Guadalcanal (First) by John J. J. Attwood

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
MacGregor
Posty: 136
Rejestracja: 2004-01-15, 10:21
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: MacGregor »

A może wręcz przeciwnie? Kto wie KK, kto wie...
MacGregor
Awatar użytkownika
seawolf
Posty: 837
Rejestracja: 2004-01-04, 15:29
Lokalizacja: Poznan

Post autor: seawolf »

MacGregor pisze:Do niedawna używałem wyłącznie rapitografów ("Profile Morskie" itp...), ale to już historia.
Tomek Grotnik znakomicie rysuje okręty współczesne, jednak sam sobie powinien zabronić rysowania okrętów do 1945 roku. Jego ostatniy rysunek w "MSiO" HMS "Exeter" woła o pomstę do nieba...
Czy ja wiem. Poprzedni Agincourt albo Rys. w Bibliotece MSiO (np. KGV) wydaja sie byc wporzadku. No ale to tylko takie zdanie niezawodowego rysownika :)
A Exeter fakt, moze to tylko wypadek przy pracy.
dakoblue
Posty: 1560
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Post autor: dakoblue »

MacGregor pisze:Do niedawna używałem wyłącznie rapitografów ("Profile Morskie" itp...), ale to już historia.
Tomek Grotnik znakomicie rysuje okręty współczesne, jednak sam sobie powinien zabronić rysowania okrętów do 1945 roku. Jego ostatniy rysunek w "MSiO" HMS "Exeter" woła o pomstę do nieba...
a co tam zepsul? :D
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

:lol:
Ostatnio zmieniony 2004-03-04, 14:06 przez karol, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
wpk
Posty: 708
Rejestracja: 2004-02-23, 20:58
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Post autor: wpk »

MacGregor pisze:No, panowie!
Jam jest miłośnik okrętów US Navy, choć nie tak egzaltowany jak NALA tu nieobecny, to jednak nie pozwolę pomijać milczeniem tak sławnych okrętów jak siódemka typu "New Orleans"!!! Wojna na Pacyfiku - może z uwagi na swoistą egzotyke dla Europejczyków - wydaje mi się o niebo bardziej interesująca od batalii na wodach europejskich.
Nie oznacza to, że będę z uporem maniaka twierdził, iż każdy okręt amerykański jest (był) najlepszy na świecie, nie oznacza to także, że dyskredytuję okręty innych nacji. Flota nr 2 dla mnie to Cesarska Flota a nr 3 Royal Navy. Ale każdy ma własny gust i każdy lubi to co lubi, nieprawdaż?
Jednak bojkot okrętów US Navy będę starał się zwalczać z całą zawziętością... :-x
A może by tak zmienić nazwę z FOW na FPZWN (Forum Pod Znakiem Wielkiego Nieobecnego)? ;)
Czy już zawsze każdy musi się tu tlumaczyć sam przed sobą ze wzmianki o USA i Pacyfiku?
Dlatego miło czytać, że nie wszystkim ten temat został bez reszty obrzydzony (pozdrowienia również dla Dr.).
Osobiście wcale nie przedkładam jakiejś floty nad inną.
Interesują mnie uczestnicy niektórych, ciekawych (moim subiektywnym zdaniem) w swej gwałtowności bitew, a w szczególności krążowniki. I są to Canberra, Astoria, Quincy i Vincennes (bo pięknie dały się zatopić) i San Francisco (bo się nie dał) a także Houston i Perth (bo walczyły beznadziejnie ale do końca). Ale również Fiume i Zara (rozstrzelane n razy lepiej niż pod Savo), również Blucher, Northampton i trochę innych...
Po zastanowieniu dochodzę do wniosku, że wszystkie te sytuacje były (moim zdaniem) mniej lub bardziej nietypowe dla uczestniczących w nich jednostek, tzn. nie całkiem do takich zajść były projektowane.

Więc a propos Orleansów:
Obrazek
Obrazek
a jeśli się nie wyświetla :P , to:
http://www.geocities.com/Pentagon/Bunke ... forces.htm

Dziękuję za uwagę...
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

:lol:
Ostatnio zmieniony 2004-03-04, 14:05 przez karol, łącznie zmieniany 1 raz.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
wpk
Posty: 708
Rejestracja: 2004-02-23, 20:58
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Post autor: wpk »

karol pisze:ciakawa sugestia wpk, ale jest dział administracja, czy cuś, tam mozna zaproponować zmiany nazewnictwa.... :lol:
i moowisz, że nie ma tu kogoś, bo ja mam wrażenie, że przeważnie nie ma tu nikogo i gadam do pustych ścian... :wink:
Widocznie lubisz monologi.

Poćwicz sobie ten:

"Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim,
Moja droga Orszulo, tym zniknieniem swoim!
Pełno nas, a jakoby nikogo nie było:
Jedną maluczką duszą tak wiele ubyło.
Tyś za wszytki mówiła, za wszytki śpiewała,
Wszytkiś w domu kąciki zawżdy pobiegała.
Nie dopuściłaś nigdy matce się frasować
Ani ojcu myśleniem zbytnim głowy psować,
To tego, to owego wdzięcznie obłapiając
I onym swym uciesznym śmiechem zabawiając.
Teraz wszytko umilkło, szczere pustki w domu,
Nie masz zabawki, nie masz rozśmiać się nikomu.
Z każdego kąta żałość człowieka ujmuje,
A serce swej pociechy darmo upatruje."

Ale tego nie napisał John J. J. Attwood ani nawet ś.p. ZF, więc lepiej pisz po cichu, małymi literami.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

:lol:
Ostatnio zmieniony 2004-03-04, 14:05 przez karol, łącznie zmieniany 2 razy.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

:lol:
Ostatnio zmieniony 2004-03-04, 14:04 przez karol, łącznie zmieniany 1 raz.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
MacGregor
Posty: 136
Rejestracja: 2004-01-15, 10:21
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: MacGregor »

Dakoblue - w przypadku "Exetera" zepsuł niemal wsyztsko, choć rzut burty jest jeszcze do przełknięcia. Natomiast rzut z góry to nieporozumienie. Musiał się bardzo spieszyć. Niemniej jednak nie jest tak, że ja dyskredytuję rysunki Grotnika bo sam tworze ideały... Nie jestem megalomanem. Podziwiam T.Grotnika za ilość rysunków, jakie produkuje na potrzeby "MSiO", "OW" i "NTW". Szkoda, że czasami ilość nie idzie w parze z jakością, ale i tak większość rysunków jest przyzwoita. W dziedzinie okrętów współczesnych nie ma chyba konkurencji!

KK, jest taka sentencja pewnego pisarza, która od czasów podstawówki, kiedy ją pierwszy raz przeczytałem, wciąż służy mi za przewodnik:

"MĄDRY CZŁOWIEK WIE CO MÓWI - GŁUPI MÓWI CO WIE..."

Dlatego jeśli nie mam nic sensownego do powiedzenia, milczę, czego i Tobie życzę...
MacGregor
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

Bitwy na Pacyfiku były bezwzględnie ciekawsze, lecz okręty mniej zróznicowane, tak jak i taktyka - de facto 1 na 1, a w Europie x na 2.
Jeśli o Pacyfiku mowa - czy znacie "Carriers at War"?
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

:x
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

:o
Ostatnio zmieniony 2004-03-04, 14:04 przez karol, łącznie zmieniany 1 raz.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
dakoblue
Posty: 1560
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Post autor: dakoblue »

MacGregor pisze:Dakoblue - w przypadku "Exetera" zepsuł niemal wsyztsko, choć rzut burty jest jeszcze do przełknięcia. Natomiast rzut z góry to nieporozumienie. Musiał się bardzo spieszyć. Niemniej jednak nie jest tak, że ja dyskredytuję rysunki Grotnika bo sam tworze ideały... Nie jestem megalomanem. Podziwiam T.Grotnika za ilość rysunków, jakie produkuje na potrzeby "MSiO", "OW" i "NTW". Szkoda, że czasami ilość nie idzie w parze z jakością, ale i tak większość rysunków jest przyzwoita. W dziedzinie okrętów współczesnych nie ma chyba konkurencji!

KK, jest taka sentencja pewnego pisarza, która od czasów podstawówki, kiedy ją pierwszy raz przeczytałem, wciąż służy mi za przewodnik:

"MĄDRY CZŁOWIEK WIE CO MÓWI - GŁUPI MÓWI CO WIE..."

Dlatego jeśli nie mam nic sensownego do powiedzenia, milczę, czego i Tobie życzę...
aha
a taki rasowo narysowany Exeter to gdzie go szukac?
Dr.
Posty: 171
Rejestracja: 2004-01-22, 13:32

Post autor: Dr. »

Bylaby ladna tapeta na tło :)
Awatar użytkownika
wpk
Posty: 708
Rejestracja: 2004-02-23, 20:58
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Post autor: wpk »

Dr. pisze:Bylaby ladna tapeta na tło :)

Czy znane są szczegółowe zdjęcia uszkodzonego Exetera (poza tymi ogólnie znanymi)?
ODPOWIEDZ