Grulgor pisze: ↑2020-11-26, 23:20
AdrianM pisze: ↑2020-11-26, 20:52
Jak ma się u nas coś zmienić skoro chcemy kultywować ohapowe podejście do tematu? Jeśli ktoś chce argumentować słuszność pozyskiwania kolejnych ohapopodobnych rozwiązań
O czym teraz piszesz?
jest jakaś nowa inicjatywa z pozyskiwaniem okrętów tego typu lub innych używanych tej klasy? ..syndrom Adelaide?
Temat OHP będzie powracał. W ten czy inny sposób. Raczej nie ma co zaklinać rzeczywistości, że można to tak po prostu wykorzenić. To w końcu największe okręty MW, jedne z nielicznych wprowadzonych do służby w ostatnim ćwierćwieczu i chyba najbardziej eksploatowane w ramach NATO. Stałe zespoły, rejsy szkoleniowe, FOST etc. etc.
Od początku ich import budził sporo kontrowersji i tak zostało do dziś.
Cokolwiek by o obu nie myśleć, wprowadziły do MW trochę nowych rzeczy (np. pokładowe śmigłowce ZOP) i są poniekąd punktem wyjścia dla następców.
Adrian trafnie punktuje chaos jaki panuje. Ja tam nie liczę na polityków, że się nagle zmobilizują i kupią nowe lub przechodzone okręty nawodne. To co najbardziej zastanawia to kierownictwo MW i związani z MW publicyści i pracownicy. Chwalą 40 letnie okręty, ponieważ mogą realizować postawione przed nimi zadania i generalnie były ok. 40 lat temu, 15 lat temu , to dlaczego nie teraz? 'Zawsze można Harpoony dostawić na spardeku'.
Następnie bez zadnego dysonansu udają się na parking do kilkuletniego samochodu. W końcu kilkunastoletni to byłby gruchot. No cóż, 40 letni okręt to co innego.
karol pisze: ↑2020-11-26, 21:19
Faktycznie, dostosowanie wyrzutni nie jest tylko wklepaniem dwóch linijek kodu, Marmik masz rację, ale co piszą, to piszą
Osobiście bym fregatom dodał tą modyfikację i znowu wypuścił (dla odmiany Kościuszkę) na szkocki poligon dla pokazania, jak wypuszcza się SM-1 ER
Tutaj nie chodzi tylko o to, czy pocisk wejdzie na belkę. SM-1 ER raczej nie wejdzie do magazynu. Australijczycy grzebali przy swoich aby zmieścić SM-2 MR. Kolejna sprawa na pewno MK92 obsługuje SM-1 ER?
Co do strzelania. To było takie wydarzenie, że z USA byli ludzie z NAVSYS. W świetle tego, że resursy rakiet miały wyjść w 2020, to wygląda to bardzo interesująco. Kolejna sprawa. Jedno ostre strzelanie na ponad dekadę. Słabo. Nawet MW miała w przeszłości lepsze wyniki (Porównaj np. z Warszawami).
Waldek K pisze: ↑2020-11-27, 09:55
Wobec faktu, że dyskusja rozpłynęła się w różne strony, bardzo dobrze się złożyło, że pojawiły się konkretne informacje o stanie realizacji programów modernizacyjnych naszej MW
http://dziennikzbrojny.pl/aktualnosci/n ... ojennej-rp
(...)
W przekazanych odpowiedziach Inspektorat Uzbrojenia poinformował również, że „aktualnie nie realizuje zadania dotyczącego modernizacji małych okrętów rakietowych typu 151 ORKAN (projektu 660M)”.
Jak widać nie ma ani słowa o kolejnych fregatach typu OHP/Adelaide/F100, więc ciągłe nawiązywanie do nich, trąci paranoją (lub syndromem z jakimś okrętopochodnym przymiotnikiem), a jedyny program, wokół którego można namalować kółeczko, to Miecznik.
[/quote]
MORy wiecznie żywe, jak i odtwarzanie gotowości...
Kondor to już chyba pośrednio wybrany?
OP ciągle w fazie analityczno-koncepcyjnej? Powinny być wyżej skoro rozmowy ze stroną Szwedzką trwają na kilku płaszczyznach.
Orkany jako stacjonarna pomoc dydaktyczna?
Chaos.... tylko załóg szkoda. Wyciskają ze sprzętu więcej niż powinni, a z drugiej strony
.
...