Sydney także odnaleziony

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

cochise
Posty: 959
Rejestracja: 2005-11-03, 22:07
Lokalizacja: daleko stąd nie widać

Post autor: cochise »

O to Belgrano, a ja się zastanawiałem której Helenki to fotka :roll:
lecela niye aka ohinni mahel mitawa cante
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

Przepraszam Koleżeństwo, ale ja nie widzę związku z "Sydney". :?
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Awatar użytkownika
wpk
Posty: 708
Rejestracja: 2004-02-23, 20:58
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Post autor: wpk »

RyszardL pisze:Przepraszam Koleżeństwo, ale ja nie widzę związku z "Sydney". :?
Ależ jest - chodzi o polemikę językową dakoblue versus MiKo n/t jego (tzn Sydneya) dziobu:

"naderwany" - slang krawiecki
"nadłamany" - slang ciesielski lub ortopedyczny

Czekamy z niecierpliwością na ciąg dalszy.
dakoblue
Posty: 1560
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Post autor: dakoblue »

a inni marynarze z Kormorana nie pozostawili po sobie opisu sytuacji?
(w sprawie dzioba)
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4095
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

dakoblue pisze:a inni marynarze z Kormorana nie pozostawili po sobie opisu sytuacji?
(w sprawie dzioba)
http://naa12.naa.gov.au/scripts/imagine ... 1&I=1&SE=1
Szukaj - może tam coś jest...
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
MiKo
Admin FOW
Posty: 4040
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Zeznań jest sporo. Każdy z Niemców był przesłuchiwany.
dakoblue
Posty: 1560
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Post autor: dakoblue »

crolick pisze:
dakoblue pisze:a inni marynarze z Kormorana nie pozostawili po sobie opisu sytuacji?
(w sprawie dzioba)
http://naa12.naa.gov.au/scripts/imagine ... 1&I=1&SE=1
Szukaj - może tam coś jest...
tu tylko pisze ze eksplozja torpedy unieruchomila wieze Ai B
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4095
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
MiKo
Admin FOW
Posty: 4040
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

dakoblue pisze:a inni marynarze z Kormorana nie pozostawili po sobie opisu sytuacji?
(w sprawie dzioba)
W tem temacie (zanurzenia/naderwania) to chyba nie.

Choć oni tam żyli ładnych pare latek - co chwila sie pojawia jakaś "rewelacja", że ten a ten powiedził temu coś tam.
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Post autor: Maciej »

Kurcze, jak oni wykapowali, że to wrak HMAS "Sydney"..?
Dedukcja..? Miejsce i prawdopodobieństwo..?

Pozdrawiam,
Maciej
Awatar użytkownika
Hiryu
Posty: 35
Rejestracja: 2005-02-09, 13:33
Lokalizacja: Maków Podhalański
Kontakt:

Post autor: Hiryu »

MiKo
Admin FOW
Posty: 4040
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Wow!!!

Nareszcie... chodzą ciarki po plecach....
MiKo
Admin FOW
Posty: 4040
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Nowe fotki i informacje:

http://presspass.findingsydney.com/blog ... -2008.aspx

Potwierdza się, że Sydney został zmasakrowany - artylerzyści z Kormorana znali się na swojej robocie.
Obrazek
Awatar użytkownika
dessire_62
Posty: 2027
Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
Lokalizacja: Głogów Małopolski

Post autor: dessire_62 »

Takie skupienie :o

Zasługa odległości czy artylerzystów?

Wie ktoś jaki był system kierowania artylerią na Kormoranie?
Awatar użytkownika
wpk
Posty: 708
Rejestracja: 2004-02-23, 20:58
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Post autor: wpk »

MiKo pisze:Nowe fotki i informacje:

http://presspass.findingsydney.com/blog ... -2008.aspx

Potwierdza się, że Sydney został zmasakrowany - artylerzyści z Kormorana znali się na swojej robocie.
Obrazek
Wybaczcie moją ignorancję, ale:
Czy to są trafienia w pancerz burtowy?
Ze 150-tki?
Z odległości o jakiej mowa w opisie bitwy?
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

dessire_62 pisze:Zasługa odległości czy artylerzystów?
Odległości i ślepego szczęścia?

Above Photograph: This cluster of four 5.9-inch shell hits within a line 20-feet high clearly demonstrates the deadly precision of the German gunnery.
"Deadly precision" to byłaby zademonstrowana, gdyby te pociski uderzyły w wieże, centralę lub pod linią wodną.
:roll:

Ale na pewno pokazuje, że walka odbywała sie na małym dystansie.

X

P.S. To chyba pas pancerny na śródokręciu.
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
ODPOWIEDZ