Forum Okrętów Wojennych

Co się tyczy jakiś szczegółów "Cerberusa", to jest chyba dalej w sieci kartonówka, która zawiera sporo szczegółów.
Przedstawia okręt z 1870 roku, czyli oryginał.

Peperon pisze:Bardzo fajny pancernik balustradowy (?).
Nie wiem jak de Villarsowi, ale mnie się podoba

Oczywiście, można by trochę detali pododawać (zwłaszcza łodzie), no i może bym go pomalował po wiktoriańsku (ciemne burty). Ale i tak bardzo mi się podoba! Gratuluję dobrej roboty Arti!
A sam okręt - niezwykłej był urody, nie dziwię się więc, że wziąłeś go na warsztat
I co ciekawe - do dziś (chyba?) istnieje, choć w kiepskiej formie: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... s_2007.JPG

de Villars pisze: Oczywiście, można by trochę detali pododawać (zwłaszcza łodzie), no i może bym go pomalował po wiktoriańsku (ciemne burty). Ale i tak bardzo mi się podoba! Gratuluję dobrej roboty Arti!

Detale się pojawiają, chociaż mam z tym problem - okręty zawsze lubiłem, nawet w latach 80tych kupowałem co miesiąc "Morze", ale z wiedzą u mnie cienko i co element to mam sporo
zastanawiania się, co to jest i jak naprawdę wygląda. Malowanie (a w zasadzie tekstury odpowiedzialne za kolor i lekkie ślady zużycia) również się pojawią, jak czas pozwoli.

de Villars pisze: I co ciekawe - do dziś (chyba?) istnieje, choć w kiepskiej formie: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... s_2007.JPG

Tak - nawet jest organizacja, która o niego dba - http://www.cerberus.com.au/ - na stronie bałagan, ale jest sporo informacji i zeskanowanych oryginalnych dokumentów, instrukcji, zdjęć załogi - no i sklepik z gadżetami

Trochę dorobiłem detali, łodzie, pomalowałem inaczej i teraz prezentuje się tak, jak poniżej.
Jeszcze go trochę pobrudzę i pierwszy okręt będzie zrobiony

Nice

Tylko coś mało miejsca przy kole sterowym, nie zmieści się tam sternik. Chyba że będzie stał z boku

No bo w sumie to stał z boku, tak żeby móc jeszcze sobie rzucić okiem na kompas...

A mnie ciekawi że Sternik stał na kompletnie odkrytym stanowisku czuły na każden odłamek i strzał..XD
Ale okręcik zajebisty!

No piękna robota, jestem pod wrażeniem:-)

miller pisze:No bo w sumie to stał z boku, tak żeby móc jeszcze sobie rzucić okiem na kompas...

Nie wiem, czy tutaj pozuje, czy to normalna pozycja ale wygląda to tak:


Spodobało mi się to rysowanie, chyba jeszcze coś zrobię (myślę teraz o ORP Warszawa z 1920)

arti01 pisze:Nie wiem, czy tutaj pozuje, czy to normalna pozycja ale wygląda to tak:

Dla mnie zdjęcie jest pamiątkowe (pozowane) - marynarz "zwisa" z tego koła.
Myślę, że w morzu przy tym kole stało dwóch marynarzy (po obu burtach, mniej więcej w tym samym miejscu co ten marynarz), co można wnosić z rozmiarów koła. W razie potrzeby stawiano czterech - dlatego koło jest podwójne.

Pytanie.
Na zdjęciu arti01 widać pokrowiec pomiędzy kołami?
Pod nim jest lina-talia? Tak jak na zdjęciu z Warrior?


Co ciekawe ships wheel z Cerberusa zachowało się do tej pory.
http://victoriancollections.net.au/item ... 0ee4b39b12

http://www.flickr.com/photos/52439376@N00/312976752

dessire_62 pisze:Pytanie.
Na zdjęciu arti01 widać pokrowiec pomiędzy kołami?
Pod nim jest lina-talia? Tak jak na zdjęciu z Warrior?

Chodzi Ci o to, czy narysowałem te elementy? Nie, nie robiłem takich detali niestety - problem w tym, że bardzo lubię statki i okręty, ale nie znam się
na ich budowie i każdy element to czas, aby go poznać. Starałem się uzyskać kompromis między dokładnością czasem, jaki muszę poświęcić na dany detal... Ciężko mi również "wyczuć", którym elementom powinienem poświęcić więcej czasu, bo ich uproszczenie rzuca się w oczy.

Tu są sami zboczeńcy - Forum Okrętów Wojennych, więc choćbyś miał się przekręcić to zawsze coś się będzie "rzucało w oczy"

jogi balboa pisze:Tu są sami zboczeńcy - Forum Okrętów Wojennych, więc choćbyś miał się przekręcić to zawsze coś się będzie "rzucało w oczy"

Nie jest mi to obce - obecnie jestem na etapie rysowania jednego samolotu - z 10 tyś razy poprawiałem już cięcia blach, przesuwałem dziury na kadłubie, dobrze, że nie musiałem liczyć nitów Jednak z czegoś trzeba zrezygnować, bo nie potrafię rysować zbyt szybko i model bym musiał zostawić wnukom do dokończenia
BTW - fajnie się czyta zboczeńców, sporo rzeczy się dowiedziałem

Kpt.G pisze:A mnie ciekawi że Sternik stał na kompletnie odkrytym stanowisku czuły na każden odłamek i strzał..XD
Ale okręcik zajebisty!

Mnie tez to interesuje
Bo okrety powinny miec zapasowe miejsce sterowania
A przejzalem kilka pacerniczkow i nic takiego nie widzialem,chyba ze ?

Marek T pisze:... Myślę, że w morzu przy tym kole stało dwóch marynarzy ...

Okazuje się, że nie doceniłem CERBERUSA. Do ręcznego sterowania trzeba było nawet ośmiu ludzi.

...by the ordinary steering gear with which she was originally fitted it took eight or ten men to get her wheel over from hard−a−port to hard−a−starboard, or vice versa.

http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... 2919,d.bGE