Rozpoznawanie okretow
Z linków i zdjęć podanych przez dessire_62 i Glasischa ewidentnie widać, że najdoskonalsza publikacja opracowana została przez ONI. Zawiera zwymiarowane sylwetki, kąty biegu dla jednostek nawodnych jak i kąty dla rozpoznania lotniczego. Oprócz zastosowania w identyfikacji - jak sądzę - było też pożytecznym narzędziem dla artylerzystów.
Jak to wyglądało w publikacjach KM? Czy ma ktoś takie specjalne opracowania przygotowane dla obserwatorów i artylerzystów?
Jak to wyglądało w publikacjach KM? Czy ma ktoś takie specjalne opracowania przygotowane dla obserwatorów i artylerzystów?
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Andrzeju - czy mógłbyś wstawić jakiś przykład z Talbota?!
Ja jestem żywotnie zainteresowany jednym numerem znalezionym w raporcie bojowym SOKOŁA - "Target had tanker-like appearence with two masts and funnel aft - resambling 5900 ts "Liri" TALBOT's No. 2029". Przypuszczam, że chodzi o wydanie z 1942 roku, ale nie mam pewności.
Ja jestem żywotnie zainteresowany jednym numerem znalezionym w raporcie bojowym SOKOŁA - "Target had tanker-like appearence with two masts and funnel aft - resambling 5900 ts "Liri" TALBOT's No. 2029". Przypuszczam, że chodzi o wydanie z 1942 roku, ale nie mam pewności.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
- pothkan
- Posty: 4479
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Yyy, coś tu nie pasuje - LIRI to nie tankowiec, tylko zwykły cargo (rzeczywiście w okolicach 5900 ton), zresztą złomowany jeszcze przed wojną (co może sugerować wcześniejsze wydanie... o ile 1942 nie było pierwsze).crolick pisze:Target had tanker-like appearence with two masts and funnel aft - resambling 5900 ts "Liri" TALBOT's No. 2029".
Ja niestety mam tylko Talbota 1963, więc nawet nie ma co zaglądać - ale przy okazji pokażę przykładową stronę:
mam 1942, zrobie jak wrocecrolick pisze:Andrzeju - czy mógłbyś wstawić jakiś przykład z Talbota?!
Ja jestem żywotnie zainteresowany jednym numerem znalezionym w raporcie bojowym SOKOŁA - "Target had tanker-like appearence with two masts and funnel aft - resambling 5900 ts "Liri" TALBOT's No. 2029". Przypuszczam, że chodzi o wydanie z 1942 roku, ale nie mam pewności.
Dziękuję będę zobowiązanyAvM pisze:mam 1942, zrobie jak wrocecrolick pisze:Andrzeju - czy mógłbyś wstawić jakiś przykład z Talbota?!
Ja jestem żywotnie zainteresowany jednym numerem znalezionym w raporcie bojowym SOKOŁA - "Target had tanker-like appearence with two masts and funnel aft - resambling 5900 ts "Liri" TALBOT's No. 2029". Przypuszczam, że chodzi o wydanie z 1942 roku, ale nie mam pewności.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Jak zatem widać same tablice są... delikatnie mówiąc niedopracowane. Na dzień dobry (to co rzuciło mi się w oczy po 5 sekundach).
Tablica 1:
- sylwetki An-26 i Ił-20 są zamienione miejscami;
- sylwetka Korpena jest nieprawidłowa (tzn. umieszczono wersję cywilną);
- Viggen odbył swój ostatni lot bojowy 25 listopada 2005, czyli... dwa lata przed powstaniem tej tablicy;
- Szwedzi starają się być samowystarczalni w kwestii zbrojeniówki, ale jak się okazuje, ktoś usilnie przypisuje im posiadanie Eurofighterów... i to od 2007 r ???;
- nie wiem co się stało temu Nimrodowi, ale takiego jeszcze nie widziałem ;
- BTW1 - czemu C-160 (tu akurat powinien być opatrzony dopiskiem G) ma wypełnione obrysy śmigieł? Pomijam, że sylwetka jet nadmiernie uproszczona (czyt: nie ta wersja);
- BTW2 - E-3A latają, ale raczej NATOwskie (zarejestrowane na Luksemburg, bazujące w Niemczech), bo wszystkie amerykańskie zostały doprowadzone do standardu E-3B.
Tablica2:
- pominę kwestie zapisu nazw okrętów rosyjskich (bo ty mamy przykład tzw. syndromu Nelli Rokity);
- Nie będę się czepiał przynależności Pauków, ale ani typu Aist, ani Natya, nie ma już w składzie FB FR. Na roboczo nie pamiętam kiedy powycofywano, ale zdaje się prze 2007 rokiem;
- ostatni kuter rakietowy t. Helsinki wycofano w 2007 roku;
- sylwetka KTR t. Hamina jest nieaktualna, ostatni okręt tego typu wcielono w normalnej konfiguracji w 2006 roku.
Nie mogę oprzeć się wrażeniu (graniczącym z pewnością), że autor owej tablicy korzystał z (przyznaję, niedoskonałego) opracowania wydanego w 2006 roku, a zwierających informacje o stanie na przełom 2004/2005 roku. Niemal trzy lata w dziedzinie, której dotykają owe tablice to czasami kosmos .
Tablica 1:
- sylwetki An-26 i Ił-20 są zamienione miejscami;
- sylwetka Korpena jest nieprawidłowa (tzn. umieszczono wersję cywilną);
- Viggen odbył swój ostatni lot bojowy 25 listopada 2005, czyli... dwa lata przed powstaniem tej tablicy;
- Szwedzi starają się być samowystarczalni w kwestii zbrojeniówki, ale jak się okazuje, ktoś usilnie przypisuje im posiadanie Eurofighterów... i to od 2007 r ???;
- nie wiem co się stało temu Nimrodowi, ale takiego jeszcze nie widziałem ;
- BTW1 - czemu C-160 (tu akurat powinien być opatrzony dopiskiem G) ma wypełnione obrysy śmigieł? Pomijam, że sylwetka jet nadmiernie uproszczona (czyt: nie ta wersja);
- BTW2 - E-3A latają, ale raczej NATOwskie (zarejestrowane na Luksemburg, bazujące w Niemczech), bo wszystkie amerykańskie zostały doprowadzone do standardu E-3B.
Tablica2:
- pominę kwestie zapisu nazw okrętów rosyjskich (bo ty mamy przykład tzw. syndromu Nelli Rokity);
- Nie będę się czepiał przynależności Pauków, ale ani typu Aist, ani Natya, nie ma już w składzie FB FR. Na roboczo nie pamiętam kiedy powycofywano, ale zdaje się prze 2007 rokiem;
- ostatni kuter rakietowy t. Helsinki wycofano w 2007 roku;
- sylwetka KTR t. Hamina jest nieaktualna, ostatni okręt tego typu wcielono w normalnej konfiguracji w 2006 roku.
Nie mogę oprzeć się wrażeniu (graniczącym z pewnością), że autor owej tablicy korzystał z (przyznaję, niedoskonałego) opracowania wydanego w 2006 roku, a zwierających informacje o stanie na przełom 2004/2005 roku. Niemal trzy lata w dziedzinie, której dotykają owe tablice to czasami kosmos .
Ostatnio zmieniony 2010-03-22, 23:13 przez Marmik, łącznie zmieniany 1 raz.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
To nie są bandery handlowe tylko flagi narodowe (właściwie tożsame z banderami handlowymi) i gdyby nie brak przesunięcia to wszytko byłoby OK. Zaczerpnięto je ze wspomnianej publikacji, gdzie otrzymały błędne proporcje na skutek nadmiernych uproszczeń edycyjnych (podobnie jak herb w banderze wojennej Estonii). Żeby było ciekawiej, bandera niewystępującej tu Norwegii ma zbyt duży rozrzut proporcji pomiędzy lewymi a prawymi polami czerwieni .
Wszelako tuszę, że dla samej istoty owych tablic, kwestie proporcji (praktycznie w każdym przypadku nieco innych) nie mają większego znaczenie. W przeciwieństwie do tego co wymieniłem w poprzednim poście.
Wszelako tuszę, że dla samej istoty owych tablic, kwestie proporcji (praktycznie w każdym przypadku nieco innych) nie mają większego znaczenie. W przeciwieństwie do tego co wymieniłem w poprzednim poście.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
- pothkan
- Posty: 4479
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Brak przesunięcia, krzyże zbyt wąskie, flaga Łotwy wygląda jak austriacka (nie zgadzają się barwy i szerokość pasów).Marmik pisze:To nie są bandery handlowe tylko flagi narodowe (właściwie tożsame z banderami handlowymi) i gdyby nie brak przesunięcia to wszytko byłoby OK.
Ogólnie tablice sprawiają takie wrażenie, że śmiem mniemać, iż wielu z nas, w tym rysunkowi amatorzy jak ja, byliby w stanie wykonać aktualniejsze i bardziej wiarygodne w ciągu kilku godzin.
PS. Subtelna kolorystyka: niebieski - sojusznik, zielony - neutralny, czerwony - ... ?
W sumie to nie poradnik weksykologiczny tylko tablica poglądowa (co bynajmniej nie usprawiedliwia błędów i nieścisłości, ale czyni je mniej istotnymi). Do listy zarzutów można dołożyć, że krzyż w łotewskiej banderze wojennej jest za gruby itd, itp. Tak czy owak jest to zaiste mało istotne przy błędach tego co stanowi podstawę, a co wskazałem wcześniej. Do listy zarzutów dołożyłbym fakt, że tylko jeden spośród czterech łotewskich Stormów wygląda tak jak na załączonej sylwetce.
BTW W aktualnej kolorystyce mamy też żółty i różowy.
Ogólnie to jestem zdania, że wśród wąskiej grupy hobbystów znajdują się specjaliści znający nadbałtyckie okręty lepiej od niejednego oficera floty. To kwestia tego, że dla jednych jest to pasja, a dla innych zawód. Czyli kwestia wkładania serca prócz rozumu. To coś jak fascynaci motoryzacji znający niektóre sprawy lepiej od mechaników samochodowych. Przynajmniej w teorii.Ogólnie tablice sprawiają takie wrażenie, że śmiem mniemać, iż wielu z nas, w tym rysunkowi amatorzy jak ja, byliby w stanie wykonać aktualniejsze i bardziej wiarygodne w ciągu kilku godzin.
Nic ci nie umkniePS. Subtelna kolorystyka: niebieski - sojusznik, zielony - neutralny, czerwony - ... ?
BTW W aktualnej kolorystyce mamy też żółty i różowy.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
crolick pisze:Andrzeju - czy mógłbyś wstawić jakiś przykład z Talbota?!
Ja jestem żywotnie zainteresowany jednym numerem znalezionym w raporcie bojowym SOKOŁA - "Target had tanker-like appearence with two masts and funnel aft - resambling 5900 ts "Liri" TALBOT's No. 2029". Przypuszczam, że chodzi o wydanie z 1942 roku, ale nie mam pewności.
Prosze bardzo: