Grom pisze:Zgoda co do tego, tylko nie pierwszy, a pierwszych 14 okrętów:
U-28, U-29, U-33, U-34, U-37, U-38, U-39, U-40, U-41, U-45, U-46, U-47, U-48, U-52
U 28 - Ausmarsch in das Operationsgebiet [Nordmeer / AF 76]
U 29 - Ausmarsch in das Operationsgebiet [Nordmeer / AF 78]
U 33 - Ausmarsch in das Operationsgebiet [Nordmeer / AF 76]
U 34 - steht auf Position AE 9284 [Nordmeer / AE 92]
U 37 - steht auf Position AE 9260 [Nordmeer / AE 92]
U 38 - Ausmarsch in das Operationsgebiet [Nordmeer / AE 92]
U 39 - Ausmarsch in das Operationsgebiet [Nordmeer / AE 93]
U-40 - steht auf Position AF 9650 [Nordmeer / AE 93]
U 41 - Ausmarsch in das Operationsgebiet [Nordmeer / AE 69]
U-45 - steht auf Position AE 6876 [Nordmeer / AE 92]
U 46 - Ausmarsch in das Operationsgebiet [Nordmeer / AE 92]
U 47 - erreicht sein Operationsgebiet in den Planquadraten AM 34 und AM 29 [Nordatlantik / AM 34]
U 52 - steht auf Position AE 9284 [Nordmeer / AE 95]
I tak dalej... [wypisywać mi się już więcej nie chce]
Grom pisze:Abstrachując od tego głównym wątkiem moich wypowiedzi jest próba znalezienia odpowiedzi na pytanie:
"Dlaczego nie wykorzystano możliwości ofensywnych polskich okrętów podwodnych ?"
Nie jak próbujesz mi wmówić złośliwość i zajmowanie się sprawami drugorzędnymi.
(a) Ja ci nie wmawiam złośliwości [znowu twierdzisz że robie coś czego nie robię
]
(b) Niemcy nie mieli lądować na brzegu. Przecież i ja i X od kilku postów mówimy że ich plan polegałby na wparowaniu
do portu. Czy przyjąłeś ten fakt do wiadomości?! [to nie jest złośliwe, ale naprawdę widze że tego jeszcze nie zrozumiałeś skoro pytasz...]
Apropo twoich pkt:
(2) Na płytkiej wodzie był tylko
Orzeł i był pod osłoną baterii lądowych. To że uciekł z sektora to już nie wina DF.
(4) Nie przeczy, bo żaden o.p. nie zatonął
(7) Po raz kolejny prosimy o podanie takiego ofensywnego planu użycia polskich o.p. Z chęcią go wysłucham. Zaznaczam że ma być realny i zgodny z wszelkimi ustaleniami prawnymi 1939 roku [bo Polska to szaujący prawo kraj!]
(8) Czyli mamy ryzykować stratę 15 mln zł dla morale załogi?! Czy dobrze rozumiem wymowę tego punktu?!
O ile się nie mylę od 7.IX tak jak chcieliście polskie okręty podwodne aktywnie próbowały przechwycić żeglugę n-pla. Efektem było wykrycie przez
Wilka jednego konwoju niemieckiego i zbombienie go przez eskortę. Żadnych innych statków konwojowanych ani nieuzbrojonych nie napotkano. Samotnych statków zgodnie z konwencją londynską nie atakowano - i bardzo dobrze, bo zysk jest wątpliwy [moralny i mateiralny] a możliwość reprekusji politycznych bardzo duża. Poza tym przed 1939 rokiem nikomu poza d-com Kriegsmarine nie przychodziło do głowy tak nieludzko atakować bezbronne statki handlowe! To było barbarzyństwo nie do pomyślenia w cywilizowanym świecie!