http://www.gbc.org.pl/dlibra
Jest troszkę ciekawych rzeczy, i zapowiada się na więcej.
Gdańska Biblioteka Cyfrowa
W ogóle biblioteki cyfrowe to fajna sprawa. Jak się poszuka to można znaleźć mnóstwo ciekawostek. Ot, np. trudnoosiąglaną i dość drogą "obronę Wybrzeża" Czeczotta z 1931 roku. Myślę, że to swoista gałąź przyszłości bibliotekarstwa. Co prawda zgadzam się z Umberto Eco, który dowodził, że jak dotąd pod względem ergonomii nic nie zbliżyło się do książki od wieków niezmiennej w swojej formie, ale zapotrzebowanie na informację wymusza coś więcej niż wycieczki do tej jednej jedynej biblioteki, w której znajduje się interesujący nas wolumin. To samo czeka archiwa. Tu przykładem może być NA w Kew udostępniające kilka ciekawych rękopisów w wersji elektronicznej.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.