no i mniej kosztuje
Spytaj Jacka na jakiej maszynie racuje, a jaką chciałby mieć aby komfortowo "modelować", a zwłaszcza renderować. Ta "niedroga" zabawa kosztuje niekiedy kilkanaście kupek pieniędzy
Jacku, co do planów, rysunki Kierzkowskiego można wg mnie wyrzucić do śmieci. Korzystałem z planów kutra rybackiego (kadłub) - też z Modelarza, oraz w części z planu Jurgena Eidhardta. Nie wiem, na czym bazował kreśląc swoje plany. Ale i tak rysunek jakoś użyłem. Reszta to analiza tych kilku fotek, które gdzieś wpadłymi w rekę. No i powstało takie cudo Jako referencję nigdy bym swojego rysunku nie polecił. Bardziej mi zależało na opanowaniu Cyclesa (renderera). A do tego kuterek idealnie się nadał, co widać na załączonym renderku.
Zawsze będę stał na stanowisku, że do wykonania rzetelnego 3D powinno się korzystac z dokumentacji stoczniowej, ale z tym niestety zawsze będzie kłopot.
Jeszcze raz - trzymam kciuki za realizację Twojego projektu. Tytaniczna praca.
Pozdrawiam