Najgorsze pancerniki po 1930 roku - King George V

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 184
Rejestracja: 2007-01-01, 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Najgorsze pancerniki po 1930 roku - King George V

Post autor: ragozd »

Jak dla mnie typ King George V. Okręty pełne paradoksów - przestrzegające limitów narzuconych tylko ... samym sobie, trzymających limit sztucznej wielkości (wyp. standardowa) bez wykorzystania możliwości jakie ona dawała (była pomyślana by paliwo nie wchodziło do tego limitu, czyli by mozna było budować okręty o wielkim zasięgu - a tu zasięg symboliczny). O słabym, niedopracowanym i dodatkowo zredukowanym uzbrojeniu (gdzie inni decydowali się na wzrost wyporności), niewystarczającym TDS, nieudanej artylerii średniej, beznadziejnej dzielności morskiej. Jedyne co było dobre to opancerzenie.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

Ciekawa opinia o najlepszych liniowcach europejskich
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

karol pisze:Ciekawa opinia o najlepszych liniowcach europejskich
Ktoś wspominał Vittorio Veneto i siostrzyczki?

X

P.S. Ale chyba Scharnhorsty były gorsze.
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
Adam
Posty: 1745
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Post autor: Adam »

Ksenofont pisze:
karol pisze:Ciekawa opinia o najlepszych liniowcach europejskich
Ktoś wspominał Vittorio Veneto i siostrzyczki?
A gdzie zwolennicy Ryśka i JB?? ;))

Coś mi ten temat wygląda na prowokację ;)
Shinano
Posty: 657
Rejestracja: 2004-03-07, 22:25

Post autor: Shinano »

karol pisze:Ciekawa opinia o najlepszych liniowcach europejskich
Europa nie kończy się na Zjednoczonym Królestwie :D
Duże koty zjadam na przystawkę.
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

Shinano pisze:
karol pisze:Ciekawa opinia o najlepszych liniowcach europejskich
Europa nie kończy się na Zjednoczonym Królestwie :D
To fakt, że Europa tam się nie kończy, ale i na szczęście się nie zaczyna.
Te "Angliki" nie były takie najgorsze, ale posyłać do walki okręt, który nie jest do końca sprawny i wykończony, to duża przesada. Najsłabszym ogniwem była główna artyleria. Zawsze się zastanawiałem, jak to jest możliwe, że przemysł angielski nie wyprodukował równolegle dział 15" dla tych okrętów, bo taki był przecież projekt. Co jest trudniej zbudować, cały pancernik czy kilka dział.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 184
Rejestracja: 2007-01-01, 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ragozd »

Wbrew pozorom dział. Wakacje morskie spowodowały zanik przemysłu wojennostoczniowego - pancerz brytyjczycy np. kupowali w czechach.
Zasięg KGV również był ich kulą u nogi - starczyło im paliwa na styk by upolować Bismarcka na własnych wodach prawie.
Scharnhorst broni się prędkością, ma lepszy zasięg. Tylko Richelieu i Iowa mogły mu zagrozić 1:1. Od Dunkierque jest lepiej opancerzony i tylko leciutko gorzej uzbrojomy (ale wystarczająco nań).
KGV traci tym bardziej, że za przeciwników ma Bismarcka, Vittorio Veneto lub Yamato.
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

pancerz brytyjczycy np. kupowali w czechach.
I dobrze robili, bo stal była przedniej jakości. Dzięki niej także nowe lotniskowce angielskie miały dobrze opancerzone pokłady.
A co do przeciwników, to, jak juz zaznaczyłem, niepodobna zrozumieć dlaczego miały tylko taki kaliber, ale o spotkaniu z "Yamato" to chyba przesadzasz. W tym czasie nawet nikt chyba nie wiedział, jakie to okręty i jakim kalibrem dział dysponują.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

Witam!

Coś w tym jest KGV były dość przeciętne:

Mamy do czynienia z Ryśkami, VV i Bismarckami.
Włosi bili wszystkich na głowę artylerią i jakością opancerzenia, przy dość dużej prędkości - zasięg ich nie interesował.
Rysie i Bismarcki były dość równe, można mieć pretensję do konfiguracji artylerii, ale wiadomo, że były bardzo wytrzymałe.

KGV?

Rzeczywiście, łatwiej go porównywać z Scharnhorstem niż Romą, ale nie zapominajmy, że nie okręty walczą, a systemy. Okręty to tylko część tego systemu.

Dla Brytoli ten system działał dość dobrze...

Pozdrawiam
Ksenofont

P.S. Swoją drogą, to trzebaby się bliżej przyjrzeć okolicznościom powstawania KGV...
X
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
PawBur
Posty: 490
Rejestracja: 2006-06-06, 22:13
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PawBur »

A ja uważam je za dobre okręty i prawie zgadzam się z Karolem. Uzbrojenie wcale nie było słabsze od innych europejskich - a tego że będzie awaryjne to nie zakładano przy projektowaniu i budowie - wyszło w praniu. Systemem obrony przeciwtorpedowej to chyba tylko Francuzi mogą się chwalić bo inni nie mają za bardzo czym (cały czas mówię o Europie). Jedyną prawdziwą wadą jest zasięg. A co dzielności morskiej - niby tak źle, ale powiem podobnie jak Karol gdy broni Burzy - na północ z konwojami pływały i DoY Scharnhorsta złapał w dosyć trudnych warunakch.

Ogólnie sądzę że wszystkie te "najsilniejsze" europejskie były porównywalne, ze wskazaniem na Richelieu.
PawBur
Posty: 490
Rejestracja: 2006-06-06, 22:13
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PawBur »

Aha i jeszcze pytanie mam - jeśli KGV miały problemy z dzielnością, to jak to było z podobnym w sumie Vanguardem, który w porównaniu z Iową w tych samych warunkach wypadł zdecydowanie lepiej?
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Post autor: jogi balboa »

PawBur pisze:Aha i jeszcze pytanie mam - jeśli KGV miały problemy z dzielnością, to jak to było z podobnym w sumie Vanguardem, który w porównaniu z Iową w tych samych warunkach wypadł zdecydowanie lepiej?
ale przecież Vanguard miał zupełnie inny kształt dziobu, co musiało wynikać z doświadczeń w eksploatacji innych pancerników w tym na pewno KGV. zresztą wydaje mi się że taki a nie inny kształt dziobu KGV zawdzięczały chęci zrzucenia chociaż kilku kolejnych kilogramów.

jeśli chodzi o genezę powstania to z takich cieńszych i tańszych lektur można sobie poczytać MSiO Bukały o tych okrętach. w sumie przygotowano kilkanaście różnych koncepcji tych okrętów (do litery P), kilka z nich zakładało nawet wyporność 20000 ton i 8x305 mm co wiązało się z nadziejami na ograniczenie wyścigu zbrojeń morskich.
ja wcale nie uważam że KGV to kiepskie okręty, wystarczy je porównać z równolegle budowanymi pancernikami amerykańskimi, cienkie puszki i do tego kiepskiej jakości, Anglikom zacinały się działa a amerykanie kombinowali jak tu przerobić napęd żeby ich łajby mogły rozwijać większą prędkość niż stare drednoty i się nie rozsypać po paru godzinach.
Systemem obrony przeciwtorpedowej to chyba tylko Francuzi mogą się chwalić bo inni nie mają za bardzo czym (cały czas mówię o Europie)
no amerykanie i japończycy też ponoć nie mają się czym chwalić i proszę nie wspominać mi tutaj o North Carolinie który dostał "taaką" torpedą, brzmi to tak jakby miała co najmniej głowicę nuklearną.
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

jogi balboa pisze: ale przecież Vanguard miał zupełnie inny kształt dziobu, co musiało wynikać z doświadczeń w eksploatacji innych pancerników w tym na pewno KGV. zresztą wydaje mi się że taki a nie inny kształt dziobu KGV zawdzięczały chęci zrzucenia chociaż kilku kolejnych kilogramów.
jeśli chodzi o genezę powstania to z takich cieńszych i tańszych lektur można sobie poczytać MSiO Bukały o tych okrętach. w sumie przygotowano kilkanaście różnych koncepcji tych okrętów (do litery P), kilka z nich zakładało nawet wyporność 20000 ton i 8x305 mm co wiązało się z nadziejami na ograniczenie wyścigu zbrojeń morskich.
ja wcale nie uważam że KGV to kiepskie okręty, wystarczy je porównać z równolegle budowanymi pancernikami amerykańskimi, cienkie puszki i do tego kiepskiej jakości, Anglikom zacinały się działa a amerykanie kombinowali jak tu przerobić napęd żeby ich łajby mogły rozwijać większą prędkość niż stare drednoty i się nie rozsypać po paru godzinach.
ale przecież Vanguard miał zupełnie inny kształt dziobu, co musiało wynikać z doświadczeń w eksploatacji innych pancerników w tym na pewno KGV. zresztą wydaje mi się że taki a nie inny kształt dziobu KGV zawdzięczały chęci zrzucenia chociaż kilku kolejnych kilogramów.
jeśli chodzi o genezę powstania to z takich cieńszych i tańszych lektur można sobie poczytać MSiO Bukały o tych okrętach. w sumie przygotowano kilkanaście różnych koncepcji tych okrętów (do litery P), kilka z nich zakładało nawet wyporność 20000 ton i 8x305 mm co wiązało się z nadziejami na ograniczenie wyścigu zbrojeń morskich.
ja wcale nie uważam że KGV to kiepskie okręty, wystarczy je porównać z równolegle budowanymi pancernikami amerykańskimi, cienkie puszki i do tego kiepskiej jakości, Anglikom zacinały się działa a amerykanie kombinowali jak tu przerobić napęd żeby ich łajby mogły rozwijać większą prędkość niż stare drednoty i się nie rozsypać po paru godzinach.ale przecież Vanguard miał zupełnie inny kształt dziobu, co musiało wynikać z doświadczeń w eksploatacji innych pancerników w tym na pewno KGV. zresztą wydaje mi się że taki a nie inny kształt dziobu KGV zawdzięczały chęci zrzucenia chociaż kilku kolejnych kilogramów.
jeśli chodzi o genezę powstania to z takich cieńszych i tańszych lektur można sobie poczytać MSiO Bukały o tych okrętach. w sumie przygotowano kilkanaście różnych koncepcji tych okrętów (do litery P), kilka z nich zakładało nawet wyporność 20000 ton i 8x305 mm co wiązało się z nadziejami na ograniczenie wyścigu zbrojeń morskich.
ja wcale nie uważam że KGV to kiepskie okręty, wystarczy je porównać z równolegle budowanymi pancernikami amerykańskimi, cienkie puszki i do tego kiepskiej jakości, Anglikom zacinały się działa a amerykanie kombinowali jak tu przerobić napęd żeby ich łajby mogły rozwijać większą prędkość niż stare drednoty i się nie rozsypać po paru godzinach.
Czy ja mogę prosić o używanie "dużych liter"?
Takiego swobodnego strumienia świadomości zapisywanego minuskułą to nie da się czytać.
Kapitaliki zostały wymyślone po to by ułatwić komunikację.
Używanie klawisz "Shift" nie boli, a ułatwi życie innym.

No chyba że jesteś e.e. cummings lubo używasz komórki do korzystania z Internetu.

Pozdrawiam
Ksenofont
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 184
Rejestracja: 2007-01-01, 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ragozd »

Jesli ktoś chce dobrego linka odnośnie KGV - to na priw zapraszam :)
Dziób na KGV byl zaprojektowany na 0 stopni ostrzału z wierzy A. Nie wiem czy tak strzelała, ale okazało się że trzeba tam zamontować wydajne pompy, i dodatkowe łamacze fal na dziobie. Vanguard został zaprojektowany z tymi doświadczeniami.
Dodatkowo w ciężkich warunkach pogodowych te okręty były bardziej paliwożerne. Jest takie ładne zdjęcie jak brytyjski krążownik 3-fajkowy zgrabnie sie unosi na falach a KGV dziobiem ryje fale ...
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

Amerykańskie też ryły, widać na filmach dokumentalnych! Jestem przekonany, że chwalone Ryski i Wenety też to robiły. :-D Jako argument za KGV, jako typem, podam, że to właśnie one upolowały dwa pancerniki niemieckie w WW2, jakby nie patrzył, wyczyn unikalny, gdy się ma przeciwnika z czterema tylko pancernikami strzeżonymi jak skarby Ali Baby :-D (tak, tak, nie ma wątpliwości, Ali Baba to po arabsku złodziej) :wink:
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
radarro
Posty: 546
Rejestracja: 2006-09-11, 12:58

Post autor: radarro »

[quote="karol"]Jako argument za KGV, jako typem, podam, że to właśnie one upolowały dwa pancerniki niemieckie w WW2, jakby nie patrzył, wyczyn unikalny, [quote]

Polowanie na okręty nawodne ma to do siebie, że trzeba być szybszym od ofiary [-], albo mieć większy zasięg rażenia [cecha CV]. Okręty te z założenia były finalistami globalnej akcji floty, mogły się wykazać, gdy warunki starcia umożliwiały użycie broni, jaką przenosiły.

Przepraszam, czy DoY strzelał tylko z dziobowych wież goniąc z S ?
Na początku było słowo!
Koncentracja słów - Informacja
Koncentracja informacji - Energia
Koncentracja energii - Materia
Informacja + Energia + Materia = Życie
Slowo to życie!

Używaj Słów ostrożnie, gdyż mogą zabić!
ODPOWIEDZ