Przyszłość MW

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6401
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Przyszłość MW

Post autor: Peperon »

AdrianM pisze: 2021-03-08, 21:26 Ale od kupna europejskich fregat nie staniemy się drugą Japonią...
To mamy mieć okręty, czy być drugą Japonią ?
Jeśli chodzi o te pierwsze, to jaka szansa szansy się pojawia gdzieś za horyzontem.
W drugiej kwestii, to musiałbyś wyrżnąć całą populację i klony Japończyków hodować w głębokiej puszczy, żeby nie zdziczeli w kontakcie z cudem przeżytymi tubylcami :diabel:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Re: Przyszłość MW

Post autor: AdrianM »

Peperon pisze: 2021-03-08, 22:02 To mamy mieć okręty, czy być drugą Japonią ?
Japonia ma okręty dlatego, że jest Japonią, a nie Polską. Wydaje mi się, że jakby Polska była Japonią, a nie Polską też miałaby okręty. Jest to swego rodzaju rozwiązanie impasu i w sumie swego czasu był to porządany kierunek zmian w kraju. Ale to były czasy gdy prezydentem był z krwi i kości stoczniowiec.
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Przyszłość MW

Post autor: marek8 »

Nie przesadzajmy - to co miało być "japońskie" i tak przecież zostało wdrożone a to, że się nie udało pozyskać entuzjazmu i wyzwolić kreatywności ludności poddańczej do zagospodarowania przez właściwych krajowych "szogunów"- no cóż widać były jakieś tego przyczyny :P ...
W kwestii budowy okrętów na "japońską modłę" to chodzi po prostu o to, że nie mamy lobby, które żyłoby właśnie z budowania floty i okrętów, w stosunku do którego nasze krajowe "wybiegi" budżetowo-analityczno-planistyczne mogłyby przejść tak jak przechodzą.
Nie mamy i raczej nie umiemy takowego zbudować na nasze własne krajowe podwórko - choć w teorii to nic specjalnie trudnego :wink:
Tak na marginesie - jakichś czas temu trwały "analizy" w temacie wspólnego zamówienia podłodek z kilkoma krajami - nu pech, że te na Niemca postawiły ale czy to była jedyna przesłanka naszego braku zainteresowania uczestnictwem w tych projektach? Tu i tam można spotkać infromację, że nie zaproponowano nam wystarczająco ciekawych warunków - wiemy coś czego w ogóle oczekiwaliśmy?
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Re: Przyszłość MW

Post autor: AdrianM »

marek8 pisze: 2021-03-09, 11:04 wiemy coś czego w ogóle oczekiwaliśmy?
Zakładam, że oczekiwano po prostu ciekawszych warunków. Bo to pierwszy raz gdy właściwie ciężko nam zdecydować co właściwie chcemy. Taki folklor.
Piotr S.
Posty: 2305
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Re: Przyszłość MW

Post autor: Piotr S. »

Wywiad Maksymiliana Dury z przedstawicielami Firmy Leonardo i Fincantieri którzy planują zaproponować Marynarce Wojennej RP swój nowy, wielozadaniowy okręt patrolowy PPA, który ich zdaniem wpisuje się w wymagania stawiane okrętom obrony wybrzeża określone w programie „Miecznik”. Szczegóły na temat tej jednostki przedstawiają włoscy specjaliści w wywiadzie dla Defence24.pl.
https://www.defence24.pl/wloskie-zaanga ... nik-wywiad
Dlaczego główną ich propozycja jest typ PPA , tego bym się nie spodziewał .
Awatar użytkownika
Marek-1969
Posty: 429
Rejestracja: 2009-07-18, 21:12
Lokalizacja: Bytom

Re: Przyszłość MW

Post autor: Marek-1969 »

Dobrze uzbrojona i wyposażona jednostka . Potrzebne co najmniej cztery do sześciu.
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Przyszłość MW

Post autor: marek8 »

Koncepcja okrętu jest w porządku - tylko - ja się pytam - jakie jest polityczno-propagandowe uzasadnienie "poczeby" ich posiadania? Może oferent w miejsce próżnych oczekiwań, że walory techniczne zwrócą uwagę skupiłby się na "pianowo-politycznym" wykreowaniu wizji nadzwyczajnej potrzeby i nie mogącej czekać niezbędności? ;) No i nie przesadzał z ofertą krajowych komponentów bo mogłoby się okazać, że nawet gospodarstwa rybackie, sieci paczkomatów czy dyżurni wykonawcy DP są w pełnej gotowości do produkcji komponentów... Ale na serio - czy przypadkiem budowa owych okrętów właśnie jako "patrolowców" nie pozwoliłaby na pozyskanie na ich kreację dodatkowych środków?
Awatar użytkownika
SiSi
Posty: 222
Rejestracja: 2015-03-16, 14:11

Re: Przyszłość MW

Post autor: SiSi »

AdrianM pisze: 2021-03-06, 19:17 GFE = government furnished equipment
GFE jest również akronimem pewnych relacji damsko-męskich. Stąd pytanie.
Grulgor pisze: 2021-03-06, 20:57
zorientowany jestem raczej w systemach lotniczych, w okrętowych posiłkuję się wiedzą kolegi, który w tym mocno siedzi. TLFAS to tylko jeden z element, TIAPS to system który te elementy integruje (analogia do amerykańskiego SQR-19 TACTAS, będącego elementem SQQ-89). Nie wiem na jakim stadium są postępy, ale system istnieje i docelowo zastąpi używany obecnie CANTASS (również ich rodzimy produkt).
Gdzieś tam lata temu mówiono o 'przenoszeniu' CANTASSa, na nowe fregaty, czy też wzięciem czegoś z półki od sąsiadów. Nie wiem ile w tym było prawdy, w świetle informacji o przekuwaniu w metal TLFAS. W każdym razie artykuł sugeruje, że do zakończenia prac nad ASW jeszcze daleka droga. W sumie, nosiciel też jeszcze nie do końca zdefiniowany, a Halifaxy po modernizacji, więc mają czas.
marek8 pisze: 2021-03-09, 11:04 W kwestii budowy okrętów na "japońską modłę" to chodzi po prostu o to, że nie mamy lobby, które żyłoby właśnie z budowania floty i okrętów, w stosunku do którego nasze krajowe "wybiegi" budżetowo-analityczno-planistyczne mogłyby przejść tak jak przechodzą.
Gdy zostaniemy państwem wyspiarskim, możemy wrócić do tematu. :lol:
W obecnych realiach porównia do państw Dalekiego Wschodu (Korea, Japonia, Malezja, Indonezja etc.) nie mają sensu.
Piotr S. pisze: 2021-03-08, 16:57 Według Maksymiliana Dury japońskie fregaty nowej generacji „Mogami” typu 30DX, parametrami i wymiarami dobrze wpisują się w wymagania polskiej Marynarki Wojennej na Okręt Obrony Wybrzeża programu „Miecznik https://www.defence24.pl/wodowanie-japo ... 0-miesiecy
Ciekawe spojrzenie swoją drogą czy decydenci byli by skłonni wybrać inny projekt niż europejski ? np japoński lub koreański i ciekawe czy ktoś bierze takie rozwiązanie pod uwagę.
Przypominam, że cała dekada lat 90. upłynęła na wprowadzeniu RP do organizacji międzynarodowych. Po za przywilejami i korzyściami, idą za tym zobowiązania. Zamiast kolejny raz pokazywać środkowy palec partnerom politycznym i gospodarczym, lepiej sklecić z nimi coś do spółki.
Piotr S. pisze: 2021-03-10, 10:42 Wywiad Maksymiliana Dury z przedstawicielami Firmy Leonardo i Fincantieri którzy planują zaproponować Marynarce Wojennej RP swój nowy, wielozadaniowy okręt patrolowy PPA, który ich zdaniem wpisuje się w wymagania stawiane okrętom obrony wybrzeża określone w programie „Miecznik”. Szczegóły na temat tej jednostki przedstawiają włoscy specjaliści w wywiadzie dla Defence24.pl.
https://www.defence24.pl/wloskie-zaanga ... nik-wywiad
Dlaczego główną ich propozycja jest typ PPA , tego bym się nie spodziewał .

Raczej trafnie oceniają ile MON mógłby wydać na okręt.:) Ciekawe czy inspektorat wie, na ile realnie może liczyć, czy też został jedynie poinformowany przez MON o jego decyzji. Kolejna sprawa, jak na decyzję o skupieniu się na Mieczniku zareagowało lobby MORów i Orek.

W każdym razie, my tutaj o FREMM, AEGIS, Type 21 etc., a realna ocena naszych możliwości dokonana przez producentów to PPA, Gowind, kolejne wcielenie nieśmiertelnego Ivera, Mekko, powerpointy PGZ lub Sigma. Może ta ostatnia? Damien ma (miał?) stocznie w Kędzierzynie-Koźlu, to koło Opola dla niezorientowanych, więc niezła konkurencja dla stoczni w Radomiu.
...
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Re: Przyszłość MW

Post autor: AdrianM »

SiSi pisze: 2021-03-11, 11:24 Ciekawe czy inspektorat wie, na ile realnie może liczyć
Problem w tym, że jak się planuje jedną to cena nie gra aż takiej roli ;)

Co im odpaliło by iść tą drogą :co:
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Przyszłość MW

Post autor: marek8 »

Kiedy przecież owe rzekome "lobby" czy to Iverów czy innych wariantów to paru-parunastu-max parudziesięciu pozytywnie zakręconych facetów co to sobie pogadać mogą... :( Przepraszam - jak się mundrze zorganizują mogą wykreować konferencje czy cuś w tym duchu... :x
Być może warto sobie uświadomić własnie ten prosty fakt, że u nas nie ma realnych sił krajowych zainteresowanych budową floty - ich rolę odgrywają pasjonaci i parę firm co to tak naprawdę wcale nie miałoby nic przeciwko malowaniu F-16 czy budowaniu krajowej zdolności atomowej - czyli krótko mówiąc jedynie potencjalnie zainteresowanych czymś co może być opłacalne...
A floty buduje biznes, który na tym może zarobić... Może nieprawda?
Dlaczego skończymy najpewniej na jednej sztuce? Może z tego samego powodu dla którego swego czasu Belgowie sprokurowali ustawę o obowiązkowym posiadaniu jednego krążownika - nawet gdy do niczego nie był tak naprawdę poczebny - dla symboliki nikt nie wie czego...
Wbrew pozorom wszyscy jako tako interesujący się tematem wiedzą, że flota - taka jaka winna być przez RP posiadana jest nieco poza jej zasięgiem i czy się komu podoba czy nie nie mamy możliwości użycia jej jako całościowego integralnego elementu obronnego w takim ujęciu jak Niemcy, Dania i wszystkie kraje co to mają niby podobną do nas sytuację geograficzną ;) Ale, że zarazem nikt nie przyzna, że tak jest top sobie machniem Warszawę IV... :dupa:
Waldek K
Posty: 2028
Rejestracja: 2004-01-30, 10:16
Lokalizacja: Szałsza

Re: Przyszłość MW

Post autor: Waldek K »

Sisi, nie śmiej się. Damen w Koźlu zbudował ~70 metrowy patrolowiec i go następnie w 2 częściach (podział kadłub/nadbudowa) spławił Odrą do Szczecina. Tam go zmontowano i odprawiono do Holandi na wykończenie. Poza tym, że Sigmy ładne, to ten kierunek chyba jednak obecnie nierealny ze względów politycznych. Holandia przoduje w "robieniu nam pod górkę" na każdym kroku, więc nie sądzę...
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Re: Przyszłość MW

Post autor: karol »

Stocznia w Koźlu funkcjonuje znakomicie i ma zlecenia (nawet Wody Polskie kupiły tam dwa lodołamacze, czołowy i liniowy, a w opinii załóg są po prostu świetne). Nie wybrzydzajcie i nie kalkulujcie za dużo, MMC Design jest tani i dostępny od ręki i albo to zbudują, albo nic. Ktoś w końcu musi towarzystwo na ląd sprowadzić :D
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
SiSi
Posty: 222
Rejestracja: 2015-03-16, 14:11

Re: Przyszłość MW

Post autor: SiSi »

Waldek K pisze: 2021-03-12, 01:25 Sisi, nie śmiej się. Damen w Koźlu zbudował ~70 metrowy patrolowiec i go następnie w 2 częściach (podział kadłub/nadbudowa) spławił Odrą do Szczecina. Tam go zmontowano i odprawiono do Holandi na wykończenie. Poza tym, że Sigmy ładne, to ten kierunek chyba jednak obecnie nierealny ze względów politycznych. Holandia przoduje w "robieniu nam pod górkę" na każdym kroku, więc nie sądzę...
Nie śmieję się. Bardzo podziwiam właścicieli, że skalkulowali, że budowę tego typu jednostek będzie się opłacało prowadzić zdala od wybrzeża.
Jeden nawet to widziałem, jednak tamten nie miał aż tyle długości. Może z 50 m? Jednak to było lata temu.
O gustach się nie dyskutuje. ;) Jeśli przedstawiona oferta zaspokoi w pełni oczekiwania zamawiającego i przyszłego użytkownika to dlaczego by nie?
Generalnie to ostatnio ze wszystkimi 'pod górkę'.
karol pisze: 2021-03-12, 08:52 Stocznia w Koźlu funkcjonuje znakomicie i ma zlecenia (nawet Wody Polskie kupiły tam dwa lodołamacze, czołowy i liniowy, a w opinii załóg są po prostu świetne). Nie wybrzydzajcie i nie kalkulujcie za dużo, MMC Design jest tani i dostępny od ręki i albo to zbudują, albo nic. Ktoś w końcu musi towarzystwo na ląd sprowadzić :D
No i dobrze, wzorem Blackhawków będzie mogła zaoferować mieczniki jako produkt powstały w polskich zakładach. :-D
...
Waldek K
Posty: 2028
Rejestracja: 2004-01-30, 10:16
Lokalizacja: Szałsza

Re: Przyszłość MW

Post autor: Waldek K »

Opcja włoska jest prawdopodobna, a jakby jeszcze połączyć ją ze współpracą przy nowym czołgu, to tym bardziej. Również Brytyjczycy szturmują nas swoim Arrowhedem połączonym z CAMMem dla Narwi. Obyśmy tylko za bardzo nie kombinowali...
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Przyszłość MW

Post autor: marek8 »

Może jeszcze powinniśmy importować sznurek do snopowiązałek w ramach "kompleksowej" współpracy?
Nie za bardzo ułańsko-słowiańska fantazja ponosi? ;)
Kombinować będzie chyba jednak trzeba albowiem kaska poczebna jest bardziej niż się może "entuzjastom" tego lub owego wydawać - kto w takiej sytuacji będzie dłubał okręty wojenne? Pierwszemu, który pomoże obecnej ekipie wyjść z cienia izolacji może da się zlecenie na jedną max dwie jednostki i na tym się "budowanie" zakończy... Ale jak sobie policzą, że za drogo to nic nie będzie ;) Walory techniczne projektu naprawdę mają tu mocno średnie znaczenia, że o zadaniach dla których to to ma być nie wspominając...
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Re: Przyszłość MW

Post autor: AdrianM »

marek8 pisze: 2021-03-12, 20:48 średnie znaczenia, że o zadaniach dla których to to ma być nie wspominając...
No ale jak to tak? Przecież minister mówił, że będą rakiety :cisza: Nie mógł nas przecież wszystkich tak oszukać? :co:
ODPOWIEDZ