JAK WYPROMOWAĆ ZAINTERESOWANIE SPRAWAMI PMW

[p11c]

Byłem we wrześniu w MMW, nie spotkałem się z niczym co by świadczyło o 100 leciu niepodległości,
Nie mówię tu np. o jakiś manewrach Marynarki Wojennej, o jakiś pokazach co śmiało by to muzeum mogło zorganizować.
Ja chciałem zakupić choćby zwykły magnes na lodówkę z logo MMW i napisem 100 lecie niepodległości.
Jedyne co udało mi się kupić to abstrakcyjnego marynarza z magnesem oraz kartonowy model brytyjskiego kutra torpedowego?
Czy to naprawdę tak wielki wysiłek aby zrobić choćby znaczek 100- lecie odzyskania niepodległości i dostępu do morza ???
Ale jak zwykle P-11c się czepia a Pan tomson, zamiast zająć się tym wszystkim to napisze publicznie że mnie ignoruję
Ja nie jestem wrogiem ani muzeum ani Pana tohomsona, ale żal serce ściska na tę totalną ignorancję,

[szafran]

Kilka imprez rekonstrukcyjnych było jak chociażby Puck czy ostatnio w Helu pojedynek baterii z pancernikiem. Ale oczywiście bez wsparcia. Błyskawica nie wyszłaby w morze, ale dwa razy wychodziła na Oksywie i wystarczyło to bardziej nagłośnić i połączyć z jakimś większym wydarzeniem. Rocznica zatopienia Orkana też mogłaby stać się tematem osobnej wystawy. Sporo takich małych rzeczy, które budowałyby jakiś spójny obraz. A niestety mamy odfajkowanie byle coś było i tyle z obchodów. Kolejna przegrana bitwa

Przy okazji dodam informację, że powstaje album na 100 lecie MW, ale wydawany jest przez Wojskowe Centrum Edukacji Obywatelskiej i nie trafi do szerszej dystrybucji.

[thomson]

Szafran, zastanów się co piszesz. W wakacje otworzyliśmy dwie nowe wystawy. Dwie z trzech kondygnacji zmieniły swój wygląd całkowicie. Teraz w stulecie ta najważniejsza. Druga w historii MMW. Pracujemy przy niej mniej więcej od dwóch lat. Jest naszym najważniejszym zadaniem. Ludzie, gdy trzeba pracują w soboty i niedziele. Wystawa główna obliczona jest na jedno pokolenie, ok 20, dawniej 25 lat. Oczywiście będzie w tym czasie modernizowana. Film...zrobiłeś kiedyś film dokumentalny? Nie jakieś dziadostwo o którym ktoś gdzieś wyżej wspominał oferując się że sam zrobi...Wydałeś książkę? A niezależnie od tego specjalny, rocznicowy Biuletyn Historyczny? I to jest "byle coś było"? Zastanów się , co piszesz. Albo zrób coś, po prostu coś większego niż "odfajkowanie" . I nie zasłaniaj się tym ze nie pracujesz w muzeum. Obrażasz ludzi , którzy doprowadzają do stanu perfekcyjnego eksponaty, robią przetargi, dbają o tzw wsad merytoryczny do multimediów. Poza tym budują wystawy o MW prezentowane m.in. w Szwecji i Norwegii oraz Ukrainie(ta akurat powstałą kilka lat temu) a poza tym prowadzą normalną, codzienną działalność. Właśnie ekspozycje i działalność edukacyjna to najważniejsze, ustawowe zadanie każdego muzeum. Dla Ciebie najwyraźniej podstawowym zadaniem jest hejt. Może jednak potrafisz coś więcej? Osobna wystawa dot. Orkana? To ją zrób , przynieś , pokaż. Poślij w Polskę-niech ludzie widzą. Bo rozumiem że masz dużo wolnego czasu. Pracownicy MMW-nie. Pracujemy nad jednym z najważniejszych wydarzeń od wielu lat, które sprawi że MW przestanie w końcu być "muzeum w budowie". I zrobimy to bez względu na Twoje zdanie o "odfajkowaniu" czegoś. PS Błyskawica rzeczywiście była wyholowywana 2 raz na Oksywie. Pierwsze wyjście było połączone z pogrzebami ofiar komunistycznego terroru w MW, drugie z pogrzebem adm. Unruga. To dla Ciebie nie są duże wydarzenia?!

[szafran]

Co z tego, że eksponat jest ładnie odmalowany i naprawiony (jak chociażby ostatnio mina morska) jeżeli w wakacje wystawa nie jest gotowa kiedy obok MMW przewija się masa ludzi? Jak wyglądają statystyki odwiedzin MMW po sezonie (odliczając wycieczki szkolne)? Chętnie poznałbym statystyki ile osób odwiedza MMW w sezonie i poza nim. Od początku istnienia nowej siedziby.

Kolejna sprawa czyli wydawnictwa. Czy w MMW można kupić inne wydawnictwa dotyczące MW? Mam na myśli książki pana Borowiaka. Gadżety? Ostatnio z ECS wyniosłem kilka fajnych gadżetów i książek. W MMW tylko kalendarz raz do roku... O czymś to świadczy.

Idąc dalej czyli wystawa. Kto ją będzie oglądał w grudniu? Dopiero jakieś efekty pojawią się wraz z nowym sezonem wakacyjnym. Tylko wtedy już za późno. Bo czas na wykorzystanie 100 lecia minął.

Film? I to jeszcze w TV? Nie ma to jak celować w odpowiednią grupę wiekową Fajnie że macie materiały filmowe, ale jak to nie trafi do sieci to cała praca jest nic nie warta. Tak samo wydawnictwa, które nie trafią do szerokich mas tylko będą gdzieś w muzealnym sklepiku. Bo o to chodzi żeby budować obraz. Tylko jak to zrobić filmem w TV, brakiem wystawy stałej w sezonie wakacyjnym i działaniami skierowanymi na niewłaściwego odbiorcę. I coś takiego to zwyczajne odfajkowanie tematu i preliminarza.

Często i gęsto odwiedzam prywatne muzeum i ZAWSZE są tam jakieś nowości i inicjatywy. Natomiast w państwówce wiem, że jak przez rok nie pójdę to mała strata bo za rok, za dwa, za trzy nadal będzie to samo plus zapowiedzi i plany. U prywaciarza mogę chętnie pomóc natomiast ci żyjący z państwowego nie mają prawa prosić żeby ktoś im coś zrobił za darmo. Bo to zwyczajne chamstwo. Olaliście rocznicę zatopienia Orkana i to jest fakt. Nie ma żadnego usprawiedliwienia na coś takiego. I możesz traktować to jako hejt mi to zwyczajnie wisi. Ale nie wisi mi promowanie MW, które zwyczajnie nie istnieje lub jest robione byle coś było.

[thomson]

Szafran, nikt nie prosi Cię o jakąkolwiek pomoc. Podsunąłem Ci tylko pomysł. Wybacz ale nie mam czasu na tłumaczenie Ci na czym polega promocja MW. I jak długotrwały i ciągły jest to proces. I jakimi językami powinno mówić Muzeum, co należy do MW, co do państwowej TV i radia, co do prasy. Pytałeś o frekwencję? Co roku o kilka procent lepsza. Zapytasz o przychody własne? Tak samo. To m.in. zasługa sklepiku w którym możesz kupić wiele tytułów dotyczących MW. Borowiaka jak lubisz, także. Olaliśmy rocznicę Orkana? Kto oprócz MMW coś o tym napisał? Może ty na FOW? W MMW tylko kalendarz raz do roku? Dlaczego kłamiesz?

[szafran]

Odniosłem inne wrażenie, że mam robić wystawę o Orkanie bo wy tacy zapracowani i zajęci. Jeżeli faktycznie tak jest to panuje zła organizacja pracy lub po prostu ktoś do tej roboty się nie nadaje. Mnie nie interesują ogólniki tylko konkrety. Ilu odwiedzających ma MMW w sezonie i poza nim. Jak ta ciężka praca muzealników przekłada się na frekwencję?

W sklepiku MMW niestety kupuję tylko kalendarz raz do roku bo oferta nie powala. A powinienem być pierwszym klientem a tak się nie dzieje.

Rocznica Orkana to ile osób przeczytało notkę na stronie www MMW i na FB? Olanie rocznicy zatopienia Orkana było poprzez zaniechanie zrobienia osobnej wystawy o tym okręcie. I tyle w temacie. Już nie przeszkadzam bo jeszcze nie zdążycie przygotować wystawy na 100 lecie MW

[p11c]

Dla mnie jako górala z małopolski ważne są takie wydarzenia które sprowokują mnie do jazdy nad morze. Kilka lat temu było to np. zlot starych żaglowców w Szczecinie i nocne stawianie masztów na Darze Młodzieży.
To było coś co sprowokowało mnie i moją rodzinę do jechania kilkaset kilometrów na weekend do Szczecina tylko po to by uczestniczyć w tych wydarzeniach, które wydawały nam się wyjątkowe, tzn. mnie i mojej rodziny.
Jakoś nie trafiłem na tego typu wydarzenie w tym roku, jubileuszowym. Jak bylem w Gdyni to wszędzie plakaty festiwalu filmowego oraz kręcony film, przed wejściem do MMW o Amber Gold

[p11c]

Sorry ale za grosz nie przemawia do mnie zapracowanie pracowników MMW? za duży ze mnie praktyk. Jeśli są zapracowani to zajmują się nie tym co trzeba.
Pani w kiosku ma chyba chwilkę aby dogadać się z dostawcami w sprawie odpowiednich gadżetów ? Bo wtedy jak byłem nie była specjalnie zapracowana, Może chyba sama wymyślić np. serię widokówek z naszymi okrętami i napisem 100-lecie ? choćby były to zdjęcia będące w dyspozycji MMW/
Albo Pan opiekujący się Błyskawicą może zorganizować co niedzielę darmowe spotkania z weteranami marynarki i opowieściami,
Nie trzeba godzinami ślęczeć nad filmem dokumentalnym, albo nad wystawą jedną na 25 lat.
Sorry ale już więcej robią w muzeum w Gdańsku, myślę tu o wystawie marynarze niepodległej,
Jest setki pomysłów , które mogliby robić wolontariusze, które by wykraczały poza codzienne ramy muzeum i byłyby czymś wyjątkowym na 100 - lecie. A nie tylko kalendarz.
To po prostu żenujące że MMW nie jest w stanie przygotować czegoś na 100-lecie, czegoś wyjątkowego, tłumacząc się tym, że pracownicy są zapracowani
Matko z córką, jedyny sukces to to że przestało to być muzeum w budowie ???
Nic więcej ?
To trzeba było choćby ubrać pracowników muzealnych w mundury marynarski i zrobić przemarsz przez Gdynię, to już byłoby coś wyjątkowego,
A może trzeba by było wypłacić nadgodziny oraz szkodliwe ??

[Grzechu]

Nie zaczynacie, Panowie, lekko przeginać?
Dlaczego nie domagacie się, aby na stulecie z jednostek wyjechały czołgi i przemaszerowały w kolumnie ulicami miast?
Przecież mógłby to zorganizować byle dowódca kompanii pancernej.
Swoim ludziom po prostu kazałby ruszać, wszyscy jego pancerniacy z radością by temu przyklasnęli, a nawet jeśli ktoś by chciał, to do wozu mógłby przypiąć skrzydła husarskie albo walnąć na nim jakieś patriotyczne grafitti.
Tylko nie piszcie, że to inna skala absurdu.

[szafran]

Wystarczy poinformować o tym, że Błyskawica będzie holowana na Oksywie. Mi jakoś udało się zdobyć informacje o tym wydarzeniu (podziękowania dla miłego pana ) i już dzieje się coś innego niż msza, film i akademia. W oparciu o to można budować narrację i promować. A nie filmem w TVP czy wystawą przeznaczoną na 20 lat.

100 lecie MW powinno być wyjątkowe. Teoretycznie czymś takim były parady w Świnoujściu i Gdyni i w jakimś stopniu były. Choć szkoda, że generalnie zlane przez taką Royal Navy. A tak to co mamy? Praktycznie nic i oburzonego muzealnika, że ktoś domaga się większego działania i nie docenia ciężkiej pracy (prawie jak w kopalni) przy nowej wystawie, którą będziemy oglądać przez następne 20 lat. Z niewielkimi zmianami. Pomyślmy sobie, że prywatna firma przez 20 lat nie zmienia nic w swojej ofercie

Fajnie, że odnawia się eksponaty, ale to za mało. No i nadal skansen nie jest dostosowany do potrzeb niepełnosprawnych.

[AdrianM]

Powiem tak... Jest mała mieścina na południu Polski zwana Jasło gdzie na Pl. Inwalidów stoi kotwica przypominająca mieszkańcom MS Jasło. Coś co by pamiętali o związkach ludzi gór z morzem. Naprawdę nie chodzi o fajerwerki, ale o te małe rzeczy.

Fajnym pomysłem były Lubliny. Dobrze byłoby zeby w lokalnej gazecie ludzie mohli przeczytać, że ORP Ustrzyki rusza na manewry NATO

[thomson]

Szafran, sprowadziłęś poziom dyskusji do poziomu dla mnie nieakceptowalnego. Dlatego nie będę w niej uczestniczył. Większość z tego , co chciałem przekazać, napisałem. Miłego wieczoru. Baw się dobrze.

[Peperon]

...Jest mała mieścina na południu Polski zwana Jasło gdzie ...
Fajnym pomysłem były Lubliny. Dobrze byłoby zeby w lokalnej gazecie ludzie mohli przeczytać, że ORP Ustrzyki rusza na manewry NATO

Utworzyłem wątek "Dowody pamięci" w Forum Marynistyki w nadziei, ze Koledzy Forumowicze będą wstawiać fotki z różnych miejsc, które przecież odwiedzają. Niestety minęły ponad cztery lata i poza postem Colonela nic nie przybyło. Ale thomson zbiera bęcki...

Natomiast informacje, które mogliby poczytać mieszkańcy np. Ustrzyk, leżą w gestii odpowiedniego dowództwa i miejscowej gazety lub portalu.
Ale czy miejscowi dziennikarze zechcą zamieścić takie info ?

[szafran]

No i do 100 lecia MW możemy dodać obrażonego muzealnika pracującego na szychtach po 23 godziny na dobę Szkoda, że się nie dowiem dlaczego nie było wystawy o Orkanie i dlaczego tak długo powstaje nowa wystawa stała. Albo jakie są statystyki dotyczące zwiedzania MMW. Choć znalazłem dane POT i jakoś nie widać tam wzrostu OK ale nie przeszkadzam w ciężkiej katorżniczej pracy nad nową wystawą.

[p11c]

https://www.facebook.com/svgafarov/medi ... 528&type=3

To już druga wystawa ( poprzednia była rok temu i dotyczyła Polskiej Flotylli Pińskiej ) zorganizowana przez amatorów w Muzeum Narodowym w Kijowie.
Musieli poświęcić swój wolny czas na to, za własne środki zdobyć artefakty których nie powstydziło by się żadne muzeum.
A w MMW mamy tablice z reprodukcjami i kilka modeli jako wystawa stała.

Aby jakaś organizacja czy osoby prywatne zrobiły w MMW wystawę o Orkanie lub o czymkolwiek innym to musi być odpowiednia atmosfera w samym muzeum. To ktoś ze strony muzeum musi dążyć do takiej współpracy i otaczać się pasjonatami. Tak jest w Poznaniu, tak jest w Warszawie i w różnym stopniu w kilku jeszcze innych muzeach.
I nie polega to na zasadzie Panie X jak Pan chcesz to idź Pan zrób wystawę. Bo nie długo maleńkie prywatne muzeum w Pucku będzie ciekawszym miejscem niż prestiżowe MMW w Gdyni. Bo tam są pasjonaci a tu ich nie widzę. Tu widzę tylko urzędników i schematyczne działanie.


PS. Wymogiem kijowskiego muzeum było to aby zdjęcia były tylko w oryginale, tam nie ma reprodukcji.

[Marmik]

Ja bardo proszę o ostudzenie emocji, bo dyskusja zmierza na bardzo złe tory.

Nie ukrywam, że też jestem zdania, że rok rocznicowy został zmarnowany na całej linii i jest już tylko jedna mała szansa na ratunek. Rozumiem rozgoryczenie hobbistów, ale rozumiem też, że zbombardowanie jedynej osoby, która podejmuje tu dialog i obarczenie jej wszystkimi winami, to chyba nie tak jak być powinno. Z racji braku kontaktu z tymi, których warto byłoby obciążyć Waszymi zarzutami "strzelacie" do jednej osoby.

Z bardziej optymistycznych spraw, już za chwileczkę będzie można nabyć album "Polskie okręty w malarstwie Grzegorza Nawrockiego". Wydanie rocznicowe w twardej oprawie. Format 20x20 cm. Nie udało się tak jak pierwotnie planowałem, ale pójdzie w wersji semi-chałupniczej. I nie chodzi tu o jakość, bo ta jest top class, a o sposób wydania. Z przecieków wiem też, że poczta polska chyba wyda pocztówkę na stulecie. Jeśli się tak stanie to też będzie zasługa hobbistów, choć z góry zastrzegam, że nie moja.