Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Dokumenty, książki, artykuły prasowe, internetowe, ikonografia, filmy...

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Lützow
Posty: 81
Rejestracja: 2011-01-08, 10:29

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Lützow »

RyszardL pisze:Dzięki Lutzow. :cry:
Ja pamiętam o dobijaniu torpedami, chociaż, jak wynika z filmu o eksploracji wraku, wciąż żyjący członkowie załogi pancernika uparcie twierdzą, że te torpedy nie zatopiły okrętu. Niemcy sami zdetonowali ładunki i "Bismarck" poszedł na dno, ale to jest inna sprawa. Mnie martwi to, że zupełnie umknął mi fakt trafienia 3 torpedami zanim doszło do właściwego starcia. W pierwszej chwili sądziłem, że Autor artykułu popuścił wodze fantazji, ale nic nie popuścił.
Ludzie o trzeźwym spojrzeniu skłaniają się ku tezie, że trafienia torpedami i odpalenie ładunków wybuchowych (ekipa otrzymała rozkaz ich założenia w okolicy, gdzie ta nieszczęsna torpeda trafiła) i zbiegło się to wszystko w czasie, więc w zasadzie to za "wspólną" sprawą okręt poszedł na dno. Wrak siedzi dosyć głęboko w piachu i trzeba by go podnieść, aby zobaczyć, czy tam nie ma jakiś wyrw, ale to jest niemożliwe.

Jesteśmy już prawdopodobnie w tym samym wieku, że czasami coś czytamy i przeoczymy, albo źle zinterpretujemy, ale to nie powód, aby się samobiczować.
przez MiKo » N maja 15, 2011 16:13


no i sprawdziło się, co napisałem.

tutaj, ale się nie myliłem.
jeżeli chodzi o to znane zdjęcie, po którym wlókł się za nim ślad ropy, to pochodzi z "Prince`a of Wales". Na stronie internetowej, chyba najlepszej o "Bismarcku" o 2 pewnych torpedach lub trzech.
Obrazek
Dont tread on me!
Не тронь меня!
Rühr mich nicht an!
PawBur
Posty: 490
Rejestracja: 2006-06-06, 22:13
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: PawBur »

RyszardL pisze:

No jeszcze sprawa zatopienia HMAS "Australia" autorstwa Tadeusza Klimczyka. Jak to było z wymianą amunicji. Wszędzie pisze się, że należało wymieniać co jakiś czas ładunki miotające, bo procesy chemiczne powodują ich niestabilność i grożą wybuchem. Autor wspomina w artykule, że wymieniać należy całą amunicję czyli także pociski i to było jednym z powodów dla którego pozbyto się okrętu. Niemożność ich wymiany.
Też mnie ta sprawa amunicji fascynuje. Jak wobec tego radziły sobie państwa Ameryki Południowej? Wiem że mieli wieczne problemy z utrzymaniem tych okrętów w ruchu, ale chyba nie trzymali by ich tyle czasu bez amunicji? Albo Turcy? Skąd brali amunicję?

Skończy się że biedny Marmik będzie musiał wydzielić kolejny temat :)
Ostatnio zmieniony 2011-05-15, 18:04 przez PawBur, łącznie zmieniany 1 raz.
MiKo
Admin FOW
Posty: 4040
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: MiKo »

Lützow pisze:
przez MiKo » N maja 15, 2011 16:13


no i sprawdziło się, co napisałem.

tutaj, ale się nie myliłem.
jeżeli chodzi o to znane zdjęcie, po którym wlókł się za nim ślad ropy, to pochodzi z "Prince`a of Wales". Na stronie internetowej, chyba najlepszej o "Bismarcku" o 2 pewnych torpedach lub trzech.
Nie bardzo rozumiem. Były trzy trafienia lotnicze na Bismarcku?
Tadeusz Klimczyk
Posty: 1173
Rejestracja: 2004-04-05, 09:06
Lokalizacja: Sopot

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Tadeusz Klimczyk »

RyszardL pisze:
.
Marmik
No jeszcze sprawa zatopienia HMAS "Australia" autorstwa Tadeusza Klimczyka. Jak to było z wymianą amunicji. Wszędzie pisze się, że należało wymieniać co jakiś czas ładunki miotające, bo procesy chemiczne powodują ich niestabilność i grożą wybuchem. Autor wspomina w artykule, że wymieniać należy całą amunicję czyli także pociski i to było jednym z powodów dla którego pozbyto się okrętu. Niemożność ich wymiany.

To nie jest zbyt zgrabnie przeze mnie napisane. W rzeczywistości chodziło mi o zwykłą, eksploatacyjną konieczność odnawiania amunicji.
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4748
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Maciej3 »

To teraz wszystko jasne.
Ale ( pomijając Waszyngton ), to chyba jednak ważniejsza była "niechęć" do tego okrętu.
W końcu amunicji można było nakupić choćby z brytyjskiego "demobilu"
Nawet wyciągane z komór amunicyjnych złomowanych okrętów starczyłyby na dłuugo.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
Lützow
Posty: 81
Rejestracja: 2011-01-08, 10:29

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Lützow »

MiKo pisze: Nie bardzo rozumiem. Były trzy trafienia lotnicze na Bismarcku?
trzy z pewnością, jak nie cztery, to 4. wątpliwe. Patrz źródło.

0609. Fires last salvo at Prince of Wales. 93 x 38cm armour piercing shells (Psgr. L/4,4 (m.Hb)) fired. She is losing oil and her top speed is reduced to 28 knots. 1,000 tons of water in the forecastle.

Midnight. Bismarck is attacked by eight Swordfish of the 825th Squadron (Lieutenant-Commander (A) Eugene Esmonde) from carrier Victorious. Bismarck's speed 27 knots. The battleship is hit by one 18 inch MK XII torpedo on the starboard side, amidships. The damage is insignificant, but the shock of the impact causes one casualty aboard: Oberbootsmann Kurt Kirchberg.

2047-2115. Attacked by fifteen Swordfish of the 810th, 818th, and 820th Squadrons from carrier Ark Royal. The Bismarck is hit by two (or three) 18 inch MK XII torpedoes. One torpedo (or two) hits the port side amidships, and another hits the stern in the starboard side. As a result of this attack both rudders jammed at 12ş to port.

http://www.kbismarck.com/histoperi.html
Obrazek
Dont tread on me!
Не тронь меня!
Rühr mich nicht an!
MiKo
Admin FOW
Posty: 4040
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: MiKo »

Ho, ho Kseno wraca na łamy ;) i Gotland i Zeebrugge - dla mnie zapowiada się ciekawie. Choć Wichita była jakos ostatnio eksploatowana chyba.
Awatar użytkownika
Zelint
Posty: 796
Rejestracja: 2005-09-24, 08:20
Lokalizacja: Władysławowo

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Zelint »

Zapowiada się ciekawy numer. O "Gotlanda" chciałem się upomnieć w temacie o zamówieniach, ale by znowu pisali, że za dużo Drugiej Wojny...

Natomiast mam głupie pytanie. Artykuł Łukasza Pacholskiego Amerykańskie niszczyciele. Pierwsze 1000-tonowce nosi numer "cz. 2", w którym numerze był odcinek pierwszy? Bo nie w majowym przecież...
Wlad
Posty: 100
Rejestracja: 2006-12-28, 13:23

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Wlad »

Natomiast mam głupie pytanie. Artykuł Łukasza Pacholskiego Amerykańskie niszczyciele. Pierwsze 1000-tonowce nosi numer "cz. 2", w którym numerze był odcinek pierwszy? Bo nie w majowym przecież...
To chyba kontynuacja artykułu "Pierwsze amerykańskie niszczyciele" z 9/2010 MSiO
Adam
Posty: 1739
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Adam »

Jest też Krzysztof Gerlach, którego artykułów nigdy mało, a ostatnio zrobiło się ich wręcz dostatnio, bo są i w Misiu i w Okrętach.
AndrzejNS
Posty: 42
Rejestracja: 2009-05-09, 21:41

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: AndrzejNS »

Jest też Krzysztof Gerlach, którego artykułów nigdy mało, a ostatnio zrobiło się ich wręcz dostatnio, bo są i w Misiu i w Okrętach.
No i jest forum na którym zamiesza prace które nigdy by nie znalazły miejsca w gazetach.
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4748
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Maciej3 »

Niestety w kioskach jest jeszcze numer majowy :(
A miałem taką ochotę na ten nowy.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2229
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: de Villars »

Adam pisze:Jest też Krzysztof Gerlach, którego artykułów nigdy mało, a ostatnio zrobiło się ich wręcz dostatnio, bo są i w Misiu i w Okrętach.
TYlko się cieszyć z takiej obfitości :-) Niestety, nowego MSiO w Krakowie jeszcze nie ma (a przynajmniej nie było pzredwczoraj) - Okręty ich tu zdecydowanie ubiegły..
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Killick
Posty: 149
Rejestracja: 2008-10-25, 13:34

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Killick »

Pobieżnie przejrzałem nowy numeru i takie uwagi na szybko;

- na okładce dumne "15 lat" a w środku ani słowa z tej okazji do czytelnika, to kawał czasu we współczesnych realiach rynkowych i jest z czego być dumnym. Bardzo dumnym! Dla mnie to osobiście spory kawał życia i wysoki stos "makulatury" na półkach. Więź z czytelnikiem trzeba pielegnować a lepsza okazja od 15-tej rocznicy nadaży się dopiero za pięć lat. Można by "zmarnować" ze dwie stronki np. na przedstawienie historii pisma czy chociaż krótkie notki o najczęściej pojawiających się w tym okresie autorach (są nazwiska nierozerwalnie związane z historią pisma, o których z samego pisma dowiedzieć się niczego nie sposób), no nie wiem, jakąś celebrację rocznicy tak, żeby każdy stały czytelnik się zadumał i pomyślał "kupa czasu razem z tym Misiem'. W ogóle MSiO brakuje jakiejś ramy, która zamieniałaby ten zbiór artykułów różnych w czasopismo z charakterem. Na końcu jest archiwum a na początku nie ma nic, redakcja "Okrętów" lepiej to rozumie, choć tak poza tym to wszystkiego innego jeszcze się od MSiO muszą uczyć.

- Gotland i znowu nawiązanie do 15 lecia pisma. Nie pamiętam artykułu o tym arcyciekawym okręcie (aczkolwiek o nieciekawej historii) w MSiO. Tak samo jak nie pamiętam o szwedzkich pancernikach, flotach i okrętach fińskich, duńskich, rumuńskich, tureckich, hiszpańskich (i hiszpańskiej wojnie domowej na morzu)i wielu innych "drugorzędnych" flotach i frontach. Wnioskując z okazjonalnego przeglądania i czytania prasy lotniczej swierdzam, że tam już trochę dojrzeli do szukania tematów "po kątach" zamiast mielić wciąż te same nurty.


To tyle narzekania, tak w ogóle to numer wygląda na różnorodny i interesujący :)
"Killick był niereformowalnym chwatem z kubryku dziobowego, (...) całkowicie odpornym na jakiekolwiek wpływy cywilizacyjne emanujące z kajuty kapitańskiej, nieprzejednanym w swej ignorancji i bezwzględnie przeświadczonym o swojej racji"
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6401
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Peperon »

de Villars pisze:TYlko się cieszyć z takiej obfitości :-) Niestety, nowego MSiO w Krakowie jeszcze nie ma (a przynajmniej nie było pzredwczoraj) - Okręty ich tu zdecydowanie ubiegły..
W sobotę, w EMPIK-u Zakopianka też jeszcze był tylko majowy numer misia. :(
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
ODPOWIEDZ