Myślę, że to nieźle oddaje "zdolności" przemysłu w kwestii budowy czegokolwiek, a co dopiero fregat.

Przeginasz
Poszło na holu, a miało pójść samodzielnie. Taka mała różnica...
Klucz będzie w zrozumieniu tego:
https://www.defence24.pl/miecznik-bedzi ... -komentarzBudowa Mieczników kolejno ma sens właśnie z punktu widzenia polskiego przemysłu. Nie będzie trzeba prowadzić aż tak szerokich inwestycji w infrastrukturę stoczniową, żeby mogła pomieścić np. dwie budowane jednocześnie jednostki. Nie będzie trzeba też powiększać załogi stoczni i poszukiwać dodatkowych specjalistów. Skupienie się krajowego przemysłu na pojedynczej jednostce w danym czasie sprawi, że zamówienie, byłoby realizowane przez wiele lat zapewniając ciągłość pracy i zabezpieczając istnienie stoczni. Minusem takiego rozwiązania jest oczywiście czas pozyskania wszystkich planowanych Mieczników, który mógłby rozciągnąć się nawet do dekady i to przy założeniu że prace przeprowadzano by sprawie, bez większych opóźnień.
No to RSB odpada bo to nigdy nie było polskie wybrzeże