satanikus robotikus pisze:I co gorsze eskplozja intelektualnych troglodytów oczekuje jeszcze że to ja będę cokolwiek udowadniał odrzucając jakiekolwiek próby nawiązania dyskusji (to do ciebie min Marmik) Ciekawe dlaczego? To nie ja nie potrafię czytać po polsku!!!!!
Mam prostą zasadę. Dyskutując cytuję do czego odnosi się moja wypowiedź. Jeżeli nie cytuję to odnosi się bezpośrednio do 1-2 postów powyżej wypowiedzi. To elementarna zasada zrozumienia znaczenia wypowiedzi.
Jeżeli tego nie zrozumiałeś to wystarczyło dać znać. Zamiast tego obrzuciłeś mnie niewybrednym epitetem, choć jedyne co podważyłem to twoją znajomość tematu jako takiego. Jeżeli nie wiesz czego nie wiesz, to dokładnie mogę to wytłumaczyć. Tyle, że wtedy należy pozostać przy pytaniu, zamiast samemu udzielać sobie odpowiedzi (vide: drugi z cytatów poprzedniego postu).
Problemem jest
forma wymiany zdań, która sprawia, że nie potrafię cię traktować jak poważnego partnera w dyskusji, która nawet się nie zaczęła. No proszę oświeć mnie jakie są moje oczekiwania byś cokolwiek udowodnił?
Wiem, że to trudno pojąć, ale przykład Lublinów nie był adresowany do ciebie... ba, nie był adresowany personalnie do nikogo na tym forum. To jednie wyraz tego, że mogę zaakceptować każde zdanie, nawet najbardziej odmienne od mojego, o ile będzie miało solidną argumentację. A tym bardziej nie prosiłem nikogo podważanie, które byłeś uprzejmy (?) podać. Stąd, skoro odniosłeś się bezpośrednio do mojej wypowiedzi to największa cześć twojego postu była po prostu nie na temat.
Odnośnie Twoich problemów wypowiedziałem się jednym zdaniem i to jest właściwa ilość słów zważywszy na poziom, ale nich będzie, rozwinę pierwszy z nich.
satanikus robotikus pisze:1) PMW jest organizacją obciążoną mentalnością obrony stołków co namniej tak samo jak reszta sił zbrojnych i utrzymywanie dziesiątek małych okrętówi okręcików sugeruje obronę stołków za wszelką cenę co w bardziej "profesjonalnej" służbie jaką w porównaniu do WL jest MW (czy LW) oznacza większe obciążenie eksploatacją złomu. Obecnie MW liczy 18tys ludzi dysponując 2 fregatami, 1 duzym i 4 małymi okrętami podwodnymi, 3 ścigaczami rakietowymi a nastęnie 17 małymi trałowcami, desantowcami etc. Nawet biorąc pod uwagę problemy etatowe jakie maja Niemcy ich MW liczy 10 tys przy zdecydowanie większej liczbie dużo większych okrętów.
Tak, MW jest obciążona mentalnością obrony stołków. Nie twierdzę, że to dobrze, ale co w tym dziwnego lub odkrywczego? Każda znana mi instytucja gdzie żłopie się publiczne pieniądze jest tym obciążona (cały aparat państwowy i samorządowy, szkolnictwo, opieka zdrowotna, ubezpieczenia społeczne etc, etc). Zgadza się też, że niepotrzebnie utrzymuje się pewną liczbę okrętów. Czemu więc przy tak nikłych wpływach MW (dziś to już chyba bliskich zeru) nikt w zielonym mundurze lub w garniturze nie podejmie jakiejś odważnej decyzji i nie skasuje tego czy owego? To w gruncie rzeczy winić należy ministra, DG, czy kogo tam jeszcze, że nie wykonają odważnego kroku.
Kolejna sprawa to to, że wypisujesz kompletne bzdury w użytym przez siebie porównaniu. Niemiecka MW to niemal 16 tys. etatów, a polska (choć teraz trudno to w ogóle policzyć) poniżej 6 (a jeżeli już mocno naciągać to 8 ) tys. Niestety, ale czerpanie wiedzy wyłącznie z Internetu ma swoje minusy.
Resumując problem zasadny, ale jednocześnie obrazuje nieznajomość tematu.