No właśnie! O to mi chodzi! A w Polsce...? Nic... Nawet nędznego artykuliku o nowych materiałach i , no nich ci będzie
, nowościach w "dokładności" rysunków (np. w "dokładności" całej, zupełnie innej rufy
), a mamy przecież najlepszego z najlepszych (na świecie!) specjalistów w tej materii (mowa oczywiście o Skulskim) i jeden z nawiększych rynków czasopism okrętowych.
Cały czas ostrzę sobie zęby jeśli już nie na nową monografię Skulskiego, to właśnie na takowe artykuły. Po co przepisywać po raz n-ty dane techniczne Yamato i dawać kolejne planiki z pierwszego wydania Anatomii (w dodatku stare i nieaktualne
)? Nie lepiej napisać arykuł o tym co się zmieniło? Jaka jest najnowsza wiedza?
Właśnie takie powinny być czasopisma i artykuły w nich zawarte. Nie monografie -(od tego są książki!), a jakieś ciekawe zagadnienia, epizody, objaśnienia, "newsy"...
U nas czasopismo okretowe to zlepek monografii w tasiemcowym odcinkowym serialu lub "kopiuj/wklej" z wikipedii. Ja rozumiem, ze monografii nie opłaca sie wydawać, bo na drugi dzień po wydaniu będzie na chomikuj.pl i leszy tasiemcowy serial niz nic. Ale to stoi na głowie, to trzeba jakoś zmienić!