo co to jest LCI i LCA?

Z całym szacunkiem, ale w takim napastliwym tonie napisałeś ten post, że nie zachęca do dalszej dyskusji.

Pozdrawiam
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
dakoblue
Posty: 1560
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Post autor: dakoblue »

Waldek K pisze:Czy Ty się aby nie czepiasz? W pkt. 1 i 2 zarzucasz autorowi brak precyzji, a w 4 zbyt dużą precyzję, w pkt. 6 - czego nie rozumiesz: co to jest rezerwowy batalion brygady szturmowej, albo co to jest LCI i LCA?

Z całym szacunkiem, ale w takim napastliwym tonie napisałeś ten post, że nie zachęca do dalszej dyskusji.

Pozdrawiam
alez kolego drogi
nie ma tu zadnego napastliwego tonu
i nigdy sie takowym na forum nie poslugiwalem
btw nie zarzucam niczego
tylko po prostu rzuca sie w oczy brak konsekwencji w opisie statystyki ladowan na kazdej z plaz
pkt.6 tak za duza precyzja jest tutaj przesada moim zdaniem i czyta sie to troche z przymruzeniem oka
a czego nie rozumiem ?
co to jest brygada szturmowa po prostu
po schemat dotyczy ladowania brygady piechoty

pozdrawiam

a tak BTW mam za duzo szacunku dla Marka zeby w jakikolwiek sposob go atakowac .Natomiast bylbym wdzieczny za wyjasnienie paru niescislosci w tekscie .
Zulu Gula

Post autor: Zulu Gula »

Rezerwowy batalion brygady szturmowej to batalion pozostawiony w rezerwie dowódcy brygady, choć zdarzało się, że bataliony pozostawiano w odwodach wyższych związków taktycznych (dywizja) albo nawet operacyjnych (korpus).
Innymi słowy batalion stojący w rezerwie, gotowy do natychmiastowego użycia na konkretnym kierunku przez dowódcę, któremu został jako rezerwa przydzielony.
W tym wypadku przez dowódcę brygady, której podlegał.


brygada szturmowa - to co do zasady brygada piechoty mocno nasycona środkami wsparcia (broń maszynowa, artyleria, miotacze płomieni), wyszkolona do, jak sama nazwa wskazuje, szturmowania umocnionego i dobrze usadowionego w terenie przeciwnika.
Przyznam, że nie studiowałem działań w Normandii, ale nigdzie nie spotkałem się z pojęciem brygada szturmowa.
Na plażach lądowały wzmocnione brygady piechoty (wojska brytyjskie i kanadyjskie) albo grupy pułkowe (US Army), które pewnie w pierwszym rzucie lądowały 2 baonami, jeden trzymając w rezerwie (czyli ów "nieszczęsny" baon rezerwowy).

LCI - Landing Craft Infantry - barka desantowa piechoty, wersja podstawowa z literką L (jak Large), 188 żołnierzy albo 75 t ładunku.
Wersję podstawową przebudowywano na różnego rodzaju wersje pomocnicze i wsparcia (np. LCI (R jak Rocket) uzbrojona w 6 wyrzutni rakiet 127 mm.

O LCA (Landing Craft Assault) Wywerka nie wspomina, nie będe więc zmyślał, co to takiego.
Tak coś im się kołacze, że to były starsze wersje barek desantowych.
Marek S.
Posty: 674
Rejestracja: 2004-07-06, 15:21
Lokalizacja: Węgierska Górka k/Żywca

Post autor: Marek S. »

LCA - podstawowy brytyjski kuter desantowy który zbudowano w ilości ponad 2000 szt. Dane:
wyporność: pocz. – 9 tn, 11 tppw; późn. – 9 tn, 13.5 tppw
12.65 x 3.10 x 0.30/0.66 m; 10/6 w; SB, 130 KM; 2x51m., 3 km; ład. – 35 żołn. (lub- 1 samoch.); z. 4; 60-7
Zulu Gula

Post autor: Zulu Gula »

To już wiem, dlaczego w "Burzy...." Flisowkiego nic w tym temacie nie ma.
Wielkie dzięki Panie Marku.
Waldek K
Posty: 2028
Rejestracja: 2004-01-30, 10:16
Lokalizacja: Szałsza

Post autor: Waldek K »

Mam trochę odmienne dane odnośnie LCA: długość 12.55m, napęd dwa silniki Forda V8, prędkość 8 węzłów, zasięg 144 mile przy 8 w.
konstrukcja drewniana, burty opancerzone (prawdopodobnie 12,7mm - ale to już piszę z pamięci), uzbrojenie 1 km, załoga 6, desant - 25 żołnierzy. Produkowano je także poza W. Brytanią (Kanada, Australia), lecz przez czały okres produkcji nie wprowadzono istotniejszych zmian. Na pewno nie mógł transportować samochodu, bo jego rampa miała tylko 1,3 m szerokości. W Normandii użyto ok. 750 szt., również na plażach "amerykańskich". Na bazie LCA budowano też barki wsparcia LCS(M) uzbrojone w moździerz.

Pozdrawiam
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
dakoblue
Posty: 1560
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Post autor: dakoblue »

LCI i LCA to ok .po prostu chodzi o to ze tam jest blad - nie bylo zadnej brygady szturmowej .
tak naprawde to interesuje mnie sprawa Mereditha bo jego przyczyna zatopienia jest chyba inna niz podal Marek
no i te desanty demonstracyjne :o
ale jak Marek odniesie sie tez do innych drobiazgow to bedzie milo

pozdrowienia z Helsinek
Awatar użytkownika
stryju68
Posty: 117
Rejestracja: 2004-06-29, 17:19
Lokalizacja: Kłodzko

Post autor: stryju68 »

Prosiłbym też coś więcej o tym nalocie Ju-88 (pytanie nr 8). Do tej pory byłem przekonany, że w dniu D siły desantu były atakowane tylko przez dwa samoloty Luftwaffe: FW-190 pilotowane przez płk. J.Prillera i sierż. H.Wodarczyka.
dakoblue
Posty: 1560
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Post autor: dakoblue »

stryju68 pisze:Prosiłbym też coś więcej o tym nalocie Ju-88 (pytanie nr 8). Do tej pory byłem przekonany, że w dniu D siły desantu były atakowane tylko przez dwa samoloty Luftwaffe: FW-190 pilotowane przez płk. J.Prillera i sierż. H.Wodarczyka.
no ja tez o to prosilem :D
Awatar użytkownika
mcwatt
Posty: 929
Rejestracja: 2004-01-16, 09:32
Lokalizacja: St Helens

Post autor: mcwatt »

Zapodałem to na forum lotnictwa, ale na razie nie ma odzewu. Pamiętam tylko że Cornelius Ryan twierdził iż (tak pono stało w dokumentach) atak 6-ciu Ju-88 nastąpił 7 lub 8 czerwca, a atak Prillera i Wodarczyka (6 czerwca - jedyny tego dnia) zna chyba z osobistej relacji tego pierwszego...
Zulu Gula

Post autor: Zulu Gula »

Co do desantów demonstracyjnych, na pewno nie brała w nich udziału 3 Armia Pattona.
Raczej chodzi o demonstrację radiową i o zmyłki przez rzekomy FUSAG, na czele którego postawiono Generała z długim ozorem.

Co do schematu lądowania brytyjskiej brygady piechoty:

brygada standardowo liczyła 3 bataliony.

Ze schematu wynika, że w którymś z rzutów były 2 rezerwowe kompanie, czyli wynikałoby, że w pierwszym rzucie szła jedna, w drugim dwie.
To samo z batalionami - ze schematu wynika, że w dalszej rezerwie były bataliony, czyli pewnie dwa.
Zatem brygada atakowała "jednym wprzód", dwoma w rezerwie.
Za to co to jest czołg DD?
Dakoblue nie ma natomiast racji co do 45 tys. uzupełnień - z tekstu jasno wynika, ze potrzeba było ich dla Royal Navy.
Natomiast dziwne, żeby przesuwano ludzi z wojsk lądowych do marynarki, gdyż armia na kontynencie bardzo szybko odczuła dotkliwie braki uzupełnień, a dobrze wyszkolonego piechura szybko zastąpić się nie da.
Chyba, że zmniejszano etaty sztabów i służb tyłowych, tylko że taki szczur lądowy do niczego się nie nada.

Bardzo za to podoba mi się obrazowy schemat podziału celów między jednostki wsparcia.
dakoblue
Posty: 1560
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Post autor: dakoblue »

Zulu Gula pisze:Co do desantów demonstracyjnych, na pewno nie brała w nich udziału 3 Armia Pattona.
Raczej chodzi o demonstrację radiową i o zmyłki przez rzekomy FUSAG, na czele którego postawiono Generała z długim ozorem.

Co do schematu lądowania brytyjskiej brygady piechoty:

brygada standardowo liczyła 3 bataliony.

Ze schematu wynika, że w którymś z rzutów były 2 rezerwowe kompanie, czyli wynikałoby, że w pierwszym rzucie szła jedna, w drugim dwie.
To samo z batalionami - ze schematu wynika, że w dalszej rezerwie były bataliony, czyli pewnie dwa.
Zatem brygada atakowała "jednym wprzód", dwoma w rezerwie.
Za to co to jest czołg DD?
Dakoblue nie ma natomiast racji co do 45 tys. uzupełnień - z tekstu jasno wynika, ze potrzeba było ich dla Royal Navy.
Natomiast dziwne, żeby przesuwano ludzi z wojsk lądowych do marynarki, gdyż armia na kontynencie bardzo szybko odczuła dotkliwie braki uzupełnień, a dobrze wyszkolonego piechura szybko zastąpić się nie da.
Chyba, że zmniejszano etaty sztabów i służb tyłowych, tylko że taki szczur lądowy do niczego się nie nada.

Bardzo za to podoba mi się obrazowy schemat podziału celów między jednostki wsparcia.
czolg DD to plywajacy Sherman :D
chodzilo mi o to ze nie wynika jasno dla jakich jednostek w Royal Navy potrzebne byly uzupelnienia
Zulu Gula

Post autor: Zulu Gula »

czolg DD to plywajacy Sherman
chodzilo mi o to ze nie wynika jasno dla jakich jednostek w Royal Navy potrzebne byly uzupelnienia
Tylko że ten tank nazywał się Sherman Duplex Drive a nie czołg DD.
Nie przesadzaj Wasze z tymi uzupełnieniami.
Może Royal Marine mieli braki etatowe?
dakoblue
Posty: 1560
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Post autor: dakoblue »

Zulu Gula pisze:
czolg DD to plywajacy Sherman
chodzilo mi o to ze nie wynika jasno dla jakich jednostek w Royal Navy potrzebne byly uzupelnienia
Tylko że ten tank nazywał się Sherman Duplex Drive a nie czołg DD.
Nie przesadzaj Wasze z tymi uzupełnieniami.
Może Royal Marine mieli braki etatowe?
ja tylko napisalem z punktu widzenia przecietnego czytelnika co mi sie nie bardzo spodobalo
natomiast kilka kwestii wymaga solidnych wyjasnien
Zulu Gula

Post autor: Zulu Gula »

Mam takie samo wrażenie, podobnie jak i sprawa doboru zdjęć, z których część została wstawiona nie najszczęśliwiej (chodzi o zdjęcia jednostek desantowych pozbawione w rzeczywistości związku z tematem).
ODPOWIEDZ