Teoria fatalnego trafienia

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Marciano
Posty: 57
Rejestracja: 2006-07-12, 12:33
Lokalizacja: Namysłów

Post autor: Marciano »

Co brytyjskich lotniskowców to jeszcze dochodzi kwestia polityczna, która zaważyła na ich likwidacji po wojnie:
1. uniezależnienie się kolonii
2. wieczne cięcia budżetowe (m.in. skutkiem tego było skasowanie planów budowy lotniskowców nowej generacji)
3. silne lobby lotnicze (patrz V - Force)
Panowie pozwolą, że przedstawię: moja żona, ZOFIIA
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 184
Rejestracja: 2007-01-01, 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ragozd »

seawolf pisze: A może fatalnie DoY trafił Scharnhorsta? Nie, to przeróbki siłowni dały o sobie znać (przewyżka itp., szczegóły u CIA :D).
Właśnie - szukam szukam i nie moge znaleść detali na ten temat. Ktoś pomoże?
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

ragozd pisze:
seawolf pisze: A może fatalnie DoY trafił Scharnhorsta? Nie, to przeróbki siłowni dały o sobie znać (przewyżka itp., szczegóły u CIA :D).
Właśnie - szukam szukam i nie moge znaleść detali na ten temat. Ktoś pomoże?
Pewnie chodzi o trafienie, które spowodowało pęknięcie rurociągu parowego i nagły spadek prędkości. Nie pamiętam tylko czy lewej czy prawej burty.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 184
Rejestracja: 2007-01-01, 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ragozd »

mnie bardziej obchodzą "przeróbki" - najlepiej rzut przekrojowy. Z tego co kojarzę siłownia wyszła wyższa i nie mieściła się w cytadeli.
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Post autor: jogi balboa »

RyszardL pisze:
ragozd pisze:
seawolf pisze: A może fatalnie DoY trafił Scharnhorsta? Nie, to przeróbki siłowni dały o sobie znać (przewyżka itp., szczegóły u CIA :D).
Właśnie - szukam szukam i nie moge znaleść detali na ten temat. Ktoś pomoże?
Pewnie chodzi o trafienie, które spowodowało pęknięcie rurociągu parowego i nagły spadek prędkości. Nie pamiętam tylko czy lewej czy prawej burty.
tak mnie zastanawia, skąd wiadomo co tam się stało? przeżył ktoś kto pracował w okolicy tego trafienia czy może ktoś kto to naprawiał?
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 1624
Rejestracja: 2004-06-29, 16:05
Lokalizacja: Kwidzyn (Powiśle)

Post autor: Grzechu »

ragozd pisze:mnie bardziej obchodzą "przeróbki" - najlepiej rzut przekrojowy. Z tego co kojarzę siłownia wyszła wyższa i nie mieściła się w cytadeli.
Prociem baldzo :)

Obrazek


PS. Chyba trzeba będzie porzucić Fotosik, bo reklamy stają się zbyt nahalne :(
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

tak mnie zastanawia, skąd wiadomo co tam się stało? przeżył ktoś kto pracował w okolicy tego trafienia czy może ktoś kto to naprawiał?
Tak mi się wydaje, że nie wszyscy zginęli z załogi maszynowej i mogli potem zeznać, co i jak. Tak, jak w wypadku ocalałych z "Bismarcka".
Na rysunku przekroju jest pokazana trajektoria lotu pocisku, który zdemolował kotłownię. Skąd pewność, że akurat tak musiała wyglądać.
PS. Chyba trzeba będzie porzucić Fotosik, bo reklamy stają się zbyt nachalne
Grześ, może we Wszechświecie jest jeszcze miejsce bez reklam :-(
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Post autor: jogi balboa »

RyszardL pisze:
tak mnie zastanawia, skąd wiadomo co tam się stało? przeżył ktoś kto pracował w okolicy tego trafienia czy może ktoś kto to naprawiał?
Tak mi się wydaje, że nie wszyscy zginęli z załogi maszynowej i mogli potem zeznać, co i jak. Tak, jak w wypadku ocalałych z "Bismarcka".
Na rysunku przekroju jest pokazana trajektoria lotu pocisku, który zdemolował kotłownię. Skąd pewność, że akurat tak musiała wyglądać.
PS. Chyba trzeba będzie porzucić Fotosik, bo reklamy stają się zbyt nachalne
Grześ, może we Wszechświecie jest jeszcze miejsce bez reklam :-(
i tu jest problem, bo na Bismarcku tylu przeżyło a ich zeznania są kwestionowane przez co najmniej połowę schiploverów, to skoro z Scharnhorsta ocaleli tak nieliczni potrzeba co najmniej mocnych argumentów aby uwiarygodnić ich punkt widzenia.
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

jogi balboa napisał:
i tu jest problem, bo na Bismarcku tylu przeżyło a ich zeznania są kwestionowane przez co najmniej połowę schiploverów, to skoro z Scharnhorsta ocaleli tak nieliczni potrzeba co najmniej mocnych argumentów aby uwiarygodnić ich punkt widzenia.
W zasadzie kwestjonuje się głównie to, że Bismarck został zatopiony przez samych Niemców, a podwodne badania wskazuję, że tak mogło być.
W przypadku Scharnhorsta też by się taka wyprawa przydała, a może już była? Wówczas może uda się zobaczyć na kadłubie dziury po trafieniach z DoY i rozwiać wąttpliwości.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
ODPOWIEDZ