Najgorsze pancerniki po 1930 roku - King George V
Najgorsze pancerniki po 1930 roku - King George V
Jak dla mnie typ King George V. Okręty pełne paradoksów - przestrzegające limitów narzuconych tylko ... samym sobie, trzymających limit sztucznej wielkości (wyp. standardowa) bez wykorzystania możliwości jakie ona dawała (była pomyślana by paliwo nie wchodziło do tego limitu, czyli by mozna było budować okręty o wielkim zasięgu - a tu zasięg symboliczny). O słabym, niedopracowanym i dodatkowo zredukowanym uzbrojeniu (gdzie inni decydowali się na wzrost wyporności), niewystarczającym TDS, nieudanej artylerii średniej, beznadziejnej dzielności morskiej. Jedyne co było dobre to opancerzenie.
Ktoś wspominał Vittorio Veneto i siostrzyczki?karol pisze:Ciekawa opinia o najlepszych liniowcach europejskich
X
P.S. Ale chyba Scharnhorsty były gorsze.
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
To fakt, że Europa tam się nie kończy, ale i na szczęście się nie zaczyna.Shinano pisze:Europa nie kończy się na Zjednoczonym Królestwiekarol pisze:Ciekawa opinia o najlepszych liniowcach europejskich
Te "Angliki" nie były takie najgorsze, ale posyłać do walki okręt, który nie jest do końca sprawny i wykończony, to duża przesada. Najsłabszym ogniwem była główna artyleria. Zawsze się zastanawiałem, jak to jest możliwe, że przemysł angielski nie wyprodukował równolegle dział 15" dla tych okrętów, bo taki był przecież projekt. Co jest trudniej zbudować, cały pancernik czy kilka dział.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Wbrew pozorom dział. Wakacje morskie spowodowały zanik przemysłu wojennostoczniowego - pancerz brytyjczycy np. kupowali w czechach.
Zasięg KGV również był ich kulą u nogi - starczyło im paliwa na styk by upolować Bismarcka na własnych wodach prawie.
Scharnhorst broni się prędkością, ma lepszy zasięg. Tylko Richelieu i Iowa mogły mu zagrozić 1:1. Od Dunkierque jest lepiej opancerzony i tylko leciutko gorzej uzbrojomy (ale wystarczająco nań).
KGV traci tym bardziej, że za przeciwników ma Bismarcka, Vittorio Veneto lub Yamato.
Zasięg KGV również był ich kulą u nogi - starczyło im paliwa na styk by upolować Bismarcka na własnych wodach prawie.
Scharnhorst broni się prędkością, ma lepszy zasięg. Tylko Richelieu i Iowa mogły mu zagrozić 1:1. Od Dunkierque jest lepiej opancerzony i tylko leciutko gorzej uzbrojomy (ale wystarczająco nań).
KGV traci tym bardziej, że za przeciwników ma Bismarcka, Vittorio Veneto lub Yamato.
I dobrze robili, bo stal była przedniej jakości. Dzięki niej także nowe lotniskowce angielskie miały dobrze opancerzone pokłady.pancerz brytyjczycy np. kupowali w czechach.
A co do przeciwników, to, jak juz zaznaczyłem, niepodobna zrozumieć dlaczego miały tylko taki kaliber, ale o spotkaniu z "Yamato" to chyba przesadzasz. W tym czasie nawet nikt chyba nie wiedział, jakie to okręty i jakim kalibrem dział dysponują.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Witam!
Coś w tym jest KGV były dość przeciętne:
Mamy do czynienia z Ryśkami, VV i Bismarckami.
Włosi bili wszystkich na głowę artylerią i jakością opancerzenia, przy dość dużej prędkości - zasięg ich nie interesował.
Rysie i Bismarcki były dość równe, można mieć pretensję do konfiguracji artylerii, ale wiadomo, że były bardzo wytrzymałe.
KGV?
Rzeczywiście, łatwiej go porównywać z Scharnhorstem niż Romą, ale nie zapominajmy, że nie okręty walczą, a systemy. Okręty to tylko część tego systemu.
Dla Brytoli ten system działał dość dobrze...
Pozdrawiam
Ksenofont
P.S. Swoją drogą, to trzebaby się bliżej przyjrzeć okolicznościom powstawania KGV...
X
Coś w tym jest KGV były dość przeciętne:
Mamy do czynienia z Ryśkami, VV i Bismarckami.
Włosi bili wszystkich na głowę artylerią i jakością opancerzenia, przy dość dużej prędkości - zasięg ich nie interesował.
Rysie i Bismarcki były dość równe, można mieć pretensję do konfiguracji artylerii, ale wiadomo, że były bardzo wytrzymałe.
KGV?
Rzeczywiście, łatwiej go porównywać z Scharnhorstem niż Romą, ale nie zapominajmy, że nie okręty walczą, a systemy. Okręty to tylko część tego systemu.
Dla Brytoli ten system działał dość dobrze...
Pozdrawiam
Ksenofont
P.S. Swoją drogą, to trzebaby się bliżej przyjrzeć okolicznościom powstawania KGV...
X
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
A ja uważam je za dobre okręty i prawie zgadzam się z Karolem. Uzbrojenie wcale nie było słabsze od innych europejskich - a tego że będzie awaryjne to nie zakładano przy projektowaniu i budowie - wyszło w praniu. Systemem obrony przeciwtorpedowej to chyba tylko Francuzi mogą się chwalić bo inni nie mają za bardzo czym (cały czas mówię o Europie). Jedyną prawdziwą wadą jest zasięg. A co dzielności morskiej - niby tak źle, ale powiem podobnie jak Karol gdy broni Burzy - na północ z konwojami pływały i DoY Scharnhorsta złapał w dosyć trudnych warunakch.
Ogólnie sądzę że wszystkie te "najsilniejsze" europejskie były porównywalne, ze wskazaniem na Richelieu.
Ogólnie sądzę że wszystkie te "najsilniejsze" europejskie były porównywalne, ze wskazaniem na Richelieu.
- jogi balboa
- Posty: 2823
- Rejestracja: 2007-01-18, 16:39
ale przecież Vanguard miał zupełnie inny kształt dziobu, co musiało wynikać z doświadczeń w eksploatacji innych pancerników w tym na pewno KGV. zresztą wydaje mi się że taki a nie inny kształt dziobu KGV zawdzięczały chęci zrzucenia chociaż kilku kolejnych kilogramów.PawBur pisze:Aha i jeszcze pytanie mam - jeśli KGV miały problemy z dzielnością, to jak to było z podobnym w sumie Vanguardem, który w porównaniu z Iową w tych samych warunkach wypadł zdecydowanie lepiej?
jeśli chodzi o genezę powstania to z takich cieńszych i tańszych lektur można sobie poczytać MSiO Bukały o tych okrętach. w sumie przygotowano kilkanaście różnych koncepcji tych okrętów (do litery P), kilka z nich zakładało nawet wyporność 20000 ton i 8x305 mm co wiązało się z nadziejami na ograniczenie wyścigu zbrojeń morskich.
ja wcale nie uważam że KGV to kiepskie okręty, wystarczy je porównać z równolegle budowanymi pancernikami amerykańskimi, cienkie puszki i do tego kiepskiej jakości, Anglikom zacinały się działa a amerykanie kombinowali jak tu przerobić napęd żeby ich łajby mogły rozwijać większą prędkość niż stare drednoty i się nie rozsypać po paru godzinach.
no amerykanie i japończycy też ponoć nie mają się czym chwalić i proszę nie wspominać mi tutaj o North Carolinie który dostał "taaką" torpedą, brzmi to tak jakby miała co najmniej głowicę nuklearną.Systemem obrony przeciwtorpedowej to chyba tylko Francuzi mogą się chwalić bo inni nie mają za bardzo czym (cały czas mówię o Europie)
Czy ja mogę prosić o używanie "dużych liter"?jogi balboa pisze: ale przecież Vanguard miał zupełnie inny kształt dziobu, co musiało wynikać z doświadczeń w eksploatacji innych pancerników w tym na pewno KGV. zresztą wydaje mi się że taki a nie inny kształt dziobu KGV zawdzięczały chęci zrzucenia chociaż kilku kolejnych kilogramów.
jeśli chodzi o genezę powstania to z takich cieńszych i tańszych lektur można sobie poczytać MSiO Bukały o tych okrętach. w sumie przygotowano kilkanaście różnych koncepcji tych okrętów (do litery P), kilka z nich zakładało nawet wyporność 20000 ton i 8x305 mm co wiązało się z nadziejami na ograniczenie wyścigu zbrojeń morskich.
ja wcale nie uważam że KGV to kiepskie okręty, wystarczy je porównać z równolegle budowanymi pancernikami amerykańskimi, cienkie puszki i do tego kiepskiej jakości, Anglikom zacinały się działa a amerykanie kombinowali jak tu przerobić napęd żeby ich łajby mogły rozwijać większą prędkość niż stare drednoty i się nie rozsypać po paru godzinach.
ale przecież Vanguard miał zupełnie inny kształt dziobu, co musiało wynikać z doświadczeń w eksploatacji innych pancerników w tym na pewno KGV. zresztą wydaje mi się że taki a nie inny kształt dziobu KGV zawdzięczały chęci zrzucenia chociaż kilku kolejnych kilogramów.
jeśli chodzi o genezę powstania to z takich cieńszych i tańszych lektur można sobie poczytać MSiO Bukały o tych okrętach. w sumie przygotowano kilkanaście różnych koncepcji tych okrętów (do litery P), kilka z nich zakładało nawet wyporność 20000 ton i 8x305 mm co wiązało się z nadziejami na ograniczenie wyścigu zbrojeń morskich.
ja wcale nie uważam że KGV to kiepskie okręty, wystarczy je porównać z równolegle budowanymi pancernikami amerykańskimi, cienkie puszki i do tego kiepskiej jakości, Anglikom zacinały się działa a amerykanie kombinowali jak tu przerobić napęd żeby ich łajby mogły rozwijać większą prędkość niż stare drednoty i się nie rozsypać po paru godzinach.ale przecież Vanguard miał zupełnie inny kształt dziobu, co musiało wynikać z doświadczeń w eksploatacji innych pancerników w tym na pewno KGV. zresztą wydaje mi się że taki a nie inny kształt dziobu KGV zawdzięczały chęci zrzucenia chociaż kilku kolejnych kilogramów.
jeśli chodzi o genezę powstania to z takich cieńszych i tańszych lektur można sobie poczytać MSiO Bukały o tych okrętach. w sumie przygotowano kilkanaście różnych koncepcji tych okrętów (do litery P), kilka z nich zakładało nawet wyporność 20000 ton i 8x305 mm co wiązało się z nadziejami na ograniczenie wyścigu zbrojeń morskich.
ja wcale nie uważam że KGV to kiepskie okręty, wystarczy je porównać z równolegle budowanymi pancernikami amerykańskimi, cienkie puszki i do tego kiepskiej jakości, Anglikom zacinały się działa a amerykanie kombinowali jak tu przerobić napęd żeby ich łajby mogły rozwijać większą prędkość niż stare drednoty i się nie rozsypać po paru godzinach.
Takiego swobodnego strumienia świadomości zapisywanego minuskułą to nie da się czytać.
Kapitaliki zostały wymyślone po to by ułatwić komunikację.
Używanie klawisz "Shift" nie boli, a ułatwi życie innym.
No chyba że jesteś e.e. cummings lubo używasz komórki do korzystania z Internetu.
Pozdrawiam
Ksenofont
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Jesli ktoś chce dobrego linka odnośnie KGV - to na priw zapraszam
Dziób na KGV byl zaprojektowany na 0 stopni ostrzału z wierzy A. Nie wiem czy tak strzelała, ale okazało się że trzeba tam zamontować wydajne pompy, i dodatkowe łamacze fal na dziobie. Vanguard został zaprojektowany z tymi doświadczeniami.
Dodatkowo w ciężkich warunkach pogodowych te okręty były bardziej paliwożerne. Jest takie ładne zdjęcie jak brytyjski krążownik 3-fajkowy zgrabnie sie unosi na falach a KGV dziobiem ryje fale ...
Dziób na KGV byl zaprojektowany na 0 stopni ostrzału z wierzy A. Nie wiem czy tak strzelała, ale okazało się że trzeba tam zamontować wydajne pompy, i dodatkowe łamacze fal na dziobie. Vanguard został zaprojektowany z tymi doświadczeniami.
Dodatkowo w ciężkich warunkach pogodowych te okręty były bardziej paliwożerne. Jest takie ładne zdjęcie jak brytyjski krążownik 3-fajkowy zgrabnie sie unosi na falach a KGV dziobiem ryje fale ...
Amerykańskie też ryły, widać na filmach dokumentalnych! Jestem przekonany, że chwalone Ryski i Wenety też to robiły. Jako argument za KGV, jako typem, podam, że to właśnie one upolowały dwa pancerniki niemieckie w WW2, jakby nie patrzył, wyczyn unikalny, gdy się ma przeciwnika z czterema tylko pancernikami strzeżonymi jak skarby Ali Baby (tak, tak, nie ma wątpliwości, Ali Baba to po arabsku złodziej)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
[quote="karol"]Jako argument za KGV, jako typem, podam, że to właśnie one upolowały dwa pancerniki niemieckie w WW2, jakby nie patrzył, wyczyn unikalny, [quote]
Polowanie na okręty nawodne ma to do siebie, że trzeba być szybszym od ofiary [-], albo mieć większy zasięg rażenia [cecha CV]. Okręty te z założenia były finalistami globalnej akcji floty, mogły się wykazać, gdy warunki starcia umożliwiały użycie broni, jaką przenosiły.
Przepraszam, czy DoY strzelał tylko z dziobowych wież goniąc z S ?
Polowanie na okręty nawodne ma to do siebie, że trzeba być szybszym od ofiary [-], albo mieć większy zasięg rażenia [cecha CV]. Okręty te z założenia były finalistami globalnej akcji floty, mogły się wykazać, gdy warunki starcia umożliwiały użycie broni, jaką przenosiły.
Przepraszam, czy DoY strzelał tylko z dziobowych wież goniąc z S ?
Na początku było słowo!
Koncentracja słów - Informacja
Koncentracja informacji - Energia
Koncentracja energii - Materia
Informacja + Energia + Materia = Życie
Slowo to życie!
Używaj Słów ostrożnie, gdyż mogą zabić!
Koncentracja słów - Informacja
Koncentracja informacji - Energia
Koncentracja energii - Materia
Informacja + Energia + Materia = Życie
Slowo to życie!
Używaj Słów ostrożnie, gdyż mogą zabić!