Jakie są postępy przy budowie Gawrona?

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

Kaifasz
Posty: 11
Rejestracja: 2004-09-28, 08:23
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Kaifasz »

Anonymous pisze:obyście się nie żdziwili ten dziób to dziób drugiego Gawrona, dziób pierwszego juz jest dawno na swoim miejscu .
To znaczy gdzie? Na składowisku złomu? :? Jakoś nie mogę w to uwieżyć, skoro oficjalnie podawano niedawno, że stopień zaawansowania budowy to 20% :roll:
A poza tym popatrz TU Bo mi się wydaje, że to wciąż ten sam dziobek... :-x

Pozdrawiam
Kaifasz
Jarek C.
Posty: 868
Rejestracja: 2004-01-04, 14:13
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Jarek C. »

Anonymous pisze:obyście się nie żdziwili ten dziób to dziób drugiego Gawrona, dziób pierwszego juz jest dawno na swoim miejscu .
Kim jestes tajemniczy "gościu" i skąd masz takie wiadomości ? :o
karolk

Post autor: karolk »

Do karolk jak coś piszesz to dobrze przeczytaj ja nie napisałem że w 2006 roku powinniśmy mieć 4 fregaty i 8 korwet ,tylko w Raporcie z No 2 2006 roku jest opis że takie powinny być nasze potrzeby w przyszłości
dokładnie o to pytam, jakiego typu te potrzeby, czyli mówiąc prosto, do czego nam te okręty? Tu nie ma złosliwości, tylko pytanie pragmatyczne do bólu :wink:
PiterNZ
Posty: 285
Rejestracja: 2005-10-29, 22:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PiterNZ »

karolk pisze: dokładnie o to pytam, jakiego typu te potrzeby, czyli mówiąc prosto, do czego nam te okręty? Tu nie ma złosliwości, tylko pytanie pragmatyczne do bólu :wink:
Dodałbym do tego jeszcze kilka wątpliwości:
1) Wprowadzenie do linii w 2012 r. jednego słabo uzbrojonego "Gawrona" ma raczej marny sens. Pieniędzy na nowe 3-4 okręty tej klasy nie mamy i mieć nie będziemy - cena od 0,5 mld. Euro. Używanych na rynku również nie ma.
2) Wypadałoby kupić nowe śmigłowce i niszczciele min.

Stąd bardzo zasadne jest pytanie po co nam korwety klasy "K-130" a dwa skoro nie możemy mieć 3-4 okrętów tej klasy to czy ma sens budowanie jednego - okręt flagowy, demonstrator technologii czy kolejny dozorowiec?
karolk

Post autor: karolk »

raczej myślałbym nad zastąpieniem OHP okrętami właśnie typu podobnego do tych nowych konstrukcji Deutsche Marine, byłyby w sam raz do naszych zadań, no i kwestia tych niszczycieli, helikopterów i Kobbenów, czas o nich też myśleć :roll:
korwety, to autentyczny przeżytek, to lepiej już sobie machnąć takie malutkie ze trzy sztuki, jak Grom & Corp. :wink:
Adam
Posty: 1744
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Post autor: Adam »

karolk pisze:raczej myślałbym nad zastąpieniem OHP okrętami właśnie typu podobnego do tych nowych konstrukcji Deutsche Marine,
Po lekturze ostatniego MSiO mam podobne odczucia. Ideałem były by 2 jednostki w wersji bazowej, przezneczone głównie do "projekcji siły" i działań ekspedycyjnych. Dodatkowo warto by mieć ze dwie jednostki w wersji bardziej bojowej, do zapewnienia naszego udziału w zespołach NATO i zastąpienie nimi OHP.
W sumie pomysł nie jest nowy i bazuje na rozwiązaniach duńskich (Absalon + jego wersja bardziej bojowa); w ogóle jestem zwolennikiem naśladowania rozwiązań duńskich, IMHO dobrze przystających do naszych wymagań, czyli flota mała, ale bardzo uniwersalna.
Awatar użytkownika
ps-man
Posty: 218
Rejestracja: 2006-03-17, 22:06

Post autor: ps-man »

Marudy... Najlepiej sprezdac całą flotę jak nie jest potrzebana... Po co nam demonstarcyjny okręt? A po co nam i mniejsze jednostki... Dozorowiec? W czasie pokoju większość okretów nimi jest... Przeżytek? E tam... Tylko ten Gawron ma wyglądać jak coś nowoczesnego, a jaki tam on w srodku jest, pal go... Na wypadek wojny to i tak nasza Marynarka w ciagu paru minut traci większość okrętów, ale na szczescie na wojne sie nie zapowiada :lol: Taki kraj, takie pieniądze, taki akwen i niestety słabe tradycje morskie... Nigdy w historii marynarka wojenna nie była u nas poważnie traktowana... No moze wyjątek był w 20-leciu m-dzywojennym...
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4479
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

ssebitro pisze:ORP Kulczyk
ORP Solorz
ORP Padre Directore ( Nazwa tymczasowa na czas budowy :-D )
ORP .....

Mimo wszystko cel uświęca środki :D
To może "inną" serię: ORP Maślak, ORP Borowik, ORP Pieczarka, ORP Rydzyk...
Gość

Post autor: Gość »

Idąc dalej takim rozumowaniem to z Gawrona oby nam sie nie zrobił ORP Aleksander Gawronik - to tez w końcu jakiś Gawron :D :D :D :D to tak dla śmiechu
Gość

Post autor: Gość »

ps-man pisze:Nigdy w historii marynarka wojenna nie była u nas poważnie traktowana... No moze wyjątek był w 20-leciu m-dzywojennym...
Też nie była. Tylko dzięki zapałowi grupy entuzjastów i olbrzymim wsparciu społeczeństwa udzało się czegoś dokonać.

Obojętnie jaby nie oceniać czy rozbudowa szła słusznym czy niesłusznym kierunkiem jedno jest pewne. Dzięki 5 polskim okrętom, którym udało się opuści kraj, nie było minuty w czasie II wś, gdy Polska nie miała własnego teryorium.
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4479
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

Anonymous pisze:
ps-man pisze:Nigdy w historii marynarka wojenna nie była u nas poważnie traktowana... No moze wyjątek był w 20-leciu m-dzywojennym...
Też nie była. Tylko dzięki zapałowi grupy entuzjastów i olbrzymim wsparciu społeczeństwa udzało się czegoś dokonać.

Obojętnie jaby nie oceniać czy rozbudowa szła słusznym czy niesłusznym kierunkiem jedno jest pewne. Dzięki 5 polskim okrętom, którym udało się opuści kraj, nie było minuty w czasie II wś, gdy Polska nie miała własnego teryorium.
No, nie tylko dzięki nim. Przez cały ten okres polskim terytorium były także polskie ambasady i statki handlowe pod polską banderą.
Obrazek
delapenne
Posty: 6
Rejestracja: 2006-03-02, 14:37

ptactwo wodne

Post autor: delapenne »

Anonymous pisze:witam .Z przecieków od osób które decydują na temat dostaw broni dla naszej armi dowiedziałem się że pierwszy Gawron ma zostać zwodowany pod koniec tego roku i,że przyśpieszono prace w stoczni , dobrze by było aby ktoś to jeszcze mógł potwierdzić
Dzisiaj, w godzinach późnoporannych, nieco na południowy-wschód od Oksywia, rozmawiałem z jedną z osób związanych z budową naszej nadziei wojennomorskiej. Zaznaczam, że zajmuje ona stanowisko uznawane za bardziej prestiżowe niż zamiatacz pochylni. Na sugestię, iżby wodowanie mogłoby nastąpić w tym roku pańskim, nie mylić z budżetowym, odparł, że to jest praktycznie niemożliwe. delapenne
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4479
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

Ja rozumiem, że Jugosłowianie budowali "Split" 17 lat, ale tam była wojna i zmiana ustroju po drodze... A u nas nie ma.
Obrazek
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

pothkan pisze:Ja rozumiem, że Jugosłowianie budowali "Split" 17 lat, ale tam była wojna i zmiana ustroju po drodze... A u nas nie ma.
Kiedyś chyba Freivogel o tym pisał - budowa stanęła na początku wojny, a do ukańczania jednostki (w dość mocno przerobionej wersji) wrócili chyba w 1947.
Kiedyś już wałkowaliśmy tutaj sprawę pierwotnej sylwetki Splita
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4479
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

Wiem, kiedyś czytałem chyba ten artykuł. A tutaj wspominam o tym w ironicznym charakterze...
Obrazek
Awatar użytkownika
miczman
Posty: 551
Rejestracja: 2005-12-29, 17:54
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: miczman »

pothkan pisze: i statki handlowe pod polską banderą.
Na statkach handlowych obowiązywało prawo kraju na wodach, którego się znajdowały toteż jedynie jednostki PMW można było traktować jako terytorium Polski. Podkreślił to zresztą Świrski w meldunku z 7 X 1939.
ODPOWIEDZ