Opis kursów 1-14 IX
To nie kmdr Grudziński wprowadził Orła do tallińskiego portu a kmdr Kłoczkowski - który cały czas był d-cą - pomimo ostrzeżeń porucznika Piaseckiego ( J. Pertek, Dzieje ORP Orzeł, s. 86). I Grudziński nie podją żadnej decyzji która spowodowałaby internowanie Orła. A silna osobowość kmdr Grudzińskiego przyczyniła sie do ucieczki Orła z Tallina.fdt pisze:Po drugie, co ma siła osobowości do tego, że kpt Grudziński spowodował swoją decyzją internowanie okrętu... za co groził Sąd Wojenny czyli ... topór.
Tym się różnimy, że ja piszę to co myślę, a ty piszesz, że źle myslę. Napisz do jakich wniosków doszedłeś po przeczytaniu RSO. Na ten moment nie znam twoich mysli i treści RSO.fdt pisze:Sęk w tym, koledzy, że wszyscy pozostajecie w tzw. mylnym błędzie... a zagubionym w temacie polecam lekturę RSO.
Rozkaz DF z 10IX, wskazuje , że Mohuczy na Kłoczu postawił +.
Co grozi za nie wykonanie rozkazu ?. To że rozkaz z dnia 10IX nie został wykonany, to już wiemy.Po drugie, co ma siła osobowości do tego, że kpt Grudziński spowodował swoją decyzją internowanie okrętu... za co groził Sąd Wojenny czyli ... topór.
Kłoczkowski zrozumiał, po przeczytaniu rozkazu z10IX "Albo ...albo", że jest skreślony przez DF. Przestanie dowodzić swoją załogą jeśli się "wysadzi" a może kiedy załoga zrozumie [ po przeczytaniu rozkazu], że DF już go nie potrzebuje, a potrzebny jest powrót okrętu do walki. .
Mam fundamentalne pytanie:
Kta na Orle znał treść rozkazu z 10IX ? Grudziński. kto jeszcze ?
Z zachowania załogi wnioskuję, że nie znali treści skoro stoją za DO i realizują ewentualne pomysły szefa. Gdyby znali treść rozkazu, zrozumieliby, że w Talinnie szef wysiada a G. będzie nowym DO.
Załoga rozumuje, że G. zostaje pełniącym obowiązki DO, ponieważ szef raczej nie wróci. Nie ma pojęcia, że G. staje się pełnoprawnym DO po zejściu Kłocza, bo to rozkaz DF. Nie dziwię się, że mamy podział na załogę i młodych oficerów. Młodzi pokazują treść rozkazu, wierni Kłoczowi nie wierzą w papierki, tylko ufają jedynemu szefowi, którego nikt im nie zastąpi.
Ostatnio zmieniony 2006-06-22, 09:25 przez radar, łącznie zmieniany 3 razy.
Rozkaz DF z 10IX, wskazuje , że Mohuczy na Kłoczu postawił +.
Panowie - bez wzajemnych 'serdeczności' proszę. Jeśli potraficie ograniczcie się tylko do meritum sprawy.
A ja bym poprosił fdt o wytłumaczenie co miał na myśli z tym RSO, bo przyznam że tego nie rozumiem...
A ja bym poprosił fdt o wytłumaczenie co miał na myśli z tym RSO, bo przyznam że tego nie rozumiem...
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
fdt
Twoje ostatnie 4 posty nie wnoszą nic do dyskusji. Celem tego forum jest wymiana poglądów, a nie narzucanie własnych stanowisk. Po co tyle tajemnicy, tych niedopowiedzeń, krytyki innych . Wiesz coś, napisz. Wspólnie się nad tym zastanowimy.
Mam pytania do kolegów
1. Kto na Orle znał treśc rozkazu DF z 10IX?
2. Czy istnieje twardy dowód na to, że Kłocz nie przekazał dowództwa Grudzińskiemu?
Twoje ostatnie 4 posty nie wnoszą nic do dyskusji. Celem tego forum jest wymiana poglądów, a nie narzucanie własnych stanowisk. Po co tyle tajemnicy, tych niedopowiedzeń, krytyki innych . Wiesz coś, napisz. Wspólnie się nad tym zastanowimy.
Mam pytania do kolegów
1. Kto na Orle znał treśc rozkazu DF z 10IX?
2. Czy istnieje twardy dowód na to, że Kłocz nie przekazał dowództwa Grudzińskiemu?
Rozkaz DF z 10IX, wskazuje , że Mohuczy na Kłoczu postawił +.
Jest mała subtelna różnica według mnie on pełnił obowiązki dowódcy a nie był dowódcą (choć w myśl rozkazu powinien być dowódcą) Rozkazy wydawane przez Kłoczkowskiego na czas jego nieobecności o tym zaświadczają i przeczą temu, że zdał on dowodzenie okrętem Grudzińskiemu. Dodatkowo załoga nie została poinformowana o zmianie dowódcy co niechybnie nastąpiłoby w przypadku przekazania dowodzenia. Dlatego nie można winić Grudzińskiego za internowanie okrętu, ponieważ miał związane ręce.
Artyleria Bóg Wojny
(1) Kwestia którą podniósł stajek jest interesująca. Jak winno to wyglądać z formalnego pkt. widzenia?! [tzn przekazanie d-twa] Kiedy mamy do czynienia z p.o. DO?!
(2) No dobrze, ale to nadal nie rozumiem, co można zarzucić DO Grudzińskiemu! Przecież to nie z jego winy internowano okręt bo to nie on wprowadził okręt do 'wrażego' portu! O ile dobrze rozumuję, jego winą byłoby internowanie, gdyby w wyniku podjęcia przez Grudzińskiego decyzji X powodowałoby to internowanie okrętu. Wg mojej wiedzy takiej decyzji X nie podjął, więc nadal nie rozumiem czemu uważasz że winę za internowanie ponosi Grudziński.
(2) No dobrze, ale to nadal nie rozumiem, co można zarzucić DO Grudzińskiemu! Przecież to nie z jego winy internowano okręt bo to nie on wprowadził okręt do 'wrażego' portu! O ile dobrze rozumuję, jego winą byłoby internowanie, gdyby w wyniku podjęcia przez Grudzińskiego decyzji X powodowałoby to internowanie okrętu. Wg mojej wiedzy takiej decyzji X nie podjął, więc nadal nie rozumiem czemu uważasz że winę za internowanie ponosi Grudziński.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
We wtorek sprawdze 'Instrukcja dla dowódców morskich przy odwiedzaniu portów zagranicznych' z 1937 roku. Już raz to czytałem i tam coś o tym było - wtedy nie zwróciłem na to uwagi - tylko nie pamiętam dokładnie co.fdt pisze:Nie.crolick pisze:Czy w RSO jest mowa o attache?!
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Dopiero teraz na to wpadłem. Przecież to rozkaz skierowany nie do Kłoczkowskiego !!!!!!!!!!!!!!, lecz do załogi Orła z ZDO Grudzińskim.Albo wysadzić d.o. w porcie neutralnym i działać dalej pod dowództwem z-d.o. albo ostrożnie przyjść Hel, noc celem zmiany dowódcy. Meldunek natychmiast decyzja.
W treści rozkazu jak byk stoi, że DF nie pyta Kłocza o zdanie, o podjęcie wyboru !!!!!!!. DF każe załodze Orła rozwiązać natychmiast problem bezkrólewia na Orle. Kłocz to cargo, do wysadzenia w dwóch alternatwnych rozwiązaniach.
Obciążenie G. za internowanie w Talinnie pozostawiam bez komentarza.
Rozkaz DF z 10IX, wskazuje , że Mohuczy na Kłoczu postawił +.
- Darth Stalin
- Posty: 1200
- Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
- Lokalizacja: Płock
Tu chyba nie chodzi o to, czy rzeczywiście grudziński został obciążony, tylko o to, że mógł zostać obciążony jako w tym momencie będący już dowódca Orła (w myśl rozkazu DF).
Chociaż według mnie mógł się (skutecznie) bronić tym, że został wprowadzony w błąd przez attache, gdyż ani on, ani poprzedni d-ca (Kłoczkowski) nie wiedzieli, że zmieniły się regulacje prawne dot. OP w krajach bałtyckich => popłynął do Tallina żeby wysadzić Kłocza, a przy okazji zatankować, odpocząć chwilę itp. Attache mu powiedział, że nie ma sprawy. A tu - bach! Internowanie.
Tyle, że G. nie zdążył już dokładnie wszystkiego wyjaśnić, a jak K. pojawił się w WB to też jakoś tak nie za bardzo drążono całą sprawę.
Bo naprawdę ciekawie zapowiadałaby się konfrontacja Kłoczkowskiego z grudzińskim opdczas procesu Kłoczkowskiego (o ile by do niegodoszło).
Chociaż według mnie mógł się (skutecznie) bronić tym, że został wprowadzony w błąd przez attache, gdyż ani on, ani poprzedni d-ca (Kłoczkowski) nie wiedzieli, że zmieniły się regulacje prawne dot. OP w krajach bałtyckich => popłynął do Tallina żeby wysadzić Kłocza, a przy okazji zatankować, odpocząć chwilę itp. Attache mu powiedział, że nie ma sprawy. A tu - bach! Internowanie.
Tyle, że G. nie zdążył już dokładnie wszystkiego wyjaśnić, a jak K. pojawił się w WB to też jakoś tak nie za bardzo drążono całą sprawę.
Bo naprawdę ciekawie zapowiadałaby się konfrontacja Kłoczkowskiego z grudzińskim opdczas procesu Kłoczkowskiego (o ile by do niegodoszło).
DARTH STALIN - Lord Generalissimus Związku Socjalistycznych Republik Sithów
Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...