Okręt BYTOM

Dokumenty, książki, artykuły prasowe, internetowe, ikonografia, filmy...

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
ds43
Posty: 75
Rejestracja: 2006-06-07, 09:39

Okręt BYTOM

Post autor: ds43 »

W bytomskim dodatku do Dziennika Zachodniego z 19 sierpnia 2011 r., taka "perełka":
Załączniki
bytom.jpg
bytom.jpg (676.69 KiB) Przejrzano 5633 razy
DS-43 - Zawzięty - 363 - poł. stęp. 27.03.1953, wod. 17.06.1953, nr stocz. 578 (BO-417), PMW - p.b. 27.05.1955, o.b. 14.12.1972.
Awatar użytkownika
Halsey
Posty: 682
Rejestracja: 2007-01-15, 11:24
Lokalizacja: Katowice

Re: Okręt BYTOM

Post autor: Halsey »

W artykule jest niestety trochę niedoróbek, nawet zważywszy na fakt, iż jego adresatem jest czytelnik gazety codziennej, na ogół mało wyznający się na marynistyce.
Pierwsza - podpis pod zdjęcie okretu. Powinno być V 1513 "Linz". V 1413 to moja literówka.
Druga - prześmieszny "węzeł na godzinę" w wyimku. To już sprawka redakcji.
Zaś trzecia to pewien jednak brak precyzji we wzmiankowanym podpisie. Bo zachowanej fotografii okrętu V 1514 w rzeczy samej nie ma (przynamniej o ile wiem - w sumie chciałbym mylić się co do tego), lecz na szczęście istnieje "cywilne" zdjęcie tej jednostki jako Ochsenwärder (dopiero co wykopał je w necie Dessire - dzięki). To wprawdzie niezupełnie V 1513 Beuthen, tzn. ten sam ale nie taki sam, niemniej zawsze coś, bo fotografia jest unikatowa.
I korzystając z okazji, za udostępnienie materiałów na temat Beuthena serdecznie dziękuję Michałowi Jarczykowi.
Pozdrawiam.
Do you fear death?
Do you fear that dark abyss?
All your deeds laid bare,
all your sins punished?
Awatar użytkownika
ds43
Posty: 75
Rejestracja: 2006-06-07, 09:39

Re: Okręt BYTOM

Post autor: ds43 »

Autor odwzajemnia podziękowania Kolegi i żałuję, że nie dana mu jest tutaj możliwość osobistego napisania ww. zdania, z uwagi na taką a nie inną sytuację, która tutaj zaistaniała.
Pozdrawiam
Michał Jarczyk
DS-43 - Zawzięty - 363 - poł. stęp. 27.03.1953, wod. 17.06.1953, nr stocz. 578 (BO-417), PMW - p.b. 27.05.1955, o.b. 14.12.1972.
Awatar użytkownika
Halsey
Posty: 682
Rejestracja: 2007-01-15, 11:24
Lokalizacja: Katowice

Re: Okręt BYTOM

Post autor: Halsey »

Artykuł jest też umieszczony na stronie internetowej Naszemiasto.pl:

http://katowice.naszemiasto.pl/artykul/ ... ,id,t.html

Polecam lekturę komentarzy - śmiech to zdrowie. :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 2011-08-24, 16:15 przez Halsey, łącznie zmieniany 1 raz.
Do you fear death?
Do you fear that dark abyss?
All your deeds laid bare,
all your sins punished?
Awatar użytkownika
ALF
Posty: 1015
Rejestracja: 2006-12-29, 17:22
Lokalizacja: Karkonosze
Kontakt:

Re: Okręt BYTOM

Post autor: ALF »

Nastawiali mu tych platform z plujkami. Jakąż to miało stateczność na burzliwym przecież kanale?
Pozdrawiam
Jacek Pawłowski
IKOW 1885-1945
Awatar użytkownika
ps-man
Posty: 218
Rejestracja: 2006-03-17, 22:06

Re: Okręt BYTOM

Post autor: ps-man »

Halsey pisze:Artykuł jest też umieszczony na stronie internetowej Naszemiasto.pl:

http://katowice.naszemiasto.pl/artykul/ ... ,id,t.html

Polecam lekturę komentarzy - śmiech to zdrowie. :mrgreen:
Ale w internetowym artykule zmieniono tytuł i tytułową nazwę okręty z Bytomia na Beuthen - i "Beuthen" powinien pojawić się także w tytule wątku (zamiast "Bytomia" bądź obok), bowiem "Beuthen" "Bytomiem" nie był tak samo jak (SMS) Schlesien nie był Śląskiem, SMS Posen Poznaniem, SMS Danzig Gdańskiem, a torpedowce klasy Elbing to nie torpedowce typu Elbląg. ;)
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4479
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Re: Okręt BYTOM

Post autor: pothkan »

ALF pisze:Nastawiali mu tych platform z plujkami. Jakąż to miało stateczność na burzliwym przecież kanale?
Statki rybackie z reguły mają bardzo dobrą dzielność, więc nawet z flaczkami powinien mieć przyzwoitą. Bądź co bądź różne trawlery się świetnie sprawdzały w obu wojnach światowych po wszystkich stronach frontu, a w niektórych państwach nawet w okresie pokoju (np. w Islandii aż do wojen dorszowych).

Oczywiście, pewnie bujało i zalewało jak diabli, a służba na nich raczej się powodzeniem nie cieszyła... ale cóż, taki zejmański los.
ODPOWIEDZ