Opis kursów 1-14 IX

Moderatorzy: crolick, Marmik

stajek
Posty: 227
Rejestracja: 2005-10-31, 21:58
Lokalizacja: Sulechów

Post autor: stajek »

Rozkaz był skierowany zdecydowanie do Kłoczkowskiego a jego zaniedbania w sprawie właściwego przekazania dowodzenia (a właściwie to zaniechanie jego wykonania) spowodowały pośrednio internowanie okrętu. Jeśli rzeczywiście już realnie dowodził wcześniej Grudziński nie byłoby żadnych komend dla niego ze strony Kłoczkowskiego a zachowanie komanmdora zdecydowanie wsakzywało, że czasowo przekazuje dowodzenie do czasu swojego powrotu. Załoga też zresztą nic nie wiedział o zmianie dowodzenia a coś takiego nie może się odbyć bez wiedzy załogi bo w innym przypadku każdy mógłby powiedzieć, że dowódca przekazał mu dowodzenie.
Artyleria Bóg Wojny
radar
Posty: 427
Rejestracja: 2004-01-13, 15:29

Post autor: radar »

Albo wysadzić d.o. w porcie neutralnym i działać dalej pod dowództwem z-d.o. ....
Mamy na patelni, co DF każe zrobić załodze Orła. Przecież Kłocz , przez ZDO, melduje, że ledwo zipie, niezdolny do wykonywania obowiązków DO. Sam stwierdza, że nie może dowodzić. [to jest jedyny raport, na podstawie kótrego DF podejmuje tak zdecydowane działanie wg rozkazu z 10IX].

DF 10IX zapomina o bezużytecznym Kłoczu , niezdolnym do słuzby. W rozkazie nie ma mowy o przekazaniu dowodzenia, bo dla DF jest oczywiste, że G. z racji starszeństwa przejął dowodzenie. Grudziński, po konsultacji z załogą, winien decydować jak wykonać rozkaz[alternatywy wysadzania chorego członka załogi]. Ostatnie zdanie rozkazu wskazuje, że Orzeł ma niezwłocznie wykonać rozkaz i wrócić do walki.

Już w WB Świrski analizuje treść rozkazu i w tej perspektywie, oczywiste jest, że może obciążyć G. odpowiedzialnością za internowanie. Bo rozkaz jednoznacznie wskazuje, że G. jako ZDO odpowiada za okręt. Za to, że tak faktycznie nie było odpowiada Kłocz, który rozdaje karty do końca i nie zdaje DO nawet po zejściu z Orła.

KMW rozlicza G. z dowodzenia od 10IX !!!!!!!!

G. staje się dowódcą w wyniku narady, rozmów 14/15 IX z załogą, przekonując, że Kłocz nie wróci na okręt, bo zostaje w szpitalu. Nie może przekanać załogi, łatwiej mu idzie z oficerami. Uciekają ...
Rozkaz DF z 10IX, wskazuje , że Mohuczy na Kłoczu postawił +.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

DF 10IX zapomina o bezużytecznym Kłoczu , niezdolnym do słuzby
ciekawa metoda zapominania, podpłyń pod Hel, a Ciebie zmienimy, albo wysiądź w neutralnym porcie i nie obarczaj ZDO troską o Twoje zdrowie :D
a i jeszcze odnośnie tego rozkazu, weźcie przeczytajcie go spokojnie koledzy, czy D.O. oznacza byłego dowódcę? Czy rozkaz wojskowy, a taki to był, może jednocześnie kogoś nazywać dowódcą i go nie uznawać? 8) wyraźnie stoi, pozbyć się DOWÓDCY, to tyle odnośnie tych podwodnych pływadeł, których alergicznie wręcz nie lubię choćby za takie problemy, jak interpretacje, kto dowodził, mimo jasnego sprecyzowania w rozkazie DMW :roll:
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Grom

Post autor: Grom »

...
Ostatnio zmieniony 2006-07-02, 21:07 przez Grom, łącznie zmieniany 1 raz.
stajek
Posty: 227
Rejestracja: 2005-10-31, 21:58
Lokalizacja: Sulechów

Post autor: stajek »

radar pisze:
Albo wysadzić d.o. w porcie neutralnym i działać dalej pod dowództwem z-d.o. ....
DF 10IX zapomina o bezużytecznym Kłoczu , niezdolnym do słuzby. W rozkazie nie ma mowy o przekazaniu dowodzenia, bo dla DF jest oczywiste, że G. z racji starszeństwa przejął dowodzenie. Grudziński, po konsultacji z załogą, winien decydować jak wykonać rozkaz[alternatywy wysadzania chorego członka załogi]. Ostatnie zdanie rozkazu wskazuje, że Orzeł ma niezwłocznie wykonać rozkaz i wrócić do walki.
I tu się mylisz pan Marek Błuś jeszcze w Gdynii mówił o tym, że RSO zabraniał samodzielnego przejęcia dowodzenia przez zastępce. Była to dziura w regulaminie ale bez rozkazu z góry Grudziński nie miał prawa przejąć okrętu chyba, żeby dowódca zginął a to i tak zako zastępca. Stąd twój tok rozumowania jest według mnie błędny.
Artyleria Bóg Wojny
Grom

Post autor: Grom »

...
Ostatnio zmieniony 2006-07-02, 21:08 przez Grom, łącznie zmieniany 1 raz.
stajek
Posty: 227
Rejestracja: 2005-10-31, 21:58
Lokalizacja: Sulechów

Post autor: stajek »

No więc mam teraz pytanie muszę się upewnić, czy był rozkaz z 10 IX albo albo? Bo jeśli tak, to Kłoczkowski nie wykonał pkt 26 RSO jeśli nie to naruszył pkt. 46 RSO. Bo z tego co pamietam również z twoich wypowiedzi to Kłoczkowski był zdolny do zdania dowodzenia. Tak czy tak cios albo z lewej albo z prawej.
Artyleria Bóg Wojny
Grom

Post autor: Grom »

...
Ostatnio zmieniony 2006-07-02, 21:08 przez Grom, łącznie zmieniany 1 raz.
stajek
Posty: 227
Rejestracja: 2005-10-31, 21:58
Lokalizacja: Sulechów

Post autor: stajek »

a o czym mówi w takim razie rozkaz z dnia 10 IX? dwa sam tak sformułowałeś posta, że wywnioskowałem odnośnie pkt 26 jak wyżej. Dodatkowo w zaistniałej sytuacji jedynym możliwym następcą był Grudziński, zresztą Kłoczkowski sam dostał możliwość i podjął decyzję o wyznaczeniu Grudzińskiego na swojego następcę (w myśl rozkazu 10 IX o ile zgadzasz się z jego autentycznością)
Artyleria Bóg Wojny
Grom

Post autor: Grom »

...
Ostatnio zmieniony 2006-07-02, 21:08 przez Grom, łącznie zmieniany 1 raz.
stajek
Posty: 227
Rejestracja: 2005-10-31, 21:58
Lokalizacja: Sulechów

Post autor: stajek »

Czasami piszesz jakbyś w wojsku nie był przecież doskonale wiesz, że ktoś musi dowodzić okrętem, czy to pododdziałem wybór Tallina był automatyczną nominacją dla Grudzińskiego (z pewnością nie na zawsze) ale był. Okręt nie może pozostawać bez dowódcy, a to obligowało Kłoczkowskiego do zdania w sposób właściwy okrętu przynajmniej z poinformowaniem załogi a to tu nie nastapiło. a RSO jeśli byłbyś tak miły to byłbym wdzięczny.
Artyleria Bóg Wojny
Grom

Post autor: Grom »

...
Ostatnio zmieniony 2006-07-02, 21:08 przez Grom, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4095
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

OK. Czyli rozumiem, że Grudziński był p.o. d-cy o. Jakie pociąga to za sobą konsekwencje formalno-prawne?! Jakie są jego uprawnienia?!

Czy można prosić o przytoczenie odpowiednich ustępów RSO w oryginalnym brzmieniu, tak by każdy mógł dokładnie zrozumieć w czym rzecz?!

Aha - jak powinno wyglądać zgodnie ze sztuką przekazanie dowódctwa w przewidzianych w RSO okolicznościach?! A jak wyglądało w rzeczywistości?!
Ostatnio zmieniony 2006-06-26, 19:44 przez crolick, łącznie zmieniany 1 raz.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
stajek
Posty: 227
Rejestracja: 2005-10-31, 21:58
Lokalizacja: Sulechów

Post autor: stajek »

A co mieli napisać pod dowództwem kapitana Grudzińskiego (w sumie to znaczy to samo) używanie nazwisk w sieci radiowej naraża delikwenta na działania kontrwywiadu (zrobiłem kiedyś takiego babola na ćwiczeniach i ciężko się z tego tłumaczyłem, choć to były tylko ćwiczenia) a nawet jeśli to było tylko cz.p.o. to i tak obliguje dowódcę (który ma zreszta na trwałe zejść z okrętu) do właściwego przekazania okrętu.
Artyleria Bóg Wojny
stajek
Posty: 227
Rejestracja: 2005-10-31, 21:58
Lokalizacja: Sulechów

Post autor: stajek »

ad. Crolik oznacza to, że p.o. ma pełne prawa dowódcy do momentu wyznaczenia lub mianowania nowego etatowego dowódcy
Artyleria Bóg Wojny
Grom

Post autor: Grom »

...
Ostatnio zmieniony 2006-07-02, 21:09 przez Grom, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ